[Zapisy][Gra] Internat

[Cassidy]

Agnes zauważyła nowego typka, którego nie widziała. podeszła do Elucururururu'ra przywitała się i przedstawiła .

[Mephisto The Undying]

- A czemuż to? Nie ma ostrza, nie jest nawet z metalu. To tylko zabawka do treningu. - odpowiedział. 

[Cassidy]

Agnes podeszła do Add'a 

- Ale jesteś 100% pewny, że reszta to też zabawki? nie żebyś jakąś resztę miał, ale w sumie nigdy nic nie wiadomo...

[Szeregowa WW]

- Zaczną wymyślać że chciałeś tym nastraszyć kolegów i takie tam... - powiedziała.

[Krulig]

- Ja nic nie widziałem! - krzyknął Oz zakrywając sobie uszy

[Mephisto The Undying]

Add spojrzał na nich podejrzliwie. 

- Czy wy grzebaliście w moich rzeczach? - zapytał. Obecnie wyglądał jak prawdziwy psychopata. 

[Cassidy]

- Ale to nie ja! - mówiła cofając się - To nie ja wyciągnęłam coś z pod poduszki, gadaj z Emily...

Edytowano Sierpień 24, 2014 przez Night Fury

[Gość Nie sądzę]

Elucuru odpowiedział Agnes - Miło poznać, Elucuru jestem.

[Szeregowa WW]

- Nie... Oni się tylko wydurniają. - powiedziała. - Zamknij się Agnes!

Edytowano Sierpień 24, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash

[Mephisto The Undying]

- Jeśli grzebaliście to pragnę was tylko poinformować że staniecie się honorowymi dawcami organów. - powiedział oschle i poszedł do pokoju. 

[Szeregowa WW]

- Zamorduję cię kiedyś. - powiedziała do dziewczyny i wróciła do pokoju.

[Cassidy]

- przepraszam, mówię to czego nie chcę nawet jeśli tego nie chcę . Wiem, to nie ma sensu, ale tego też nie chciałam mówić...

[Mały Hehesz]

Yuki poszła w stronę pokoju. Idąc tam zastanawiała się nad wszystkim co mówiła ta kobieta na apelu. I nad słowami Agnes... "O co jej mogło chodzić?"-myślała

[Gość Nie sądzę]

Elucuru po przywitaniu wrócił do pokoju. Nie miał co robić, więc zajął się czytaniem.

[Mephisto The Undying]

Add odwrócił się i poszedł do pokoju. Wszedł do środka i sprawdził czy wszystko jest na miejscu. Było. Albo po sobie posprzątali albo nie patrzeli. 

 

W międzyczasie Yuki wpadła na jakiegoś blondyna, zachwiała się i prawie upadła ale chłopak złapał ją, przez co ustała. 

- Wybacz, jestem nieco zamyślony. - powiedział ciepło. - Mogę wiedzieć jak ci na imię? - zapytał. 

[Szeregowa WW]

Emily po chwili się uspokoiła.

- Dobra. Nie ma co się złościć. - powiedziała z uśmiechem do siebie, wzięła jakąś książkę i zaczęła czytać.

[Mały Hehesz]

Yuki była nieco zmieszana.

-Pprzepraszam, to moja wina. Chodzę z głową w chmurach... Jestem Yuki-powiedziała trochę nieśmiało

[Mephisto The Undying]

- Jestem Mark. Miło mi poznać. - powiedział uśmiechając się. - Nie wiesz może gdzie jest pokój numer siedem? - zapytał. 

[Krulig]

Chwilę po tym jak Add odszedł Oz spóścił głowę. - Nawet nie wie z kim zadziera... - szepnął pod nosem po czym się wybrostował i wybuchną płaczem. - Teraz się boję wrócić do pokoju! - krzyknął. Skłamał.

[Mały Hehesz]

-Tak, zaprowadzę Cię-powiedziała i nieświadomie chwyciła go za rękę i zaprowadziła pod pokój 7. Dopiero pod pokojem zorientowała się, że trzymała go a rękę i natychmiast go puściła. 

-To ten pokój-powiedziała rumieniąc się

[Cassidy]

- Oz... Oz... Ale to nie powód by płakać, to nie ty wziąłeś tą walizkę tylko Emily więc nic ci nie grozi. em. chyba...

[Mephisto The Undying]

- Dziękuje. - uśmiechnął się. - Jeśli będziesz kiedyś chciała to możesz mnie odwiedzić. - dodał. 

[Mały Hehesz]

-Dobrze... Ty też. Mieszkam w pokoju 5-odparła

[Mephisto The Undying]

Blondyn uśmiechnął się. 

- Jeszcze raz dziękuje. Jeśli pozwolisz, idę już się rozpakować. - powiedział. - Do zobaczenia. - pocałował Yuki w rękę. 

[Krulig]

Ale ja dzielę z tym psuchopatą pokój... - kontynuował mówiąc przez łzy. - Do mnie ma najbliżej

Edytowano Sierpień 24, 2014 przez Krulig MaLinka