Wizio Napisano Kwiecień 7, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 7, 2013 - Widzę, że już wstałeś - powiedziała Applejack, która właśnie wyciągała z pieca bohenek (ten błąd dałem specjalnie) chleba, który nie tylko miał piękny, świeży i kuszący zapach, lecz i swoją chrupkość jak i miękkość. - Postanowiłam dzisiaj zrobić własne pieczywo i najwyraźniej wyszło - uśmiechnęła się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 7, 2013 Share Napisano Kwiecień 7, 2013 - Na moje oko, wyszło ci wręcz idealnie. Aż żal go zjadać - powiedziałem uśmiechając się. - Wiem że nie wypada, ale czy rozmawiałaś z Twilight, czemu zemną zerwała? Jakoś mi to nie daje spokoju, nie wiem czemu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 7, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 7, 2013 - Przykro mi ale... nie miałam okazji. Jakoś tak wyszło no i sam widzisz... - powiedziała z lekkim żalem. - Mam nadzieję, iż wkrótce ją znajdę i wyjaśnię z nią to i owo. Teraz jednak pora jeść - powiedziała z uśmiechem, a następnie zaczęła kroić chleb. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 8, 2013 Share Napisano Kwiecień 8, 2013 Usiadłem na krześle. - Rozumiem. Nie jaciskam, jak znajdziesz czas i chęci to się jej spytaj. Poza tym wczoraj dziwnie się do mnie uśmiechneła. Chyba coś knuje - powiedziałem, po czym oparłem głowę o kopyto. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 8, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 8, 2013 - Dlaczego tak myślisz? - powiedziała, a następnie zaczęła kroić chleb. - Może po prostu chciała być miła i sprawić, aby wsze rozstanie nie skończyło się nienawiścią i niechęcią? - dodała, a następnie zaczęła szykować kanapki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 8, 2013 Share Napisano Kwiecień 8, 2013 - To mnie akurat zabolało. Ja ją obdarzyłem miłością, a ona mnie rzuciła. Teraz zachowuje się jak nigdy nie bylibyśmy razem. Moje zranione serce znów krwawi - powiedziałem po czym z całej siły uderzyłem głową o stół. - Jestem beznadziejny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 8, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 8, 2013 - Dlaczego tak myślisz? - powiedziała, a następnie uniosła twoją głowę. - To, że ci się nie udało z jedną klaczą, to nie znaczy, iż nie ma innych. Sam mówiłeś, iż poszedłeś spróbować z Fluttershy. A tak w ogóle to... jak ci z nią poszło? Sądząc po przejmowaniu się Twilight to... nie za dobrze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 9, 2013 Share Napisano Kwiecień 9, 2013 - Powiedziała że się zastanowi. Dzisiaj wydaje werdykt co do związku. Za cztery godziny pójdę do niej i wtedy się wszystko okaże. Kuzynko, co byś zrobiła gdybyś była w takiej sytuacji? - zapytałem z ciekawością. Chyba potrzebny mi terapeuta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 10, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 10, 2013 - Ja co bym zrobiła? - zapytała lekko zdziwiona. - No wiesz... ja... nigdy nie miałam do czynienia ze związkiem, więc ci nie pomogę z tym. Przykro mi ale nie mogę, gdyż nie wiem jak. Nawet Ty masz więcej doświadczenia w tym, niż ja sama. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 10, 2013 Share Napisano Kwiecień 10, 2013 - Czegoś ciągle nie rozumiem. Skoro mnie kochała, to czemu zemną zerwała? Ja tego nie rozumiem - powiedziałem i walnąłem głową o stół trzy razy. - Nie rozumiem tego , nie rozumiem - powiedziałem pomiędzy uderzeniami w stół. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 12, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 12, 2013 - Nie rób tak bo się skrzywdzisz, a jeśli to zrobisz to na pewno cię nigdzie nie puszcze. Jeszcze będziesz miał wstrząs, a tak to nawet nie zajdziesz daleko. Co dopiero do Fluttershy lub Twilight - powiedziała próbując cię uspokoić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 12, 2013 Share Napisano Kwiecień 12, 2013 - Sam nie wiem... przyjemne jest walić głową o stół. A tak na serio, to ja przeżywam kryzys i sam nie wiem co robić. Gdzie nie pójdę, to wszystko mi się kojarzy z Twi. Czemu ten głupi mózg nie pozwala mi o niej zapomnieć? - Powiedziałem w żalu. Zaczynam czuć coś dziwnego... coś co można nazwać, chęcią Zemsty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 13, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 13, 2013 - Sprawy twojego mózgu... jeśli jest... to nie moja sprawa. Musisz sam to rozwiązać i powalczyć z tym, jeśli chcesz cokolwiek zrobić. Jeśli masz zamiar chować głowę w piasek to chowaj, a jeśli masz zamiar działać to działaj. Nic prostszego zrobić się nie da. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 14, 2013 Share Napisano Kwiecień 14, 2013 - Więc... mam po prostu przestać się nad sobą użalać? - powiedziałem, patrząc na nią. - Starałem się o niej zapomnieć jako dziewczynie, ale ilekroć ją widzę, to wspomnienia powracają. To nie takie proste. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 14, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 14, 2013 - A co chcesz zrobić niby? Masz zamiar ją poturbować lub zrobić inne okropne rzeczy? - zapytała zdenerwowana. - A właściwie to... co ja się tam interesuje. To twoja decyzja, więc rób co chcesz. Ja jedynie mogę patrzeć na konsekwencje tego wszystkiego - dodała po jakimś czasie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2013 Share Napisano Kwiecień 15, 2013 Westchnąłem ciężko, wstałem od stołu. - Idę na świeże powietrze. Coś straciłem apetyt - powiedziałem, po czym poszedłem na zewnątrz, do jeziorka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 15, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2013 Zostawiłeś jedzenie, a następnie wyszedłeś i skierowałeś się w stronę jeziorka, które dawało ci tyle dobrych wspomnień... Szedłeś jakiś czas pomiędzy drzewami, które rosły w sadzie. Po chwili wyszedłeś z sadu, a następnie przeskoczyłeś przez niewielkich rozmiarów płotek i udałeś się dalej przed siebie. Po kolejnej chwili dotarłeś do jeziorka, a raczej sporych rozmiarów stawu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2013 Share Napisano Kwiecień 15, 2013 Siadam przed nim i zaczynam rozmyślać. "Sporo się wydarzyło od ostatniego przyjścia tutaj, aż za dużo. Byłem szczęśliwy z klaczą która miała to samo zainteresowanie jak ja, czytanie książek, nauka. A ona mnie wyrzuciła, jak zużyte skarpety, aż mnie serce zabolało" Zaczynam płakać "Co ja uczyniłem, że zemną zerwała? Co ja takiego powiedziałem że zerwała? Mogła się po prostu znudzić moim towarzystwem, albo wykorzystała mnie do czegoś... tego się już nie dowiem. Wiem tylko tyle że złamała mi serce, i nie wiem czy istnieje coś co pozwoli mi o niej zapomnieć" kładę się na ziemi i zaczynam się patrzeć w staw. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 15, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2013 < Dwie sprawy: 1. Kinsey! 2. Tag Violence został dodany. > Leżysz na trawie i raz po raz zerkasz w staw lub po prostu patrzysz w górę, w niebo, na którym są już białe obłoczki, które leniwie się poruszają. Jest spokój, który raz po raz został przerwany szumem wiatru lub śpiewem ptaków. To co sprawiało ci kiedyś w tym miejscu przyjemność to teraz jest tylko bolesnym wspomnieniem i pragnieniem zemsty za krzywdy, które pewna klacz ci wyrządziła. Ty nic nikomu nie zrobiłeś, a zostałeś podle i wręcz chamsko potraktowany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2013 Share Napisano Kwiecień 15, 2013 < Kinsey? Wybacz ale nie rozumiem > Zniszczyła mi życie, nie mogę zapomnieć jak potraktowała mnie, jak zerwała zemną i wyrzuciła jak źrebak zepsutą zabawkę. Ja dałem jej me serce, a ona go rzuciła o podłogę i rozdeptała jak robaka. Gdyby tylko był ktoś kto mi pomoże w zemście, ktoś kto jej nienawidzi. Muszę znaleźć taką istotę, gdzie znaleźć istotę która tak samo jej OBECNIE nienawidzi? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 15, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2013 < Wychodzi na to, iż prawie nikt nie czyta moich ogłoszeń ._. > Leżysz zdenerwowany na trawie, a twoje myśli wręcz eksplodują ze złości. Po chwili jednak dostałeś olśnienia. Podziałało to jak kubeł zimnej wody. Przypomniało ci się o klaczy, która często odwiedzała Appleloose. Klacz ta jeździła po całej Equestrii, aby pokazywać swój talent. Była to Trixie Lulamoon. Największa rywalka Twilight. Wiedziałeś to stąd, iż raz po raz po jej występach w twoim rodzinnym miasteczku coś marudziła do siebie o właśnie Twilight Sparkle. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 16, 2013 Share Napisano Kwiecień 16, 2013 < Wybacz, będę się starać dawać dłuższe posty i w tej skali to wybieram numerek 0, czyli hetero > Ta Trixie, może mi pomóc w zemście, tylko zostało jeszcze jedno do przemyślenia. Jak skutecznie zniknąć z pola widzenia by nie mnie oskarżali o ten wyczyn... może ucieczka? Nie... nie, próbowałem, znaleźli mnie po tygodniu. Zaraz... Mam przecież wolne... mogę sobie wyjechać na wakacje, i przy okazji poszukać tej klaczy. Teraz została tylko organizacja do całej organizacji i już mogę zaczynać jej szukać. Twilight będzie niemile zaskoczona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 16, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2013 < Radzę śledzić moje ogłoszenia, gdyż nie zamieszczam tam rzeczy, które mają być ignorowane. To, co pisałem o długości waszych postów pisałem kilka tygodni temu. > Szybko zacząłeś myśleć co wiesz dokładnie o klaczy, która lubiła nazywać siebie "The Great and Powerfull" (ang. Wielką i potężną). Wiedziałeś tyle co nic, lecz to ci wystarczało. Jeździła po całej Equestrii, organizowała pokazy magii oraz to co chyba ma największe znaczenie... mieszka w Hoffington. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 16, 2013 Share Napisano Kwiecień 16, 2013 Więc ustalone. Wyjeżdżam na urlop do Hoffington, by odnaleźć tą która mi pomoże w zemście nad tamtą klaczą. Tylko jak ją przekonać do tego by mi pomogła... Może zapłata, albo sama satysfakcja z zemsty powinna wystarczyć by zemścić się na niej. Więc idę szukać AJ, jak ją znajdę to powiem. - Nie obraziłabyś się jak bym wyjechał gdzieś na trzy, góra cztery dni? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Kwiecień 16, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2013 Po chwili zdecydowany co masz robić wstałeś, a następnie ruszyłeś w stronę sadu. Po dość długiej chwili drogi natrafiłeś na Applejack, która jak zawsze zbijała jabłka. Podszedłeś do niej i zadałeś swoje pytanie. - A jeśli można wiedzieć to gdzie chcesz wyjechać? - zapytała dość zainteresowanym głosem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts