FreeFraQ Napisano Kwiecień 12, 2012 Share Napisano Kwiecień 12, 2012 " Nie zamartwiaj się tak Dark... Wkrótce się odezwie. Mam taką nadzieje..." - mruknełam. - Właśnie widzę siostra... rzeczywiście czarna magia... - powiedziałam wesoło. - Kiedy ten rypnięty doktorek przyjdzie... pewnie znowu da jakiś gówniany cukierek... i Flame... Jak się czuje mama? Wczoraj nie była w zbyt dobrym nastroju... - spytałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 12, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 12, 2012 - Prześpię się... - powiedziała smutno Dark. Flame podniosła głowę z nad notatek i spojrzała na zegar. Odruchowo uczyniłaś to samo. Zegar za 15 minut miał wybić ósmą. - Jeśli skubaniec jest punktualny to 10 minut... Co do mamy? A no faktycznie wczoraj jakoś przybita była... i długo w nocy rozmawiała z tatą. Dziesięć okropnych minut? Co można robić przez 10 minut... Ani zacząć dobrą zabawę ani nic bo zaraz koniec... Pozostało Ci jedynie oglądać telewizję. Zeszłaś na dół i rzuciłaś się na kanapę. Sięgnęłaś po pilota i zaczęłaś skakać po kanałach... Po chwili dołączyła do Ciebie Flame... Notatki musiały ją nudzić... Usłyszałaś dwa puknięcia w drzwi... - Może będziemy udawać, że nas nie ma? - spytała Flame żartując, po czym wstała i otworzyła drzwi. - Witam drogie klacze - zawołał wasz "ulubieniec". - Czy ta młodsza, gotowa na zmianę opatrunków i krótkie badanie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 12, 2012 Share Napisano Kwiecień 12, 2012 " Najchetniej bym go pier*olneła... ale zachowam pozory..." - pomyslałam. - Witaj... Tak jestem gotowa na te badania i zmiane opatrunku... - powiedziałam "poważnie" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 12, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 12, 2012 - Ho ho ho, ktoś tu jest poważny - powiedział ze swoim zwyczajowym uśmiechem i zabrał się za badania. Osłuchał, zbadał gardło i inne duperele. Zdjął z Ciebie bandaże i zatrzymał się obserwując je. - Yhym - skitował to co zobaczył. - Rany goją się dobrze, ale dla pewności posmaruje je maścią... Doktor wyciągnął jakąś różową tubkę, na której był obrazek, który miał być przyjazny dzieciom... Dwa małe kucyki cieszące się z tego, że mają rany i się tym smarują... O dziwo maść pachniała przyjemnie... Truskawkami... Risky zaczął Cię bandażować i spróbował zażartować by Cię rozluźnić... - Jeszcze trochę machania tym bandażem i była byś jak mumia. Jaką nagrodę dziś chcesz za bycie dzielnym pacjentem? - dodał... a raczej dolał oliwy do ognia. Flame spojrzała się na Ciebie i w oczach miała błagalne spojrzenie "Lightie, tylko spokojnie"... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 12, 2012 Share Napisano Kwiecień 12, 2012 - Nic nie chce, wystarczyło, że zmienił pan te opatrunki... - mruknełam spokojnie a raczej starałam sie. " Ja pierdo*e... a on już zaczyna... spokojnie Light... zaraz pójdzie w piz*u" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 13, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 13, 2012 Doktor zmierzył Cię wzrokiem po czym spakował bandaż... Jednak nie dał za wygraną... - Taka dzielna pacjentka i do tego jeszcze dba o swoje ząbki! Ale spokojnie te słodycze nie szkodzą i są smaczne! - próbował Cię przekonać. - Więc może jednak? - spytał i dolewitował do Ciebie papierową torebkę z "łakociami"... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 13, 2012 Share Napisano Kwiecień 13, 2012 " nosz ku*wa... nie rozumie słowa nie? " - Nie dziękuje... - powiedzialam lekko już podirytowana. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 13, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 13, 2012 - A może jednak nasza dzielna pacjentka się skusi? - nie ustępował. - Doktorze spieszę się na zajęcia... Gdybyśmy mogli zakończyć to przedstawienie - dodała z wymuszonym uśmiechem Twoja siostra... - W porządku... w takim razie sam wybiorę jakiś dobry łakoć dla Lightie! Po tych słowach Doktor wręczył Ci jakiegoś lizaka na siłę i skierował się do drzwi. - Do miłego drogie klacze! - Poszedł... nareszcie, bleh... - powiedziała już uspokojona Flame... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 13, 2012 Share Napisano Kwiecień 13, 2012 " nosz kurw.... w końcu, już powoli mnie wnerwiał." - No poszedł w końcu racja... dzięki siostra za pomoc... bo by się pewnie nie odczepił... - powiedziałam radośnie. Wzięło mnie znowu na wypróbowanie rogu, "zapaliłam" go i nawet przez parę sec ten "lizak" poleciał gdzieś.... - No leć już jeśli na serio masz teraz lecieć haha - powiedziałam żartobliwie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 13, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 13, 2012 - Zgrozo ten doktorek, pożarł cały wolny czas rano... - westchnęła Flame. - Masz rację, muszę lecieć. Mam nadzieję że poradzisz sobie sama w domu - dodała z uśmiechem zbierając się do wyjścia. - A i jakoś koło dwunastej wpadnie tu Pani Pinkie, zobaczyć jak się masz. Trzymaj się! Po tym jak się pożegnała pogalopowała z domu. No i co teraz? Dark śpi, Moon nigdzie nie ma, Morning w szkole, Flame na zajęciach, mama i tata w pracy... Zapowiada się nudny dzień, a jest dopiero 20 po ósmej... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 13, 2012 Share Napisano Kwiecień 13, 2012 " Co by tu porobić... " - pomyślałam rozglądając się po okolicy. - Ehh... dobra... - mruknęłam do siebie, rzucajac sie na kanape i włączajać tv... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 13, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 13, 2012 Czas mijał Ci na oglądaniu, nudnych kreskówek, wiadomości ze świata i wielu, wielu, innych rzeczach w telewizji. Nie nudziła byś się tak potwornie, gdyby leciało MLH. Niestety nie było nic co by Cię na dłuższą metę zainteresowało... Wierciłaś się na kanapie szukając dogodnej pozycji do oglądania większości bzdur. Musiało to zbudzić Dark. - Lightie jest dziesiąta jak mniemam... a Ty ślęczysz przed TV od dwóch bitych godzin... Poczytała byś, albo się pouczyła... - próbowała Cię do czegoś innego zachęcić, lecz jej głos brzmiał jakby sama w to nie wierzyła. - Cholera nie idzie mi to... Moon była w tym lepsza - dodała ze smutkiem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 13, 2012 Share Napisano Kwiecień 13, 2012 " Nie wychodzi to ci najlepiej Dark... Nie chce mi się czytać, a tym bardziej uczyć... Na celestie czemu musi być tak nudno!?" - powiedziałam znudzona w myślach i dalej skakałam po kanałach... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 13, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 13, 2012 W odpowiedzi od Dark usłyszałaś westchnięcie. Musiała tęsknić za Moon. Skakanie po kanałach było coraz to nudniejsze. Wreszcie wybiła punkt 12 i przyszła mama Morning do Ciebie... - Cześć Lightie! Co u Ciebie? Na co masz ochotę jeśli chodzi o obiad? A może się razem pobawimy? - zadała serie entuzjastycznych pytań... Teraz wiesz po kim na bank Morning ma geny... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 13, 2012 Share Napisano Kwiecień 13, 2012 - Emm... Szczerze nie wiem proszę pani... Na obiad obojętnie co bd sie pani chciało, Pobawić się no czemu nie... nudno jest, to z checią. - odpowiedziałam skołowana. " Widze że bardzo tesknisz za Moon..." - mruknełam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 13, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 13, 2012 - Yhym... - odpowiedziała Dark. Pinkie pokręciła głową odstawiła torby i pogalopowała do Ciebie. Po chwili zarzuciła Cię na swój grzbiet i na powrót wzięła swoje pakunki. Powędrowałyście tak do kuchni. - Hmmm, sałatka owocowa? Z bitą śmietaną oczywiście - rzuciła wesoło Pinkie. - Noo już uśmiech proszę! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 13, 2012 Share Napisano Kwiecień 13, 2012 Uśmiechnęłam się, zawsze mama jak byłam w złym humorze, robiła taką sałatkę. - No to róbmy - powiedziałam radośnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 15, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2012 Zrobienie sałatki poszło sprawnie i szybko. Już po chwili mogłaś się nią delektować, była cudowna. Pinkie ma talent do gotowania, nie tylko do imprez. Gdy jadłaś sałatkę, śmiechu z mamą Morning było co niemiara. Ta urocza klacz robiła wszystko by uśmiech na Twoim pyszczku nawet na chwilę nie zgasł. Z nią nawet oglądanie TV, po sałatce było frajdą pomimo nudnych programów. Czas leciał, aż wreszcie wrócił Frost, na zegarze była godzina 13:40. Twój tato zmienił się z Pinkie i teraz on miał dotrzymać Ci towarzystwa. Ucałował Cię w policzek, usiadł obok Ciebie na kanapie i wziął Cię na kopyta. - Na co masz ochotę Lighting? - spytał czule... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 15, 2012 Share Napisano Kwiecień 15, 2012 - Kiedy przychodzi Morning ze szkoły? - spytałam radośnie. - Bo mam dość tej nuuuudy.... - dodałam. po chwili zapytałam jeszcze raz - Poza tym... jak mogę... to jak się czuje mama? - spytałam z troską Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 15, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2012 Frost popatrzył na Ciebie, chwilę podumał. - Dziś kończysz o 14 lekcje, więc Morning również, ale daj jej zjeść obiad - dodał z uśmiechem. - A co do mamy... trochę ostatnio smutna była... Dziś dłużej w pracy będzie, ale jak wróci na pewno lepiej się będzie czuć - dodał niezbyt przekonująco. - Naważyłaś ostatnio niezłego cydru Lightie... - dorzuciła coś od siebie Dark. Brakowało teraz i Tobie wsparcia Moon... wszystko jest ostatnio jakieś dziwne... - Więc co porobimy Lightie? - ponowił pytanie Frost. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 15, 2012 Share Napisano Kwiecień 15, 2012 - Ja... nie wiem... Tato... może... coś ... ach nie wazne... chodźmy pooglądać telewizje... - odrzekłam zrezygnowana. " Kurcze... bez Moon I jej biadolenia jakoś inaczej jest... tak sucho...bez życia... Przesadziłam wczoraj...." - mruknełam w myślach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 15, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2012 - No dobrze, ale jeśli byś wolała bym Ci coś poczytał to daj znać - dodał z uśmiechem. W TV dalej leciały same nudy, jednak czas z ojcem leciał równie miło. Zwłaszcza z tatą... Z nim rzadko tyle czasu spędzałaś... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 15, 2012 Share Napisano Kwiecień 15, 2012 Czas mijał szybko kiedy tak siedziałam z ojcem i oglądałem te nudnawe rzeczy w TV, Po piętnastu minutach usłyszałam energiczne pukanie do drzwi. "Ocho... Morning przyszła super!" - pomyślałam i poszłam otworzyć drzwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 15, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2012 Jak tylko otworzyłaś drzwi wpadła na Ciebie Morning. - Lightie! - rzuciła wesoło, tuląc się do Ciebie, Twoja przyjaciółka. - Hej, hej, hej. A wiesz co? Mamy nową koleżankę w klasie! Wszystko co powiedziała Morning było ciężkie do zrozumienia, zwyczajnie za szybko mówiła. Jednak sens wyłapałaś... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 15, 2012 Share Napisano Kwiecień 15, 2012 - Huh? Nowa koleżanka w klasie? - spytałam zdziwiona. - Nosz kur.... czaki... jak jestem w szkole nuuda... jak mnie niema coś ciekawego się dzieje... no jaaaa... - wyjęczałam z zazdrości... - Hej Morning, może poszukamy jej? Chętnie ja poznam, bo prędzej czy później i tak ją spotkam. - dodałam energicznie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts