[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]

[Mephisto The Undying]

- To... ja lepiej wyjdę. - powiedział wychodząc na czworakach (bo nie wstał ) i gapiąc się w ziemię. Zamknął drzwi i usiadł obok nich. - She's a beaut... - mruknął pod nosem. 

[Szeregowa WW]

Emily przez dobrą chwilę gapiła się na drzwi. Po chwili ubrała się i wyszła z pokoju. Popatrzyła na Law'a i stanęła nad nim.

[Mephisto The Undying]

Law spojrzał na Emily. 

- Emm hej? - powiedział niepewnie. 

[Dean Ambrows]

Dante stanął przed głazem i zaczął w nuego uderzać.

[Szeregowa WW]

Emily po chwili uśmiechnęła się i poczochrała Law'owi włosy. Przykucnęła naprzeciwko i pocałowała go.

[Mephisto The Undying]

Law odwzajemnił pocałunek ale co prawda zdziwił się. Po chwili odsunął głowę. 

- W zasadzie tego się nie spodziewałem. I przepraszam że ci tak w wpadłem do pokoju. - powiedział. 

[Dead Radio Man]

Rin wrócił na swoje miejsce i dalej medytował. Jibril cały czas mu pomagał. 

[Szeregowa WW]

- Pewnie myślałeś że dostaniesz w twarz, co? - zaśmiała się. - No w porządku~ To przecież był przypadek~

[Mephisto The Undying]

- W zasadzie większość kobiet by tak zareagowało. Ale ty nie jesteś przecież większością. - powiedział uśmiechając się. 

[Szeregowa WW]

- Właśnie~ - powiedziała z uśmiechem przytulając się do niego. - Kocham cię bardzo~

[Mephisto The Undying]

- Ja ciebie też. - powiedział przytulając Emily. Po chwili pocałował ją w szyję. 

[Szeregowa WW]

Emily znów się zarumieniła.

- Słodki jesteś... - powiedziała z uśmiechem.

[Mephisto The Undying]

Law uśmiechnął się.

- A ty urocza gdy się rumienisz. - powiedział. 

[Szeregowa WW]

- Dobra, chodź coś zjeść~ - powiedziała, wstała i przeciągnęła się.

[Dead Radio Man]

Jibril odezwał się w końcu do Rin'a. 

- Forma już jest, tylko teraz musisz ćwiczyć zakładanie jej. - Rin wstał z wysepki i wrócił na brzeg, wziął do ręki ręcznik i wytarł się cały i zmienił bieliznę na suchą<oczywiście pod ręcznikiem  >. Otworzył bento i napił się kawy, wyjął pałeczki i zaczął jeść. 

[Mephisto The Undying]

Law również wstał. 

- Chyba będziemy musieli dziś trenować. - powiedział idąc razem z Emily na dół. 

[Szeregowa WW]

- O nieee... Ale mi się nie chce... - mruknęła.

[Mephisto The Undying]

- Kiedyś trzeba ulepszyć swoje umiejętności. - powiedział. - Poza tym trochę zdrowia nie zaszkodzi. - stwierdził. - I nie martw się mi też się nie chcę. 

[Dead Radio Man]

Rin skończył drugie śniadanie i wypił kawę. Teraz się wezmę za drugą część pracy nad boskim darem. Złożył ręce i Rin'a przykryła lawa, przez nią nie było widać co z nim się dzieje. 

[Szeregowa WW]

- No ale no... Meh, meh... - mruknęła wchodząc do kuchni. Zobaczyła Elesis i Lorence - Heeeej~ A gdzie Rin i Dante?

[Mephisto The Undying]

- Cześć. - przywitał się Law. 

 

 

- Poszli trenować. I wy wkrótce zrobicie to samo. - powiedziała Elesis.

[Szeregowa WW]

- Ale musiiiiimy~? Bo mi się tak strasznie nie chce... - powiedziała siadając przy stole.

[Mephisto The Undying]

- Niestety ale musicie. - powiedziała Elesis. Law usiadł obok.

- To z kim ja będę trenować? - zapytał. 

[Szeregowa WW]

- Prawdopodobnie z Rin'em. - powiedziała Lorence. - A ty, Emily ze mną.

- O jak fajnie~ - zaśmiała się.

[Dead Radio Man]

Rin czuł jak ciepło otacza go. Czuł że się zmienia,

- Rin, pamiętaj nie możesz teraz stracić zmysłów bo inaczej będzie po tobie - Upomniał go Jibril, przekształcenie boskich darów zawsze było ciężkim przedsięwzięciem. 

- Wiem, gadałeś mi o tym w nieskończoność, a teraz przestań mnie rozpraszać - Rin wyciszył umysł, czuł jak coś próbuje go rozerwać i jak da się sprowokować to pęknie.