Skocz do zawartości

[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]


Dean Ambrows

Recommended Posts

[ Ha! Nope! Nie pójdę! Bo mogę! :v

Nie no dobra... Co mi znowu odwala XDD ]

Lorence poszła za Rin'em do kuchni.

- Ty chyba naprawdę nie rozumiesz... Martwię się o ciebie... Jeśli tak dalej pójdzie to się wykończysz. Nie możesz walczyć sam. Pamiętaj że czasem każdy potrzebuje pomocy. - powiedziała. - A teraz mi powiedz na co masz ochotę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

((Jedna kobieta to mu za mało... zrobię jeszcze trzy postacie kobiecie ok? ))

 

Elesis w pewnym momencie otworzyła oczy. 

- Mam złamaną nogę... - mruknęła. Po chwili zaczęła przygryzać wargę. Po chwili przeklęła dość głośno. - Kto da radę nastawić mi nogę?! - zawołała. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elesis jakimś cudem wstała. W miarę stabilnie. Położyła nogę. 

- Wpierw i tak trzeba naprostować kość. - powiedziała.

 

 

((Takie pytanie, skoro są te pudełeczka z artefaktami to czy możliwy byłby zegarek który mógłby upozorować śmierć a następnie uczynić użytkownika niewidzialnym?)) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(( No już nie przesadzajmy z tym  :flutterbitch: powiedzmy że to są same bronie, miecze itp. ))

 

Rin delikatnie chwycił nogę.

- Przez chwilę zaboli - Rin ostrzegł i naprostował ją, uniósł ręce nad miejscem w którym było skręcenie i pod racami Rin'a pojawił się magiczny krąg który uleczył nogę. - Proszę bardzo, gotowe. - Rin uśmiechnął się do Elesis.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Było by miło gdyby Chung taki był... ale on to raczej za twardy na to jest. - stwierdziła. - Kurdę, Lorence, naucz mnie gotować... albo w sumie nie. Naucz Rina. - poprosiła Elesis. 

 

 

 

Law poszedł na górę. Wszedł do pokoju w którym zostawił Emily.

- Hej, Emily. Jest kolacja. Naleśniki. - powiedział. 

Edytowano przez Mephisto
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Tak, czasami kupuje ich ciasta jak mam ochotę - Rin oparł się o krzesło. Kuro zeskoczyła z ramienia Rin'a i zmieniła się w człowieka.

- Pokarmisz mnie - Kuro zrobiła słodką minę w stronę Rin'a i usiadła na jego kolanach który nie miał sił żeby powiedzieć nie i zaczął jej dawać kolejne naleśniki.

 

 

(( Powinnaś przyjąć za to odpowiedzialność i zrobić mi je xD )) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...