Skocz do zawartości

Kucyki w przeciw ludziom  

85 użytkowników zagłosowało

  1. 1. W przypadku konfliktu, kto by wygrał?



Recommended Posts

Kolorowe postacie z komiksów władające magią z Harrego Portiera nie miałyby szans z naszą żydomasonerią, która obecnie, połowicznie rządzi światem. Oni razem z ich kochanym luckiem zrobią naajgorsze bagno byle zawładnąć światem. ONZ, USA, UE, Bank Anglii, Bank Rezerw Federalnych a nawet Green Peace- wszystko tych perfidnych iluminatów. Jednak nie odchodząc zbyt daleko od tematu, jak powiedzieli już inni, postęp technologii zbrojeniowej naszego świata (nie licząc Polski) jest tak wysoki że istoty koniopodobne władające bronią białą oraz magią "Lingardium Lewiosa" zostały by przemielone jak przez maszynkę do mięsa. Jednak nim do tego dojdzie ludzkość prędzej pozabija się nawzajem niiżeliby zacznie podbijać wszechświat. Potwierdzają to narastające konflikty religijne, oraz ,wspomniany już przeze mnie, postępujący od kilkudziesięciu lat, podbój świata przez masonów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Celestia preferuję politykę pokoju

 

Jednak zajmuje ziemie należące do bizonów oraz Kryształowe Królestwo, które bynajmniej wcześniej dysponowało niepodległością polityczną. Cadense z pewnością jest bardziej uwielbiana od Sombry, lecz spełnia zachcianki sąsiedniego państwa. To państwo satelitarne (czyt. okupowane).

 


cała ludzkość jednoczy się we walce z wspólnym wrogiem

 

To zabawa, więc dałem się ponieść wodzom fantazji. W realnym rozdaniu pewnie skończyłoby się na tym, że kilka ludzkich frakcji zaczęłoby eksplorować Equestrię w sposób pokojowy, a Discord szukałby własnego interesu we współpracy z ludzkimi korporacjami.

 

Lecz wracając do tematu: Ziemia posiada przeszło 16 tyś. głowić jądrowych (ile dokładnie - nikt się nie przyzna). Magiczne postacie zdolne odpierać ich ataki można policzyć na palcach, i to bez używania chińskich metod (ci wyróżniali najróżniejsze kombinacje ułożeń, także połowiczne zgięcia, i mogli w ten sposób dojść do horrendalnych wartości), więc reasumując: całej Equestrii nie obronią, a przecież jeszcze muszą chodzić spać oraz jeść. Zaokrąglając liczbę mitycznych stworów do 10, mamy 1,6 tyś. głowic na sztukę. Odpalając co dwie minuty jedną, utrzymalibyśmy taki stan przez przeszło dwie doby. Do tego posiadamy całą masę innej artylerii, choćby bomby lotnicze i rakiety.

 

Następne są wirusy, hodowane w laboratoriach. Uśmiercają szybko i skutecznie. Nie każdy kucyk ma magiczną kulę zdrowia. Hiszpanka, pomimo środków ostrożności, pochłonęła od 50 do 100 mln ludzi, więcej niż I wojna światowa i najprawdopodobniej więcej niż druga a nawet obie razem wzięte.

 

Księżniczkami mogą zająć się snajperzy, bo skoro Celestię i Lunę porwały jakieś pnącza, komandosi też powinni dać sobie radę. Karabin snajperski USA wykorzystywany do dziś Barrett M82 posiada prędkość wylotową pocisku 854 m/s, choć to broń dość stara, bo z roku 1982.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potężne jednorożce w pełni zdrowia fizycznego i świadomości mogą utrzymać barierę nad całym miastem znacznie dłużej niż dwa dni. Do tego ich magia jest napędzana siłą woli, a changelingi rozwaliły barierę Shininga tylko dlatego, bo był odurzony zaklęciem Crystalis, co przełożyło się na wytrzymałość bariery.

 

A co do zajmowania ziem przez Celestię, to ja nie widzę jakiegoś wielkiego problemu, gdyż dzieje się to w bardziej humanitarny (jakkolwiek to brzmi w tym kontekście) sposób niż biały (zachodni) człowiek w ogóle próbował. No bo zajmowanie ziem nie musi odbywać się wyłącznie poprzez rozlew krwi i szantaże. No i nie wiemy, czy Celestia sama ustanowiła Cadense władczynią zaginionej kucykowej atlantydy, czy może wysłała ją tam z misją ochrony (coś w rodzaju testów, jakie otrzymywała Twilight), a kryształowe kuce same zdecydowały, żeby Cadense została ich królewną (No i jeszcze kwestia znaczka do złudzenia przypominającego główne źródło energii Kryształowego Imperium). Co jak co, ale nie wierzę, żeby Celestia zdecydowała się na politykę inwazyjną wobec obcego świata/wymiaru, a już na pewno nie byłoby czegoś takiego jak ponyfikacja (no, chyba że na życzenie, bo jednorożce-kujony takie jak Twilight Sparkle na pewno znają się dobrze na transmutacji).

Edytowano przez Skrzywiona
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barrett M82 posiada prędkość wylotową pocisku 854 m/s

Można też wykorzystać nowszy karabin Barrett M107 :3 Parametry praktycznie te same.

 

Co jak co, ale nie wierzę, żeby Celestia zdecydowała się na politykę inwazyjną wobec obcego świata/wymiaru, a już na pewno nie byłoby czegoś takiego jak ponyfikacja

Wiesz, co innego serial co innego rzeczywistość (chodzi mi tutaj o ten temat). Świat Equestrii mógłby być prowadzony demokratycznie, bądź właśnie podobnie jak dzisiejsza Rosja na Krymie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, bo przecież wojny wygrywa się oddziałami Komando-Gromo-Specnazy-SAS-wstawjeszczejakąśrandomowąnazwę-Fok. W końcu posyłamy taką drużynę na kompletnie nieznany kontynent, na temat którego nic nie wiemy i nie mamy żadnych map jego terenu, ewentualnie jedynie ogólnokrajowe, zapisane w języku obcym ludzkości. W Quake'u się udało, to teraz na pewno też się uda!

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, co innego serial co innego rzeczywistość (chodzi mi tutaj o ten temat). Świat Equestrii mógłby być prowadzony demokratycznie, bądź właśnie podobnie jak dzisiejsza Rosja na Krymie.

Prawdziwa demokracja była u Słowian, zanim Mieszko I nie uznał, że najlepszym ratunkiem przed zniewoleniem przez plemiona gemrańskie będzie przyjęcie chrztu od Czechów. Poza tym Celestia jest inną istotą niż krótko żyjący śmiertelnik, więc uznawanie, że bawiła by się w coś takiego jak wojna, jest głupie. Poza tym istoty takie jak Celestia, Luna czy Discord istnieją tylko w kreskówkach, a ten temat służy do porównywania rzeczywistości z kreskówką (ewentualnie z fandomowymi wymysłami). Moim zdaniem gdyby Celestia zdecydowała się na inwazję, to musiałaby mieć powód podobny do tego, który skłonił Crystalis do ataku na Equestrię (niektórzy twierdzą, że Cel dała się pokonać Krysi z jakiegoś powodu z przeszłości - tak na marginesie). No bo jaki Celestia miałaby powód by rozpocząć inwazję na tak obcy świat, że wszystkie koniowate i kopytne są głupsze od drapieżników (umownie), a władzę nad planetą trzymają wyliniałe dwunożne i lubiące pływać małpy? Nie wspominając o kompletnym braku źródeł magii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No bo jaki Celestia miałaby powód by rozpocząć inwazję na tak obcy świat, że wszystkie koniowate i kopytne są głupsze od drapieżników (umownie), a władzę nad planetą trzymają wyliniałe dwunożne i lubiące pływać małpy? Nie wspominając o kompletnym braku źródeł magii.

W sumie ciekawa koncepcja... kuce walczące o wolność dla swych zniewolonych braci i sióstr.

Źródła magii?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzucę powód do wojny: pod Equestrią znajdują się pokłady pierwiastka X, będącego najcenniejszym źródłem energii we wszechświecie, bijącym na głowę elektrownie termojądrowe, jednak jego wydobycie doprowadzi do rozpadu całej planet. Z kolei w naszym świecie znajduje się mnóstwo magii, choć nie jesteśmy w stanie z niej korzystać. Jeżeli kucyki przepompują ją do siebie, stworzą wymarzoną utopię, poziom boski, lecz ludzie nie będą mogli dalej utrzymywać się przy życiu, tak jakby zabrakło im tlenu.

 

W dodatku obu cywilizacjom grozi zagłada. Do Ziemi zbliża się wielka kometa, można ją zniszczyć tylko rakietą z pierwiastkiem X. Z kolei kucyki zostały przeklęte przez złego czarownika. Jeżeli nie zdobędą tej magii, klątwa doprowadzi je do śmierci, lecz póki co jeszcze nie widać skutków ubocznych. Natomiast jeżeli oba gatunki postanowią pomieścić się na jednej planecie, dojdzie do wojny wynikającej z odrębności filozofii oraz ciągłych nieporozumień.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Prawdziwa demokracja była u Słowian, zanim Mieszko I nie uznał, że najlepszym ratunkiem przed zniewoleniem przez plemiona gemrańskie będzie przyjęcie chrztu od Czechów.

 

Wiem, że nie na temat, ale Mieszko I tłukł Germanów jak chciał. Przyjął chrzest aby zjednoczyć państwo i sprawić, że władza króla/księcia była "z bożego nadania" czyli nie mogła zostać przez nikogo podważona, w przeciwieństwie do władzy wodza plemiennego. Proponuję się douczyć :v

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficjalnie jest mówione, że w wszechświecie istnieje "Anty-Materia" (choć ja wole używać "ciemna materia"), która ma niezliczone pokłady energii i jest najcenniejszym surowcem.

Fajnie, tylko że antymateria nie miałaby prawa egzystować w Equestrii. Głównie dlatego, że to antymateria.

Jej "niezliczone" pokłady energii polegają na tym, że gdy cząsteczki materii i antymaterii nawiążą kontakt, obydwie zmieniają się w czystą energię.

Jest to powiązane z teorią Wielkiego Wybuchu. Wszechświat powstał dzięki niewyobrażalnej ilości energii, która zaczęła "rozpychać" rzeczywistość i rozpadać się na materię i antymaterię. Tak w dużym skrócie.

Edytowano przez Generalek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie na temat, ale Mieszko I tłukł Germanów jak chciał. Przyjął chrzest aby zjednoczyć państwo i sprawić, że władza króla/księcia była "z bożego nadania" czyli nie mogła zostać przez nikogo podważona, w przeciwieństwie do władzy wodza plemiennego. Proponuję się douczyć :v

Czy ja gdzieś napisałam, że Mieszko I nie miał ukrytych celów lub nie robił tego głównie dla własnej korzyści? Nie martw się o mnie, doskonale sobie zdaję sprawę, że Polacy świrują od polityki (co prawda nie wszyscy, żeby nie uogólniać).

 

 

A co do istnienia antymaterii w Equestrii... Skoro ich energią jest magia (u nas to fale promieniowania o różnej częstotliwości), to zapewne mają też coś w rodzaju "anty-magii".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Jeżeli ludzkość pójdzie na całość, wygra do zera. Pod warukiem że kuce... oddychają. Jak zobaczą broń czy pociski to postawią tarczę i tyle, może. Ale kuce są też naiwne. Jeżeli czegoś nie zauważą i nie znają to co mają z tym zrobić. A trudno wykrywalnych gazów bojowych ludzie pewnie sporo wymyślili. Albo radioaktywność czy jakieś bilogiczne świństwo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to skoczyło by się ba tym,że kuce by wojny nie chciały i może jakieś rozwiązanie pokojowe.

Co? Zaraz, możesz to powtórzyć?

może jakieś rozwiązanie pokojowe.

Rozwiązanie jakie?

rozwiązanie pokojowe.

Phi, ludzie jakby się uparli, to wymazaliby to słowo z słownika. Jeśli Equestria byłaby wciąż na takim samym poziomie co teraz (czyli można uznać za nasze średniowiecze) to ludzie by nie odmówili okazji na atak.

 

Jak zobaczą broń czy pociski to postawią tarczę i tyle, może. Ale kuce są też naiwne. Jeżeli czegoś nie zauważą i nie znają to co mają z tym zrobić.

I wygraliśmy wojnę. Wystarczy, że ludzie zrobiliby Katyń w Equestrii, a Celci zarzuciłoby się warunki. 

Edytowano przez Snuja
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm jeśli byśmy chcieli wygrać wojne to proponował bym użycie bomby neutronowej potężna dawka promieniowania niszczy natychmiast siłe żywą i rośliny chyba też a budynki pozostawia nienaruszone,promieniowanie jest tak duże że na lajcie przechodzi przez wszystkie osłony bo użycie broni biologicznej to ryzyko a nuklearna już całkiem odpada bo chyba chcemy zdobyć equestrie a nie pustkowie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie kuce by wygrały, nie zapominajmy o alikornach i Discordzie. Istoty takie jak Celestia, Luna, Discord, w naszym świcie są praktycznie równe bogu/bogom. Nasza broń w starciu z ich magią nie miałaby szans. Chyba najsilniejsza broń jaką posiadamy to bomby jądrowe. Gdybyśmy je wystrzelili to co to za problem dla np. Discorda, który pstryknięciem palców zmieniłby je w kotlety schabowe. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co jest najciekawsze? Że w większości fików TCB, bariera jest nie do ruszenie :D Kuce mogłyby spokojnie za nią czekać, po co biura? Po co się wysilać i dać szansę na dołączenie do nich? Skoro bariera zgniecie ludzi? Nawet, jeśli to po prostu efekt zderzenia wymiarów, a nie celowe działanie?

 

Gdybym był faktycznie agresorem, to po prostu bym poczekał... Po co mam byc jeszcze oskarżany o to, że przejmuje komuś ludzi? Nie lepiej poczekać na zadzie? Aż, rozszerzająca się "fala uderzeniowa", pochłonie świat? Zmieniając go? Przy okazji? Cóż, fala uderzeniowa bomby atomowej, tez zmienia teren dookoła, niszczy wszystko na swej drodze, ale jest wynikiem wybuchu. Gdy 65 milionów lat temu rąbła asteroida, tez była eksplozja, tez zmiotło prawie cały glob i odcięło od słońca... Uważam, że bariera, jeśli nie jest celowa, jest właśnie taką falą.

 

Problem jest tu, że o ile uderzenie komety zmiotło WSIO w zasięgu, niezależnie od gatunku, czy tego czy to było żywe czy nie... To bariera działa tylko na ludzi :D

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie kuce by wygrały, nie zapominajmy o alikornach i Discordzie. Istoty takie jak Celestia, Luna, Discord, w naszym świcie są praktycznie równe bogu/bogom. Nasza broń w starciu z ich magią nie miałaby szans. Chyba najsilniejsza broń jaką posiadamy to bomby jądrowe. Gdybyśmy je wystrzelili to co to za problem dla np. Discorda, który pstryknięciem palców zmieniłby je w kotlety schabowe. 

Problem jest w tym, że nie mogą być wszędzie, a ziemia czy Equestria jest duża. Po 4000 atomówek w każdą z tej trójki, kolejne 4000 w Cadence, po 1000 w Twilight i Shining Armor, resztę co mamy w kucyki. Dobra, wtedy może wszyscy zginął, ale kucyki też!

No nie muszą to od razu być atomówki, ale można ich czymś zająć czy coś, ograniczyć ich pole działania. Nawet taka Celestia w końcu może paść z wyczerpania, a kucyki raczej będą się ograniczać do obrony. A obrona nie może trwać wiecznie Nie wyobrażam sobie Discorda robiącego masakrę w jakimś mieście. Poza tym nasz świat jest inny. Nie wiadomo ile magii mogą użyć tutaj.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kucyki by pewnie przegrały bo wystarczyłoby że ludzie zatakowalibi za pomocą bomb neutronowych ponyville i canterlot i przerazone kucyki poddają się w przeciągu 1 dnia.

Edytowano przez krystian
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...