Tablica liderów

Moje propozycje kategorii: User, który najlepiej by wyglądał z siekierą zamiast głowy. User, który najszybciej zginąłby po przeniesieniu do Equestrii. Największy mangofil. Największy kucofil. User, który najlepiej wyglądałby z kopytkami. User, któremu za żadne skarby nie dałbyś żadnego awurda. User, który najlepiej wyglądałby w płomieniach. Największy nieobecny. Najbardziej ogoniasty syren. Najbardziej moe user. User, którego widziałbyś w reklamie Jogobelli. User, któremu postawiłbyś piwo. Najlepszy user, który w czasie głosowania miał Martina w avku. User, którego próbowałbyś gasić benzyną. Jestem pomocny

Macie, pośmiejcie się z mojego nieszczęścia... Czytać standardowo od dołu for maximum lulz.

Witam. Chcielibyśmy dzisiejszego, miłego dnia ogłosić doprawdy wspaniałe wieści. Po dłuższych negocjacjach pomiędzy redakcjami Brohoofa oraz MANEzette doszliśmy do porozumienia, na mocy którego zdecydowaliśmy się połączyć nasze inicjatywy w jedną całość. Dobro fandomu zawsze stoi na pierwszym miejscu, a by to zapewnić, należy tworzyć dobrej jakości artykuły z dobrą korektą, perfekcyjnym zorganizowaniem oraz, oczywiście, paczką wyśmienitych, kreatywnych redaktorów. Uznaliśmy, że jest to możliwe, jeśli połączymy swe siły pod jednym szyldem nowego czasopisma – Equestria Times. Chcielibyśmy być fanzinem wszystkich polskich bronies, chcielibyśmy móc razem tworzyć dla tej wspaniałej społeczności w duchu serdeczności i współpracy. Niesnaski i kłótnie zostawiamy za sobą. Nie wszyscy członkowie starej redakcji Brohoofa zdecydowali się do nas dołączyć. Życzymy im powodzenia i dziękujemy za ich wcześniejszą pracę nad tworzeniem magazynu. Liczymy, że będziemy mogli dumnie kontynuować ideę fanzinu, jeszcze lepiej niż wcześniej. Nowo utworzona redakcja Equestria Times, powstała z redaktorów zarówno Brohoofa, jak i MANEzette, wybrała sobie już również grono przedstawicieli. Są nimi: Naczelni: Matyas Corra, Dolar84 Wicenaczelni: Verlax, Salmonella Liczymy, że będziemy w stanie poprowadzić naszą nową/starą drużynę do lepszego działania i tworzenia czasopisma jak najwyższej jakości. Pozdrawiam Verlax Wicenaczelny Equestria Times PS. Adnotacja - podejrzewam, że macie sporo pytań, w końcu przerwa była dosyć długa. Spróbuję na nie odpowiedzieć w ramach moich możliwości.

Niestety, już nie jestem kolorowy

O czo chodzi? Ano za jakiś dość długi czas mam zamiar zrobić drugą edycję. Fajnie się urobiłem i ubawiłem podczas pierwszej, trochę czasu już minęło, więc czemu nie? Ten czas to ok 2 miesiące, do tej pory możecie: - wielbić mnie i moje moe , -podawać mi jakieś propozycje kategorii (bo długo mnie nie było, więc tę robotę oddam w ręce lodu), -czekać z niecierpliwością, -spamować mi, -podawać inne propozycje i sugestie, -wysyłać słodycze, -robić inne różne rzeczy, -nie robić niczego. Tak będzie fajnie, może nawet zrobię to w postaci jakiejś elo ankiety, żeby było łatwiej ogarnąć, chociaaż spam pw tez był miły, poczułem sie taki rozchwytywany Tak więc, DIZKUS! I pamiętajcie - HYPE THREIIIIN NEVAH STOOOOOOOOOOOOOPSSSSSSSS!!!!!!!111oneoneone

Tak dawno nie było tu mojego zdjęcia Od razu mówię: Tak te okulary są sztuczne, oczy mam jeszcze zdrowe

Tytuł: "O smakołykach" Autorzy: Discors & Finn Di Cordian Pre-reading: Poranny Kapitan Scyfer Korekta: Scyfer & Discors ^^ Link do utworu, który absolutnie nie ma nic wspólnego z opowiadaniem: https://www.youtube.com/watch?v=tejkhFyjoGE Link do utworu, który jest opowiadaniem: https://docs.google.com/document/d/1VB5YM1Bdt99DvfuDdgrC1ei9csfxSB2W1D55zD3lgNE/edit Źródło obrazka, najprawdopodobniej tytułowego: http://www.swifterfans.com/blue/industrial-fan-applications.html

Na pierwsze pytanie jest niestety trochę za wcześnie by odpowiadać. Generalne macter spróbował dokonać wielkiej rewizji wszystkich numerów Brohoofa i MANEzette i wyciągnąć z nich najlepsze elementy, które dobrze wypaliły w składzie, próbując ominąć rzeczy, które albo nie wypalały, albo które były problematyczne w introdukcji (np. obrazki tytułowe, które raz wyglądały przepięknie, a raz kompletnie na odwrót). Nie mogę mówić za mactera, jednak podejrzewam, że jeśli przy składzie pan macter zamierza sięgać po dobre rozwiązania z Brohoofa jak i z MANEzette, skład ostateczny nie będzie w takim wypadku podobny do żadnych z poprzednich magazynów. Recenzje gier pojawią się na pewno oraz Dolar będzie skłonny kontynuować swoją serię (cytując odpowiedź Dolara : raczej tak). Co do serii z wcześniejszych magazynów (zarówno Brohoofa jak i MANEzette), liczymy na ich reaktywowanie, ale o to trzeba by przede wszystkim zapytać ich twórców.

Taki trochę offtop. To nie wyżalanie się, ale właśnie widziałem w TV coś co mnie rozwaliło. Pewien facet chciał mieć na sercu tatuaż swojego kilkuletniego dziecka. Konkretnie twarz. Nic specjalnego? Nie do końca... Chorowało ono na raka. Przegrało walkę, pozostało mu max tydzień życia. Wypuszczono go ze szpitala tylko i wyłącznie na chwilę, na potrzebę zrobienia tatuażu. Tatuażysta widząc chłopaka musiał wyjść na zaplecze, żeby dojść do siebie (sam stracił dziecko, które było w podobnym wieku). Po wszystkim na podstawie zdjęcia, na sercu ojca pojawiło się idealnie odwzorowane zdjęcie z podpisem "mój mały żołnierz"

Doświadczenie: Byłem mistrzem gry w wielu papierowych grach różnego typu. Jako gracz brałem udział w ogromnej ilości historii z różnych światów i uniwersów. Tworzyłem historię do sesji jednemu z MG na tym forum ( Nie chce bym wstawił jego nick, więc go nie podam. ) i pomagałem mu ją rozwinąć. Inne realia: Fallout, Wolsung, D&D ( inaczej Faerûn ), S.T.A.L.K.E.R., Metro 2033-2034, Własne koncepcje post-apo, steampunk lub cyberpunk. Jestem w stanie stworzyć dla potrzeby graczy nowy świat lub dostosować inne by była bardziej odpowiadające. Jestem w stanie stworzyć grę nawet w oparciu o moje OW. Dlaczego ty?: Jestem na forum codziennie, wchodzę po kilka razy . Mam sporo pomysłów i chęci. No i oczywiście posiadam bogatą wyobraźnie oraz elastyczny umysł. Wady i zalety ( Nie było już zalet w dlaczego ty? ): Zalety. Wady Kontakt: Jestem codziennie na forum więc śmiało można pisać na PW, a jeśli jest jakaś większa rzecz to mogę wejść również na Team Speak'a. Skype: cararef. E-mail jest zaspamiony więc go nie podam GG: 50439482 Przykładowe opowiadanie:

Czytam ten temat i nie pojmuję, dlaczego wszyscy jak jeden mąż myślą i piszą o porównaniu negatywnym. Nie będę tu dowodzić, że fanfiction pisane zwykle przez amatorów zakochanych w danym uniwersum jest lepsze niż „prawdziwe” publikacje książkowe, bo to nieprawda (chociaż jest parę chlubnych wyjątków, nie ma to tamto), ALE uważam, że trafne porównanie do jakiegoś cenionego dzieła literackiego potrafi dać autorowi więcej niż tysiąc komentarzy „fajne, pisz dalej”. Mówię wyłącznie o porównaniach pozytywnych: Ta postać kojarzy mi się ze świetnym bohaterem z „X”. Ten fragment jest tak dopracowany, jakby pisał go Y. Idealny opis walki w rozdziale siódmym, zupełnie jak w Sadze Z. Zbudowałeś cudowną atmosferę, zupełnie jakbym czytał cykl „Q” autorstwa znanego na całym świecie A. Porównanie całego fika może rzeczywiście nie ma większego sensu, szczególnie jeśli owy fik nie jest zbyt dobry, ale na bogów, w prawie każdym dziele da się znaleźć coś, co jest fajne. A skoro już to jest, choćby było nie wiem jak malutkie, to czemu nie zaznaczyć, nie przyrównać, nie zrobić autorowi przyjemności? Jeśli mamy szansę sprawić mu radość, to niech wie, co mu wychodzi. Jak napisał Irwin: autor musi wiedzieć, co mu idzie, a nad czym musi pracować. Mniej więcej to, co napisałam wyżej, tylko w drugą stronę . Zaręczam, że często ktoś, kto kompletnie nie umie pisać, również próbuje na tym zarobić xD. I, co tak tragiczne, że aż komiczne, zwykle mu się to udaje. A fiki ludzie piszą po to, żeby mieć odzew – jak nie ma się szans na zarobek, to chociaż popularność niech będzie zyskiem z wielogodzinnej pracy. W „normalnych” warunkach (czytaj: wydam sobie książkę w własnym uniwersum) nawet to nie jest pewne. Może go również dostać do oceny architekt albo stylistka wnętrz i zachwycić się kreatywnością i cudownym dziecięcym stylem . Nauka opiera się również – o czym wielu, WIELU nauczycieli zapomina – na prawieniu komplementów. Miażdżąca krytyka bez jakichkolwiek pozytywów w 90 procentach przypadków nie jest tym, co zmotywuje kogoś do pracy, wręcz przeciwnie – ów ktoś zamknie się, nie dopuszczając do siebie ani słowa więcej. Naturalny odruch obronny. Pod warunkiem, że czytamy je z rozsądkiem i własnym rozumem. Gdzieś tam wyżej wspomniałeś o kanonie lektur. Problem z nimi polega na tym, że w znacznej części one mają za zadanie przybliżyć nam daną epokę, a same w sobie wcale nie są wybitną literaturą. Madeleine PS „Futurama”!!! PPS Mordecz, nie obrażaj się. Wszyscy cię tu kochają .

A czy można nie lubić Pinkie Pie? Uwielbiam ją Zdecydowanie Luna. Jest 2:30 w końcu. Nightmaremoon. Szczerze mówiąc jest mi to obojętne. Osobowość ma tą samą i to się liczy. Hmmm lubię przeglądać fanarty, sam tworzę pewien fanfic. Prace idą dość mozolnie. Jestem z Warszawy.

Czy chcielibyście aby GLaDOS powiedziała "YAY?" Teraz możecie to zrobić. Wystarczy: 1. Wejść na stronę GLaDOS voice generator - jest bezpieczna 2. W polu "text" wpisać tekst (najlepiej po angielsku). 3. Warto podać adres email. Dostaniemy na niego plik, ponieważ przetwarzanie tekstu "trochę" trwa. W innym wypadku pojawi się na długiej liście. 4. Pobrać, rozesłać gdzie się da, ubawić do łez... "Twilight. My faithful student. Your next task is dangerous. Failure probably will end by slow and painful death. Advice. Try not to die. [starting cheering program] We need you and your friends [ending cheering program] Princess GLaDOS" 5. Wklejamy tutaj pliki do pobrania z google docs. PS. Oczywiście głos nie brzmi w 100% jak GLaDOS, ale jest do niej w zupełności podobny. Ot taka "gladosowa" Ivona.

Ciężkie jest życie oldfaga :C

Dokładnie. Niech pracują nad serialem, tłuką zabawki i inne gadżety. Osobiście nie chcę powtórki z "trójki" gdzie finał był... jaki był.

Naughty Yarvin.

Mieszam herbatę w złą stronę.

Ja bym powiedziała, że jestem antywege. Żrę głównie mięso, ponieważ ten typ pokarmu najbardziej mi smakuje oraz jest najlepiej przyswajalny przez mój organizm, za to "zieleniny" nie trawię. Dosłownie. I tak od 18lat. Żyję, za często nie choruję, nigdy się nie połamałam.