Skocz do zawartości

[Zapisy][Gra](Nie)zwykła szkoła


Mały Hehesz

Recommended Posts

((Yh, ni wiem co robić :T))

Simon szedł chodnikiem, pisząc sms-y w telefonie i nie zwracając uwagi na otaczający go świat. Wkrótce zderzył się z Ritsu, przewracając ją i upuszczając telefon. Po sekundowej ocenie sytuacji, zdecydował najpierw podać rękę Ritsu, a dopiero potem podnieść telefon. - Przepraszam, moja wina - powiedział z zażenowaniem i wyciągnął dłoń w stronę dziewczyny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyna o coś walnęła i przewracając się myślała, że był to słup no bo przecież każdy normalny człowiek by się odsunął. Ale gdy trzymając się za bolącą głowę spojrzała do góry ku jej zaskoczeniu zobaczyła chłopaka. Chwyciła jego rękę i wstała.

-Nie, to ja się zagapiłam - zaśmiała się. -Jestem Ritsu - przedstawiła się bo czemu by nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jeśli przez 'zagapiłam się' masz na myśli 'zostałam staranowana' to niestety masz rację. Jestem Simon - odpowiedział chłopak po usłyszeniu imienia Ritsu, nadal będąc zawstydzonym. Następnie schylił się po telefon i wytarł go o bluzkę. Zauważył na nim rysę i schował go do kieszeni, przerywając pisanie sms-a.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biedne i krótkie to KP jak na mnie, ale trudno (pisane i tak długo, bo ciągle ktoś zawraca głowę).

 

Imię i nazwisko: Sonny Salmon 

 

Rasa: Syren [bo dostałem pozwolenie, lel]
Wiek: 17 lat
Charakter: Względnie specyficzny. Chłopak sprawia wrażenie spokojnego, który zawsze unika większej grupy ludzi, siedząc gdzieś w swoim świecie z słuchawkami na uszach. Poza tym, twierdzi, że panicznie boi się wody, toteż z głowy ma wszelkiego rodzaju zabawy nad jeziorem, czy inne temu podobne. W rzeczywistości, jak już się z kimś dogada, to otwarty i raczej sympatyczny, czasem szczery wręcz do bólu.
Wygląd: Niespecjalnie wysoki, bo mierzący jakieś 178 cm wzrostu. Delikatny typ urody, oczy i włosy tego samego odcienia błękitu, a cera wręcz mlecznobiała. Szczupły. Zasłania większe płaszczyzny swojego ciała, twierdząc, że to kwestia cery wrażliwej na słońce, w rzeczywistości, długi rękaw, czy długie spodnie (praktycznie nigdy nie nosi zwykłych t-shirtów z krótkimi rękawkami) mają na celu izolować go przed ewentualnym kontaktem jego skóry z większą ilością wody. 

GLxfNeF.jpg

0w0h7Jp.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie cierpię takich ludzi... - Powiedziała oburzona zachowaniem dziewczyny obok - nie dość że wygląda jak... To będzie nam chuchać w twarz... Założę się że nie myła zębów...języka też

Edytowano przez Cassidy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Mi już nic nie zaszkodzi. O środowisko się nie martwię. Wyglądam jak wyglądam bo sama na siebie zarabiam. A co do zębôw i języka. Dbam o higienię jamy ustnej. Jak nie wierzysz to patrz.- powiedziała pokazując białe ząbki a następnie pokazując język.- Jeszcze jakieś pytania?- zapytała z uśmiechem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Naprawdę nic się nie stało. Gdzie idziesz? - zapytala z ciekawości.

Ritsu zobaczyła wydłużone kły u dziewczyny która dba o higienę jamy ustnej. "Rany, jaką trzeba być debilką żeby tak się zdemaskować"-pomyślała.

Edytowano przez Mały Hehesz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonny jak to miał w zwyczaju, przechadzał się odcięty od rzeczywistości, swoimi słuchawkami. Lubił muzykę. Oczywiście nie bardziej niż wodę. Ale z pewnością była dla niego jedną z ważniejszych rzeczy. 

W pewnym momencie przyuważył w nieznacznej odległości grupkę osób. Kojarzył ich ze szkoły. Chyba. Zsunął słuchawkę z jednego ucha. Po co? Ano po to, żeby usłyszeć, jakby mówili o czymś ciekawym. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...