Skocz do zawartości

Flight of the Alicorn [PL][NZ][Romance][Adventure]


Recommended Posts

  • 2 months later...

- Spójrz na mój zad!

- Ani myślę! 

Uwielbiam te utarczki słowne między Rarity a Bluebloodem. :lol:

 

Ponydora stworzyła naprawdę niezłe dzieło, które czyta się wspaniale. Trzeba mieć talent, żeby żonglować płynnie między intrygami politycznymi, a np. technicznym słownictwem związanym z samymi sterowcami. Ten rozdział był nieco przegadany, ale od następnego będzie się działo, jak się nie mylę.

 

Tłumaczenie świetne, miło sobie odświeżyć tak dobrego fika w polskiej wersji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 1 year later...

Hej, Airlick!

 

Chciałam Ci podziękować, wiesz? Tym, którzy nominowali to tłumaczenie do Fanfikowych Oskarów zresztą też.

 

Tłumaczenie na najwyższym poziomie, a sam fanfik miodny, po prostu miodny.

 

A za co dziękuję? Żeś tłumacznie porzucił, przez co zmusiłeś mnie do czytania oryginału. Skille językowe mi wzrastają, a ja się przyzwyczajam do czytania w tym języku :rainderp:.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A za co dziękuję? Żeś tłumacznie porzucił, przez co zmusiłeś mnie do czytania oryginału.

 

Do usług. :spike: 

 

Flight of the Alicorn jest napisane tak kwiecistym językiem, że czytać to w oryginale to czysta przyjemność, i to byłoby prawdą nawet, gdyby fabuła była słaba. A nie jest. :derp6: Więc tak, warto ćwiczyć na nim swój angielski. 

 

P.S. Zła wiadomość jest taka, że sequel tego fica też został porzucony... :derp6:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 3 months later...

Przeczytane.

W sumie mam mieszane uczucia. Z jednej strony jest za co chwalić - tłumaczenie jest dobre. Nawet bardzo dobre miejscami. Naturalnie nie oznacza to iż nie zdarzały się wpadki - kilka całkiem poważnych znalazłem (i nie mówię tu o odmianie Canterlot, bo to kwestia gustu i smaku :D). Ogólnie czytało się szybko, tym bardziej że opowiadanie należy do takich, które wciągają mocno i takoż trzymają. Jednak...

...nie mogę powiedzieć, żeby lektura sprawiała mi czystą radość. I tak, teraz będę zwyczajnie grymasił i jest to całkowicie subiektywne, bo jak pisałem wcześniej tłumaczenie, pomijając niewielkie wpadki, jest dobre. W sumie sprowadza się to do jednej kwestii - "no ba ja zrobiłbym to zupełnie inaczej" :D. Po prostu jakoś styl tłumacza wydaje mi się nieco nieodpowiedni do tego tekstu - jest za mało patosu, za mało wyniosłości. W wielu miejscach używałbym innego słownictwa, może nieco innej składni, akcentował odmienne fragmenty. Jak mówię - jest to całkowicie subiektywne odczucie i nie powinno zniechęcać nikogo do lektury, ponieważ zdecydowanie warto czytać to opowiadanie. Zarówno w oryginalne jak i w tłumaczeniu.

No to zostało pięć oskarowych... AVANTI!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...