Skocz do zawartości

Akceptacja codziennego otoczenia


Recommended Posts

RODZICE: Po paru akcjach z niecodziennymi znajomymi i paroma incydentami dotyczącymi "ciemniejszej" strony internetu, mając "oryginalne" doświadczenia ze mną związane i znając mniej więcej moje gusta, nie są zdziwieni tym, że oglądam kucyki...są chyba nawet trochę zadowoleni z tego faktu (bo lepiej bajka dla dzieci niż Piła przy obiedzie :bonbon2: )... RESZTA RODZINY: Wiedzą więcej niżby chcieli...ale ogólnie to to samo co rodzice. SZKOŁA: Mając wizerunek publiczny trolla i parę wydarzeń z pogranicza normalności (np.chodzenie przez cały dzień boso po szkole w ramach zakładu), nikt nie robi wielkiego szumu. Haterów jest trochę, ale to margines. Aż sam się dziwię!:twilight3: KUMPLE/PRZYJACIELE: To samo co szkoła...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh.. A ja najmniej do pisania :rainderp: Rodzina: Matka nic nie wie. Mówiłem ojcu, ale jego to chyba nie obchodzi ^^ Próbowałem też kuzyna namówić, ale wydaję mi się, że tak łatwo się nie da. Szkoła: Wie tylko dwóch, ale nic sobie z tego nie robią. No i ogólnie to gadam tylko o tym z Kaziem, bo mieszkamy niedaleko. Poza ty, udało mi się przekonać jednego do oglądania i się wciągnął (Saalar). Dziewczyna: Na razie brak ^^ :rainderp: - coś mi się wydaję, że tego nadużywam..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim roku 6 grudnia przypadł w zwyczajny szkolny dzień.. Mój chłopak w ramach mikołajek ofiarował mi w szkole upragnioną Blossomfort i i klasa zamilkła. Nagle jedna dziewczyna przerwała niezręczną ciszę i powiedziała "NO WIESZ CO KAROLINA? Ty jakaś nienormalna jesteś! Idź się lecz! Te konie też zbiera moja 7 letnia siostrzenica! Jesteś niedojrzała i dziecinna" ...Rzekła dziewczyna która po tym inteligentnym dialogu zaczęła czytać gazetę "BRAVO".....

Witaj w klubie.Mnie też tak traktują.

@EDIT

Rodzina:Rodzice wiedzą,ale chyba tego nie popierają,brat tak samo.Siostra cioteczna może to troszkę popiera

Przyjaciele:Wie tylko jedna,ale obawiam się,że wkrótce dowie się cała szkoła

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam problemów z akceptacją, ponieważ przezornie praktycznie nikomu (z tych, co znam osobiście) o tym nie mówiłem. Choć faktem jest, że z moim podejściem nie mam zbyt dużo znajomych, ponieważ jestem typem samotnika, najlepiej jest mi samemu, gdy spokojnie mogę słuchać muzyki i coś porobić na kompie (posiedzieć w necie, pograć itp). Wiedzą o tym tylko 3 osoby: siostra - powiedziałem jej o tym w lipcu, była zdziwiona, trochę śmiała się, ale nie robiła żadnych problemów. Potem już o tym nie rozmawialiśmy. koleżanka - była zdziwiona, śmiała się, uważa to za dziecinne. kolega - m.in. dzięki niemu oglądam MLP. Raczej nie zamierzam na razie nikomu więcej mówić o tym, że lubię MLP. Nie posiadam żadnych koszulek ani gadżetów z MLP, więc raczej ludzie z mojego otoczenia nie mają sposobu, by się o tym dowiedzieć :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

no cóż czas na mnie ojciec;eh od dawna nie widziałem, choć mieszka w bloku na przeciwko;p matka;nie wie, ale może mojego fika sen o magii jej kiedy pokaże. siostrra;widzi tylko tapetke i jak słucham muzy na tubie siostrzeniec;kiedyś razem oglądaliśmy film chyba z pierwszej generacji coś z tęczą było ' księżniczka gwiazdeczka czy jak jej tam było' jak miał 8 lat czyli 5 lat temu moje początki zresztą;p był zainteresowany nawet ale odszedł, nie hejtuje i czyta mojego fika;p babcia;nie wie kumple;cóż 2 wie. jeden sam doświadczył hejtu z powodu poglądów jest anarcho kapitalistą, nie rozumie fenomenu lecz rozumie moją pasje. a drugi też nie hejtuje ale wygląda za okno jak puszczam odcinek. muzy słucha. i kiedys jak sobie tłumaczyłem z angola na pl teksty do 2 odcinków 2 sezonu to mi nawet pomógł. a reszta kumpli nie wiem czy mge zaufac. dobrzy kumple ale po co sie nazbyt wychylać. to by było na tyle ode mnie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak Matce podobają się moje rysunki ale mówi "Czy musisz rysować laleczki?" a tak wogóle to się średnio czepia. Tata nic nie wie...i dobrze. Na uczelni sprawa ma się trochę inaczej kolega oglądał moje rysunki ale powiedział z wyrzutem "No może być ale dlaczego kucyki?!" Drugi kolega sam ogląda przeróbki z kolei z koleżanką na nudnym wykładzie rysowaliśmy kucyki i dyskutowaliśmy dlaczego facetom(jak odmienia się męszczyźni?)podoba się Fluttershy. Ogólnie nie ma hejtu. No i wciągnąłem koleżankę z Liceum a ona z kolei swojego kolegę(wczoraj się dowiedziałem)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Gość Piter Wan Kenobi

No więc chyba mogę odkopać ten temat,czy nie? Zaś z tego co zauważyłem to u mnie w mieście praktycznie nie ma bronies,ale no do rzeczy.Wczoraj byłem na koncercie w koszulce mlp i raczej została dobrze odebrana,większość się uśmiechała na jej widok itp co mnie zdziwiło trochę o_O.Nie słyszałem także komentarzy jak chodziłem w niej po ulicy,ale z 2 strony mnie to cieszy :D.To tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość CherryGrove

Oprócz tego, że siedzą tam przeważnie ludzie, którzy nie mają pomysłu na to, co zrobić ze swoim dniem, więc kampią i hejtują? Nie rusza mnie to wcale. Mądry człowiek zrozumie, głupi - będzie hejcił xP

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mama - jak najbardziej pozytywnie nastawiona, choć zdarzają się trollujące sytuacja (otrzymanie figurki od rodzica chyba się do takiej zalicza?) Tato - wie, ale nie wypowiada się w tej sprawie, jednak cieszy się, że wychodzę integrować się z ludźmi. Znajomi - melduję zdobycie dla fandomu jednego bronego i kilku sympatyków. Reszta siedzi cicho i nie wypowiada się w myśl zasady, że każdy ma swoje dziwactwa :) Reszta świata - oprócz dziecka pożerającego wzrokiem RD na koszulce nie zauważyłem żadnego zainteresowania :lyra2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rzeczywistości nie znam nikogo kto lubi MLP i nie widziałem nikogo w koszulce z kucykami związanej. KUMPLE- raczej ich to nie obchodzi a jeśli już to mówią, że to dziwne. Rodzice- zero reakcji, wątpię czy nawet to zauważyli. Reszta świata- nie chodzę w koszulkach z kucykami więc nikt raczej nie wie, że je lubię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matula: Widziała jak oglądam, obejrzała figurkę Lyry stojącą na głośniku, ale nic nie mówiła. Nie uważa tego za coś dziwnego - dla niej to po prostu kolejna po Shreku czy Simpsonach bajka którą oglądam, ani na tyle istotnego by zadawać jakieś pytania.

Ojciec: Nie wie co i kiedy oglądam...

Bracia: starszy pytał dlaczego na skype mam taki a nie inny avatar, podesłałem mu kilka linków, ale ich nie skomentował. Ostatnio nie ma czasu na nic więc mnie to nie dziwi. Drugi - najstarszy wie że oglądam ale nie komentuje. A gdyby skomentował to wiem jak - skoro granie w gry, oglądanie animacji Dreamworksa i czytanie takiego CDA jest dla niego dziecinne to co dopiero MLP?

Kumple: Powiedziałem kiedyś jednemu, ale nie było czasu na rozmowę. W pewnym wieku człowiek tylko mija się ze znajomymi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie raczej wszyscy akceptują, a nawet jeśli nie, to nic nie mówią ;)

Mama: Wie, że oglądam, bo nigdy się z tym nie kryłam, ostatnio nawet obejrzała odcinek ze mną, trochę się pośmiała, ale już się chyba przyzwyczaiła bo ja mam wiele dziwnych zainteresowań :)

Rodzeństwo: Jedna siostra wie, bo jej wspomniałam, jednak nie przejęła się tym bardzo, natomiast drugiej nie powiedziałam.

Znajomi: Większość wie, ale ponieważ ja się specjalnie nie afiszuje z tym, że oglądam kucyki, to po prostu nie zwracają na to uwagi. Poza tym byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, bo nie usłyszałam ani jednego złego słowa. Ba, okazało się, ze nawet 2 znajomych ogląda :D

Szkoła: Większość po prostu nie wie, oprócz znajomych o których pisałam. Wolałam nie ryzykować, bo moja szkoła jest dosyć... nietolerancyjna.

Przyjaciele: To dzięki mojej przyjaciółce w ogóle poznałam kucyki :fluttershy4: A tak to w chwili obecnej próbuje przekonać grupkę przyjaciół do kucyków i nawet nieźle mi idzie, ale oczywiście nic na siłę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie aktualizacja pokazałem matce fika Sen o Magii jest dumna, że pisze powieść dla dzieci. powiedziałem też kolejnemu kumplowi. uważa, że mam prawo zajmować się czym chce a jeśli ktoś hejtuje to nie jest to prawdziwy przyjaciel ale nie jest zainteresowany raczej neutralny. swoją drogą z 3 ma kumplami którzy już wiedzą znam się od piaskownicy. pozostało powiedzieć dwóm ale to w swoim czasie. co do tego, że świat zewnętrzny uważa nas za zboczeńców odszczepieńców i jeszcze gorszych. matka twierdzi że to że pisze własną historie opartą o bajkę to coś zupełnie normalnego. a jak ludzie sądzą to co napisałem wyżej. to oznacza, że pisarze innych bajek jak Muminki i smerfy np. według nich [ czyt. hejterów ] też powinni być odszczepieńcami. bo też byli dorośli a mimo to pisali i sami oglądali bajki. koniec tematu. jesteśmy normalni jak wszyscy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Rodzice:

Mama - akceptuje, lubi moje rysunki. Codziennością jest u mnie:

-Pokażesz mi rysunki?

-No zaraz...

-To pokażesz mi, czy nie?

-Może...

Tata - chyba akceptuje, a przynajmniej się tym nie interesuje.

Rodzeństwo: Kucykomaniacze, więc akceptują.

Znajomi: Właściwie trudno odróżnić akceptację od zachwycania się nad rysunkami. Więc stawiam "?".

Reszta świata: A co mnie to obchodzi? Niech sobie myślą co chcą ^^.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzice:Zaakceptowali to (chyba). Rodzeństwo:Sami to oglądają choć mój brat próbuje wykorzystać to że mam problemy ze wzroku (uwielbiam tworzyć teorie spiskowe o swoim bracie) i myśli że ja tego nie widzę że on to ogląda. Znajomi:1 sam to ogląda, drugi to zaakceptował, a trzeci się ze mnie nabija i twierdzi że jestem kretynem że to oglądam (Najpierw niech sam popatrzy na siebie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzice: Mama nie wie, ojciec na szczęście z nami nie mieszka czyli też nie wie. Rodzeństwo: lepiej żeby moje siostry nie wiedziały, nie należą do rozsądnych ludzi, Znajomi: nikt nie wie, nie to że nie chcę im powiedzieć, tak po prostu o tym nie gadam, chociaż kilku może mnie podejrzewać bo widzieli że na kąpie mam prawie wszystkie odcinki:P Okolica (moja wieś): większość ludzi jest nie tolerancyjna albo wredna, jak by się dowiedzieli to nie zdziwił bym się wytkania palcami a nawet spaleniu na stosie :P Moja dziewczyna: wie od niedawna, czasami tam troszku ponabija się zemnie ale szanuje moje zainteresowania i nawet chce zemną obejrzeć kilka odcinków :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Piter Wan Kenobi

dvorak no to dobrze że masz taką tolerancyjną dziewczynę to jest zawsze na plus :D. U mnie w sumie trochę zmiany z tym,mamie o dziwo zaczęły się podobać kucyki i nawet zdarzyło nam się rozmawiać o forum,MLP i tak dalej o_O.Także z mamą w porządku,tata ma wywalone że tak powiem. W szkole w sumie nikt nie wie że oglądam kuce,ale w końcu się dowiedzą.W sumie w Ciechanowie są różne osoby,ale jak byłem na koncercie w koszulce kucy to opinie były pozytywne zazwyczaj ^^. Taa,pewnie ten post mało wniósł wiem pewnie głupoty gadam ale spać mi się chce i jestem zmęczony :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra,to teraz ja. Mama:Uważa że to jedna z najlepszych kreskówek i z chęcią ze mną ogląda :) Tata:Myśli że to dla dzieci (zauważyliście że ci którzy nie znają MLP kojarzą to zawsze z G3?) ,ale mam plan jak go przekonać. EDIT: Akcja przebiegła pomyślnie Rodzina:Wszystko ok.Wciągnęłam młodszą siostrę cioteczną :3. Znajomi:Cztery koleżanki to pegasis.Ostatnio razem z inną obejrzałm "Wonderbolts Academy" ale się jeszcze nie wciągnęła.Dwie wkurzające mnie hejterki,narazie polubiły gry z MLP.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RODZICE - Mimo licznych tapet i piosenek z kucykami, jakby nie zdają sobie sprawy ... Może po prostu wiedzą i to zaakceptowali - nie wiem. Niech zostanie tak, jak jest.

BRAT - Nie wie i dobrze. Ta osoba za kit się nie dowie, póki nitk nie stanie po mojej stronie ...

KLASA - Często słyszę docinki, ale jakoś to zaakceptowali - i dobrze ^^

RESZTA SZKOŁY - Nie wie i dobrze. Życia bym nie miał ...

ZNAJOMI - Poza szkołą nie mam zbyt wielu, ale cała reszta, to bronies ^^

ZNAJOMI Z INTERNETU - Raz tylko spotkałem się z hejtem - o dziwo O.o

DALSZA RODZINA - Jeszcze nie wie, ale pewnie dzisiaj się dowie, przyjeżdża kuzyn, a mi ani śni się zmieniać tapety, skórki itp. !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amani, to dlatego ze ci znajomi z internetu to pewnie takie same 'nerdy' jak my, są przyzwyczajeni do rzeczy przez ogół hejtowanych i ogólnie oni 'znają internety'.

U mnie to wygląda w ten sposób, że:

Matka/Ojciec: Nie wiem czy wiedzą, w sumie mało mnie to interesuje ;p (Mama się tylko interesowała co to jest anime, pewnie po prostu tego nie odróżnia i myśli że to jest to samo)

Siostra: Widząc tapetkę na której był Darth Vader + Rrrrrainbow Dash powiedziała że jest zaje bardzo fajna ;] Różne kucykowe tapetki, nawet badge widziała u mnie i też jej to raczej nie interesuje.

Znajomi: Tylko kilkoro wie o tym że oglądam, jakaś połowa z nich dla żartów się ze mnie nabija.

Kilka osób które znam z gimnazjum i nawet jeden koleś z klasy chyba tez oglądają, ale mało mnie to interesuje w tej chwili.

Znajomi z internetu: Ze wszystkimi kontakt urwałem jak skończyłem grać w mmorpgi, więc nie wiem. (w sumie czasem tęsknie i chcę sobie walnąć nockę z nimi na ventrilo, ale wiem że szybko by mi przeszło :( )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amani, to dlatego ze ci znajomi z internetu to pewnie takie same 'nerdy' jak my, są przyzwyczajeni do rzeczy przez ogół hejtowanych i ogólnie oni 'znają internety'.

U mnie to wygląda w ten sposób, że:

Matka/Ojciec: Nie wiem czy wiedzą, w sumie mało mnie to interesuje ;p (Mama się tylko interesowała co to jest anime, pewnie po prostu tego nie odróżnia i myśli że to jest to samo)

Siostra: Widząc tapetkę na której był Darth Vader + Rrrrrainbow Dash powiedziała że jest zaje bardzo fajna ;] Różne kucykowe tapetki, nawet badge widziała u mnie i też jej to raczej nie interesuje.

Znajomi: Tylko kilkoro wie o tym że oglądam, jakaś połowa z nich dla żartów się ze mnie nabija.

Kilka osób które znam z gimnazjum i nawet jeden koleś z klasy chyba tez oglądają, ale mało mnie to interesuje w tej chwili.

Znajomi z internetu: Ze wszystkimi kontakt urwałem jak skończyłem grać w mmorpgi, więc nie wiem. (w sumie czasem tęsknie i chcę sobie walnąć nockę z nimi na ventrilo, ale wiem że szybko by mi przeszło :( )

Od zarwanych nocek masz nas ^^ Zawsze miło posiedzieć sobie w nocy na forum :D A w razie czego - ja mam Skype.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...