Nightmare Napisano Grudzień 10, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 10, 2013 Knight odtrąciła twoje kopytka i przewróciła się na drugi bok. - Mmmm... Zostaw mnie... Mmmm... - mruknęła i ponownie zmieniła bok. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 10, 2013 Share Napisano Grudzień 10, 2013 Knight w odpowiedzi otrąciła moje kopyta i przewróciła się na drugi bok prosząc kogoś o to, by ją "zostawił". Wyglądało na to, że nie mówi tego do mnie tylko do czegoś lub kogoś z jej snu. Ponownie nią potrząsnęłam tym razem z większą siłą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 11, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2013 - Odejdź... - mruknęła i przewróciła się na brzuch. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 11, 2013 Share Napisano Grudzień 11, 2013 Knight nie reagowała na moje próby obudzenia jej. Mruczała tylko coś do kogoś z jej snu. Gdy zaczęłam potrząsać nią mocniej położyła się tak, że leżała na brzuchu. - Knight no! Musisz się obudzić! - Powiedziałam jednym kopytkiem potrząsając klaczą, a drugim zdejmując z niej kołdrę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 11, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2013 - Daj mi spać... - mruknęła i na ślepo chwyciła kołdrę i naciągnęła ją na głowę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 11, 2013 Share Napisano Grudzień 11, 2013 Knight kazała mi zostawić ją w spokoju i "dać jej spać". Na ślepo zaczęła szukać kołdry, a gdy ją znalazła niedbale naciągnęła ją na głowę kryjąc się pod nią. Przecież już południe.. nie, popołudnie! A, poza tym nawet nie porozmawia. Pewnie mruczała, byle co po przebudzeniu. Gdybym ją dostatecznie rozbudziła może dałoby się z nią jakoś pogadać. - Ale przecież już po południu! Obudź się! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 11, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2013 Knight zdjęła kołdrę z głowy i spojrzała na ciebie spojrzeniem, które mogłoby zabijać. Następnie położyła się ponownie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 11, 2013 Share Napisano Grudzień 11, 2013 Knight sięgnęła kopytkami do kołdry którą była przykryta i powoli ją zdjęła. Już myślałam, że postanowiła wreszcie wstać, ale ona popatrzyła na mnie ponurym wzrokiem i znów się przykryła. No co jej nie pasuje? Nie może mi po prostu powiedzieć, o co jej chodzi? Wolałam już nie ryzykować, bo mnie jeszcze, by z domu wywaliła. Postanowiłam jednak ostatni raz ją jakoś z łóżka ściągnąć. - Ten brunatny z windy nie żyje! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 11, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2013 - Fajnie, słyszałam - rzuciła spod kołdry. - Daj mi spokój - dodała. Wciąż miała ten ponury wzrok. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 11, 2013 Share Napisano Grudzień 11, 2013 Westchnęłam ciężko. - Coś się stało? Wcześniej byłaś bardzo miła, a teraz czuję się tak jakbym rozmawiała z kimś innym. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 11, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2013 - Po prostu nie mam ochoty teraz rozmawiać - powiedziała i położyła się na brzuchu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 11, 2013 Share Napisano Grudzień 11, 2013 - No dobra - Odpowiedziałam zrezygnowana. Nie wyglądało na to, że uda mi się ją z łóżka wyciągnąć nie uda mi się wyciągnąć jej w ogóle. Miałam wrażenie, że stało się coś złego, ale w takim stanie niczego bym się od niej nie dowiedziała. Powoli wstałam z łóżka i ruszyłam w stronę drzwi. - Wybacz, że cię obudziłam... mogę poczekać w kuchni aż wstaniesz czy mam sobie iść? - Głupia, po co pytałam? Przecież to logiczne, że iść do domu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 11, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2013 Knight nie odezwała się. Po prostu leżała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 11, 2013 Share Napisano Grudzień 11, 2013 Klacz nie odpowiedziała. Wciąż leżała opatulona tą swoją kołdrą. Nie byłam na nią zła, ale trochę zasmuciło mnie to, że była tak negatywnie nastawiona w stosunku do mnie. Może wciąż nie mogła zapomnieć o tym co działo się wczoraj lub sen, który śnił się jej przed chwilą był o wiele straszniejszy od tego, który miałam ja? Mogła też po prostu być zmęczona. Wciąż jednak nie opuszczała mnie myśl, że "coś się stało". Ale przecież tutaj nie było żadnych śladów walki! Nawet drzwi były zamknięte. Na początku myślałam, że może i wszedł do środka jeden z tych ogierów z windy i zamknął drzwi. Gdy jednak zwiedziłam jej mieszkanie zauważyłam, że było to niemożliwe. Tak czy siak, bardzo chciałam tu zostać, chociaż okoliczności raczej nie pozwalały na "randkę". Kurde, po co ja tak się z tym śpieszyłam? Dla Poke nie przeszkadzało to, że trzymałam ją za kopytko, więc równie dobrze mogłam spróbować u niej... no w mordę! - Poczekam w kuchni aż wstaniesz. Później będziesz mogła mnie śmiało wyprosić z domu czy co tam jeszcze chcesz. - Powoli zamknęłam drzwi od sypialni Knight i ruszyłam w kierunku kuchni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 12, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 12, 2013 W kuchni na stole stało ciasto jabłkowe. Obok na karteczce było narysowane serduszko. Pachniało pysznie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 12, 2013 Share Napisano Grudzień 12, 2013 Mieszkanie Knight nie różniło się zbytnio od mieszkania Pokemony. Układ pomieszczeń był taki sam. W salonie Pokemony było jednak pełno jej "wynalazków" i innych urządzeń. Miała też trochę, inaczej ustawione meble. Widocznie w tej wieży miały mieszkać kucyki. Może to miało być coś w stylu ogromnego hotelu? Na stole w kuchni stało ciasto jabłkowe. Obok niego leżała karteczka z narysowanym serduszkiem. A może ta Knight "chłopaka" ma? Chociaż... serduszko na kartce nie było jakimś dostatecznym dowodem. Knight mogła też sama je narysować. A może ono było dla mnie? To już na pewno nie mogło się zdarzyć, ale miło było pomyśleć o tym w ten sposób..., że Knight narysowała to serduszko dla mnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 12, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 12, 2013 Brzuch ci zaburczał, gdy mózg przeskanował zapach ciasta. Szansa na jego ominięcie to 50%. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 12, 2013 Share Napisano Grudzień 12, 2013 Położyłam głowę na stole. Zazwyczaj jak się kogoś nie pogoni on to wykorzysta. Knight pewnie miała w planach pospanie jeszcze z godzinę. Pomyślałam, więc, że się trochę prześpię. Nie miałam nic do roboty, więc to była chyba jedyna rzecz którą mogłam teraz zrobić... oprócz dalszych prób obudzenia Knight. Wyglądała jednak na nieźle wkurzoną, więc lepiej było, gdybym tego nie robiła. Miałam też cichą nadzieję, że była zła dlatego, że ją obudziłam. Nie chciałam, by się na mnie złościła. Gdy zamknęłam oczy zapach ciasta stał się jakby mocniejszy. Nie zwróciłam na niego większej uwagi, ale mój brzuch wręcz przeciwnie. Od razu głośno zaburczał domagając się jedzenia. Od razu wstałam od stołu i usiadłam na kanapie w salonie. Gdybym zjadła to ciasto Knight pewnie, by mnie od razu zabiła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2013 Zapach ciasta stał się wręcz nieznośny. Do tego, gdy usiadłaś na kanapie, poczułaś coś pod poduszką. Gdy tam spojrzałaś, zauważyłaś mały pistolecik. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 13, 2013 Share Napisano Grudzień 13, 2013 Zapach ciasta zaczął mnie już powoli wkurzać. Nie wiem czemu, ale czułam rosnącą irytację z jego powodu. Gdy usiadłam na kanapie poczułam coś twardego pod poduszką. Po chwili wyciągnęłam z niej... pistolet. Był podobny do tego, który miała Pokemona i Navis podczas pierwszego spotkania. Dostałam jeden od Ditzy. Może i nie wyglądał na broń doskonałą, ale można było za jego pomocą kogoś zabić. Z wyglądu można było wywnioskować, że nie mógł strzelać niczym wyrzutnia rakiet. Prawdopodobnie największy kaliber tej broni to 9 lub 10mm. Teraz już była lekko poddenerwowana. W Wieży broni nie można było posiadać i jedynie ochrona się taką posługiwała. Oznaczało to, że Knight mogła tę broń posiadać "nielegalnie" a do tego musiała mieć jakiś powód, by ją mieć..., chociaż ja bym ją trzymała w sypialni. Na wszelki wypadek schowałam broń pod tą samą poduszką. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2013 Przed oknem przeszedł kucyk w mundurze ochroniarza z kapturem. Po chwili ktoś zapukał do drzwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 13, 2013 Share Napisano Grudzień 13, 2013 Krótko po ukryciu broni pod poduszką zauważyłam kątek oka kucyka w mundurze ochrony. Każde mieszkanie miało małe okienko niedaleko drzwi. W sklepach były większe tak, by można było oglądać towary. Nie minęło nawet kilka sekund a usłyszałam jak ktoś puka do drzwi. Czego oni jeszcze ode mnie chcą? Gdy ten kuc przechodził obok okna zauważyłam jednak, że ochroniarz miał na głowę zarzucony kaptur. Pomyślałam, więc, że lepiej będzie, jeśli zachowam małą ostrożność. Powolnym krokiem ruszyłam w kierunku drzwi i nacisnęłam klamkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 13, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2013 Spod kaptura spoglądał na ciebie biały jednorożec o jasnoniebieskiej, falowanej grzywie. Oczy miał koloru jakiegoś pomarańczowego kamienia, którego nazwy nie pomnę. Wokół prawego oka miał granatową łatę. Z czupryny wystawał mu róg. Zmierzył cię wzrokiem. - Co tu robisz? - zapytał nieufnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Socks Chaser Napisano Grudzień 13, 2013 Share Napisano Grudzień 13, 2013 (edytowany) Ten ogier od razu jakoś nie przypadł mi do gustu. Jego sierść była koloru białego a spod kaptura wystawała jasnoniebieska falowana grzywa. Oczy miał pomarańczowe, trochę kojarzyły mi się z karneolem. W Stajni zbyt wiele kamieni nie było, ale kiedyś znalazłam taki mały kamyczek. Wciąż leżał w małej drewnianej skrzyneczce na stoliku nocnym. Wokół prawego oka miał granatową łatę. Nie chciałam myśleć źle o tym ogierze, ale dla mnie ta łata wyglądała jak "śliwa". Z jego grzywy wystawał róg. Gdyby jakimś cudem musiało dojść do bitki byłoby po mnie. W milczeniu zmierzył mnie wzrokiem. - Co tu robisz? - Zapytał nieufnie z ponurą miną. No teraz to mnie nie wkurzył... on mnie wku*wił. Denerwował mnie taki co zamiast powiedzieć kim jest, jaki stopień od razu pyta. W Stajni mi to w ogóle nie przeszkadzało, bo tam wszyscy się lubili, ale tutaj... miałam ochotę zrobić mu "drugą śliwę". Szybko się jednak opamiętałam. Musiałam być na razie miła i spokojna. Może... to był "chłopak" Knight? Gdybym była sama od razu zaczęłabym śmiać się najgłośniej jak tylko mogłam. Nie chciałam jednak na razie wkurzać przyjaciół Knight. A może ten ogier okaże się nawet fajny? - Przyszłam zobaczyć jak się czuje przyjaciółka. Ta jednak chciała trochę pospać a z powodu wczorajszych zdarzeń postanowiłam poczekać aż się wyśpi. Jeśli jest pan z ochrony to z pewnością wie pan, o co chodzi. - Powiedziałam zwracając uwagę na jego mundur szukając stopnia. - A pan? - Dodałam miłym głosem. Edytowano Grudzień 13, 2013 przez Socks Chaser Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 14, 2013 Autor Share Napisano Grudzień 14, 2013 Ogier ponownie spojrzał na ciebie nieufnie. - Jestem Lightning Cloud, szef ochrony w Tenpony Tower - powiedział. - I mieszkam tu. Następnie lekko cię odepchnął i wszedł do mieszkania. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts