Skocz do zawartości

My Little Dashie [Reklama]


Coosh

Recommended Posts

MyLittleDashiepic.png

http://www.equestriadaily.com/2011/10/story-my-little-dashie.html
Autor: ROBCakeran53
Opis: Kiedy twoje życie jest tak nudne i szare jak otaczający cię świat, przyziemność może sprawić, że wszystko straci sens. Czasem każdy z nas potrzebuje odrobiy koloru -- lub sześciu -- by przypomnieć sobie, co naprawdę sprawia, że warto żyć.
My Little Dashie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

  • 3 weeks later...

Dziś w nocy postanowiłem przeczytać tłumaczenie tego ff. Byłem nastawiony, że przeczytam i pójdę spać. Jednak kiedy tenże fic przeczytałem to patrzałem na ekran. Wyłączyłem go i patrzałem w sufit. Byłem cholernie smutny i bardzo chciało mi się płakać, ale że względu na rodziców w pokoju obok pozwoliłem żeby uszło mi ich tylko kilka. Szczerze? Mam inne spojrzenie na świat. Nie duże, ale kilka rzeczy się zmieniło. Polecam. Dziś ten ff trafia na 1 miejsce z 50 moich przeczytanych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytalem go wczoraj i mialem tp szcsescie, bylem sam w domu. bylo blisko placzu jednak niestey nie dalo rady urpnic lzy... naprawde poruszajacy, zmuszajacy do przemyslen i ze wzgledu na fabule, wart konfrontacji z koma frey'a... oba wywieraja ogromne wrazenie... ten uczy, ze nie warto zatajac pewnych informacji komus na kim nam zalezy... otworzmy sie na swiat

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Zmusiłem się i przeczytałem. Choć mnie nie ruszyło to wiem, czemu na innych mogło to tak działać. Nie napiszę tu nic dokładniej, bo nie chcę nikomu psuć zabawy, ale sam motyw jest dosyć popularnym *wyciskaczem łez*. Zazwyczaj działa :D Opowiadanko super napisane, więc i przyczepić się nie mam do czego. Jeśli ktoś lubi takie klimaty to polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do MLD to mogę powiedzieć że podobnie jak "Koma" wywołuje skrajne emocje u niektórych z czytaczy. Mogę zgodzić się tutaj z @Avandiusem że zastosowano dosyć popularny "chwyt" który ma za zadanie głęboko wpłynąć na emocje czytelnika. Opowiadanie samo w sobie jest dobre chociaż w Komie bardziej dało się odczuć "rozkład" tego szarego świata.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem MLD po angielsku i muszę powiedzieć, że to pierwszy tekst, przy którego czytaniu uroniłem łzę. Ba, nawet nie jedną ;p I jeszcze się tak nieszczęśliwie zdarzyło, że zapoznawałem się z tym fanficem w busie, przy -25 stopniach. Więc po wyjściu łzy zamarzły, co... nie było przyjemne :P A odnośnie porównania MLD i Komy. Czytałem oba teksty (najpierw Komę) i oczywiście zauważyłem sporo podobieństw. Wiem, że Frey nie wzorował się na MLD, jednak oba fici mają ze sobą dużo wspólnego. I muszę przyznać, że... lepiej wypada u mnie My Little Dashie... Oba opowiadania są świetnie napisane, jednak Komę przeczytałem bez większych emocji - od taka, prawie że liryczna opowiastka. Może dlatego, że imo: kuce > ludzie ;p Tłumaczenia na razie nie czytam, gdyż jestem świeżo po tym ficu i na razie mi go wystarczy ;P Anyway - polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, przeczytałam. I, powiem szczerze - nie ruszyło mnie to. Kurde... jestem aż takim nieczułym tyranem? :O Może... gdybym była sama w pokoju i gdyby była noc czułabym się inaczej. Oczywiście - w My Little Dashie czuć ten smutek, który również odczuwałam. Ale... nie poczułam go na tyle, by się rozpłakać. Ba - nie uroniłam ani jednej łzy! Nie wiem, czy powinno mi być z tego powodu wstyd, czy też nie. W każdym razie - fanfic jest bardzo dobry i godny polecenia. Myślę, że to przez to, iż takie zdarzenie nie jest możliwe. Szczerze? Nie potrafiłam wyobrazić sobie Rainbow Dash biegającej po pokoju, czy też innych kucyków w realnym świecie. Tak samo było z Komą. O, właśnie, jeśli już mowa o Komie - strasznie podobne. Ale nie będę tu nic pisać - nie chcę nikogo oskarżać, że coś skopiował itd. Lubię czytać tego typu rzeczy, ale one nie wzbudzają we mnie szczególnych uczuć. A te osoby, które są uczuciowe, powinny zapoznać się z tym opowiadaniem. Wy poczujecie to, co ja poczułam tylko w moim umyśle, a nie w sercu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soczek to raczej normalne skoro i mnie nie ruszyło. Fanfic mi się podoba nawet bardzo, ale jednak nie wycisnął ze mnie łez. (nie mamy dusz ;p). Tak jak wspomniano czuć ten klimat przygnębiającego nastroju (na który jestem odporny zdaje mi się). Czytając wszelakiego rodzaju teksty nie poruszają mnie takie rzeczy. Ale jednak fanfic jak najbardziej godny polecenia. I faktycznie sporo jest podobieństw w MLD i w "Komie". Oba fanfici fajnie się czytało, ale imo trochę lepiej wypadł MLD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, że uroniłem łzę. Ale niejednokrotnie byłem blisko.

Wspaniała opowieść powodująca mocniejsze bicie serca.

Niesamowite i wywołujące silne emocje.

I.. eee.. nie lubię się rozpisywać wiec na zakończenie powiem, że.. po przeczytaniu.. po prostu brak mi słów.

(to było przed pójściem spać)

Gdy położyłem się do łóżka postanowiłem posłuchać sobie muzyki.

Dokładniej był to ten kawałek

Zadziałał on jak katalizator.

Wszystkie emocje nagromadzone podczas czytania.. te które spowodowały u mnie ledwo łzawienie.. wtedy dosłownie rozsadziły mi serce.

Wherever I am you'll always be

More than just a memory

To niesamowite uczucie które jest jednocześnie bólem po stracie i szczęściem spełnienia swojej roli zaczęło wirować w moim wnętrzu...

So in a word don't shed a tear

I'll be here when it all gets weird

Większości tego co czułem i czuje teraz po prostu nie potrafię opisać..

Moment w którym nazwała go Tatusiem..

So when in doubt just call my name

Just before you go insane

Scena końcowa w ich wspólnym domu gdy przychodzą do nich..

Gdy Dashie żegna się ze swoim tatusiem.. a ona zostawia mu list.

Moment w którym go czyta..

She says I'm okay; I'm alright,

Though you have gone from my life

You said that it would,

Now everything should be all right

Może ta opowieść nie trafia do wszystkich ale do mnie trafiła.. z opóźnieniem ale trafiła.. ona naprawdę zmienia ludzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest pierwszy fic, który przeczytałem. Poruszył mnie i to bardzo. Było parę momentów, w których uroniłem kilka łez :rainbowcry: Końcówka jednak sprawiła, że "trochę" się rozkleiłem i kilka minut siedziałem patrząc pustym wzrokiem przed siebie, próbując wyobrazić sobie wszystkie te piękne chwile opisane w tymże ficu. Być może to dlatego, że jestem osobą uczuciową. Piękny fic, niektórzy z was porównują go do Komy. Jeżeli jest polskie tłumaczenie, z chęcią przeczytam. Po angielsku też bym zdołał, ale wydaje mi się, że byłoby wtedy trudniej wycisnąć ze mnie łzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajne fanowskie nagranie możliwe że ci bardziej "wciągnięci" przez opowiadanie już je słyszeli :

Usłyszeć można nawet wycinkę z Wwu. Osoby które przeczytały już MLD i są trochę wrażliwi na jego punkcie (emocjonalnie) mogą się przy nim mocno wzruszyć.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...