Skocz do zawartości

Hoffman

Brony
  • Zawartość

    1154
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    41

Wszystko napisane przez Hoffman

  1. Masywna, stara cytadela stała niestrudzenie na wzgórzu, górując nad pokrywającymi gołoborza pozostałościami po odbytych walkach. Wśród porzuconych i zardzewiałych pancerzy dało się dostrzec tarcze, mocno wyszczerbioną broń białą, a także sztandary, żałośnie podziurawione i pokryte ziemią. Wnętrze cytadeli również nie napawało zachwytem. Wiele dzieł sztuki zostało skradzionych, złupieniu uległa także pracownia kronikarzy oraz biblioteka. Jedynie spiżarnia nie została splamiona obecnością wędrownych rzezimieszków, choć z drugiej strony, na co komu była przeterminowana, rozkładająca się żywność? To dobry pokarm dla Ghuli, a nie żywych, myślących istot. Krocząc schodami ku górze, można trafić na zapuszczoną zbrojownię oraz warsztaty. Ponoć za którąś ścianą znajduje się sekretna winda, która prowadzi do podziemnego korytarza, stanowiącego przedsionek systemu tuneli i baraków, przeznaczonych dla najemników. Dziś, zabytek ten jest doskonale zabezpieczony, podobnie jak i jego okolice. Można zwiedzać do woli, przy okazji słuchając opowiadanych przez przewodników legend. Jednakże w tej chwili, wycieczka nie jest wskazana. Za sprawą nadchodzącego magicznego pojedynku, przewidujemy liczne wstrząsy, opady pyłów i tynku oraz kilka innych nieudogodnień, odczuwalnych szczególnie na piętrze drugim. A gdzie odbędzie się magiczne starcie? Na szczycie cytadeli! Drodzy Państwo, już za chwile Wasze oczy będą mogły rozkoszować się nowym, zapowiadającym się prześwietnie pojedynkiem, w którym to zmierzą się Lucypher i THEKOSZMAR77! Obaj wojownicy wydają się być w znakomitej formie, toteż żaden z nich przez całe starcie nie będzie miał okazji do narzekania, a jedynie pełne pełne roboty, nie wspominając już o kanałach energetycznych, które zapewne spotka nie jedno przeciążenie! A przez "całe starcie" mam na myśli limit, wynoszący 12 postów na uczestnika. Tak oto zażyczyli sobie nasi zacni magowie, toteż my spełniamy ich wolę. Gotowi? Zatem, niech rozpocznie się pojedynek!
  2. W końcu wybiła ta godzina, w której zaklęcie utraciło swą moc i czym prędzej odesłało Alduina do jego świata. Dosyć długo czekaliśmy na możliwe wersje wydarzeń i dialog między smokami, toteż Twilight jest bardzo, bardzo wyczerpana. Wszak zaklęcie trzeba było podtrzymać przez wystarczająco długi czas i okazyjnie zakrzywić co niektóre fragmenty czasoprzestrzeni. Cóż, jak się okazuje, czas można jednak okiełznać Dziękujemy za Wasze wpisy! Spisaliście się świetnie, jak zawsze zresztą. Mam nadzieję, że nie zbraknie wam weny na kolejne wersje możliwych wydarzeń… Na szczęście, dla tak doświadczonej czarodziejki jak Twilight Sparkle, regeneracja mocy i rewitalizacja kanałów energetycznych to pestka. Dzięki treningowi i niesamowitej sile woli, lawendowa klacz już jest gotowa do powtórnej inkantacji. Sprawdźmy zatem, kto odwiedzi Ponyville tym razem. To Spyro. KLASYCZNY Spyro, od Insomniac Games!
  3. A zatem, mamy trzy opisy zaklęcia. Który z nich trafi do Księgi Czarów? Popatrzmy… Jak ma to miejsce zazwyczaj, wybór nie był ani trochę prosty. Lawina pomysłów na historię, sposób działania i możliwe skutki zaklęcia zaowocowała długimi opisami, które jak zawsze czytało się bardzo dobrze. Niestety, ale wybrać mogę tylko jeden. Tym razem… Po rozważeniu wszystkich za i przeciw… Bo BARDZO dogłębnej analizie, na prowadzenie wysunął się wpis autorstwa Arkane Whispera! Głównie dlatego, iż znalazło się w nim odniesienie do jednej z postaci, mających swoje miejsce w Wielkim Kompendium Magów Equestrii – Misty Splendorii. Wyszła z tego ładna i zgrabna koneksja z inną działową zabawą (którą także wypadało by ruszyć z miejsca...) A poza tym, opis klimatyczny, rozbudowany, ciekawy. Nie mniej niż pozostałe W porządku, nadszedł czas na kolejne zaklęcie do opisania. Zobaczmy jakie macie pomysły odnośnie tego… Eteryczny młot Co to za zaklęcie?
  4. Dayan i Arkane Whisper nie zawiedli. Zaserwowali nam dogłębną analizę tej jakże dziwnej i niecodziennej sytuacji, podając możliwe rozwiązania, interpretując po swojemu wszystkie wskazówki i rozpraszając niego mgłę tajemnicy, jaka otacza tajemniczego nadawcę listu i równie tajemniczą chorobę, która szaleje po niezaznaczonej na mapie osadzie. Pragnę pogratulować wyobraźni Mając takie wyczucie historii i pomysły, powinniście pisać więcej fanfików ^^ Widać, że obaj wczuliście się w sytuację, rozważyliście różne możliwości, przyjmując stosowne założenia. Jestem pewien, że właśnie tak postąpiłaby Twilight. Jednakże, który plan przyjęłaby jako rozwiązanie zagadki? Tego już nie jestem w stanie określić. Nie ulega wątpliwości, że obaj zasługujecie na wyróżnienie. Szkoda tylko, że zabrakło innych, być może mniej, a może jeszcze bardziej rozbudowanych koncepcji, ale cóż, trudno. Może tym razem będzie inaczej. Przed Wami kolejna sytuacja. Wyobraźcie sobie, że pewnego zwyczajnego dnia znikają bez śladu królewskie siostry. Tak po prostu rozpływają się w powietrzu. Bez Celestii i Luny dochodzi do niemałego zachwiania naturalnym porządkiem, chociażby w takim zakresie, że Księżyc sam nie wie kiedy zastąpić Słońce i vice versa. Cadance jest zajęta swoimi sprawami, a poza tym, i tak nie wie co jest grane. Shining na wiele też się nie zda, bo mu żona nie pozwala. Twilight może oczywiście jednorazowo pokierować tym i owym, lecz jak długo ma to trwać? Co zrobi Twilight?
  5. Co tu dużo mówić… Poszczególne fragmenty układanki odszyfrowaliście poprawnie, dodając również własne interpretacje każdego z nich, co oczywiście się chwali. Jednakże, co mnie trochę zdziwiło po ostatniej zagadce, nikt nie wpadł na to, by uszeregować zdania według kolejności kolorów tęczy ;P Wówczas treść całej wiadomości wyszła by nieco inna, choć interpretacja i tak w znacznym stopniu pozostała by taka sama… A może nie? Możecie to sprawdzić sami Tym razem jednak, nie przynoszę nowej zagadki, ze względu na czasowy brak pomysłu na coś oryginalnego. Postaram się znaleźć jakieś nowe motywy i wzory, by w miarę szybko uraczyć Was kolejnym szyfrem.
  6. W związku z wolą i decyzją obu stron walczących, zamykam pojedynek nieco wcześniej, jednocześnie otwierając głosowanie. Droga publiczności, niniejszym oświadczam, że od tego momentu możecie unosić kciuki w górę i skazywać Waszego zwycięzcę! Wasze głosy pomogą zdecydować, kto odniósł zwycięstwo w tym pojedynku! Czy będzie to Dżuma, czy też Rexumbra, wszystko zależy od Was!
  7. Czerwonawa, lśniąca jakimś dziwnym światłem substancja sączyła się ze stworzonych za pomocą alchemii klasycznej stalaktytów. Wyglądała jak hiperrealistyczna krew, lecz w rzeczywistości był to specjalny katalizator, który uderzając w karmazynowe sadzawki, wytwarzał charakterystyczne plusknięcie. Dźwięk ten miarowo odbijał się echem w dość przestrzennej sali, na obrzeżach usłanej stalagmitami i stalagnatami, zaś w centrum przyozdobionej bardzo starą rzeźbą. Ciężko było stwierdzić, co też ona przedstawiała. Przez setki lat, liczne elementy dzieła zdążyły się ukruszyć, zaś krople bezlitośnie wydrążyły skałę, zniekształcając nieco postać. Jedynym pewnikiem było to, że ktokolwiek to był, znajdował się w pozycji bojowej. Znajdujące się kilka centymetrów pod podłożem kanaliki doprowadzały katalizator do kotła z alchemiczną zupą, sprytnie ukrytego pod areną. Drogą licznych przewodów, rurociągów, naczyń i różnorakich łączników, wciąż wrząca mieszanka doprowadzana była do fundamentów obiektu, w którym już niedługo stoczy się kolejna walka. To dzięki tej mieszaninie arena wciąż szczyciła się nadzwyczajną wytrzymałością, zaś wyryte w ścianach runy i nieco podniszczone ślepia wyrzeźbionego osobnika nadal się jarzyły. Nie obyło się bez kilku specjalnych zaklęć. Ich aura nadawała całemu miejscu charakteru, potęgując jednocześnie aurę tajemniczości. Bez wątpienia, ta prastara, podziemna arena coś w sobie skrywała… Czy nowi śmiałkowie wydobędą z niej to tajemnicze „coś”? Zbliżamy się do nowego pojedynku! Tym razem, naprzeciw siebie staną Kamikun oraz Zena92! Co będzie stanowić ich ograniczenie w tym starciu? Limit czasu. Uczestnicy mają dwa tygodnie na udowodnienie swej potęgi i zasypanie siebie nawzajem zaklęciami. Pamiętajcie o zasadach sekcji Casual! Gotowi? Zatem do boju!
  8. Witam serdecznie, Oto moje kolejne opowiadanie, oryginalnie napisane z okazji Edycji Specjalnej Konkursu Literackiego, poświęconej antagonistom, ich straszliwym planom i niecnym czynom. Publikuję od razu w wersję rozszerzoną i poprawioną, przy okazji szczerze dziękując osobom odpowiedzialnym za kontrolę jakości - Decadedowi i GoForGold Opowiadanka zawdzięcza swoje powstanie komiksowi, w którym pojawiła się Nightmare Rarity. Zaczyna się od bitwy w Ponyville, którą jednak siły dobra... Przegrywają. Bo wieczna noc nie może nastać bez kompletnej Harmonii. Ostatni element [Oneshot] [Alternate Universe] [Fantasy] [Adventure] Po pokonaniu Elementów Harmonii i podbiciu Ponyville, Rarity zmierza ku stolicy Equestrii, by stanąć do walki z Celestią. Niebawem, stołeczny zamek staje się jej nowym pałacem, gdzie hebanowa klacz knuje plan ziszczenia swej nowej koncepcji. W międzyczasie, wspierana przez przyjaciół Twilight Sparkle udaje się na północ, by zdobyć lek na całe zło i wypełnić wolę swej mentorki. Podążają za nią niestrudzone sługi Rarity, dbając o powodzenie planu swej królowej. Czy niejednokrotnie przepowiadana wieczna noc stanie się faktem? Zapraszam do czytania Pozdrawiam!
  9. Nadszedł czas na przegląd możliwych zadań od Maud Pie. Nietrudno było zgadnąć, że wiele rzeczy będzie krążyć dookoła szarej, statycznej masy, zwanej potocznie kamieniem. Co ja mówię, nie dookoła jednego, ale bardzo wielu ilości naraz kamieni. Mniejszych czy większych, może nawet trochę podrapanych, czy też przygryzionych… - No co? Jeden z nich wyglądał prawie jak onyks! Możliwe. Ale przecież o tej porze zwykle nie jesteś głodny? Czyżby ten kamień przemówił do ciebie i kazał uwierzyć, że jest czymś, czym naprawdę nie był? - Kamienie gdy chcą, potrafią być zdradzieckimi draniami, sam wiesz… - Te dwa zadania brzmią jak podstawowe obowiązki każdego szanującego się badacza kamieni. Gdybyśmy mieli sporządzić cały leksykon kamieni, albo przeprowadzić jakieś badania, na pewno poradziłbym sobie doskonale! Tak się składa, że encyklopedie i leksykony wszelakie to jedne z najulubieńszych rzeczy Twilight, zaraz po doświadczeniach, więc wiem z czym to się je. Byłoby świetnie, gdybym był współodpowiedzialny za odkrycie jakichś nowych kamieni, albo wyhodował coś… Innego. - Mam większą wprawę w szybkim pisaniu, więc chyba spisywanie poezji byłoby dla mnie odpowiedniejsze. Nigdy wcześniej nie zabierałem się za żadne tłumaczenia… A nie chciałbym, by jakieś kamienie poczuły się urażone tylko dlatego, że ja coś sknociłem podczas interpretacji. Ale mógłbym spróbować, jeśli Maud nie miała by nic przeciwko. A więc, lista specjalnych zadań znów wzbogaciła się o kilka punktów, za co Wam bardzo dziękujemy! Kolejnym kucem, który pilnie potrzebuje pomocy Spika jest Big Macintosh! Jak sadzicie, jakie zadania i specjalne misje będzie miał dla smoczego asystenta czerwony ogier?
  10. I w ten oto sposób doszliśmy do wniosku, że ArjenNightŁuska sprawdzi się najlepiej jako dozorca! Dziękujemy! Kolejnym użytkownikiem na liście będzie Kapi! Jak sądzicie, jaki zawód będzie najodpowiedniejszy dla najweselszego i pozytywnie świrniętego Mistrza Gry?
  11. Hoffman

    Odgadnij stwora!

    Jak możecie to sprawdzić, tym razem ukrytym stworem był Minotaur! Zanim przejdziemy do następnej zagadki, chciałbym przyznać punkty. A zatem, na miejscu pierwszym, z trzema punktami ląduje Arkane Whisper, na miejsce drugie z analogiczną ilością punktów trafia Dayan, zaś na miejscu trzecim, z jednym punkcikiem, uplasował się THEKOSZMAR77! Gratulujemy zasilenia kont o nowe punkty! A oto kolejna zagadka, nosząca numer osiemnasty. Co to takiego?
  12. A zatem Sajback! Dziękujemy za Wasze głosy! Lecimy dalej i prezentujemy kolejną lekturę, która poszukuje swego najlepszego czytelnika. Historia literata Józia, który za sprawą profesora Pimki cofa się w czasie. To znaczy, do swej starej klasy gimnazjalnej. Od tego momentu przeszłość staje się teraźniejszością, a Józio zmuszony jest zmierzyć się z nowym przeciwnikiem – procesem „upupiania”! Na szczęście, nie tak łatwo jest uczynić dojrzewającą młodzież infantylną, a Józiowi udaje się zbiec! Wraz z Miętusem poszukuje on „człowieka bez formy”, ponieważ taką mają koncepcję, zaś ową koncepcją, jest w istocie brak koncepcji! Czy jakoś tak… Komu przypadnie ten niezwykle nietypowy i metaforyczny utwór?
  13. „Lalka”… Uwielbiam to ^^ Ale wracając do tematu – po raz kolejny zawdzięczamy Wam zbiór adekwatnych do podanego motywu lektur, dzięki którym na pewno odkryjemy pewne zagadnienia na nowo, co w ostateczności zmieni nasze podejście do prowadzenia interesów… Albo i nie. Tak czy inaczej, nadszedł czas na nowy motyw. Tym razem, chodzi o… ...Władza absolutna... Co wy na to? Jakie znacie książki, w których możemy znaleźć sylwetki bezwzględnych władców, historie dochodzenia do władzy, czy też cokolwiek związanego właśnie z panowaniem nad wszystkim?
  14. I w ten oto sposób, Aretra zostaje niekwestionowaną mistrzynią w materii Wychowania Fizycznego! Znakomicie, już została dopisana do listy. Ale jednocześnie z nią, pojawiła się nowa pozycja – Materiałoznawstwo. Zatem poszukujemy eksperta w tejże dziedzinie i czekamy na Wasze propozycje!
  15. Mają być w tym tygodniu. Oby to była prawda... Spokojnie, dam radę. Mam nadzieję. I lepiej, żeby tym razem w księgach znalazły się nowe wpisy, bo ileż można to odwlekać. Będą. Ale jednocześnie, chodzi mi po głowie II turniej magicznych pojedynków, no i w ogóle, nowe starcia. Ale na pewno zanim to nastąpi, zabawy działowe znajdą swój ciąg dalszy. Zatem ci, którzy jeszcze nie dołączyli do ogólnej akcji "odkurzania", mają jeszcze trochę czasu na odpowiedź w tej turze. Ciekawe, czy w końcu zjawi się ktoś, kto podejmie próbę dogonienia Dayana i Arkane Whispera... Było by ciekawie
  16. Po znacznie wydłużonym okresie wskazywania swego faworyta, nadeszła pora na poznanie zwycięzcy pojedynku. Zobaczmy jak mają się sprawy z Waszymi głosami... Zena92 - 2 KubaGR8 - 1 Wow, więc czas jednak nie przesądził o ilości. No cóż, nieważne. Istotne jest to, że Zena92 zwycięża przewaga jednego głosu! Gratulujemy jakże zaciętego starcia zarówno jemu, jak i oponentowi, KubieGR8. Obaj spisali się świetnie, toteż mamy nadzieję, że to nie ich ostatnie starcie!
  17. W porządku. Ze wszystkich rzeczy, który się ostatnio zajmowałem ta była najprostsza, toteż zabrała mi najwięcej czasu ;P Tak czy inaczej, chciałbym przedstawić pierwszą wersję zmienionego regulaminu na II Turniej... I małe rozwiązanie kompromisowe. Jednocześnie, jakby widział Wam się równoległy do rozpoczęcia turnieju start pojedynków drużynowych? (Tj. samo wprowadzenie tego i otwarcie zapisów)
  18. Witajcie znów, Wpadłam by powiedzieć, iż w związku z Waszą aktywnością i co raz ciekawszymi pomysłami, zabawy znalazły swój ciąg dalszy. Zdaje się, że Spike będzie musiał jeszcze trochę poczekać... A może w międzyczasie pomyśleć na spontanicznym zorganizowaniem małego odrodzenia innych częściach działu? Nie wiem, nie wiem, to na razie luźne koncepcje, a Regent na razie nic poza II Turniejem nie widzi choć jak na razie samych zasad coś nie może doprowadzić do porządku... Tak czy inaczej, od ostatniego podsumowania widzę, że najbardziej wybija się Arkane Whisper. W tej chwili dogonił już Dayana, który także w tej rundzie napisał całkiem sporo. Ja również jestem zaskoczona Wasza analizą ostatniej zagadki w Magicznych Szyfrach. Na pewno nie zostanie to zapomniane. Ale, ale! Mamy jeszcze trzecie miejsce, które należy do Sajbacka Graya! Zaraz za nim widać Tergosa11, a także kilka innych osób. Jak na razie jest bardzo dobrze. Jednakże, nie pogniewałabym się, gdyby do stałego grona dołączyło kilka innych osób... Wiecie, chciałabym rozdać jak najwięcej medali, kiedy nadejdzie właściwa pora A więc jak widzicie, księżniczka póki co jest zadowolona. Tylko tak dalej!
  19. Hoffman

    Odgadnij stwora!

    Cóż, zdaje się, że tym razem zaklęcie okazało się nadzwyczaj skuteczne, gdyż stwora odgadły jedynie dwie osoby. Podsuwając rozwiązanie, przedstawiam Wam Leprechauna, którego to zgadł Arkane Whisper i THEKOSZMAR77! Tym razem, zajęte zostały dwa miejsca. Na pierwszym, z trzema dodatkowymi punktami ląduje Arkane Whisper, zaś na drugim, z dwoma punktami – THEKOSZMAR77. Gratulujemy! Koniec co raz bliższy. Oto przed Wami siedemnasty już stwór… Jak sądzicie, co to takiego?
  20. A zatem, specjalistą w zarządzaniu zostaje Bobule! Dzięki Waszej znakomitej jednomyślności został on wpisany na listę w trybie natychmiastowym A my idziemy dalej i szukamy kolejnego najlepszego ucznia. Tym razem, rozchodzi się o Wychowanie Fizyczne. Kto jest najlepiej wysportowany i wytrzymały, by sprostać niezliczonym wyzwaniom, jakie stawia nam szeroko pojmowany sport i rywalizacja?
  21. Dziękujemy za porywające lektury poruszające motyw apokalipsy. Jak zwykle nie zawiedliście i podrzuciliście niemałą ilość książek, co może świadczyć o tym, iż Apokalipsa jest tematem popularnym i dającym szerokie pole do popisu. Zobaczmy, czy podobnie będzie i tym razem, gdyż oto przed Wami kolejny motyw… ...Biznes... I bynajmniej nie chodzi tu o podręczniki ;P Czy znacie tytuły, w których bohaterowie prowadzą lukratywną działalność, zarabiają pieniądze i, być może, mają z tego powodu kłopoty natury moralnej lub sercowej? A może jest zupełnie odwrotnie?
  22. A zatem, dzieło pana Verne’a trafia w ręce Draquesa Czas na kolejną lekturę, która poszukuje swego idealnego czytelnika. Gotowi? Katastrofa nuklearna znów zawisła nad znanym nam światem. Zapomniana przez czas bomba atomowa została odnaleziona, a co gorsza, znalazła się w rękach muzułmańskich fundamentalistów. Nie mija wiele czasu, zanim bomba zostaje zmodernizowana i użyta. Jack Ryan znów wkracza do akcji. Czy jest jeszcze nadzieja?
  23. Nie powiem, zaskoczyliście mnie. I to bardzo. Oczywiście, rozwiązanie jest następujące Nie spodziewałem się jednak tak dogłębnej analizy zagadki i wyłonienie z niej kolejnych niuansów i odniesienie ich do rozwiązania. Jestem tym bardziej zaskoczony, iż część rzeczy o których wspomnieliście nie była zamierzona. Na przykład to, że po prawej stronie litery tworzą „dea”, co przychodzi na myśl angielskie słówko „dead”. Odniesienie charakteru dwóch zestawionych ze sobą pism (jedno czyste, jaśniejsze, drugie wręcz odwrotnie) do scen znanych z odcinka, w którym Twilight znajduje prawdziwą Cadance także była całkiem sprytne z Waszej strony. Tak jak mówiłem, efekt ten wyszedł „przy okazji”. Cieszy mnie Wasza wyobraźnia, która pozwoliła na znaczne poszerzenie możliwych interpretacji tejże zagadki. Świetnie się spisaliście Aha, mam jeszcze krótką uwagę, od Twilight… *ekhm* wychodząc za mąż A zatem, nadszedł czas na nową zagadkę. Mam nadzieję, że i tym razem doszukacie się wszelakich potrójnych den.
  24. No i znakomicie. Spośród Waszych propozycji, wyróżnienie otrzymują dwie – autorstwa Dayana i MnemonikaTM. Dayan całkiem zgrabnie wypisał krok po kroku jak postąpi Twilight, tworząc szkielet być może nieco bardziej skomplikowanego planu, wedle którego ta mogłaby przez długie lata unikać żądnego sensacji tłumu. Z kolei MnemonikTM oparł swe rozwiązanie na statystyce, poniekąd udowadniając że w gruncie rzeczy problem może być nieco wyolbrzymiony. Wszyscy spisaliście się świetnie, toteż nadszedł czas na kolejną sytuację. Co tym razem? Jak miało to miejsce zazwyczaj w porze południowej, Twilight sprawdzała nową korespondencję. Każda łamana pieczęć i rozwijanie listu przypominały jej o czasach, gdy sama pisała wiadomości do Celestii. Z reguły, przyprawiało ją to lekki uśmieszek na pyszczku. Dziś jednak, nie dane jej było się ucieszyć, gdyż jeden z listów zawierał dość nietypową prośbę. Nieznany nadawca w kilku zdaniach opisał swą trudną sytuację finansową, jak również plagę, która dziesiątkuje jego ojczystą osadę, rzekomo położoną na północ od Canterlotu. Nie była ona zaznaczona na żadnej mapie. Ostatecznie, nadawca poprosił nie o wynalezienie leku, ale o przemianę ołowiu w złoto, a następnie przesłanie go do sekretnego miejsca. Na samym końcu zapewnił, że za złoto zapłaci, lecz „czymś innym”, gdy nadejdzie „właściwa pora”. Ogólnie rzecz biorąc, Twilight potraktowałaby ten list jako niezbyt udany kawał, gdyby nie jedna rzecz – groźbę, że jeżeli nie zareaguje, zaraz rozprzestrzeni się. Akurat wczoraj dało się słyszeć o dziwnej epidemii grypy… A może to nie jest zwyczajna grypa? Co zrobi Twilight?
  25. Nie, skądże Tak tylko napomknąłem, gdyż słyniesz z obszernych i rozbudowanych wpisów, co oczywiście się chwali. Tym razem, opis Dayana dorównał swymi rozmiarami koncepcji Arkane Whispera. Choć na pierwszy rzut oka wydają się mieć wiele wspólnego, to jednak wystarczy szybka analiza, by dostrzec dosyć istotne różnice. Plus, pojawił się także THEKOSZMAR77, który jednak nie rozpisał się zbytnio, ale za to zaprezentował zupełnie inny pomysł na naturę i działanie zaklęcia „Złożenie”. Co by tu wybrać? Podjęcie decyzji który opis znajdzie się w księdze po raz kolejny okazało się wyzwaniem. Ostatecznie, po rozważeniu wszystkich za i przeciw, postanowiłem po raz drugi wyróżnić opis autorstwa Dayana! Gratulacje! Niedługo przekonamy się, czy Dayan zaliczy swoiste „3 hit combo”, gdyż nadchodzi pora na kolejne zaklęcie do opisania. Uwaga, uwaga, przed Wami… Zwiewny obłok Do dzieła, moi drodzy!
×
×
  • Utwórz nowe...