Sajback Gray Napisano Luty 12, 2014 Share Napisano Luty 12, 2014 Do klasy wparowało kilka spóźnialskich. Popatrzałem na nich i parsknąłem śmiechem, po czym pokręciłem głową. Ta... pewnie. Wszyscy tacy przyjacielscy. Ja na szczęście, nigdy nie lubiłem chować się za maską. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 (edytowany) Rozejrzałem się po klasie. Coś tak brak rycerzy. Wygląda na to że jestem na razie jedynym. No to będę musiał robić za tanka. No cóż. Nadmiar dragonów nie jest zbyt dobry. Westchnął cicho. Jakiś kolo gadający w kilku językach, jakaś laska która wygląda dziwnie przyjacielsko, chyba jednak nie jest taką miła na jaką wygląda. Kolejny tamer, blondi, no i nauczyciel. Chyba nie jest zły. Gdy już policzył wszystkich przybyłych zgłosił się z pytanie. - Jedno proste pytanie. Kto będzie nas jeszcze uczył?- Edytowano Luty 13, 2014 przez Blazing Heart Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 Eweline wpadła do klasy zdyszana. O jeju. Uśmiechnęła się lekko i zarumieniła. - Ja tak bardzo przepraszam za spóźnienie - miała dziwny głos. Cichy i hipnotyzujący. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 13, 2014 Autor Share Napisano Luty 13, 2014 Jochel wstał z ławki. - No chyba więcej osób nie dotrze - Powiedział nauczyciel i podszedł do krzesła przy biurku. - Mam pytanie, wiecie co to rana duchowa? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 -Jeżeli chodzi o ranę to już swoją mam. Od dawna. I jak mniemam już kilka osób również- powiedziałem spokojnym tonem. -W końcu bez rany nie był w stanie dzierżyć Artemisa. Jednak nie odpowiedział pan na moje pytanie. Kto jeszcze będzie nas uczyć?- Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 Zamyśliłem się nad odpowiedzią. Nie byłem pewny, więc raczej przysłowiowo strzelałem. - Rana zadana człowiekowi o podłożu duchowyn. Ewentualnie mógłbym się skusić o ingerencję demona w takowej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 13, 2014 Autor Share Napisano Luty 13, 2014 - Dokładnie - Powiedział Jochel - Inni nauczyciele oczywiście - Odpowiedział profesor Isan - Teraz pytanie kolejne, czy macie takie rany? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PlagueOverlord Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 Usłyszawszy pytanie nauczyciela, powoli się podniosłam i rzekłam cicho. - Ja posiadam taką ranę - po czym usiadłam znowu na krześle. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 13, 2014 Autor Share Napisano Luty 13, 2014 Jochel założył sobie ręce na ramionach. - A co z resztą? - Zapytał profesor - Bo jeżeli nie musimy użyć pewnego rytuału. Bez tych ran nie możecie zostać egzorcystami bo nie będziecie widzieli demonów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 Myślałem czy by powiedzieć o mojej ranie. W końcu się zdecydowałem i podniosłem rękę. - Także posiadam taką ranę. Ale wolę się nią nie chwalić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zegarmistrz Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 Słuchał uważnie reszty i spojrzał swoimi żółtymi oczami na nauczyciela. Z pewnością nie musiał tłumaczyć że takową posiada. Wszak jego ślepia nie były wynikiem zabiegu kosmetycznego. - Mam pytanie co do natury naszych lekcji. Będą teoretyczne czy też praktyczne? Znał odpowiedź na to pytanie, ale mimo wszystko wolał usłyszeć to od nauczyciela, a nie od własnego ojca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 (edytowany) Eweline już z ławki podniosła rękę i uśmiechnęła się. - Mam taką ranę - powiedziała cicho. Jej oczy mieniły się kilkoma kolorami na raz, co wyglądało... nienaturalnie. (jutro zacznę być aktywniejsza. Mam projekt z Niemca do zrobienia ;_; ) Edytowano Luty 13, 2014 przez Elizabeth Eden Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 Zacząłem bujać się na krześle. - Czyli miałem racje. Prawie każdy z tu obecnych taką posiada. A tak poza tematem. Eweline. Jak robisz ten bajer z oczami? Wygląda zacnie.- zapytałem się, po czym przestałem bujać się na krześle, podniosłem miecz z podłogi zacząłem oplątywać go bandażami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 13, 2014 Autor Share Napisano Luty 13, 2014 - Ohh, to dobrze - Powiedział profesor - Tak będą ćwiczenia praktyczne jak i normalne, lecz praktyczne będą jak opanujecie podstawowe wypędzanie demonów. - Jochel popatrzył na zegarek. - Już koniec, mam jeszcze jedno do powiedzenia. Będziecie mieszkali w jednym akademiku, będziecie w nim sami. To też dla zawiązania przyjaźni, mam nadzieje że szybko się ze sobą dogadacie. Na dzisiaj koniec, uciekajcie. - Nauczyciel usiadł za biurkiem i wyjął dokumenty z teczki, zaczął coś pisać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pesus Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 Kinsei słysząc słowa nauczyciela wstał wziął torbę i wyszedł z klasy. Zaczekał na wszystkich aż wyją i powiedział głośno. - Skoro jesteśmy w jednej klasie to może pójdziemy grupowo coś zjeść, na pizze albo coś w tym stylu? - Zapytał z uśmiechem chłopak. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PlagueOverlord Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 Po zajęciach wyszłam z klasy i usłyszawszy słowa kolegi z klasy, zapytałam się nieśmiało. - Może pójdziemy na shusi? - trzymałam ręce w dół - Co na shusi, lepiej zjeść baraninę, chociaż czekaj oni są baranami - dodała arogancko w myślach Morgana. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 W końcu skończyła się lekcja, a ja przekręciłem szyję, aż kościbstrzeliły i wstałem z miejsca. W klasie było słychać dźwięk moich ostrogów, a przy okazji zapiąłem skurzaną kurtkę. Kiedy wyszliśny, jakiś wesołek zaproponował grupowe wyjście. Pszerzedłem obok niego i powiedziałem: - Fajny pomysł, ale nie skorzystam. - Rzuciłem od niechcenia, po czym skierowałem się w kierunku akademika w celu rozpakowania się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 Wstałem z miejsca podnosząc już opleciony bandażami miecz. -Niby nie lubię takich spotkań, ale mimo wszystko nie wydaje mi się to złym pomysłem. W Japonii nie jestem długo więc chętnie zjadłbym jakieś tutejsze danie. Słyszałem że dango są niezłe. - powiedziałem po czym zarzuciłem plecak na ramię i wziąłem miecz do prawej ręki. - To jak? Na co w końcu idziemy?- Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pesus Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 - Chodźmy - Powiedział Kinsei - No to na sushi, na pewno nikt więcej nie chce się przyłączyć - Zapytała z nadzieją w głosie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 Zacząłem przemierzać okolice w poszukiwaniu akademika. Bardzo ciekawe miasto. Tyle tu widoków i tak dalej. Wciąż zastanawiam się czemu przeprowadziłem się do tego kraju... . Gdzie ten akademik?! Po pewnym czasie błądzenia, odnalazłem rzeczony budynek. Wszedłem do środka, wybrałem jakiś losowy pokuj i zacząłem się rozpakowywać. Zauważyłem drugie łóżko... chyba będę musiał z kimś dzielić ten pokuj... chociaż może będę miał szczęście i nikt nie będzie chciał ze mną mieszkać. Schowałem ubrania do szafy, a wszelką broń zawsze trzymam w metalowej teczce którą schowałem za łużko. Wziąłem ze sobą moje pistolety i wyszedłem na dwór. Oparłem się o ścianę i zapaliłem papierosa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 (edytowany) Zacząłem przemierzać okolice w poszukiwaniu akademika. Bardzo ciekawe miasto. Tyle tu widoków i tak dalej. Wciąż zastanawiam się czemu przeprowadziłem się do tego kraju... . Gdzie ten akademik?! Po pewnym czasie błądzenia, odnalazłem rzeczony budynek. Wszedłem do środka, wybrałem jakiś losowy pokuj i zacząłem się rozpakowywać. Zauważyłem drugie łóżko... chyba będę musiał z kimś dzielić ten pokuj... chociaż może będę miał szczęście i nikt nie będzie chciał ze mną mieszkać. Schowałem ubrania do szafy, a wszelką broń zawsze trzymam w metalowej teczce którą schowałem za łużko. Wziąłem ze sobą moje pistolety i wyszedłem na dwór. Oparłem się o ścianę i zapaliłem papierosa. Obudziłeś mojego wewnętrznego grammar nazi. No dobra nie ma tego dużo ale. -Chyba nikt nie chcę, cóż oddaję ci prowadzenie Kinsei. Ja nie znam zbytnio miasta. - powiedziałem po czym poprawiłem plecak. -Którędy?- zapytałem przy okazji otwierając drzwi i przepuszczając resztę ludzi. Edytowano Luty 13, 2014 przez Blazing Heart Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PlagueOverlord Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 - Znam takie jedno miejsce, gdzie możemy tanio, a dobrze zjeść - rzekłam patrząc na kolegów z klasy. Po czym prowadziłam ich do bardzo znanej mi restauracji sushi, gdzie są najlepsze na świecie. Kilka minut później jak doszliśmy na poczęstunek zapytałam się ich. - Może się dokładnie poznamy, skoro mamy współpracować razem? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Riddle Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 ((Naprawdę, naprawdę, NAPRAWDĘ sorry za moją nieaktywność, postaram się pisać częściej.)) Astrid większość wydarzeń przemilczała, nie odczuwając potrzeby wtrącenia swojego zdania w żadną dyskusję. Po zakończeniu lekcji zdecydowała się wyjść razem z resztą do restauracji, trzymając się nieco z tyłu przez całą drogę. Gdy w końcu dotarli na poczęstunek, postanowiła w końcu się przedstawić. - Ja jestem Astrid... Astrid Leaver - powiedziała spokojnym i nieco cichym tonem, bardzo dla niej typowym. Gdy już skończyła swoją wypowiedź, rozejrzała się po zgromadzonych. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 13, 2014 Autor Share Napisano Luty 13, 2014 Jochel szedł do akademika z torbą na ubrania, nagle zauważył palącego ucznia. - Ehhh. Umiesz gotować? - Zapytał przyjaźnie nauczyciel. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pesus Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 - Cześć - Powiedział z uśmiechem Kinsei - Miło mi cię poznać. Hmm pójdę zamówić coś, co chcecie? Ja wezmę Nigiri-zushi i Temaki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts