Skocz do zawartości

[Zapisy][Gra](Nie)zwykła szkoła


Mały Hehesz

Recommended Posts

((zapomniałam dodać, że jest uzdolniona plastycznie))

Lily ziewnęła i wstała z kanapy w swoim domu. Była zmęczona.

- Najpierw przeprowadzka a potem angina. Gorzej się ten rok szkolny nie mógł zacząć - Powiedziała ze złością. Na szczęście ból gardła przechodził i już nie musi brać antybiotyków. Podeszła do drzwi frontowych domu i chwyciła czapkę, która leżała na parapecie.

-Jeszcze tego brakowało żebym została zdemaskowana- pomyślała. Założyła ją upewniając się, że dobrze zakrywa uszy. Czapka nie była wygodna, ale lepsze to niż nic. Wyszła z domu kierując się w stronę najbliższego sklepu raz zarazem powtarzając sobie co ma kupić. Znowu zapomniała listy zakupów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lily szła chodnikiem rozglądając się na około. Nagle stanęła. Zobaczyła sklep z ciuchami. Na wystawie były sukienki, stroje kąpielowe i sportowe. Jedna bluzka przykuła jej uwagę. Była wprost przepiękna. Lily wahała się przez chwilę, ale potem szybkim krokiem weszła. Otworzyła drzwi i usłyszała dzwonek. Rozejrzała się po sklepie. Była wyprzedasz.

((uprzedzając pytania, to ten sam sklep do którego zmierzają Emily i Add))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Add oparł się o ścianę naprzeciw przebieralnii. 

- Jak przymierzysz to się pokaż. - powiedział. Po chwili zauważył jakiś kostium jednoczęściowy. Taki bardziej uroczy niż seksowny. Wziął go i podał nie otwierając przebieralni. - I przymierz też ten. - dodał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emily wzięła strój, który dał jej Add i tak jak prosił przebrała się w niego. Przejrzała się w lustrze i po chwili wychyliła głowę zza zasłony żeby sprawdzić czy Add tam jest. Spojrzała na chłopaka i odsunęła zasłonę.
- I co myślisz? - zapytała obracając się w okół własnej osi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lily wybrała kilka strojów, które jej się podobały. Niestety wszystkie przebieralnie były zajęte, więc musiała czekać. Nagle zobaczyła dziewczynę, która ubrana była w strój kąpielowy jednoczęściowy. Podeszła do niej wymijając białowłosego chłopaka w jej wieku.

- Przepraszam. Nie chcę być wścibska ale mam nadzieję, że nie chcesz kupić tego stroju. Kompletnie nie pasuje do twojej cery. Radzę przymierzyć ten. - powiedziała, zabierając jeden strój kąpielowy jednoczęściowy podając go dziewczynie. - Mam nadzieję, że to twój rozmiar. Dodała po chwili. Uśmiechnęła się przyjaźnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elinor nie może się kąpać, bo jej włosy się rozpierniczą i każdy zobaczy elfie uszy, a w czepku wygląda śmiesznie. Przypomniała sobie o tym dopiero wchodząc do sklepu z strojami kąpielowymi i usłyszała dwie kłócące się dziewczyny. (taki tam...zbieg okoliczności) Poszła w stronę głosów, rozpoznała dwie znajome osoby.

- O! Cześć Add! Cześć Emily! Cześć nieznajoma! Nie chcę się kłócić, ale usłyszałam, że macie problem ze strojem. Wybrałabym dwuczęściowy , bo według mnie ładniej wyglądają na dziewczynie w twoim wieku. Czy coś. Jednoczęściowy jest dla baleronków, które boją się, że w dwuczęściowym fałdy uciekną im między górą a dołem~ Nie słuchajcie mnie, nigdy na basenie nie byłam.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(( ja się nie kłóciłam tylko powiedziałam żeby nie brała tego stroju. A poza tym to jest też sklep z innymi ciuchami niż tylko stroje kąpielowe.))

- I ciebie witam, nieznajoma - odpowiedziała Lily patrząc na nieznajomą blondynkę. - Jestem Lily, ale jeśli chodzi o stroje to zależy od kwest gustu. Chyba nie ma jakiejś wielkiej różnicy między jednoczęściowym a dwuczęściowym. Ja zresztą nie umiem za bardzo pływać, ale mi się bardziej podobają jednoczęściowe. - powiedziała uśmiechając się. Odwróciła się do dziewczyny, która podobno ma na imię Emily. - To co przymierzasz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emily w ogóle nie odezwała się do nikogo słowem. Cały czas tylko patrzyła na wszystkich i słuchała co mówią. Gdy tylko ta nieznajoma, Lili zapytała ją czy przymierzy strój który jej pokazała zamrugała swoimi dużymi oczami.

- Um... Nie chcę być nie miła ani nic ale wiecie co... Przypomniało mi się że mam strój w domu. Nie muszę kupować nowego. - zaśmiała się po czym zasunęła zasłonkę, westchnęła i zaczęła się przebierać w swoje normalne ubrania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po chwili otwartą drugą kase więc szybko minęło. 
- Jakby co to poczekam przed sklepem. - powiedział Add do Emily, poszedł po ten sam strój który dziewczyna miała w przymierzalni.  W tym samym rozmiarze. Wziął też jakieś kąpielówki na siebie i poszedł do kasy. Zapłacił i wyszedł przed sklep w oczekiwaniu na Emily 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...