Mephisto The Undying Napisano Marzec 11, 2015 Share Napisano Marzec 11, 2015 Katarina zwinęła kartkę w kulkę i rzuciła ją w stronę Ciela tak że kartka upadła obok, wzięła swój plecak, poszła do jakiegoś kąta jaskini, położyła plecak jako poduszkę i skuliła się na ziemi żeby było jej cieplej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Favri Napisano Marzec 11, 2015 Share Napisano Marzec 11, 2015 - Albo poleżeć - uśmiechnięta osunęła się na ziemię, wpatrując się w nieboskłon. - Gwiazdy... Przypominają mi jak maleńkie są nasze sprawy, nasze dążenia, i jak maleńcy jesteśmy my sami, ty, ja, samozwańczy cesarz... Czym one są? Duchami naszych przodków? Ognikami? Jakimś ukrytym wzorem? Kulami gazowymi oddalonymi o miliony mil? Zasiadają tam bogowie? Powiedz mi... Próbowałeś tak kiedyś? Patrzeć w czyste niebo, zapomnieć się? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 11, 2015 Share Napisano Marzec 11, 2015 Ciel obudził się.Zobaczył kartkę.Wziął ją i otworzył był tam rysunek.Wpatrywał się w obrazek ze zdziwieniem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 11, 2015 Autor Share Napisano Marzec 11, 2015 - Często tak robiłem gdy pełniłem służbę w stolicy. Myślę też że nie nam rozpatrywać takie rzeczy. Kiedyś owszem się tego dowiemy ale teraz musimy wykorzystać życie które nam dano. - Jin kao spojrzał się na Nemere - Wiesz jesteś bardzo ładna. - Uśmiechnął się i zarumienił. Można było zobaczyć to na jego twarzy pomimo ciemnego nieba. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Favri Napisano Marzec 11, 2015 Share Napisano Marzec 11, 2015 (edytowany) Nemera spojrzała na niego z dołu. Skulony przy drzewie, bez swojej niszczycielskiej broni wydawał się teraz taki bezbronny... Oczy mu się świeciły potwierdzając jakby to szczere wyznanie. Przypomniał jej się Ciel i jego szachy, to był jakby "szach". - Wiesz, jest dużo ładnego na świecie, ładne są obrazy na wystawie sztuki i ładne są te gwiazdy o tam w górze... Nie wiedziałam że się do tego zaliczam... Dziękuję. - uśmiechnęła się do niego i położyła delikatnie swoją dłoń na jego dłoni, po chwili zastanowienia wzmocniła uścisk. W pewnym momencie dopadła ją paniczna myśl "Co ty cholera wyprawiasz", "Gdzie są jakiekolwiek zimne limity jakie zwykła przyjmować" ale szybko ją odsunęła. - Ładnie musimy teraz wyglądać, mój generale. Edytowano Marzec 11, 2015 przez Favri Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 11, 2015 Autor Share Napisano Marzec 11, 2015 - Mhm - Jin-kao przełknął głośno ślinkę. - Jeśli chcesz możesz spać tu - Pokazał dziewczynie miejsce między swoimi nogami - Chociaż wiesz nie będę zmuszał. - Zaśmiał się krótko -Gdy to się wszystko skończy poślubię cię, a na razie musi nam to wystarczyć - Pocałował ją w policzek, pomimo swojego wieku jeszcze nie miał "tego" właśnie doświadczenia z kobietami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Favri Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 Nemera z kolei nie myślała, że będzie mieć kiedykolwiek "to" doświadczenie z facetami, zawsze inaczej sobie wyobrażała swoją ścieżkę życiową. Ale cóż, gdy gra się zaczęła trzeba było grać dalej, a summa summarum podobało jej się to doświadczenie. Nie spodziewała się tego kroku ze strony Jin-kao, ale przyjęła go z radością. Zmieniła nieznacznie pozycję, kładąc głowę na jego udach. - "To" to już jest bardzo dużo. - ziewnęła - Powinieneś stać na warcie a ja ci się tu wtryniam ze swoimi gwiazdami. Co na to księżniczka powie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 12, 2015 Autor Share Napisano Marzec 12, 2015 - Nie wiem, poza tym relacja między nami taka jak między rodzeństwem. Mówiłem ci co? A co do pilnowania to i tak mogę siedzieć tu. - Jin-kao wyjął koc i okrył nim Nemerę. - Żeby ci zimno nie było - Zachichotał i napił się wody z bukłaka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kameleon317 Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 Corwin wyszedł z jaskini i ruszył w kierunku generała. Chciał dać mu jeszcze coś z bukłaku na ogrzanie. Wtedy zobaczył, no cóż, nie to co chciał zobaczyć. Powoli ruszył spowrotem do jaskini. Stwierdził, że niedługo musi się wybrać do burdelu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 ((Zawsze może spróbować z Katariną, kobieta upita, kobieta zdobyta *lenny face* )) Katarina spojrzała na Corvina. - Co tam zobaczyłeś.- zapytała siadając. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kameleon317 Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 - Akt miłosny między 2 osobami rodzaju ludzkiego. A tak szczerze. Po prostu się bzykali - usiadł i podał jej bukłak, który miał zanieść generałowi. - Nowi w tych tematach - uśmiechnął się. - Na początku myślałem, że Jin-kao czuję coś do księżniczki. A tu taka niespodzianka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 Życie to jedna wielka zagadka.- powiedział Raven siedzący obok. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 - Wspaniały moment na bzykanie, wojna, tajna misja i seks pod gwiazdami. Tak romantyczne że aż mam ochotę pawia puścić. - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 Ciel siedział cicho w kącie i rysował coś w swoim szkicowniku.Sebastian owinięty na jego karku patrzył na rysunek Ciela. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 ((A co zrobił z tym rysunkiem Katariny?)) Katarina przeciągnęła się, znowu się położyła ale było jej zimno, podkuliła się. - Cholera zimno... - mruknęła pod nosem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 12, 2015 Autor Share Napisano Marzec 12, 2015 (edytowany) (( Ale bez zboczonych tematów mi tu. Next Day)) Jin-kao siedział i patrzył na wschodzące słońce, głaskając przy tym Nemerę po głowię. Spała słodko na jego nodze. - Dzisiaj już dojedziemy do Huang-Meng - Odetchnął spokojnie i wypił resztę wody z bukłaka. Huang-Meng - Odetchnął spokojnie i wypił resztę wody z bukłaka. - Chyba zaraz będziemy musieli ruszać. Edytowano Marzec 12, 2015 przez Draft RedLine Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 ((Schował do szkicownika.Specjalne miejsce.)) -Skończone...Co myślisz Sebastian?-Zapytał węża.Wąż syknął szczęśliwie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 ((Ale ona serio źle rysuje więc nie wiem po co jej to)) Katarina wstała, bolał ją kark, bardzo, przeciągnęła się ale poczuła ból pleców. Pociągnęła nosem. - Muszę kupić koc i poduszkę... - powiedziała cicho. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 ((On chciał tylko ożywić atmosferę)) Ciel odłożył szkicownik,przykrył się kurtką i zasnął. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 ((Dzień się właśnie zaczął. I nie wiem po co Cielowi jej rysunek)) Katarina wyszła z jaskini, poszła na górkę, nie po to by gadać tylko żeby się przejść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 ((Bo on lubi kolekcjonować rysunki.)) Ciel nadal spał.Sebastian czuwał przy nim cały czas. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Favri Napisano Marzec 12, 2015 Share Napisano Marzec 12, 2015 (edytowany) Blask wschodzącego słońca powoli znosił błogi sen. Do uzdrowicielki zaczęły wracać zmysły. Coś ją smyrało po głowie. Próbowała to strzepnąć, ale zamiast insekta natrafiła na czyjąś rękę. Czyjąś? Zaraz... Myśli powędrowały do przylegającego do łydki sztyletu, ale otworzyła oczy, i ujrzała górującego nad nią Jin-kao. Pamięć szybko jej wróciła, wywołując mieszankę konsternacji i rozmarzenia. Mimo to szybko zrzuciła z siebie koc, podciągnęła się na rękach i wstała rześko. Przeciągnęła się porządnie. - Ptaszki ćwierkają, że czas wstawać - zaśmiała się - i plotą sobie o nas, wredoty małe. Wstawaj, Jin-kao! Edytowano Marzec 12, 2015 przez Favri Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 12, 2015 Autor Share Napisano Marzec 12, 2015 - Przecież nie śpię, a tak w ogóle to słodko wyglądasz jak śpisz, naprawdę - Uśmiechnął się dziewczyny i wstał przeciągając się. - To dzisiaj będziemy w moim rodzinnym mieście, przedstawię cię mojemu bratu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 13, 2015 Share Napisano Marzec 13, 2015 Raven wstał rano nie tyle wypoczęty co wyspany. Poszedł się przejść Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kameleon317 Napisano Marzec 13, 2015 Share Napisano Marzec 13, 2015 (edytowany) ((Zboczone tematy? Ile my mamy lat? 12?)) Corwin wstał i zaczął robić podstawowe ćwiczenia. Ta podróż nie dostarczała mu okazji do treningu. Czuł się jak na wczasach. Alkohol, ognisko, kobiety, seks pod gołym niebem. Może i nie brał w tym ostatnim udziału, ale liczy się sam fakt. - Dobrze, że dzisiaj dotrzemy do tego miasta. Trzeba uzupełnić zapasy. No i odwiedzić kilka miejsc - powiedział robiąc cały czas pompki. Edytowano Marzec 13, 2015 przez kameleon317 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts