Skocz do zawartości

Gildia Nocnych Braci [gra]


Lightning Energy

Recommended Posts

- Phi! Spodziewałam się. - mruknęła pod nosem. - Więc jesteście uroczy, ale trochę zbyt... niemądre. Wierzycie, że jest coś takiego jak magia przyjaźni i robicie co wam się podoba, ale kiedyś to się skończy. Nie ma czegoś takiego jak przyjaźń na zawsze, więc co dopiero magia przyjaźni. - powiedziała. - To ja teraz wybieram Jessy.

Edytowano przez MaLinka Vessalius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jessy rozejrzała się po wszystkich obecnych.
-Nie znam ich wystarczająco dobrze, aby ich lubić lub nie, ale... nie zrobili na mnie zbytniego wrażenia, jeśli o to ci chodzi-odpowiedziała, a na jej ustach pojawił się uśmiech, co było aż dziwne, bo odkąd tu jest-cały czas była poważna. Może nie był to wielki uśmiech, lecz taki maly uśmieszek, ale zawsze coś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Pierwsze mogłam się domyślić, drugie też mogłam się domyślić, a o trzecim. - spojrzała mu głęboko w oczy. - o trzecim wiem. 

po czym zaczęła wypatrywać przez okno. - Widać kryształową stację! za 5 minut jesteśmy na miejscu! Pójdziecie do Cadance wymiotować w jej toalecie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alice złapała się za głowę. Odeszła kawałek dalej, usiadła i jęknęła. Kot spojrzał na nią zmartwiony.

- Masz je przy sobie. Pomagają, wiesz o tym - rzekł.

- Nie. Tępią mój umysł - wysyczała - ograniczają widzenie! - Zaczęła się trząść. Kot wyjął z jej torby małe, plastikowe opakowanie. Podał jej kilka małych pastylek z niego. Alice spojrzała na nie z nienawiścią. Wzięła leki z łapy kota i wsadziła sobie do ust. Powoli przełknęła każdą z nich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...