Kruczek Napisano Listopad 24, 2013 Share Napisano Listopad 24, 2013 Poranną porą herbatkę na ozdobionym talerzyku. Nie pogardzę Latte macchiato. Link do komentarza
... Napisano Listopad 26, 2013 Share Napisano Listopad 26, 2013 Co rano kawa. Zwykle czarna, opcjonalnie z mlekiem, jak mam ochotę. Bez cukru ofc. Do szkoły kubek termiczny z herbatą. Zazwyczaj earl grey. Dużo cytryny. Do tego pyszniutki sok malinowy, ewentualnie z czarnego bzu. Bez cukru ofc. Później sok z dwóch pomarańczy, ręcznie wyciskany. I wieczorem jeszcze kilka kubków herbaty, ewentualnie woda. Musiałam ograniczyć kawę, bo za dużo piłam. Czy tylko mi sie wydaje, że to dziwny temat do rozmowy? Link do komentarza
OttonandPooky Napisano Listopad 26, 2013 Share Napisano Listopad 26, 2013 Gorąca inka z dużą zawartością mleka ,albo herbata lipton Link do komentarza
Bezik Napisano Listopad 26, 2013 Autor Share Napisano Listopad 26, 2013 Co rano kawa. Zwykle czarna, opcjonalnie z mlekiem, jak mam ochotę. Bez cukru ofc. Do szkoły kubek termiczny z herbatą. Zazwyczaj earl grey. Dużo cytryny. Do tego pyszniutki sok malinowy, ewentualnie z czarnego bzu. Bez cukru ofc. Później sok z dwóch pomarańczy, ręcznie wyciskany. I wieczorem jeszcze kilka kubków herbaty, ewentualnie woda. Musiałam ograniczyć kawę, bo za dużo piłam. Czy tylko mi sie wydaje, że to dziwny temat do rozmowy? Taa, w sumie.. Ciekawy byłem. Jak sobie podliczyłem, to wychodzi że czasem jak cały dzień w domu siedziałem to 5l herbaty wypijałem, może więcej, no i chciałem dowiedzieć się jak to u innych jest. Link do komentarza
Metka04 Napisano Listopad 27, 2013 Share Napisano Listopad 27, 2013 Kompoty wiśniowe gdy jest sezon, jesienią/zimą nieskończone ilości rzeczy z imbirem. Herbatki z syropem imbirowym, cynamonem i goździkami, piwo grzane itp. Link do komentarza
Amolek Napisano Listopad 27, 2013 Share Napisano Listopad 27, 2013 Żadnej kawy Rano yerba mate, przez większość dnia woda, czasem soki. A gdy się trafi to kefir/mleko, no i oczywiście piwo Link do komentarza
emili878 Napisano Listopad 27, 2013 Share Napisano Listopad 27, 2013 Raz na rok sok, herbate z czterema potężnymi łychami cukru, kranówę i gorącą wode z cukrem Link do komentarza
Zucharski Napisano Listopad 28, 2013 Share Napisano Listopad 28, 2013 (edytowany) Herbata, sok pomidorowy, woda... Rzadziej inne soki i oranżadę. O czym tu pisać domowej roboty "napój energetyczny", czyli rozpuszczony w wodzie miód (koniecznie naturalny!) z sokiem cytrynowym. To bardziej domowy napój izotoniczny. Energetyk to kofeina, tauryna i takie tam. Edytowano Listopad 28, 2013 przez EmSki Link do komentarza
Gość Piter Wan Kenobi Napisano Grudzień 1, 2013 Share Napisano Grudzień 1, 2013 Herbata, bardzo dużo powiedziałbym nawet herbaty. Owocowa, gdyż najbardziej przypada mi do gustu, zielone i inne tego typu odpadają zdecydowanie. Słodzę jedną do półtora łyżeczki. Można pominąć fakt, że zdarza mi się ją wyjadać na sucho, ale spoko. Kawa? Bleeeh, nie piję. Ale wiadomo gusta są rozne. Z innych rzeczy dobra jest momentami woda z kranu. Jednakże nie pogardzę gazowaną. Jak jest jesień/zima, no chłodniejsze dni ogólnie rzecz biorąc.. zdarza sie wypić gorący kompot lub ewentualnie podgrzewany w mikrofalówce soczek. Abstynentem nie jestę, prawda. Dlatego raz na kilka miesięcy lubię wlać w siebie alkohol. Oczywiście, wszystko z rozsądkiem. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Grudzień 1, 2013 Share Napisano Grudzień 1, 2013 Whisky opcjonalnie jak nie mam to pije spirytus. Link do komentarza
WładcaCiemnościIWszelkiegoZła Napisano Grudzień 1, 2013 Share Napisano Grudzień 1, 2013 (edytowany) Herbata - kilka, kilkanaście szklanek dziennie Kawa - dwie szklanki dziennie (rano na rozbudzenie, wieczorem na nie zasypianie) Woda cytrynowa "Polaris" - od 0,5l do 1l dziennie Różne soki - czasem nic, czasem 2l dziennie Cola - okazyjnie Kranówa - gdy nie mam nic pod ręką Mineralnej i herbat zielonych/czerwonych/niebieskich/kolorowych nie pijam. Edytowano Grudzień 1, 2013 przez WładcaCiemnościIWszelkiegoZła Link do komentarza
Po prostu Tomek Napisano Grudzień 2, 2013 Share Napisano Grudzień 2, 2013 (edytowany) Trochę więcej jak półlitrowy kufel czaju. Różną liczbę dziennie, od dwóch do sześciu. Mleko. Klasyczny kubek zimnego, surowego mleka. Piję je tak często jak to możliwe bez konsekwencji dla żołądka. Woda gotowana, jak nie chce mi się robić herbaty, a mleka nie ma. Różne ilości. Cola Original z Biedronki. Raz w miesiącu lub rzadziej. Piwo/Wódka/Amarena - jak jest okazja. Co wychodzi mniej więcej raz na miesiąc lub częściej. Edytowano Grudzień 9, 2013 przez Po prostu Tomek Link do komentarza
izy97 Napisano Grudzień 7, 2013 Share Napisano Grudzień 7, 2013 woda gazowana. ciągle i wszędzie. jedynie do szkoły napój jabłkowy. jak jest okazja to i colę i różne napoje colopodobne. herbaty nie lubię, kawy nie trawię a z alkoholem po paru akcjach uznałem że za wcześnie trochę. Link do komentarza
Gość Everlong Napisano Grudzień 15, 2013 Share Napisano Grudzień 15, 2013 Głównie wodę mineralną, niegazowaną. Czasami zdarza się, że herbatę morwową lub jakąś kawę, jakąkolwiek. Link do komentarza
Turoń Napisano Grudzień 17, 2013 Share Napisano Grudzień 17, 2013 Głównie herbata, aczkolwiek najbardziej preferuje mleko, np takie z miodem~ Mmmmm :3 Albo kubek ciepłej krwi Link do komentarza
Khornel Napisano Grudzień 18, 2013 Share Napisano Grudzień 18, 2013 Przede wszystkim H2O, ale też dość często herbatę z melisy bądź mięty. Link do komentarza
LittleCasti Napisano Grudzień 18, 2013 Share Napisano Grudzień 18, 2013 Herbata z Pokrzywy a gdy jest źle to piwo z miodem i mlekiem. Link do komentarza
Hajime Napisano Grudzień 18, 2013 Share Napisano Grudzień 18, 2013 Kawe. Ewentualnie herbatę. Link do komentarza
Chrysia Krysia Napisano Grudzień 18, 2013 Share Napisano Grudzień 18, 2013 Ja uwielbiam parzyć herbatkę owocową z dwoma łyżeczkami cukru...*-* Link do komentarza
Pookhi Napisano Grudzień 18, 2013 Share Napisano Grudzień 18, 2013 (edytowany) Wodę i czekoladę. W kubku z Edytowano Grudzień 18, 2013 przez Pookhi Link do komentarza
Barrfind V. Napisano Grudzień 22, 2013 Share Napisano Grudzień 22, 2013 Głównie herbatę i wodę cytrynową, czasami kakao. Ach, lubiłem sobie kiedyś kupić paczkę chipsów i Smirnoffa, na biureczko i partyjka w Diablo 2, wielogodzinna. Jak miło czas wtedy mijał. Link do komentarza
Recommended Posts