Dziś w pracy ciastkarki zaliczyły niezłą wpadkę. Kilka sklepów zadzwoniło z pretensjami, że "sernik jest strasznie kwaśny, nie da się go jeść". Po krótkim "śledztwie" okazało się, że sympatyczne panie zamiast cukru dodały do sera...
kwasek cytrynowy ![:lol: :lol:](//mlppolska.pl/applications/core/interface/js/spacer.png)
Aż żałuję, że nie go nie spróbowałem.