Skocz do zawartości

1stChoice

Brony
  • Zawartość

    1110
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    32

Wszystko napisane przez 1stChoice

  1. Krótka historia dlaczego Kryśka postanowiła jednak nie zostać kolorową landryną.

     

    1c2.png

    1. Gringo37

      Gringo37

      Starlight Glimmer next princess. First Choice is confirming.

    2. WhiteHood

      WhiteHood

      Not wings for you Glimi.

    3. PervKapitan

      PervKapitan

      @WhiteHood przeczytałam Gimli :rainderp:

  2. Szkoda, że nigdy nie było rekrutacji do działu Starlight oraz to, że taki dział nigdy nie powstał. W sumie pewnie coś takiego fajnie by się prowadziło.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [8 więcej]
    2. 1stChoice

      1stChoice

      No już dobra jeleniowa landryno. :D

    3. Szonszczyk
    4. WilczeK

      WilczeK

      Ja tu tylko napędzam hejty.

       

      Buuuuuu!!!! Fistu leń! XD

  3. To uczucie kiedy chcesz jak zwykle napisać recenzję o meecie ale okazuje się, że IV Twilightmeet ani wpisu w kalendarzu nie miał, ani tematu na MLPPolska. Well, dziwne.

     

    Cóż, to idę expić.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Sttark

      Sttark

      Było..fajnie. To był mój pierwszy meet od około 3 lat, poza miastem, i fajnie było znowu poczuć ten klimat. Kolejka w sobotę poszła szybko, panele były ciekawe, głównie Spidiego, byłem też na pogadance o kolejach i pociągach. Nie powiem by ta widza do czegoś mi się przydała, ale lubię słuchać fascynatów xd. Zwłaszcza takich którzy wiedzą więcej ode mnie. Z ludzi to jedynie Cygnusa rozpoznałem oraz Suna. Pewnie było wielu innych, ale jakoś nie było okazji czy porozmawiać, czy pytać o nick. 

      Nocleg to już inna para kaloszy. Sam nie spałem, ale z tego co widziałem, ludzie spali praktycznie wszędzie gdzie się dało. Podziwiam, nie powiem xd. 

      Miejsce było trochę obskurne. Ale nazwa Dom Zarazy..naprawdę pasowała. Kibel? Eee..bez komentarza. Kuchnia i dostęp do neta był ok, szkoda, że z maratonu nic nie wyszło, a tylko dzięki inicjatywie z 3/4 osób, trochę odcinków można było obejrzeć na laptopie. Nie pamiętam pseudonimów, ale szacun dla tych ludzi. Szkoda, też, że nie można było napić się alko, ale to akurat rozumiem, biorąc pod uwagę co organizatorzy przeżyli w piątkowa noc. 

       

      Ogólnie było naprawdę fajnie. Czekam na następną edycje. A co dalej w planach? Pyrkon i Ambermeet. Pozdrawiam. 

    3. Mielcar

      Mielcar

      No ja pisze wszystkim, że będę ich wypatrywać na Pyrkonie, bo sam mieszkam w Poznaniu, i na Pyrkon się wybieram... Można by w sumie temat założyć, ale ja niczego nie organizuję :derptongue:

    4. Sttark

      Sttark

      Ostatnio jak byłem to podobno broniaki jakoś wcześniej wyszli :v 

      Ale może w tym pójdzie lepiej ^^

       

  4. 1stChoice

    Daj swoje foto :P

    No już większość masz. @M3ICHU to ten pośrodku, a ten od Thoraxa to po prawej. xD
  5. 1stChoice

    Daj swoje foto :P

    Dobrze wystartowałeś i posz... EJ jak to pies na baby, to moja siostra. :_; I nie jestem psem tylko kotem. Geez.
  6. 1stChoice

    Daj swoje foto :P

    Wstawiam z meeta, bo czemu nie. Z @Miszcz Tencz, @StarostaXD, @The Silver Cheese i @M3ICHU. Do następnego.
  7. Głównie bawiłem się z siostrą... różne to były rzeczy- gry planszowe, zabawa na polu, granie na komputerze na jednej klawiaturze (ale to już kiedy dostałem mega wydajnego na tamte czasy kompa, gdzie Heroes III nie był dla niego żadnym wyzwaniem :D). Jednak najbardziej wspominam zabawę, gdzie budowaliśmy domki i miasta z klocków lego i tam bawiliśmy się "w życie" Niestety 70% naszych zabaw i gier kończyła się kłótnią i mordobiciem. Potem przychodziła mama i był szlaban.
  8. Ślicznie rysujesz, mam nadzieję, że w najbliższym czasie pochwalisz się nowymi pracami od Ciebie. Z chęcią bym je zobaczył.
  9. Po pierwsze- MLP jak większość tytułów na Androida dzisiaj należą do gier, które ciągle synchronizują się z serwerem i tam również zapisywane są Twoje postępy i kolekcje. Dlatego jako takie cheaty/kody nie działają i nie ma ich. Po prostu było by to nieuczciwe w stosunku do innych graczy. Po drugie- jest sposób tzw. Injection, który polega na wprowadzaniu aktualnej zawartości gry bez płacenia za nią/spełniania warunków. Także jest możliwość np. dodać sobie kuca jakiego chcemy, lub budowle, jednak jest to gra od Gameloftu ( szybko takie coś wyczają) a sam sposób bardzo mega łatwo wykryć przy aktualizacji gry. Oczywiście wiąże się to z nieodwracalną blokadą. Przywołując np. ostatnią aferę odnośnie systemu Injection. Square Enix i firma Gumi odpowiedzialna za grę mobilną Final Fantasy Brave Exvius zastosowała w styczniu system, który do tej pory zbanował już kilka tysięcy graczy, nieodwracalnie za jego używanie. Gracze po prostu płacili ludziom, którzy oferowali im zaprogramowany przez nich system Injection przez co mieli o wiele taniej i łatwiej przedmioty, których zdobycie w grze wymaga bardzo sporo czasu, a czasami pieniędzy. Polecam poczytać. Po trzecie- jest to gra ekonomiczna i kolekcjonerska- jakiekolwiek czity zepsuły by zabawę i wierz mi- znudziła by Ci się szybciej niż myślisz. Bo po co dbać o zbieranie bitsów, skoro możesz sobie dodać ich nieograniczoną ilość? Albo po co powiększać kolekcje kucy skoro możesz mieć wszystkie? Przemyśl to. Po czwarte- nie wierz nigdy w żadne czity znalezione na Internecie. Nie działają i zwykle to szkodliwe oprogramowanie.
  10. Tak... dopiero wczoraj zacząłem. Wysłałem Ci prezenty. ^^
  11. Hej, gram od wczoraj. Zaprosi ktoś, żeby wymienić się serduszkami? ID: e1b036e
  12. A więc tak wyglądają rodzice Rarci... przyznam szczerze, że inaczej ich sobie wyobrażałem.

     

    65qBetF.png

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. 1stChoice

      1stChoice

      Nie pamiętam w ogóle... chyba odcinek jakiś pominąłem. Geez.

  13. Dzisiaj zabłądziłem w czeluściach internetu i dowiedziałem się, że istnieje portal randkowy dla Bronies...

     

    https://www.bronymate.com/

     

    Nieźle.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [7 więcej]
    2. twister

      twister

      @Michalski9 Chciałem dla beki z kolegą założyć konto tam :rainderp:

       

      Brakuje tam "Biseksualizmu" :rainderp:

    3. Michalski9

      Michalski9

      Aaaa... no, beka zawasze mile widziana :v

       

    4. PervKapitan

      PervKapitan

      Właściwie to co w tym takiego złego?

  14. Twoja wypowiedz jest trochę TL;DR ale daje +1 za śmiech Tidusa.
  15. Czo to za postać w Twoim awku i sygnaturce? To Twój OC'ek? Wygląda fajnie. ^^

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [16 więcej]
    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Miło mi to czytać. ;3

       

      One-Shot i jeden wielorozdziałowiec. Póki co robię mapę do wielorozdziałowca. Ma to być crossover, i mapa jednak bardzo mi się przyda, ma być też dodatkiem do samego fica.

       

      Ale zamierzam zacząć od tego One-Shota. Chciałam się nawet za niego zabrać dzisiaj, ale mam parę spraw, i tak mi się nie chce ich robić... tak czy siak, jak załatwię te sprawy to pewnie i zacznę pisać.

       

      Póki co, jest okładka do tego wielorozdziałowca, można ją znaleźć na moim DeviantART. Fuck, narysowana w 2015... tyle czasu się nie mogę zabrać do pisania...

    3. 1stChoice

      1stChoice

      W takim razie powodzenia i trzymam kciuki. ;)

    4. Socks Chaser
  16. Dzisiaj miałem najdłuższą zmianę w pracy w moim życiu. Od piątku 22 do dzisiaj 14. Ale przeżyłem i jestem dumny. W zamian mam teraz urlop płatny cały następny tydzień i jeszcze poniedziałek po nim. Tak więc teraz do meeta w gdańsku odpoczywam i jeszcze chwilę po nim. Takie życie to ja rozumiem.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [15 więcej]
    2. 1stChoice

      1stChoice

      Tak na prawdę to nie musiałem i mogłem dalej być pomocnikiem.

       

      Ale jakbym odmówił awansu, to z dwójką z przodu z wypłaty mógłbym się pożegnać.

    3. PervKapitan

      PervKapitan

      No tak ale chodzi mi że masz Ukraińców a nie kogoś z kim się dogadasz :v

    4. 1stChoice

      1stChoice

      Starszy kierownik mówił, że z Ukraińcami koniec, nie przyjmują już i nie będą przedłużać umowy.

       

      Przyszedł nowy kierownik i teraz znowu nowa fala leniów, a stare zasady poszły w pizdu...

  17. 1stChoice

    Galacon 2017

    Jak dożyje ( wątpię) pojadę na pewno.
  18. Wow, ta Twilight jest mega! Przyjmujesz zamówienia?
  19. Cóż, z tego co pamiętam nigdy nie było problemów z parkowaniem w Gdańsku nawet w samym szczycie sezonu, więc myślę, że teraz tym bardziej.
  20. 1stChoice

    Dyskusja o Snach

    Dzisiaj przypomniało mi się jak potężny może być umysł ludzki i siła snu. W ostatnim czasie kiepsko u mnie z czasem wolnym. Praca w nadgodzinach, potem odsypianie i obowiązki przez co nie mam praktycznie w ogóle czasu na przyjemności. Ostatnio jednak wróciła mi ochota na praktykowanie Świadomego Snu ( będę tutaj używał ogólnie znanego skrótu- LD) i pomyślałem, że może warto spróbować i wrócić do starej formy ( jeszcze rok temu się w to dużo bawiłem i miałem nawet niezłe wyniki). ^^ Więc mimo braku wolnego czasu mógłbym chociaż wykorzystywać ten, jak śpię. Do rzeczy. Zacząłem przedwczoraj, moja ulubiona technika MILD, lekko połączony z WILD'em i oczywiście w ciągu dnia testy rzeczywistości+ "LD Force" przed spaniem ( nie będę tłumaczył terminów, w razie jak ktoś nie zna zapraszam na google. Polecam forum psajko) ^^. Z założenia podejrzewałem, że zanim cokolwiek się pojawi minie minimum tydzień. Nigdy bym się nie spodziewał LD tego samego dnia. A jednak. Sen zaczął się nieświadomie, byłem w Warszawie w okolicy Galerii Mokotowskiej idąc po prostu chodnikiem. Pomyślałem momentalnie- "a zrobię test rzeczywistości, może to sen". I wtedy zorientowałem się, że przecież nie mieszkam w Warszawie już od prawie roku a pogoda była wyjątkowo ładna i letnia jak na obecną porę roku. Od razu pierwsza moja reakcja była: "O bosz, jestem w śnie", "Tylko spokojnie, to tylko sen", "Firstu, nie ekscytuj się". Niestety dużo ludzi robi ten błąd, że jak odkrywają, że są w śnie po prostu za bardzo się emocjonują i od razu budzą. Ja tym razem nie popełniłem tego błędu i po chwili sen udało się wyklarować i wszystko ładnie się prezentowało. Od razu zacząłem być mega zadowolony. Byłem w swoim kochanym mieście, pogoda była śliczna i zachęcająca do życia, w okolicy było dużo ludzi zajętych codziennymi czynnościami. Może to dziwne ale najpierw... poszedłem do swojego starego miejsca pracy- biurowiec nieopodal Domaniewskiej. Wszedłem do środka, przywitała mnie portierka, potem spotkałem jeszcze kilka rozmawiających ludzi w garniturach ( niestety- bez znajomych twarzy). I tak sobie zwiedzałem i wspominałem jak kiedyś codziennie tutaj przychodziłem i robiłem interesy. Potem wyszedłem z postanowieniem, że po prostu pójdę sobie odpocząć i cieszyć się pogodą. Usiadłem na ławce nieopodal mojego starego miejsca pracy i po prostu korzystałem z wypoczynku i wspominałem przeszły rok. Nagle pomyślałem, że skoro już odkryłem, że to nie prawdziwy świat, a pewnie zaraz i tak będę musiał się obudzić do pracy postaram się przywołać pewną osobę, której bardzo mi brakuje. Po prostu, żeby znowu ją zobaczyć chociażby we śnie. Zacząłem wtedy bardzo to przeżywać, serce zabiło mi mocniej kiedy przypomniałem sobie ile mam możliwości i mogę zrobić to o czym marzę- spotkać ją. Wtedy... zżarła mnie ekscytacja i sen się urwał po czym się wybudziłem. Z jednej strony jestem mega zadowolony i przez najbliższą godzinę po wstaniu miałem mindfucka co ja właśnie dokonałem. Z drugiej jednak lekkie rozczarowanie i niedosyt. Ale nie do tego zmierzam, aby po prostu opowiedzieć historyjkę mojego snu. Chodzi o to, że chce pokazać jaki sen potrafi być potężny. Mimo świadomości, że w nim byłem, znajdowało się w nim wielu ludzi, którzy działali swoją wolą, w żaden sposób ich nie kontrolowałem. To nie wszystko- dodatkowo odczuwałem wszystko tak jak w prawdziwym świecie. Odgłos jadących obok samochodów, podmuch wiatru, ciepło ogrzewającego słońca jak siedziałem na ławce. Wiedziałem, że mam nad tym wszystkim kontrolę i mogę ułożyć świat po swojemu, ale nie chciałem. Było idealnie jak było. Nie miałem zamiaru używać swojej mocy, żeby psuć coś, co teoretycznie i tak sam stworzyłem i co żyło własnym życiem. Dodam jeszcze, że mimo, że miałem rok przerwy od praktykowania LD ten sen dzisiejszy był najbardziej realny ze wszystkich do tej pory, mimo tego, że był bardzo krótki... ale w sumie co się dziwić jak rok temu używałem tych metod tylko po to aby przenosić się do Equestrii, która z realnością nie ma nic wspólnego. To tyle. Zapraszam do pytań i dyskusji ( opcjonalnie). PS Nie, nic nie piłem/brałem przed snem.
  21. A więc to dzisiaj najlepsza część fandomu obchodzi swoje święto? Cóż, wszystkiego dobrego drogie Pegasis i przede wszystkim szczęścia i dużo powodów do uśmiechu przez cały rok!

    1. WilczeK

      WilczeK

      Ja jestem lepszy. 

    2. 1stChoice
    3. LenitaPegazica

      LenitaPegazica

      Dobre życzenia się przydadzą, dziękuję ^^ 

  22. 1stChoice

    Od czegoś trzeba zacząć.

    Miło mi przywitać nową koleżankę. Hej! Sam mieszkam pod Wrocławiem i niestety zmartwię Cię- nic się tutaj nie dzieje ciekawego od dłuższego czasu, jeśli chodzi o większe zorganizowane ponymeety. Fakt, jest kilka grup z tego co udało mi się zaobserwować, co spotykają się na bieżąco we Wrocku, ale to minimeety na podstawie: jest kilka grup, 3-10 osób, jedna grupa w restauracji, druga w Fast Foodzie, trzecia gdzieś na piwie itd. Niestety Wrocław nie ma organizatorów, którzy potrafią ich wszystkich zebrać do kupy i zrobić coś większego, a większe stowarzyszenia Wrocławiem chyba się nie interesują za bardzo, żeby coś tutaj zrobić. A szkoda. Sam jeżdżę po całej Polsce bo wszędzie jakieś fajne duże meety się odbywają, niestety u nas nie. :< A w co grasz? Tak wiem, bycie kocią mamą jest fajne.
×
×
  • Utwórz nowe...