Gość Nie sądzę Napisano Marzec 16, 2014 Share Napisano Marzec 16, 2014 Aha... więc tak wyglądają kolorowe konie - powiedziała kpiąco Alin. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Marzec 16, 2014 Share Napisano Marzec 16, 2014 Obiekt 408 zaczął płynąć w wskazanym kierunku, chciał dostać się do tego "lochu". Jak spotka coś co można zabić będzie fajnie, spojrzał do tyłu czy jego towarzysze idą. Jednak i tak szedł na przodzie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 16, 2014 Share Napisano Marzec 16, 2014 - Nie ma co czekać... - mruknęła pod nosem Julia. Zdjęła kurtkę, obwiązała ją sobie wokół pasa i ruszyła we wskazanym kierunku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krulig Napisano Marzec 16, 2014 Share Napisano Marzec 16, 2014 - Wyglądają przyjaźnie, więc raczej nic nam nie zrobią te koniki. - powiedziała i ruszyła za pozostałymi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Marzec 16, 2014 Share Napisano Marzec 16, 2014 Alin niechętnie poszła za resztą. Szła na końcu nie odzywając się. Przynajmniej byli w lesie, więc było to dla niej jakimś udogodnieniem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Marzec 16, 2014 Share Napisano Marzec 16, 2014 (edytowany) Aaron szedl miarowym krokiem, dla niego zadne warunki nie byly wyzwaniem.Mial nadzieje ze nie bwdzie tu nic wrogiego to jednak z jego doswiadczenia wynikalo inaczej. Edytowano Marzec 17, 2014 przez Atlantis Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Marzec 16, 2014 Share Napisano Marzec 16, 2014 Obiekt 408 pełznął przed las szukając zagrożenia, od czasu do czasu odwracał się czy jego towarzysze idą. Wpłynął na drzewo i zaczął obserwować stąd teren, może coś znajdzie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 Aaron w czasie drogi jeszcze raz przezjrzał swój pancerz a także hełm, po czym wyjął broń sprawdzając czy nic z nią się nie stało.Na szczęscie wszystko było w porządku więc schował ją po czym zaczął znowu wypatrywac niebezpieczenstwa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 - 408? Czy ty nas rozumiesz? - zapytała Julia stwora poruszającego się po jednym z drzew. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 - Tak - Odparł jedynie z pewnymi trudnościami, dla niego było dziwne mówić. Przynajmniej te dziwne pudełeczko działało, 408 zeskoczył z drzewa przy okazji nieco się rozwalając. Nieco mu czasu zabrało połączenia swych kawałków plazmy, spojrzał na kobiete lekko się wydłużając by był większy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 Fascynujące - mówiła sarkastycznie Alin. Mało ją to obchodziło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 - To dobrze. To znaczy, bardziej dla nas. Dla ciebie to pewnie bez znaczenia - powiedziała Julia do 408, ignorując Alin. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krulig Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 Alice poprawiła szalik i popatrzyła na wszystkich. - Jak bardzo zmieniła się Ziemia, przez te kilkaset lat? - spytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 - Rozwijaliśmy się jeszcze szybciej, niż w twoich czasach. A potem coś się stało, katastrofa, kataklizm - nie wiem. Jest bardzo mało ludzi. Nie trafiłam na żadnego od kataklizmu. Miasta zarastają, wszędzie grasują różne... stwory. Mutanty. Nie jest wesoło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 (edytowany) Aaron uslyszal slowa tej osoby nie daleko niego i od razu odpowiedzial: -zas u mmie Ziemia wszedla w tzw "zloty okres". Na planete sprowadzamy surowce z kilku najblizyszych ukladow a takze mamy ogromna flote statkow Edytowano Marzec 17, 2014 przez Atlantis Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 17, 2014 Autor Share Napisano Marzec 17, 2014 Drużyna kontynuowała drogę przez las. Po pewnym czasie usłyszeli szelest w krzakach z których wyszła żółta klacz z różową grzywą. Przez chwilę patrzała na nich przestraszona. Po chwili drżącym głosem wyszeptała. - Umm. Przepraszam. Czy-czym jesteście? - powiedziała cicho, skulając się lekko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 Na pewno nie gadającym koniem - powiedziała wrednie Alin - Ja zapytam tak: Kiedy sobie pójdziesz? Lub pogalopujesz, jak wolisz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 - Cicho. Wybacz, nie zwracaj na nią uwagi. Jest troszkę nietowarzyska. Jesteśmy ludźmi. Oprócz obiektu 408, tam. - Wskazała. - Ja jestem Julia, a ty? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 Nietowarzyska? Kto by się spodziewał... ale skoro tak ci zależy to postaram się tego konia nie odstraszyć - dodała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krulig Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 Za Alice cały czas kicał królik. - Witaj. Pewnie mieszkasz w tym lesie, prawda? - spytała podchodząc do kucyka. - Ja jestem Alice. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 17, 2014 Autor Share Napisano Marzec 17, 2014 Kucyk wciąż wyglądał na przerażonego. - Flu-Fluttershy... - zakończyła przedstawianie się bardzo cicho i lekko się odsunęła. ((Jak w pierwszym odcinku...)) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 - Nie zrobimy ci krzywdy, nie musisz się nas bać, Fluttershy, ale mów odrobinę głośniej... - poprosiła Julia. - Lubisz zwierzęta? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 Nie zrobimy krzywdy? Skoro tak twierdzisz... - mówiła Alin. Wiedziała, że miała siedzeć cicho, ale nie umiała. Pogłaskała jastrzębia i patrzyła dziwnie na kucyka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 17, 2014 Autor Share Napisano Marzec 17, 2014 Kucyk delikatnie podniósł głowę. - T-tak. Kocham zwierzęta. - powiedziała cicho patrząc na Julie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Marzec 17, 2014 Share Napisano Marzec 17, 2014 Obiekt 408 przepełznął do klaczy bedąc od niej dwa metry dalej, obserwował ją uważnie. Nie miał zamiaru nikogo straszyć, wydłużył się trochę aby z kilku stron spojrzeć na konika. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts