[Gra]初恋[Clocky]

[PrinceKeith]

Kiedy tylko doszły Madoka zamknęła drzwi. Podeszła do luster i jeśli udało jej się któreś zdjąć ze ściany, to rzuciła nim w Eiko.

-Myślałaś, że ci to wybaczę?! O nie.

[Dead Radio Man]

W dziewczynę poleciało lustro i rozbiło się na niej wbijając w całe ciało raniąc je. Jeszcze żyła, poczłapała się w stronę okna. 

- Dlaczego. - Powiedziała przerażona. 

[PrinceKeith]

Madoka zaśmiała się z lekka przerażająco. 

-Bo tak! - chwyciła jeden z odłamków i rzuciła się z nim na Eiko. Celowała w tchawicę.

[Dead Radio Man]

- Nie proszę, pomocy! - Powiedziała to, nie krzyknęła bo nie miała siły. Została zadźgana przez Madoke która teraz była cała brudna od krwi. 

[PrinceKeith]

Madoka próbuje zmyć krew z siebie, jeśli się nie udaje biegnie dysząc do nauczycielki i mówi, że w toalecie jest morderczyni która zabiła jej przyjaciółkę a jej udało się uciec.

[Dead Radio Man]

Udało jej się zmyć plamy krwi, tyle że była cała mokra. Zadzwonił dzwonek na lekcje. 

[PrinceKeith]

Madoka szybko wybiegła z toalety i poszła do klasy.

[Dead Radio Man]

Gdy dziewczyna dotarła do klasy nauczyciel był już w środku.

- Madoka, czemu jesteś mokra. Idź i przebierz się w strój od w-f'u. A Eiko chyba dzisiaj postanowiła wagarować. 

Hideaki spojrzał podejrzliwym wzrokiem na Madoke gdy usłyszał ostatnie słowa nauczyciela. Widział jak obie wyszły z klasy. 

[PrinceKeith]

Madoka szybko przebrała się w strój i wróciła. Usiadła na swoje miejsce.

[Dead Radio Man]

Gdy skończyła się lekcja Hideaki podszedł do Madoki. 

- Hej co się stało z Eiko? - Zapytał ją w prost. 

[PrinceKeith]

Madoka spojrzała na niego.

-Powiedziała, że nie zamierza siedzieć na lekcji i uciekła. - powiedziała.

[Dead Radio Man]

Wiedział że Eiko by tak nie zrobiła.

- Pójdę się czegoś napić. - Powiedział i wyszedł z klasy idąc w stronę automatu który był niedaleko łazienek. 

[PrinceKeith]

- Em, ok. - powiedziała tylko gdy odchodził.

[Dead Radio Man]

Hide od razu skierował się w stronę łazienek dziewczyn. Akurat zadzwonił dzwonek więc nikt nie nazwie go zboczeńcem za wchodzenie do damskiej ubikacji. Coś go niepokoiło. 

[PrinceKeith]

Kiedy dziewczyna usłyszała dzwonek szybkim krokiem udała się do klasy.

[Dead Radio Man]

Chłopak wszedł do łazienki upewniwszy się że nie ma nikogo na korytarzu. Nagle złapał się za głowę widząc swoją koleżankę całą we krwi. Co tu się stało? 

- Muszę iść do dyrektora. - Ruszył na 2 piętro szkoły. 

[PrinceKeith]

Dziewczyna nieco martwiła się o chłopaka. A co jeśli? Jeśli poszedł do łazienki i zobaczył ciało? Nie, nie, nie... Zaraz... Spokojnie Madoko, pomyśl co twój brat by zrobił w takiej sytuacji. Przecież na pewno by coś wymyślił, ale przecież ona nie była Noahem.

[Dead Radio Man]

Chłopak wszedł do pokoju dyrektora. Był zziajany.

- Panie dyrektorze, w łazience na pierwszym piętrze jest ciało. - Widać że dyrektor był zdziwiony, nie chciał w to wierzyć. 

- Uspokój się chłopcze, powiedz jeszcze raz.

 

<<<Daje ci szanse na schowanie/usunięcie ciała  )) 

[PrinceKeith]

Madoka nie pytając o zgodę nauczyciela wybiegła do łązienki. Porwała ciało i bezszelestnie, tak by nikt jej nie widział uciekła z nim na podwórze i wrzuciła do kontenera na odpadki. Zaczęła z powrotem biec do sali.

[Dead Radio Man]

 (( Krew dziewczyno krew!!!))

 

- Dobrze zaprowadź mnie tam. - Powiedział dyrektor. 

[PrinceKeith]

//Nwm co mam zrobić?

 

Dziewczyna  schowała się gdzieś nerwowo, wszędzie była krew. Krew!

[Dead Radio Man]

(( Ty na prawdę grasz w  Yandere Sim??? ))

 

Hideaki powoli zaczął prowadzić dyrektora w stronę łazienki. 

[PrinceKeith]

//Taaa... Ale nie napisałeś, że tu jest mop. Po za tym chce sobie kupić pudło do kontrabasu ^^

 

Jak mnie złapią, będzie wtopa. Cholera. Następnym razem trzeba to zrobić lepiej, dyskretniej. I tak nieco bardziej, przemyśleć wszystko.

[Dead Radio Man]

(( Nie napisałem bo to jest oczywiste że mop jest w szkole. Przecież uczniowie sami sprzątają szkołę i widzą gdzie są takie rzeczy.)) 

[PrinceKeith]

//Acha, thx Jędrek ^^

 

Madoka przypomniała sobie o mopie i wodzie. Szybko ruszyła po oba przedmioty i zaczęła sprzątać krew.