FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Niewiem... Applejack? - spytalam. - dawaj chodź.. - dodałam i zaczęłam iść... i tak pewnie Morning mnie "zaniesie" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 Morning wolała raczej nie tracić czasu, znów wzięła Cię w kopytka i poleciała w stronę farmy. Po drodze spotkałyście Rarity. Jednak i ona nic nie wiedziała. Na farmie również nie dowiedziałyście się niczego konkretnego. Dostałyście po jabłku na odchodnę. - I co dalej - spytała znudzona Morning, po czym wgryzła się w jabłko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Zostala nam tylko Fluttershy... W sumie... ty nawet by "pasowało"... dobra kierunek Domek Fluttershy! - krzyknełam radośnie. " Może tam bedzie..." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 Morning tym razem już nie miała ochoty lecieć. Stepując tak do domy Fluttershy, mijałyście masę kucyków. Po żmudnej wędrówce stałyście wreszcie na obrzeżach Ponyville i widziałyście chatkę żółtego pegaza, a za nią las Everfree. - Czuję ją bardzo wyraźnie... Noo, na co czekasz. Szoruj tam i sprawdzaj... - rzuciła niecierpliwie Dark. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 Nie zwlekając podbiegłam truchtem do chatki Fluttershy, po chwili byłam już przed drzwiami. Wiec zapukałam. " Jesli wyczuwasz... to tutaj może być..." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 Otworzył Ci już lekko podstarzały królik, jednak wciąż trzymający się całkiem nieźle. Zmierzył Ciebie i Morning wzrokiem, i już miał zatrzasnąć drzwi. gdy dało się usłyszeć miły, ciepły głos pani domu. - Angel? Ktoś pukał? Proszę wpuść gości do środka. Króliczek zmarszczył swoje małe czoło i szybkim ruchem łapki pospieszył was byście weszły do środka. Pomyślałaś, że lepiej nie drażnić małego gryzonia więc szybko postepowałaś do środka. Po chwili przyszła Fluttershy z kilkoma kubkami i imbryczkiem do herbaty. - Um, witajcie. Mogę jakoś pomóc? - spytał żółty pegaz. - Sss... Ona tu jest... Jestem tego pewna... ssss... - wysyczała Dark. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 " I czego syczysz? na celestie..." - mruknełąm do dark. - Witaj, Szukamy pewnego śnieżno-białego pegaza... jest może u pani? Ponoć jest nowa, a ja się chce zaprzyjaźnić z nią. - powiedziałam ciepło i spokojnie. - Co nie Morning? ty widziałaś ją w szkole znasz więcej detali... - powiedziałam wesoło do Star. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Jessstem niecierpliwaaa, tylko tyle... - wycedziła jakby przez zęby Dark. - Um, herbaty? - spytała jakby lekko zakłopotana. - Hmm, czekaj... była tu... w każdym razie mieszka tutaj... - A nie powinniście spytać Rainbow Dash? Ona raczej powinna znać takiego pegaza. Tylko ja mieszkam tu na ziemi z pegazów - dodała jakby próbując się bronić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Z chęcią... czemu pani wygląda na taką zakłopotaną? - spytałam zaciekawiona. - Kurcze... do szkoły nie mogę pójść bo mam bandaże... - pokręciłam głową i po piłam herbatką. - Wiec może pani nam pomoc w znalezieniu tej dziewczyny? Bo tak szczerze... moja przyjaciółka Morning już ją poznała... i ja też chce! - powiedziałam radośnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 Fluttershy pokiwała głową ze zrezygnowaniem. - Jest moją kuzynką... Mieszka ze mną, ale teraz jest w Cloudsdale. Ma tam coś do załatwienia i nie wiem kiedy wróci. - Ha wiedziałam! Co teraz zrobisz? - spytała zadziornie Dark. Angel stał obok Ciebie i jakby nie był zadowolony z tego, że w ogóle naciskałaś na jego właścicielkę. Czasem lepiej jest nie drażnić zwierząt. Po chwili za królikiem dostrzegłaś Morning bawiącą się z innymi zwierzątkami... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 " Wycofam się, co za dużo to nie zdrowo." -mruknęłam. " Poza tym ty też masz jakiś "kuzynów,kuzynki?" " - spytałam z ciekawości. - Dobrze, dziękuje za informacje, poza tym pyszna wyszła pani ta herbatka. - powiedziałam radośnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Ciężko to wyjaśnić Lightie... I w ogóle... Mam tylko Moon... Fluttershy uśmiechnęła się, po czym spojrzała na Morning i wybuchła śmiechem. Twoja przyjaciółka dosłownie tonęła w zwierzątkach. Wszystkie chciały się z nią bawić, ale nie skrzywdzić. - Heheh... Jakoś jeszcze mogę pomóc? - spytała Fluttershy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Raczej to wszystko proszę pani. - odpowiedziałam wesoło. - Miłego dnia - dodałam i zwróciłam się do Morning, - Chodźmy już... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Ja również życzę wam miłego dnia, papa - odparła Fluttershy. Morning jakoś się wygrzebała spod zwierzątek i ruszyła za Tobą. Po chwili byłaś ze swoją przyjaciółką na zewnątrz. - Umm, co teraz zrobisz? - spytała niepewnie Dark. - I co dalej Lightie? - powtórzyła pytanie po Dark... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 "Poczekamy na nią na... hmm... o tamtym drzewie... jest duże... ma dużo gałęzi dużo liści idealna baza wypadowa."- mrukełam. - Wpadłam na pomysł Morning. Potrzeba mi jest twoja pomoc teraz. - odrzekłam radośnie. - Widzisz tamte drzewo?- spytam retorycznie. Weź mnie na nie zanieś poczekamy sobie na Moon... - powiedziałam wesoło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Jeśli ja mogę wyczuć obecność Moon, ona również może i moją... nie żeby coś, ale to zły pomysł... - skomentowała Dark. Morning bez wahania złapała Cię i poleciała z Tobą na drzewo. Usadowiłyście się dobrze i zaczęłyście czekać. Morning musiała podłapać pomysł, bo czekała w skupieniu. Jednak skupienie Twojej przyjaciółki nie trwało zbyt długo... - Eeee... długo mamy tak czekać? - spytała znudzona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 " i co z tego? chce ją zobaczyć... " - mruknełam. - A może masz ochotę... na to.... - powiedziałam z dziwnym uśmieszkiem i przejechałam języczkiem po szyji Morning. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Jeszcze ją przegapisz... - skwitowała Twój pomysł Dark. Morning zareagowała dreszczem, a jej odpowiedzią była przyparcie Cię do konara. Powoli zaczęła ssać Twoją szyję i kopytkiem pracować wokół tego miejsca, nie naruszając go. Sposób w jaki Cię pieściła, był szybki, gwałtowny i pełen jakby agresji oraz obawy. Świat pomału zaczynał wirować, a dreszcz przyjemności rozchodził się po Tobie. Morning wreszcie zjechała pyszczkiem niżej zatrzymując się na Twoim obojczyku. Delikatnie muskała go języczkiem. - Skubana, ma talent... Po chwili zaczęła drażnić Cię w tym miejscu kopytkiem, lekko pocierając. Towarzysząca temu przyjemność powoli odbierała Ci władzę w kopytach. Czułaś jak wyginasz się w kształt księżyca, pozwalając swojej przyjaciółce, pieścić każdy cal swojego ciała... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Ahh... - jęknęłam i sama wzięłam się a raczej "próbowałam" "zaspakajać" tez Morning, jakoś udało mi się przysunąć kopytko do jej miejsca... A ona ahh... było mi tak przyjemnie.... - mmm... tak trzymaaaj... - powiedziałam cicho... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 Twoje próby spełzły na niczym, Morning jest zbyt dobra. Jej kopyta i język to jakby osobne istoty, pracujące w idealnej harmonii. Twoja przyjaciółka wreszcie próbowała wsunąć w Ciebie kopytko. Fala przyjemności rozeszła się po Twoim ciele. Musiałaś wydać z siebie jęknięcie, bo aż Dark zareagowała... - Ścisz się... jesteś w miejscu publicznym... Nie słuchałaś jej słów, pozwalałaś by Morning dawała z siebie wszystko. Mogłaś tylko czekać aż skończy, by móc się zrewanżować. Twoja przyjaciółka powoli zjechała języczkiem do kopytka, którym przed chwilą Cię podrażniała. I zaczęła ostatni akt swojej sztuki. Delikatny, ciepły język powoli i ospale, zaczął sunąć jeszcze po Tobie, by po chwili się zanurzyć w Twoim rozgrzanym płomieniu. - Hej? Jest tam kto? - usłyszałaś głos z dołu. Ktoś był pod drzewem, Morning na te słowa dosłownie zamarła. - Ostrzegałam Cię... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - O kur*wa... - powiedziałam cicho, wychyliłam łeb z lisci, zobaczyłam... Dinky... co ona robiła u Fluttershy? - Heheheh... Cześć Dinky... co tak stoisz? czekasz na kogoś? - zapytałam jakby nigdy nic. Co z tego, że nadal "przeżywałam" tamte chwile i mi... no trochę leciało.. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 Dinky popatrzyła na Ciebie lekko zdziwiona. - Yyy, przechodziłam obok i, i, i usłyszałam jęki... więc jestem tu i nie rozumiem co robisz na drzewie - odpowiedziała Dinky, robiąc zeza jak jej mama. Morning dalej była, sztywna i jakby przerażona. Zupełnie pozbawiona reakcji. - Masz farta, że to ktoś kto ma małe pojęcie o "tych jękach"... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Co robię na drzewie? No czekam na tą nową... pewnie ją spotkałaś w szkole... taka... snieżnobiałą pegazice z czerwonymi oczkami? - spytałam. - No na nią czekam, chce ją poznać... a drzewo... no... nie będę stać tak na drodze... na drzewie wygodniej jest.... - dodalam. - I słodko wyglądasz jak robisz takiego zeza jak twoja mama haha. - powiedziałam żartobliwie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Kwiecień 16, 2012 Autor Share Napisano Kwiecień 16, 2012 Dinky pokiwała główką, a po chwili się po niej podrapała. - Mhm, dalej nie rozumiem czemu tam siedzisz... Nie możesz zwyczajnie tu na ziemi? Na mchu jest wygodniej... Czy na trawie jak kto woli. Dinky nie dawała za wygraną i wciąż stała pod drzewem na którym siedziałyście. - Teraz nawet nie zauważyła byś jakby Moon przechodziła... phi Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Kwiecień 16, 2012 Share Napisano Kwiecień 16, 2012 - Każdy ma swoje gusta.. mi na drzewie wygodniej... ci na trawie... nie dyskutuje się o gustach haha. - powiedziałam radośnie. "Oj tam oj tam..." - burknełam Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts