[Oceń poprzedni utwór] - Muzyka z gier

[Imeshovy]

7.5/10. Przyznam, że jest mhroczne . W grę oczywiście nie grałem, więc słyszę to po raz pierwszy. Myślę, że utwór ten buduje klimat do konkretnej sceny. Dźwięki są ponure, ciemne, mają wywołać przerażenie. Czyli ogólnie OK jeśli gra jest horrorem (a domyślam się, że być powinna ^ ^). Szkoda tylko, że nutka jest krótka. (ale zaraz wyjdę na hipokrytę)

 

Ode mnie gra trochę starsza i na pewno mniej mroczna od poprzedniej pozycji i dłuższa o calutkie 8 sekund . Naszło mnie na coś w stylu "nostalgic gaming", no i pierwszą grą, która padła ofiarą tego jest Wizardry 8. Muzyka bitewna (podobno wtedy, kiedy przeciwnicy są trudni ). Zapraszam do słuchania!

 

[Gość Skurwysyn]

WOW!

Jak ten utwór trzyma w napięciu! Jeden z najlepszych Combat-Soundtracków jaki słyszałem mimo to, że w tą grę nigdy nie grałem.

Ten rytm tych bębnów na początku! Normalnie... Padłem z wrażenia!

MYŚLISZ, ŻE NIE? TENAŁTATEN 10 /10

 

Znowu wrzucę klasyk, albo inaczej mówiąc: "Znowu zaspamuję was Grant'em Kirkhope'm"

Jest to jeden z utworów z Banjo Kazooie, którym ludzie się najbardziej ekscytują, choć ja sam się za bardzo nim nie zainteresowałem.

Dopóki nie doszedłem do Levelu Mad Monster Mansion. Od razu zakochałem się w tym soundtracku, unikając fakt, że sam Level był bólem dupy.

Zawsze ciekawiło mnie to, jak Grant Kirkhope potrafił po kryjomu "ukraść" melodię. Może nie można tego nawiązać do tego utworu, ale na przykład Rusty Bucket Bay (Później mogę wrzucić). Rusty Bucket Bay posiada fragment, który brzmi prawie identycznie do Rondo Alla Turca Mozarta.

A co do Mad Monster Mansion (i do prawie każdej kompozycji Grant'a), zawsze fascynowało mnie to, że główne instrumenty jakie grają w jego utworach to instrumenty dęte oraz cymbałki. Co tu się dziwić, każdy muzyk ma swój ulubiony instrument.

Grant ma Music Major - Trąbka. --> Instrumenty Dęte w utworach

Danny Baranowsky ma Music Major - Perkusja --> Bardzo perkusyjne utwory.

Coś w tym jest.

Wracając do Mad Monster Mansion - Enjoy :3

 

https://www.youtube.com/watch?v=f9cG9bjYfjQ 

Edytowano Sierpień 1, 2014 przez VGM Auto Update

[Talar]

Nie wiem, co to jest Banjo-Kazooie, a te wszystkie wypisane przez Ciebie informacje są dla mnie niezrozumiałe. Nie zmienia to jednak faktu, że ów utwór znam, choć nie mam pojęcia, skąd. Zresztą, chyba każdy go zna, lecz mało kto wie, z czego pochodzi. Co do samego kawałka, to jest on bardzo dobry i bardzo klimatyczny jeśli chodzi np. o poziomy na cmentarzach w grach dla młodszych dla wszystkich. Za klimat, rolę, jako odgrywa oraz po prostu za istną legendarność śmiało mogę dać 10/10, choć nie jest to, moim zdaniem, kawałek, który można słuchać na słuchawkach dla przyjemności.

 

 

Terraria to gra, którą ostatnimi czasy pokochałem (pisząc to, dostałem deja vu). Gra sama w sobie jest po prostu świetna, a nawet zamieszone w grze muzyki czynią zachwyt. Jedna z nich, o skromnym tytule "Boss 1" gra podczas walki z takimi oponentami, jak: Eye of Cthulhu, King Slime, Eater of Worlds, Skeletron, jego ulepszona wersja, czyli Skeletron Prime oraz podczas zmasowanego najazdu goblinów. Sam utwór jest bardzo klimatyczny i dodaje zapału do walki, lecz ja z przyjemnością słucham go bez niczego, po prostu odtwarzam sobie dla przyjemności. Oceńcie sami:

http://re-logic.bandcamp.com/track/boss-1

[Imeshovy]

7,5/10. W Terrarię się grało swego czasu . Utwór ten doskonale pamiętam, gdyż z kumplem się początkowo NIEMIŁOSIERNIE męczyliśmy z tym giga robalem . Lubię OST z Terrarii, chociaż jednak wolę muzykę towarzyszącą przy eksploracji. Nie jest ten utwór oczywiście zły. Ba! Jest naprawdę dobry, lecz mam odwrotnie, niż Ty. O ile w walce z bossem fajnie buduje napięcie, tak... bez niczego trochę ciężko mi się słucha. Kilka brzmień elektronicznych tutaj jest dobrze brzmiących, ale np. moment z 0:45 mi kompletnie nie odpowiada. Dlatego ocena jest troszkę zaniżona. Ale mimo wszystko fajnie, że mi o tej jakże ciekawej gierce przypomniałeś

 

Ponownie rzucam Wizardry 8. Muzyka towarzysząca przy eksploracji podziemi (m. in. na samym początku w klasztorze ):

 

[Gość Skurwysyn]

Ostatni utwór z Wizardry jaki wrzuciłeś tak mi się spodobał, że aż czułem się zmuszony tego posłuchać.

Trochę ciarki przechodzą, będę szczery

Do tzw. podziem - muzyka pasuje idealnie. Już mogę sobie wyobrazić co tam na dole czyha, wystarczy, że posłucham tego kawałka.

Imesh, nie zmuszaj mnie do kupowania następnej gry! Już dość pieniędzy wydałem! 

10 / 10

 

Na Rusty Bucket Bay musicie poczekać   
Tym razem wrzucę soundtrack z The Binding of Isaac - Kompozytor Danny Baranowsky.

Utwór pod tytułem Enmity of the Dark Lord.
Wrogość naszego pana, taaaa i to jak!

Ten utwór jest taki... HEAVY!

Nie wiem jak to opisać. Na przykład moment 0:43 . METULLL!!!!!!

Ten soundtrack jest Potężny w brzmieniu! Dlatego też idealnie pasuje do momentu, podczas gdy walczymy z naszym najlepszym przyjacielem - Lucy.

Taaak! Lucyferek, Ciemny Pan i jego Wrogość (Słuchaj: 0:43)

Danny Baranowsky znowu odwalił kawał dobrej roboty. (On i jego Arpeggio MMMMMM!  )

https://www.youtube.com/watch?v=O7W6fIm7jiE 

 

 

EDIT:

Zauważyłem, że DannyB idealnie wrzucił tutaj łacińskie teksty, aby opisać wrogość szatana!

(Poszedł na łatwiznę   )

 

Lyrics:

 

Ho Hu, He Ho, Ha Hu, Hi Hu

Ho Hu, He Ho, Ha Hu, Hi Hu

 

He He, Hi Ho He

Ha Ha, He Hi Ho He Ha

*METAL!*

 

(I od nowa)

Edytowano Sierpień 5, 2014 przez VGM Auto Update

[Gość]

Jak niektórym wiadomo "The Binding Of Isaac" ma jedne z lepszych soundtracków, czego potwierdzeniem jest w/w " Enmity Of The Dark Lord". Ponura piosenka z elementami chóru jest prawie że doskonała, jednak niektóre odcinki niezbyt pasują do siebie. Ogólnie rzecz biorąc 8/10 

 

 

 

Moim zdaniem najlepszy utwór Kozaków II i nie dlatego że jest podpisany "Poland" równie dobry był "Egypt" czy "Austria" ale oba nie przebijają poniższego. W porównaniu do innych tutaj akurat wszystko się zgrało i nie było fałszywej nuty.

 

 

 

Spoiler

 

 

 

Edytowano Luty 2, 2016 przez Revard

[Talar]

Hmmmm...

Utwór dość ciekawy. Nie mam pojęcia, jak ta gra wygląda, lecz jeśli ma być to coś w stylu "Total War", to muzyka do bitwy dość pasuję. Kawałek jakoś może mnie nie porwał, lecz śmiało mogę przyznać, że jest zwyczajnie dobry. Pytanie tylko, czy ta muzyka gra podczas walki polakami, czy przeciwko polakom Daję 7/10

 

Rayman 3 (tak samo jak i jedynka i dwójka) to świetna przygodówka i choć fabułę zrobiono jakby na szybko, to gra była bardzo przyjemna. Rayman 3 aż roił się od utworów (łącznie było ich z 200 coś) i pomimo tego, że większość była czysto ambientowa, a wiele kawałków niewiele różniło się od siebie, to wszystkie dodawały klimatu i po prostu polepszały rozgrywkę. Świetny utwór gra podczas schodzenia z jakieś wysokie, latającej wieży, żeby uwolnić kogoś tam, w jakim celu, też za bardzo nie pamiętam. Tak czy tak, podoba mi się ten kawałek, więc zapuszczam:

Edytowano Sierpień 11, 2014 przez Talar

[Gość Skurwysyn]

Oh! Rayman! Dzieciństwo! Pamiętam te czasy jak grałem w Rayman 2, była to taka idealna gra zrobiona pod dzieci... choć wkurzała, bo była czasami trudna, ALE NIE O TO TU CHODZI    Pamiętam ostatni poziom, gdzie nie mogłem przestać się śmiać z płaczu tego niebieskiego gościa pod koniec. Jestem zły     "AŁAJA ŁAJA HI HI HI HI!!!!"

Rayman 3 nie grałem, bo nie potrafiłem pierwszego poziomu przejść 

Co do soundtracku, trzyma w napięciu, jest całkiem chaotyczny, nawet mroczny, lecz potrafię sobie wyobrazić scenę podczas, której można go usłyszeć.

Rayman zawsze miał dobrą muzykę!

10 / 10

 

A więc ostatnio (wczoraj) grałem w Chrono Trigger i musiałem się znowu zakochać w Baduba błiii baduba błii! Boss Battle Theme, jak to leci to zamiast walczyć, wstaję i tańczę!

Jeden z lepszych Boss Battle Soundtracków. Mimo to, że jest to krótki loop, ma on coś w sobie!

Sami oceńcie!

 

 https://www.youtube.com/watch?v=lbVbPEwtMak

Edytowano Sierpień 11, 2014 przez VGM Auto Update

[Imeshovy]

>Krótki loop

>30 minut

 

Taa... bardzo krótki loop

 

Co do propozycji... 6/10. Na kolana mnie to nie rzuciło. Nawet początkowo przyjemne, energiczne, chyba dobre jako utwór przy boss stage. Dla mnie do jednokrotnego odsłuchania, po jakimś czasie nutka trochę mnie znudziła. Szału ni ma, ale nie jest źle.

 

Utwór, który może nie powstał specjalnie do gry, ale gdyby nie Fifa 2003, to bym w życiu go nie usłyszał . Kosheen - Pride:

 

[Gość Skurwysyn]

Początek trochę ostry, ale tak to całkiem ciekawy utwór. Nie przepadam za takim typem muzyki, ale to nie oznacza, że utwór jest zły.

Chętnie dam 9 / 10

 

Więc dzisiaj skończyłem Super Meat Boy'a (Długo to trwało, bo się męczyłem z ostatnim poziomem) i soundtrack podczas walki z Bossem mnie aż powalił. Początek trochę spokojny, ale potem wbija to co wszyscy chcemy 

SUPER SZYBKIE SKRZYPCE! CIĘŻKA PERKUSJA! POTĘŻNE INSTRUMENTY DĘTE W TLE ORAZ CHÓR ŚPIEWAJĄCY "HA HI HO".

To może być tylko jeden kompozytor. Deńi Bi. DannyB, Danny Baranowsky. ŁAŁ!

Ciesz się epickością. Ciesz się... Carmeaty Burana. Dziękuję

 

https://www.youtube.com/watch?v=6hjyuQFhAsI 

 

PRZESŁUCHAJ CAŁE, BO CIĘ ZNAJDĘ! 

[Gość]

Utwór wybitny mimo ubogich słów chóru, dobrze pasujący do finalnej rozgrywki gry, gdzie dobro walczy ze złem. Ciekawe, trzymające w napięciu jak większość dzieł tegoż kompozytora. 9/10

 

 

 

Teraz przedstawiam wam najlepszy utwór z soundtracku gry Burnout Revenge. Posiadam wersje na xboxa i z samej gry jestem tak zadowolony jak z OST.

Bardzo. Piosenka dość szybka prócz niektórych miejsc, poprawiająca nawet komfort gry. Moim zdaniem doskonale pasująca do wyścigów.

https://www.youtube.com/watch?v=7ZvXLbMrO3Q

[Kobayashi]

Daję 9/10, uwielbiam muzykę w wyścigówkach     Włączyłem sobie Horze, puściłem muzyczkę w tle: miodzio.

 

 

 

To ode mnie coś w nieco innym klimacie, jeden z lepszych (jeśli nie najlepszy  ) utwór z Call of Duty: Modern Warfare 2. Idealnie wpasowuje się w klimat

 

https://www.youtube.com/watch?v=95obkJqXj2c

Ale filmiki w spojler chowamy, Kocie~Doggy in the Fog

Edytowano Październik 6, 2014 przez Doggy in the Fog

[Advilion]

Przyjemny utwór do posłuchania, ale czy pasuje on do FPSa? Znaczy w ostatniej minucie jak najbardziej, oprócz tego nie za bardzo. Ale co ja się tam znam, w CoDa nie grałem. Z chęcią usłyszałbym to dzieło w jakimś RPGu. W skrócie: Świetny utwór, w nie do końca odpowiedniej grze, dlatego dostaje 9/10.

 

A ja prezentuje już klasyczny utwór, pochodzący z legendy RPGów, czyli Might and Magic 7.

https://www.youtube.com/watch?v=9bZ_gxVGWjA&list=PLD173D6A02CD44A50&index=10

[Dankey Hooves]

Tak, i za to kocham stare gry - soundtrack. Po prostu bardzo dobrze wpasuje się w klimat gry jak i oddaje jej epickość i jeszcze te skrzypce - poezja. 

Jednak, żeby tak nie słodzić muszę powiedzieć, że czuję lekki niedosyt, jakby utwór byłby tylko wstępem do czegoś, czego nie dostałem.

8+/10

A teraz utwór, który sam w sobie jest, krótko mówiąc, słaby, lecz idealne wpasowanie w grę sprawia, że staje się świetny;

(Polecam obejrzeć jakiś gameplay albo samemu zagrać)

[Kobayashi]

Grałem w ten tytuł, ale soundtrack zbyt do mnie nie przemawiał. Chociaż z drugiej strony, jak się już wsłuchasz, to nie jest taki zły. 6/10.

To teraz coś z niemieckiego klasyka, Gothica. (All hail to the Kai Rosenkranz!)

http://m.youtube.com/watch?v=Fa3qhzX2dL0

[Gość Skurwysyn]

Ten kawałek brzmi... 

SUPER! Bardzo mi się podoba ten utwór! Niestety nigdy nie grałem Metal Gear: Rising, lecz to nie oznacza, że nie może mi się podobać soundtrack!

Chętnie dam 10/10

 

Ja już sam nie wiem jakie soundtracki jeszcze tutaj nie wstawiałem 

OOOOOH!

Jest "nowość". Gra Crypt of the Necrodancer (Wrzucałem to już? O_o )

Cała gra polega na poruszaniu się po random zregenerowanej mapie w rytmie muzyki.

(Unikaj Fanboy'a --->) Utwór skomponowany przez Danny Baranowsky'ego. 

Utwór z Zone 3 Level 2 jest według mnie jeden z najbardziej wpadających w ucho z wszystkich.

Mimo to podobają mi się wszystkie. (Wygląda na to, że trza kupić soundtrack na Steam   )

 

https://www.youtube.com/watch?v=smrweYUOwkI 

[Kobayashi]

Pierwsze skojarzenie: 8 bitowe gierki. Utwór całkiem przyjemny w odsłuchu. 7/10

 

Mam nadzieję, że muzyka z flashówek też się liczy jako "Muzyka z gier" 

[Talar]

No ja bym tego tutaj nie wstawiał. Co z tego, że było to w jakieś flashówce, skoro nie do tego ten utwór został stworzony.

 

Ale już olać to. Lubię Pendulum. Mają kilka na prawdę świetnych kawałków, lecz ten jakoś mnie nie porwał. Mógłbym nawet użyć tutaj określenia "nudny". Zresztą, Immersion to ich najgorszy album. Sam jak już słucham, to praktycznie tylko "Hold Your Color" Daję 5/10.

W ogóle, boję się wiedzieć, z jakiej "flashówki" to pochodzi, lecz chyba mój trop jest prawidłowy, zboczuchu.

 

Dzięki "hojności" Stema wszedłem w posiadanie gry PayDay: The Heist i muszę przyznać, że gra mocno mi się spodobała. Już samo meni główne wywarło na mnie spore wrażenie. Muzyka z meni jest niezwykle klimatyczna i wprowadza w nastój planowania skoku na bank. Zawsze po wejściu do gry wysłucham ją sobie całą, nim zacznę grać. W szczególności część od 1:28 z drobnymi przerwami aż do końca jest świetna moim zdaniem.

 

[Gość Skurwysyn]

Ma dosyć mroczne brzmienie. Pasuje od spooky hejołin

1:28 jest efekt tego napięcia! (nie wiem jak to opisać!). Według mnie utwór jedyny w swoim rodzaju.

Trochę gitary, trochę bassówki. Mi sie podoba! 

9.8 / 10

 

A więc ostatnio postanowiłem zagrać sobie w klasykę, o której wszyscy gadają. Castlevania, na początku myślałem, że to jakiś tam 2d Scroller, ale nie!
Soundtrack, Gameplay! Ta gra należy do jednych z najlepszych na tą platformę (NES)

Czy już to ktoś wrzucił... nie wiem!

Cały soundtrack z tej gry jest znakomity, wszystkie są idealne!

Tak z wyboru wrzucę Wicked Child.

Sami oceńcie!

 

 https://www.youtube.com/watch?v=7vipA1d9UNE

[Zegarmistrz]

Klasyczny klasyk że tak ujmę. 8 bitów pasujących jak ulał do potężnego Łowcy Wampirów który koniec końców nie skończył najlepiej.

Przypomina mi wielogodzinne zmagania, włosy rwane z głowy i wiązanki puszczane pod nosem ku przerażeniu rodzicieli

 

Ale mimo to owa melodia była tylko tłem i niczym więcej, dlatego nie mogę dać jej więcej jak 6/10, bo zwyczajnie czegoś w niej brakuje.

 

Od siebie dam coś innego - może niektórzy docenią to konkretne dzieło

Ar Tonelico

[Raoul Duke]

Bardzo klimatyczny utwór. Swoją drogą zaciekawiło mnie to Ar Tonelico. Szkoda że nie mam PS2. 8/10

W gta4 grałem już dawno, Leningradu też słucham od dawna. Jeśli dobrze pamiętam to ta piosenka leciała na samym początku, w taksówce w radiu Vladivostok.

[Gość Skurwysyn]

Haha! Ten utwór ma takie swoje specyficzne ruskie brzmienie. Nie kojarzę go za bardzo, ale podoba mi się.

Na początku gra chyba zawsze losowy kawałek, ja pamiętam jak u mnie zawsze Schiki Schiki Schweine leciało ;D

Nie za bardzo mój styl, ale to nie oznacza, że kawałek jest zły.

9 / 10

 

Tss, Dara-Daradadadadadad!!!!

Ostatnio wróciłem do Dark Souls i... UUU MAMA! Jaki ten soundtrack jest wspaniały.

Umiłowanie kompozytora do czarnych klawiszy oraz chromatyki!

Ta harmonia! Ten chór! SKRZYPCE! Napięcie! Aż zwieracz pęka od wrażenia!

Iron Golem ma chyba największego kopa!

 

https://www.youtube.com/watch?v=5jqdwkt3gDU 

[Kobayashi]

Nie znosiłem tego sukinsyna :/ Muzyczka nadawała klimatu bezsilności... Przynajmniej ja to tak odbieram 8/10

 

No, opłaciło się szukać. Trzy ładne godziny spędziłem, na szukaniu tego soundtracka. 

No i znalazłem. 

Ogiery i Klacze, przed wami soundtrack z Castlevanii 2: moim skromnym zdaniem, najlepszy z tej gry.

[Gość]

Po 2 minutach miałem wyrażnie dość słuchania czegokolwiek ale to tak w nawiasie mówiąc. Utwór powtarzający, trwający 30 minut, staje się wyraźnie nudny i... nudny Owszem jest w nim jakiś ład i cóż więcej plusów nie widzę. 6.8/10

 

 

Prezentuję soundtrack z gry Settlers IV niemieckiego studia BlueByte, myślę że najlepszą część Osadników.

 

 

Spoiler

 

 

 

Edytowano Luty 2, 2016 przez Revard

[Zegarmistrz]

Klasyk, bez zbędnych komentarzy daje mu 10/10.

 

Żartowałem z tym brakiem komentarza. Za godziny spędzone nad tą grą, ten theme nawet zdarzało mi się nucić do poduszki xD Szkoda że gdzieś zapodziałem moją płytkę T_T

 

A wam zarzucę czymś takim:

Gra przy której spędziłem dość sporo czasu. I wciąż wracam do niej, mimo że powstają kolejne części.