Skocz do zawartości

"Ku nowemu, innemu życiu" [Ares Prime i peros81]


PlagueOverlord

Recommended Posts

Hardshell

 

Zacząłem drżeć, poddając się całkowicie dotykowi Olivii.

- Ale... Hardshell nigdy tego nie robić...  ja nie spodziewać się nigdy, że która kolwiek klacz na świecie... aaarrrrhh... - wzdrygnąłem się i wyprężyłem, po czym zdecydowanie chwyciłem klacz za biodra, jej tyłek był taki jędrny i sprężysty, miły w dotyku. Sam podniosłem się nieco i z własnej inicjatywy pocałowałem ją w usta, uważając żeby nie zranić jej kłami. 

- Ja... kochać Olivię... - zamruczałem błogo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spring Love

 

Zarumienił się, kiedy zaczęłaś masować jego sprzęt. Swe usta zbliżył do twoich, całując namiętnie, natomiast skrzydłem zaczął delikatnie krążyć wokół sutka, a drugim głaskał twój guziczek na muszelce.

 

Hardshell

 

- Wiem o tym Hardshell'u - odparła Ci klacz, po czym zaczęła Cię całować namiętnie, natomiast kopytem masowała powoli twój sprzęt. Drugim nadal głaskała Cię po głowie. Czułeś z jej ust przyjemne ciepło, jakiego nigdy wcześniej nie czułeś. Nie raniłeś jej swymi kłami, jakby ich nie było.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spring Love

 

- Za dużo mówisz - rzekł do Ciebie, po czym pocałował Cię w usta namiętniej niż wcześniej. Ujrzałaś, że jego sprzęt urósł i stanął jak słup.

 

Hardshell

 

Kiwnęła głową, po czym wróciła do całowania Cię i masowania twojego sprzętu. Wiedziałeś, że to nie był sen, to działo się na prawdę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hardshell

 

Postanowiłem i ja przejąć nieco więcej inicjatywy. Kierowany instynktem, złapałem ją za tyłek i skierowałem ją tak, aby miała między nogami mój osprzęt.

Następnie zacząłem wykonywać ruchy pobudzające klacz, ale jeszcze nie przystąpiłem do działania, chcąc ją jeszcze bardziej nakręcić. Dopiero po kilkunastu sekundach postanowiłem zaskoczyć klacz i przewróciłem się z nią na bok, tak, że ona była teraz pode mną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spring Love

 

Pocierałaś swój tyłeczek o jego sprzęt, co spowodowało jeszcze większe rośnięcie jego żołnierza. Po chwili położył Cię na łóżko i zaczął swoim sprzętem pocierać o twój skarb.

 

Hardshell

 

Zaczęła się coraz bardziej rumienić. Przewróciłeś klacz tak, że byłeś nad nią. Olivia lizała Cie po policzkach, by po chwili swymi kopytami masowała Ci skrzydła i tyłeczek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hardshell

 

- Hrrr.... - zamruczałem po czym nakierowałem ją na swój drąg, i postanowiłem zaserowować jej również coś miłego. Chwyciłem ją za tyłeczek, po czym nakierowałem na sprzęt, i wsadziłem swój sprzet do jej szparki. Cóż, działem instynktownie, ale od razu poczułem to uczucie które sprawia istny raj między nogami. Ciepło, miło, ciasno, miękko... achh... coś wspaniałego. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hardshell

 

Wprowadziłeś swój sprzęt do muszelki Olivii, na co jęknęła z przyjemności. Zbliżyła swoje usta do twoich dominując swym językiem, patrząc na Ciebie swymi ślepymi oczami. Czułeś cudowne uczucie pochodzącej z klaczy, że prawie nie mogłeś powstrzymać swej natury. Po czym klacz lekko się podniosła i swym kopytem pocierała twój bok czułym ruchem.

 

Spring Love

 

Spojrzał na Ciebie, swym spokojnym wzrokiem, lecz z uśmiechem. Jeszcze przez chwilę pobawił się z Tobą, pocierając swój sprzęt o twoją cipeczkę. Po chwili powoli i delikatnym ruchem wszedł w Ciebie, poruszając dołem synchronizowanym ruchem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hardshell

 

Jej cała twarz zrobiła się czerwona z tej przyjemności. Objęła Cię poruszając swoim tyłeczkiem w rytmie twoich ruchów, co dawało jeszcze większą przyjemność.

 

Spring Love

 

Zbliżył swoje usta do twoich, całując je oraz szyję. Swymi kopytami masował twoje piersi delikatnym ruchem, natomiast dołem poruszał coraz szybciej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hardshell

 

Była już praktycznie cała czerwone z tej rozkoszy, której jej dawałeś. Poruszała swym tyłeczkiem w górę i w dół. Czułeś, że powoli zbliżała się do końca swych możliwości.

 

Spring Love

 

Zbliżył swoje usta do twojego rogu i zaczął go całować namiętnie. Zwiększał swoje ruchy sprzętem, powoli dysząc z przyjemności pochodzącej z twojej muszelki, spojrzał na Ciebie gdzie ma skończyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hardshell

 

I ja chyba cóż... też zbliżałem się do granic swoich możliwości, kiedy me kule miały lada chwila odpalić lont i miałem wystrzelić. 

- Hnn... Olivio... Ja... chyba... - próbowałem się powstrzymać, ale nie potrafiłem. Skończyłem w niej, bardzo pokaźną ilością nasienia. - Achh... wybacz...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spring Love

 

Odwzajemnił czule pocałunek, po czym by dać trochę nutki tajemnicy zawiązał na chwilę Ci oczy chustą. Po kilku sekundach czułaś, że wszędzie czułaś jego spermę i odwiązał Ci oczy, leżąc obok Ciebie uśmiechając się. Oboje byliście zmęczeni zabawą.

 

Hardshell

 

Jednocześnie Olivia również wypuściła swoje soki powodując, że wasze płyny się połączyły i wypływały z jej skarbu. Spojrzała na Ciebie z uśmiechem i odparła.

- Nic... się... nie... stało... - odparła dysząc po orgazmie, po czym pocałowała Cię w usta. Chwilę później usnęła w twoich kopytach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Hardshell

 

- Olivia... - mruknąłem wtulając w siebie klacz. Była taka ciepła, miła w dotyku, wręcz niemal jak puch łabędzia. Nie wierzyłem nigdy, że znajdzie się ktoś na tym świecie kto pokocha takiego potwora jak ja... ale najpierw znalazłem własną siostrę, a potem ją. Wtedy to stało się dla mnie jasne. Ona... mnie kochała. Mnie. Miałem przy osbie kolejną osobę, dla której warto żyć. I daletego, nieważe co nas spotka, zawsze będę ją chronić. Nieważne przed kim, nieważne przed czym. Nikt nie skrzywdzi mojej Olivii.

Delikatnie potarłem głową o jej głowę i również niebawem usnąłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spring Love

 

Azure nie zdążył Ci odpowiedzieć, ponieważ usnął wtulony w Twoje ciało. Po chwili poczułaś się senna, aż w końcu poszłaś do krainy snów. Po kilku godzinach się obudziłaś i z lekkim przymrożeniem oka, zobaczyłaś, że Heart'a nie było przy tobie.

 

Hardshell

 

Obudziłeś się rano. Gdy otwierałeś oczy, zobaczyłeś nadal tulącą Cię Olivię, która jeszcze spała. Zdałeś sobie, że ona była bielsza niż wcześniej, tak jak twoim śnie podczas pobytu w lesie Everfree. Poczułeś, że pocałowała Cię w policzek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...