[Dyskusja] Angel - zły czy dobry?

[Aaaa]

http://issuu.com/brohoof/docs/brohoof6/21

Witajcie moim drodzy! Oto powstaje obiecana Wam dyskusja, której tematem przewodnim jest pewien specyficzny króliczek Fluttershy, czyli Angel. Pokazuje się on nam z dosyć złej strony... wystarczy wspomnieć takie akcje, jak odrzucanie jedzenia tylko dlatego, że nie wyglądało jak w książce... Trzeba jednak przypomnieć sobie także sytuacje, w których Angel niejako "pomógł" swojej opiekunce (chociaż zamykanie jej drzwi tak, by nie mogła wejść, może budzić pewne wątpliwości, ale dzięki temu dotarła na przyjęcie) I w tym momencie jest pies pogrzebany. Mamy bowiem obraz chamskiego, ale pomocnego zwierzątka, które swoją gburowatością niejako uzupełnia Fluttershy. Moim osobistym zdaniem postać ta jest nie jest dobrym przykładem przyjaciela, więc stawiam go niestety po ciemnej stronie mocy, ale jak wiadomo każdy ma swoje poglądy.

Specjalnie nie podałem większej ilości przykładów, byście mogli się odnieść także do innych występujących - w serialu - scen.

Zapraszam gorąco do dyskusji... bo gdzie Ty byś postawił naszego królika... i dlaczego?

[Guest Panzerschreck]

Osobiście nie znoszę tej małej króliko-podobnej kreatury. Jest niemiły dla Fluttershy, a gdy doprowadził ją do płaczu, miałem ochotę go wydać na pastwę ustaszom. Nie będę już więcej o nim mówił, bo chyba musiałbym zacząć przeklinać.

[Guest]

bo gdzie Ty byś postawił naszego królika...

A gdzie się zazwyczaj trzyma pasztet? Raczej w lodówce...

Angel to taki niepozorny, rozpieszczony złośnik, popychający biedną Flutterką, co sprawia, że w moim serduszku gości smuteczek. Z drugiej strony za jego sprawą Fluttershy staje się tak uroczo nieporadna, że aż nie mogę chochlika znienawidzić. Ale jednak jest denerwujący i sympatią do niego nie pałam.

Poza tym, jakoś ostatnio wydaje się być milszy, chociażby w odcinku Too Many Pinkie Pies.

[Cuddly Doggy]

Nie przepadam za tym zwierzakiem. Jest chamem traktującym Fluttershy jak popychadło, wyrzucanie za drzwi, rozwalenie tego jedzenia, któremu brakowało wisienki, a klaczka na pewno się napracowała. Cóż, przypomina mi jednego z tych rozpieszczonych bachorów, którzy siłą i swym chamskim zachowaniem wymuszają na rodzicach różne rzeczy, czyli takie bachory, które miałoby się ochotę powystrzelać. I to powinno też spotkać Angela, bo autentycznie się zirytowałam (delikatnie mówiąc) gdy była ta cała sytuacja z jedzeniem i się zastanawiałam czemu FS mu po prostu nie wpie***li. Jednak gdy Fluttershy ukrywała się po tym jak ukazał się wyśmiewający ją artykuł w tej plotkarskiej gazecie, co do niej CMC pisały widać było, że się nią nie opiekuje. I tak go nie lubię, męski organ rozrodczy jest z niego i tyle. btw. dziwie się czemu nikt nie przyczepił się do jego postaci, bo mamuśki miałby do tego pełne prawo. Feministki w sumie też by mogły, bo przecież Angel jest facetem, a Flutterka klaczką...

[Guest Piter Wan Kenobi]

Angel- dość chamska i nieprzyjemna z reguły postać. Naprawdę bardzo przykro się robi gdy robi takie nieprzyjemne rzeczy naszej Fluttershy. Szkoda mi jej się robi jarz, gdy jej tak robi. Ale to fakt że czasami potrafi być miły, ale mało kiedy są takie momenty. No cóż ja tam osobiście nie przepadam za nim bo jest bardzo denerwujący. A i zapomniałem dodać że serio zachowuje się jak jakiś bachor ._.

[Gypsy]

Jak to powiedział siara: "Już nie żyjesz ty telewizyjna pokrako" i ja w to wierzę Nie a tak serio nigdy nie lubiłem tego królika, rozumiem być wrednym, sam trochę jestem, ale doprowadzać kogoś kto zrobi dla ciebie wszystko do płaczu to jest nie normalne. Co prawda czasem się za nią wstawia. Ale cóż...

[bobule]

za jego sprawą Fluttershy staje się tak uroczo nieporadna

bez jaj. to Fluttershy jest/była nieporadna, a Angel tylko uwypuklał to, że jest nieporadna i powinna coś z tym zrobić

też byście wykorzystywali kogoś kto nie potrafi być asertywnym, więc nie wciskajcie mi tu proszę kitu

[KochamChemie]

Angel dobry v zły??Nie można tak opisać jednoznacznie trzeba użyć czegoś pomiędzy....... Angel pełni rolę bodyguarda i sierżanta Flutterki<3.......Czemu bodyguard??Ponieważ znamy przypadki kiedy bronił Fluttershy przed zewnętrznym otoczeniem(odcinek z plotkarską gazetką CMC...nie pamiętam który to był ani jaki miał tytuł ).......Sierżant bo pomaga SZYBKO podejmować Flutterce ważne decyzje takie jak ...ważne spotkanie z księżniczką Celestią w "Cukrowym Kąciku".Gdyby nie Angel Fluttershy gubiłaby się w podejmowaniu ważnych decyzji z powodu swojego "braku asertywności".Jakieś złe cechy???....no cóż......"niemiłe" zachowanie wobec kochającej go Flutterki<3 a więc czy to jest postać zła lub dobra?Nie da rady stwierdzić...ale na pewno twierdzenie że jest to postać NIEZBĘDNA jest prawdziwe......

[Migiri]

Hmmm... Angel jest słodziutki i milutki, ale co do jego chamskości nie mogę zaprzeczyć. Ale Angel nie byłby sobą gdyby był grzeczny. wniosek : Angel jest chamem i za to go kochamy ( on jest wredny w taki słodki sposób ^.^) ląduje więc bo dobrej stronie mocy !

[Maklak2]

Charakter Angela to raczej ciemny odcień szarości, ale żyje on z Fluttershy w czymś w rodzaju symbiozy. Bywają chwile, że ona go potrzebuje. Poza tym jest dla niej czymś w rodzaju lekcji. Po pierwsze żeby przyparta do muru jednak potrafiła się postawić. Po drugie lekcji tolerancji, bo skoro wytrzymuje z Angelem, to wytrzyma z każdym. Nawet Sokrates miał swoją Ksantypę.

[Arjen]

Jest doskonałym uzupełnieniem Fluttershy. Nadrabia jej skrajności, odbijając w drugą skrajność, co nadaje ich współpracy równowagi. Jest dobry. A że nie jest miły? Bycie dobrym i szczerym też często nie łączy się z byciem miłym.

[Future Pony]

Angel wywołuje u mnie dwa skrajne stany: Radość z powodu że ktoś dba o interesy naszego pegaza oraz wściekłość z powodu niektórych jego zachowań. Angel jest osobą dość wyrachowaną i niestety...potrzebną Fluttershy, bez niego prawdopodobnie jeszcze gorzej "broniła" by swoich racji.

[Aaaa]

Angel to taki niepozorny, rozpieszczony złośnik, popychający biedną Flutterką, co sprawia, że w moim serduszku gości smuteczek. Z drugiej strony za jego sprawą Fluttershy staje się tak uroczo nieporadna, że aż nie mogę chochlika znienawidzić. Ale jednak jest denerwujący i sympatią do niego nie pałam.

Nie przepadam za tym zwierzakiem. Jest chamem traktującym Fluttershy jak popychadło [...] Cóż, przypomina mi jednego z tych rozpieszczonych bachorów, którzy siłą i swym chamskim zachowaniem wymuszają na rodzicach różne rzeczy, czyli takie bachory, które miałoby się ochotę powystrzelać.

Angel- dość chamska i nieprzyjemna z reguły postać. Naprawdę bardzo przykro się robi gdy robi takie nieprzyjemne rzeczy naszej Fluttershy.

Jak to powiedział siara: "Już nie żyjesz ty telewizyjna pokrako" i ja w to wierzę

Nie a tak serio nigdy nie lubiłem tego królika, rozumiem być wrednym, sam trochę jestem, ale doprowadzać kogoś kto zrobi dla ciebie wszystko do płaczu to jest nie normalne.

Jest w tym niestety sporo racji. Angel jest rzeczywiście postacią bardzo chamską. Nie trzyma się zasad, jednak czy nie jest to jego cecha rozpoznawalna? Wszak nie każdy może mieć same pozytywne cechy. Dodatkowo to dzięki niemu Fluttershy może być taka jaka jest. Czyli sympatyczna i kochana... właśnie ze względu na to, że jej króliczek absolutnie taki nie jest... ale to by było za bardzo podłoże psychologiczne...

bez jaj. to Fluttershy jest/była nieporadna, a Angel tylko uwypuklał to, że jest nieporadna i powinna coś z tym zrobić

też byście wykorzystywali kogoś kto nie potrafi być asertywnym, więc nie wciskajcie mi tu proszę kitu

Angel dobry v zły??Nie można tak opisać jednoznacznie trzeba użyć czegoś pomiędzy.......

Angel pełni rolę bodyguarda i sierżanta Flutterki<3

Angel dobry. Bez niego Fluciak rozdałby ze swojej dobroci wszystko co ma biednym głodującym changelingom i znudzonym bogom chaosu, pewnie włącznie z własnym umysłem.

Angel jest chamem i za to go kochamy ( on jest wredny w taki słodki sposób ^.^) ląduje więc bo dobrej stronie mocy !

Charakter Angela to raczej ciemny odcień szarości, ale żyje on z Fluttershy w czymś w rodzaju symbiozy.

Jest doskonałym uzupełnieniem Fluttershy. Nadrabia jej skrajności, odbijając w drugą skrajność, co nadaje ich współpracy równowagi. Jest dobry. A że nie jest miły? Bycie dobrym i szczerym też często nie łączy się z byciem miłym.

Co jest właściwie najciekawsze w tej postaci? Oczywiście jego podejście do Fluttershy. Jest on rzeczywiście jej uzupełnieniem i żyją w symbiozie. Do tego FS zawdzięcza mu czasem te momenty asertywności, gdy niejako zachęcał ją na swój... może zbyt chamski sposób. Ale czy rzeczywiście wolno mu tak traktować swoją opiekunkę? Przecież jej tyle zawdzięcza... A mimo to jest dla niej wredny. Nawet jeżeli jest niezdarna czasem i zagubiona, to nie pozwala mu to na takie traktowanie jej... Takie jest moje zdanie.

Ale każdy ma prawo do swojego własnego ^^ Ja nie podważam żadnego z nich...

Pozostaje jednak jedno pytanie... jak sądzicie, dlaczego Angel jest taki jaki jest? Czy to jego natura, czy może jednak musi taki być, bo inaczej ciężko mu się porozumieć z zagubioną Fluttershy?

[Bodzio]

Według mnie jest potrzebny Flutterce, mimo że przez nas może być nielubiany. Sam mam tak z kolegami, że gdyby nie wzajemny sarkazm i chamstwo, to czasami byśmy zachowywali się jak idioci. Po prostu sobie pomagamy i nawzajem motywujemy, a że dla osób trzecich wygląda to jak skrajna nienawiść to nie nasz problem. Podobnie jest tutaj, Shy niewątpliwie miała by problemy, gdyby nie ten futrzany potwór.

[L'estaca]

Angel świetnie uzupełnia się z Fluttershy i ją kocha to, że jest wybredny, to nie oznacza zły. Pamiętacie odc. z gazetką CMC? To on obronił Fluttershy i ja pocieszał. Poza tym troszczy się o nią. Np.: odc. z tym przeniesieniem wody z Ponyville, to on kazał Flutterce pomóc. Jest wg. mnie po dobrej stronie mocy.

[niezwyciezony1]

Myślę, że nikt dawno nie uderzył bećki słownikiem ortograficznym.

A Ty spamujesz :I A to nie temat do spamowania... proszę więc o powstrzymanie się od takich "stwierdzeń" tutaj ^^ ~Stachul

Wiem, przepraszam z pokorą. ;_;

Ale szlag mnie trafia jak ktoś popełnia takie banalne błędy, i nie wie, że przed "że" stawiamy przecinek

[Guest Panzerschreck]

Cóż, zgadzam się że bez Angela Fluttershy już dawno w akcie miłosierdzia rozdałaby wszystkie swoje dobra swoim bliźnim, ale moim zdaniem dzięki swojemu talentowi do zwierząt na pewno znalazłaby kogoś o wiele milszego. No, chyba że wprowadziłaby się do niej Dashie...

[Ookami88]

Moja opinia na temat tego królika? Cóż, pomimo swoich licznych wad oraz bardzo złego zachowania wobec swojej właścicielki (nieraz można to zobaczyć, choćby w "Dragonshy" kiedy zamiast zjeść marchew po dobroci to zachował się jak rozwydrzony bachor) Angel "czasami" ma przejawy lojalności wobec Fluttershy (jak kiedy została obsmarowana w gazecie przez CMC, albo kiedy na jej polecenie przywiązał ją do krzesła w "Put Your Hoof Down")... Ale czasami to myślę, że to wideo pokazuje nam jego prawdziwą naturę:

[ShadowRider]

No cóż, nie za bardzo go lubię, jak chyba wszyscy i to tylko dlatego, że właśnie doprowadza nieraz Fluttershy do płaczu i nie wiem, jak można być tak wredny i bezwzględny wobec tak słodkiej istoty jak Flutti . Czasem miał rację, upominając Fluttershy, ale wg. mnie robi to w zbyt bezwzględny i okrutny sposób. Tyle na temat tego "Aniołka" .

[Pookhi]

Ja go skreśliłem kiedy uderzył Flaterke nie wybaczę mu za to nigdy, jak bym go spotkał na ulicy to by leciał daaaaleeekooooo i wysoookooooo

[lurasidone]

Myślę, że Angel jest...dobry. Wszak same imię na to wskazuje Nie, ale na serio, to Angel jest chamski i samolubny, mimo to Fluttershy go kocha. Trzeba wpierw dowiedzieć się, jak go poznała. Królik jest wybredny i irytujący chwilami, ale mimo to mam do niego jakieś ślady sympatii.

[Real Brony]

Moim zdaniem w Angelu są pokłady dobra, których my nie znamy. Oczywiście, nie jestem wyjątkiem i w momencie gdy sprawił, że Fluttershy zaczęła płakać, miałem ochotę zrobić z tym króliczym gnojem to co Pudzian z Najmanem, ale Fluttershy wciąż go kocha, więc coś w nim musi być. Ona zresztą wszystko i wszystkich kocha. ;3

[Muffinxd]

Skoro Fluttershy go kocha to ja też ^^. Nie wierze, że w tym jego serduszku nie ma ani odrobiny dobra.

[Lemuur]

Moim zdaniem Angel w gruncie rzeczy jest dobry, tylko kiepsko wychowany. Dlaczego... ... Najgorszy moment, jaki chyba każdy z nas w związku z nim zapamiętał to chwila, gdy uderzył Fluttershy, bo jakieś jedzenie mu nie pasowało. Problem z tą sceną jest jednak taki, że był to mocno przegięty pod kątem przemocy odcinek. Powiedzmy, że w Ponyville panował wtedy bardzo zły humor bo... Bo coś ich wkurzyło xD. Tak poważnie - wątpię, by Angel tak normalnie był w stanie uderzyć Fluttershy. Pomijając ten nieszczęsny moment z odcinka, który bardzo wkurzał mnie rozwaleniem klimatu Angel w najgorszym razie bywa chamski. Ma swoje humorki, jest strasznie wybredny i wgl... ... Popatrzmy teraz z drugiej strony, wspiera naszą Flutterkę w cięższych chwilach ( Hurricane Fluttershy ), potrafi upilnować, by czegoś nie odwaliła ( np. ratuje ją przed spóźnieniem na spotkanie z Celestią - przykład przytoczony przez Stachula ). Podsumowując w gruncie rzeczy wydaje mi się, że Angel jest chamski, może nietowarzyski i strasznie wybredny, ale serce ma dobre. Zawsze jest przy Fluttershy, gdy ta go potrzebuje i choć byłby strasznie irytujący spełniałby rolę przyjaciela .

[mylittleword]

To jest metafora toksycznego związku. Twórcy wybrali Flutershy ponieważ ma w sobie typowe cechy takich kobiet które wybierają sobie silnych mężczyzn, którzy je niestety z czasem wykorzystują. Kiedy patrze na wątki z Angel po prostu, nie mogę się oprzeć takiej myśli. Myślę, że prawie na pewno zrobią odcinek o samej Angel, bo nie można na razie ocenić czy jest postcią definitywnie negatywną czy pozytywną. Na pewno są jakieś pokłady dobra, jednak nie przepadam za tym królikiem ;P