[Gra]初恋[Clocky]

[Dead Radio Man]

(( facepalm ... ))

 

Gdy Dyrektor i Hide doszli do łazienki ciała i krwi nie było. 

- Co to ma znaczyć Kurosaki, nie rób więcej takich żartów.

Hideaki nie wiedział co się właśnie stało. Dyrektor wrócił do swojego gabinetu. 

[PrinceKeith]

Madoka dyszała ciężko. Kiedy tylko był odpowiedni moment poszła do Hideakiego.

- Coś nie tak Hideaki? Wyglądasz na... Zaskoczonego? - powiedziała.

Edytowano Czerwiec 28, 2016 przez Clocky

[Dead Radio Man]

(( Edytuj post, zrób tak żeby ona poszła do Hideakiego i zapytała się go co mu jest. Punkt kulminacyjny w poznawaniu yandere :3 )) 

[PrinceKeith]

// Już ale i tak kupię sobie no taki pokrowiec od kontrabasu czy wiolączeli, idealne do chowania włok.

[Dead Radio Man]

Ona wie że tu było ciało - pomyślał chłopak odwracając się do dziewczyny. 

- Aee no tego nie nie jestem. Chyba dzisiaj się zerwę z lekcji. - Powiedział i podrapał się za głową. 

[PrinceKeith]

Madoka uśmiechnęła się do niego słodko.

- A co się stało? Źle się czujesz? - zapytała udając zmartwioną.

[Dead Radio Man]

- Eeee coś w tym rodzaju... - Wymusił na sobie uśmiech, był przerażony. Nie wiedział co ma zrobić. 

[PrinceKeith]

Madoka spojrzała na niego.

- Lepiej odpocznij. Odpoczynek, dobrze ci zrobi.

[Dead Radio Man]

- To ja lecę. - Powiedział i odwrócił się na pięcie. Zaczął iść powoli jednak z każdym krokiem przyśpieszał. 

[PrinceKeith]

Madoka zaczęła powoli wracać do klasy.

[Dead Radio Man]

Lekcje się skończyły, była godzina 16. 

[PrinceKeith]

Dziewczyna szybko pobiegła do tej dziewczyny, z którą Hide miał najwięcej zdjęć.

-Hej, sorry za tamto. Może, przeszłabyś się ze mną na zakupy?

[Dead Radio Man]

- Hmm czemu nie? Idziemy na stacje koushin? - Zapytała się dziewczyna. - Mają tam bardzo słodkie dodatki. Wczoraj byłam i kupiłam to. - Pokazała breloczek zwisający z telefonu. Przedstawiał on głowę misia z kokardką. 

[PrinceKeith]

Madoka nieco skrzywiła się, nigdy nie lubiła taliego stylu. Ale, no nic...

-Em, dobrze, jak chcesz.

[Dead Radio Man]

Dziewczyna pociągnęła ją za sobą zabierając ze sobą torbę z książkami. 

- Hmm a co ty byś chciała kupić skoro zaproponowałaś zakupy? 

[PrinceKeith]

Madoka pomyślała przez chwilę.

- Pokrowiec do Wiolonczeli. - powiedziała prosto z mostu.

Edytowano Lipiec 3, 2016 przez Clocky

[Dead Radio Man]

- Lubisz grać? Słyszałam że Hide umie bardzo ładnie grać. Kiedyś będę musiała go poprosić żeby zagrał. - Uśmiechnęła się i weszli do metra. Po 15 minutach byli w centrum handlowym. 

[PrinceKeith]

-Ta grywam, i to dosyć częato. - powiedziała.

[Dead Radio Man]

Dziewczyny przechodziły obok sklepu z muzycznymi instrumentami. 

- Oooo popatrz, idziemy do środka? 

[PrinceKeith]

Madoka uśmiechnęła się.

- No jasne. - powiedziała po czym weszła, i zaczęła się rozglądać za pokrowcami do wiolonczeli.

[Dead Radio Man]

Jej koleżanka przyglądała się gitarom elektrycznym, ciekawiły ją. 

 

Tymczasem Hideaki siedział na posadzce oglądając chmury bliżej niż zawsze będąc nich.

 

 

[PrinceKeith]

Gdy dziewczyna znalazła odpowiedni podeszła do kogoś z personelu.

- Przepraszam, chciałam kupić tamten pokrowiec. - powiedziała wskazując o który chodzi.

[Dead Radio Man]

Przyszedł sprzedawca.

- Ten? To będzie jakieś 8,500 jenów. - Powiedział z uśmiechem sprzedawca. 

 

 

Hide podniósł się do siadu. Nie wiedział co ma z sobą zrobić, wiedział że Madoka jest jakoś powiązana z śmiercią Eiko. Usiadł na krawędzi dosyć wysokiego budynku który był zaraz przy wyjściu z centrum. 

[PrinceKeith]

- To poproszę. - powiedziała tylko.

[Dead Radio Man]

Akurat do Madoki podeszła jej koleżanka z klasy gdy Madoka zapłaciła za futerał. 

- To co do sklepu z ubraniami?