Jump to content

Krakowski Pony Meet 6.4


sz6sty
 Share

Recommended Posts

Dziękuje sz6sty oraz reszcie organizatorów, mimo małych problemów, i że prawie mnie zjadły robale, nie mówiąc o tym co się działo po północy, meet był UDANY 100%!!! takie mam odczucia, ognicho super, wszystko SUPER!!! :lunahug2: 

 

 

 

PS: sz6sty melduje że wszystkich bezpiecznie dowiozłem, wraz z zawartością bagażnika. :salut:

trochę się potłukło ale to wina naszych dróg :TWcU3: 
 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

No jazda z @EnemyAbound była zajefajna :D No i ten lans na dzielni SmileSongiem na pełny regulator  :wrWgR:

 

Meet był udany, miałem ubaw ze zgadywanki muzycznej, gdzie sami orgowie nie znalu utworów  :ivXRI: ale było śmiechowo. Sporo popsuło wywalenie nas z terenu fortu, ale to przecież nie wina organizatorów, którym i tak chwała za szybkie ogarnięcie ,,sceny".

No i afterparty... Mam nadzieję że mój kociołek który przygotowałem z Anusiem smakował  :crazy:  a sąsiedzi nie wyklną Ganneta za nasze małe spotkanko ;D

 

I następnym razem suchy nie siedzi przy FiM bo tylko jedna osoba dała rade go pokonać  :sab:  not fair.

Link to comment
Share on other sites

Pozwolę sobie wrzucić parę fotek które udało mi się zrobić wraz z niezwykłymi pasażerkami, które miałem okazje wieść ( nie nie mówię o was @Śliwa :TWcU3: )

dsc0048cc.th.jpg

 

 

Filmików, śpiewów rozróby u Genneta za stodołą i w aucie nie mam sumienia wrzucać. :forgiveme:

tu reszta 

 

 

dsc0054gmm.th.jpg

dsc0049nz.th.jpg

dsc0046fa.th.jpg

dsc0042irt.th.jpg

dsc0040sc.th.jpg

dsc0039yro.th.jpg

dsc0038lvb.th.jpg

 

 

tutaj link do innych fotek w tym grupowych, które robiła Basia

 

https://picasaweb.google.com/114085247887164828231/KRAKOWSKIPONYMEET64

Edited by EnemyAbound
Link to comment
Share on other sites

trochę się potłukło ale to wina naszych dróg :TWcU3: 

 

Wina naszych dróg? Te drogi naprawiły mój samochód, oblewaliśmy go wodą po zablokowaniu klocków hamulcowych i przy porządnym pieprznięciu na dziurę odblokowały się :P

Ale do rzeczy

Mimo ogólnego spóźnienia, oraz rozwalenie świetnej imprezy przed właściciela muszę stwierdzić że i tak wam się ona udała. Mimo 3 stoisk na krzyż był duży wybór kucykowych gadżetów, szczęście takie że przynajmniej jeden konkurs wypalił w którym zwycięstwo odniósł znowu Śląsk. Nie było mnie dosłownie godzinne(pojechałem po Jednorożka), przyjechałem i nie było już imprezy(nie licząc ekipy sprzątającej i grupy 30 osób która zbierała się w stronę amfiteatru). Mam nadzieje że następny Krakowski wypali w 100% :) A imprezę u Ganneta stwierdzam jednym zdaniem- magiczny kociołek który zabierał siły oraz niszczył stabilność.

Jeżeli chodzi o osobiste podziękowania:

Gannet - za załatwienie miejscówki na after party i cierpliwość mimo takiego zamętu :P

Organizacji za załatwienie miejscówki oraz ogarnięcie imprezy.

Sachiemu i ekipie ze śląska za magiczny kociołek zabierania energii witalnej, osobom które piły ze mną Mołdawskie wino.

Stachulowi i Szóstemu za próbę zaprowadzenia mnie do namiotu.

Stachulowi, Asdamowi, Ano,Ressetowi oraz Jednorożkowi za towarzystwo w aucie i różne śmieszne akcje.

Oraz całemu zgromadzeniu KPM 6.4

 

Od dzisiaj jestem waszym kapłanem. Bo wszystko czego trzeba to:

p6010001.jpg

Edited by Suchy
Link to comment
Share on other sites

lekki offtop, ma ktoś kontakt do osoby która zbierała zapisy na wersje drukowaną PAST SINS ?

Ja dowiedziałem sie dopiero po meecie że owe zapisy były.

 

Były, są, Zbieram chętnych na książkowe wydanie Past Sins/Fallout Equestria. W jakim języku, to się jeszcze ostatecznie okaże, jak na razie mam wstępnie cztery osoby na wydanie polskie Past Sins. Szczegóły na priv na forum lub skajpaju: propiotrz.

Link to comment
Share on other sites

Daliśmy radę, przyjechaliśmy suchomobilem, Wygraliśmy Jaką to Melodię. Co z tego, że poślizg i tak wyjazd nam się udał! Podczas transportu do Ganneta mieliśmy problem z hamulcem, zablokował się i mogliśmy na kołach piec jajka :I Kilka litrów wody i porządna dziura zażegnała nasz problem :3

Nie chce mi się wymieniać każdego z osobna, gdyż każdego wymieniłem na FB, ale dziękuję prowadzącym Jaką to Melodię, Orgom i wolontariuszom, ślązakom, oraz wszystkim z biwaku u Ganneta!

 

Ale akcji zbierania niedobitek o 3 nad ranem nie pamiętam... Chociaż., ktoś chodził pomiędzy moimi nogami :I

Po raz drugi z kolei Śląsk wygrał wszystkie konkursy :I

Dzięki i do następnego KPM! :3

Link to comment
Share on other sites

Meet zaczął się później niż planowano i skończył wcześniej - też wbrew pierwotnym założeniom, ogólnie mało co szło zgodnie z planami... to tylko potwierdza moją opinię, iż nie ma sobie nimi co głowi zawracać xP Ale co do samego przebiegu, pierwsza część była super, nie ma to jak grać na konsolach w forcie, zresztą prelekcja o uzbrojeniu Equestrii też do tej lokacji pasuje x) Nie udało się mi nabyć koszulki, na które polowałem, ale zostałem właścicielem pewniej uroczej, słodkiej (dosłownie), białej chmurki na patykach :D

 

Druga część po Wielkiej Emigracji także była udana, osiedlowy amfiteatr to fajny pomysł! :3 Chociaż emigracja, amfiteatr... to trochę takie śląskie klimaty, dobrze, że po wszystkim nie poszliśmy do SCC xD Ciekawa dyskusja na temat praw autorskich, prelekcja o radiach czy też ich fuzji? Nie wiem, nie jestem pewny, nie słuchałem zbyt uważnie, ale cóż się dziwić - miałem karton na głowie :v Tak, a po tym wszystkim jednak odbył się pokaz pojedynków rycerskich, które wbrew pozorom nie są jakoś szczególnie różne od gry papier-kamień-nożyce - tu też trzeba przewidzieć ruch przeciwnika, bo inaczej bęcki x]

 

Miałem szczęście, że spotkałem Gannona w tramwaju w drodze powrotnej, bo tym sposobem zawitałem jeszcze na aftera mającego miejsce gdzieś w podkrakowskich okolicach, gdzież to grupki niedobitków z meetu ściągały wykruszonymi hordami x) Trochę się tam pośpiewało, trochę potańczyło, jakiś dziwny napój też wypiło... ogólnie udany after czy też "krakowski 6.5 beta" x) ale najlepsze, że nie ostatni! :D

 

Potem wraz z ekipą Stalina (dzięki której tak swoją drogą wróciłem tej samej nocy jeszcze do domu) znalazłem się na kolejnym afterze, tym razem dla odmiany w mieszkaniu. Czas płynął tak szybko, że zanim się obejrzałem, obejrzeliśmy jeden z odcinków trzeciego sezonu po polsku (kwestia RD po prostu cudo! ^^) i inne krótkie filmiki, a potem zostałem podwieziony niemal pod sam dom, za co chciałbym serdecznie podziękować :) Meet jakby nie patrzeć w 100% udany! :D Jeszcze raz, dzięki wszystkim! ^^ I tym co na nim byli i tym co jednak nie dotarli xd

 

Wniosek? Trzymanie się ścisłych planów nie jest wyznacznikiem dobrej zabawy, towarzystwo zaś to już zupełnie inna beczka śmiechu lub ten... czegoś innego! ^^ Tyle fajnych ludzi poznać w 12h! Już nie mogę się doczekać kolejnego zjazdu, do zobaczenia w Katowicach! xD

 

@UP: haha, też mam taką nadzieję, tylko fajnie, gdyby wcześniej się jakaś info objawiła! ;)

Link to comment
Share on other sites

Czytam to sobie, słucham relacji od znajomych i coraz bardziej żałuję że nie pojechałem, ale cóż, prace zaliczeniowe same się nie napiszą, a do egzaminów wypada się trochę pouczyć :v

Link to comment
Share on other sites

Uwaga konkurs! Do wygrania... hmmm... nic

 

Zadanie konkursowe - znajdź swój nick na lekko przemoczonej planszy "CoSieDzieje :V" i ciesz się wspomnieniami (oraz spostrzegawczością, jeśli pisałeś/pisałaś żółtym pisakiem)

 

https://docs.google.com/file/d/0B6Xo_0PsWiktb3oxNWZUTlY3cG8/edit

 

Wersja HD (wrzuciłem do skanera kartek A4) - https://docs.google.com/file/d/0B6Xo_0PsWiktV0xueXZ2YU9JdTA/edit

 

Powodzenia i pozdrawiam!

Edited by Mordecz
Link to comment
Share on other sites

Rzadko się tutaj udzielam ale niech już będzie:

Meet był super! Począwszy od świetnych stoisk z gadżetami, idąc przez fajne atrakcje, na samej organizacji i uczestnikach kończąc. Dawno nie byłem na tak klimatycznym meecie. Znowu poczułem magię fandomu. 

Jeżeli chodzi o podziękowania, to jest kilka szczególnych osób, które zapamiętałem:

-dziękuję przede wszystkim organizatorom, bez których ta impreza nie byłaby nawet w połowie tak dobrze zrobiona, jak by nie była tym samym bez nich jako osób

-dziękuję Gannetowi, za miejsce noclegowe, gdzie mogłem złożyć do snu swoje 4 litery 

-dziękuję wszystkim, którzy na meecie użyczali mi swojego stuffu do randomowej zabawy tj. Fluttersławia-miecze, Laska-Czapka i człowiek, którego niestety nie zapamiętałem (wybacz :C ) za maskę przeciwgazową.

-dziękuję wszystkim, którzy przygotowywali panele, za to że mogłem obok nich przejść, wysłuchać ciekawostek, a potem iść dalej, bo było za dużo chętnych do wysłuchania :v

-dziękuję Trigenowi, za to, że mogłem się przejechać w jego bagażniku z noclegowni do Krakowa. Polecam i pozdrawiam

-dziękuję wszystkim, z którymi prowadziłem ciekawe konwersacje na tematy przeróżne. Niestety nie zapamiętałem wszystkich, chociaż bardzo bym chciał :C

-dziękuję wspomnianej wyżej Fluttersławi i Kredke, za samo przybycie i prowadzenie pokazów

-dziękuję za zajebisty after i świetny klimat wszystkim i każdemu z osobna. Jeżeli z kimś rozmawiałem, to bądźcie pewni że was pamiętam, ale nie z nicku :v

To chyba koniec tej smętnej historii. Reasumując, mimo że nas wywalili, to meet był świetny, dobrze zorganizowany, klimatyczny, i co najważniejsze radosny i pełen randomowych sytuacji. Zajebiście się bawiłem, będę na następnym. 
Dziękuję, do widzenia, przepraszam, AJ background, meet 10/10

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

To ja osobno podziękuję wszystkim swoim słuchaczom, którzy poświecili swój czas  aby zobaczyć wykład o broni i siłach zbrojnych Equestrii. Byliście najlepszą publicznością, jaką miałem. Na żadnej konferencji naukowej ludzie nie słuchają z taką uwagą i tak długo nie klaszczą.  :yay:

 

 

 

Duża motywacja do życia :)

 

 

PS: niektóre osoby pytały, czy będzie powtórka. Szukajcie w nadchodzącym najnowszym Brohoovie!

Edited by SPIDIvonMARDER
Link to comment
Share on other sites

-dziękuję Trigenowi, za to, że mogłem się przejechać w jego bagażniku z noclegowni do Krakowa. Polecam i pozdrawiam

 

ja i mój bagażnik zawsze służymy pomocą,  a że Krakon 2013 wkrótce można powtórzyć jazdę  :TWcU3:

Edited by EnemyAbound
Link to comment
Share on other sites

ODEZWA!


Na wskutek awarii aparatu wszystkie moje zdjęcia z Ponymeeta szlag trafił. Dosłownie wszystkie. W związku z tym bardzo proszę Was o poratowanie mnie... otóż jeśli ktokolwiek posiada fotki z:

-mojego wykładu (o broni i siłach zbrojnych Equestrii);

-z dyskusji w amfiteatrze w drugiej części meeta;

-jakiekolwiek fajne zdjęcia, które nie są super prywatne, a byłyby dobrą pamiątką dla uczestników;

 

 

 

To bardzo proszę o podzielenie się :)

 

Mój adres:

[email protected]

 

 

Niech Celestia Wam w cydrze wynagrodzi  :tiablush:

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...