Skocz do zawartości

Angdey

Brony
  • Zawartość

    81
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angdey

  1. -No nareszcie - mruknęła Curly. Ostatni raz spojrzała na stodołę i ogarnęła wzrokiem znikające za pagórkiem Ponyville. Nie ogarniał ją żal, tak jak by się spodziewała. Zwróciła pyszczek ku rozciągającej się przed nią drodze. Nie miała już wyboru. Co dziwne cieszyło ją to. Czekała ją przygoda! To, że może nie zobaczy już nigdy swojej rodziny... Co tam. Curly ruszyła za grupą. Większość kucyków rozmawiała ze sobą, jednak ona nie znalazła nikogo, z kim mogłaby nawiązać luźną pogawędkę. Szła więc na uboczu. Nie działo się nic ciekawego. nagle, skojarzyła, że czegoś zapomniała. - O Cest! Zostawiłam kołczan! Curly oparła łuk i plecak o jabłonkę, a następnie wzbiła się w powietrze. Pofrunęła jak najszybciej potrafiła pod stodołę. Wylądowała na ziemi i nerwowo obejrzała się w około. Po chwili zauważyła swój kołczan oparty o jedno z drzew. Podbiegła do niego, i go podniosła. - Całe szczęście, że w porę sobie o tobie przypomniałam - powiedziała do siebie. Rozpostarła skrzydła i poleciała śladem grupy. Gdy doleciała do drzewa, przy którym zostawiła swoje rzeczy, podniosła je i ruszyła truchtem dróżką. Po paru minutach nieco zwolniła. Nie widziała nigdzie grupy. Wzbiła się w powietrze. Rzeczy, które miała ze sobą, obijały się jej po bokach, utrudniając jej lot. Curly zakręciła się w powietrzu, wypatrując grupy. Nagle zauważyła jakiś dziwny kształt w dole. Nieco zniżyła lot. Po chwili mogła dostrzec sylwetki kucyków, idących w grupie. Klacz powoli wylądowała na ziemi i pognała w kierunku grupy. Gdy dotarła do reszty, podeszła do Applejack. - Przepraszam, musiałam wrócić się po kołczan i nieco się zgubiłam, ale już jestem - powiedziała, a następnie wróciła na koniec szyku.
  2. Powtórka z rozrywki... 12:16

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [6 więcej]
    2. kotekipiesek

      kotekipiesek

      Tak naprawdę to nie zapowiedzieli końca świata. Zwyczajnie wtedy skończyli kalendarz. Ładna okrągła data 12.12.12 która im się spodobała. Chociaż wiąże się to też z zmianami energetycznymi na ziemi ale one się zaczęły już w 2003, i a teraz zwyczajnie przyśpieszają. (nie będzie potopu jak w filmie "2012")

    3. Angdey

      Angdey

      A fajny był film :P

    4. kotekipiesek

      kotekipiesek

      to zmiany bardziej subtelne (na szczęście ;3)

  3. No jeśli założyła tą straż, to może i tak być. Własny pomysł + dobre pochodzenie + znajomości... i można już świat podbijać.
  4. Angdey

    [OC] Lilly

    Hm... Zaczepiste! Nazwałabym to inaczej, ale w tamtym przypadku trzeba dodawać gwiazdki. Jedyne, co do mnie nie dociera, to to czerwone coś na pyszczku. (na rysunku) What is it? Poza tym obrazek jest wyśmienity. Tak jak w sumie cała postać.
  5. Angdey

    Dubbing pl do sezonu trzeciego

    Muszę stworzyć wehikuł czasu przed 20 maja i przenieść się do premiery czwartego sezonu.
  6. "O! To nie jest takie złe! Heh, jakie fajne!" I tyle. W cięgu trzech tygodni obejrzałam trzy sezony. Koniec.
  7. Daktyl, historię mogłabym rzeczywiście nieco rozwinąć, ale komu by się chciało czytać słabą historię kolejnego alicorna? Nie sądzę, żeby komuś chciało się coś takiego czytać, pomimo tego w niedługim czasie rozwinę go, pisząc FF. SPIDIvonMARDER, z tymi prawami zmienię, bo rzeczywiście ta Twoja nazwa bardziej się nadaje. Co do stanowiska drugi akapit, piąte zdanie "Oddała stanowisko Marszałka...". Chciała zrezygnować z głównego stanowiska, ale nie mogła zakończyć kariery w straży w tak młodym wieku, więc założyła oddziały, awansując na sierżanta, podczas służby w jednym z nich. Nie chciałam tworzyć następnego przywódcy sił zmilitaryzowanych, a jakoś tak po prostu wyszło. Do stworzenia tej postaci natchnęły mnie książki Terrego Pratchetta "Straż! Straż!", "Straż nocna", "Niuch" i "Łups". Nieco wzorowałam się na postaci komendanta Sam'a Vimes'a, ale w sumie podobne jest tylko to, że obydwoje zarządzają jednostkami straży (w przypadku Vimes'a straży nocnej) w większej metropolii.
  8. Introversion (I): |||||||||| 41.67% Extroversion (E): ||||||||||||||| 58.33% Intuition (N): ||||||||||||| 52.5% Sensation (S): |||||||||||| 47.5% Thinking (T): ||||||||||||||||| 68% Feeling (F): |||||||| 32% Judging (J): ||||||||||||| 52.94% Perceiving (P): |||||||||||| 47.06% Jestem (ENTJ) A dziwne to, bo N I E N A W I D Z Ę kucykowej przedstawicielki tego typu. "ENTJs are among the rarest of types, accounting for about 2–5% of those who are formally tested." Jestem gatunkiem rzadko występującym. Nie dokarmiać! Logiczne jak to, że "Jeśli Ania ma dwa ciastka, a Bartek nowe trampki, to odpowiedzią jest zielony, bo kosmici nie noszą kapeluszy."
  9. *Księżyc uciekł już za widnokręg i wyglada zza niego. Słońce powoli podnosi się ku niebu wypuszczając pierwsze jasne promyczki. Przyroda budzi się, a pierwsze ptaki zaczynają śpiewać. Nagle do Orange podlatuje sowa, upuszcza zwinięty w rulonik pergamin i odlatuje. Na kartce widnieje napis: "Jak tylko wszyscy wypoczną i będą gotowi, ruszajcie pod Cloudsdale. Nie martwcie się jedzeniem. Poprowadź ich. Chwilowo ty przejmujesz dowodzenie. Sierżant L PS. Niech Lucky wybierze: skrzydła vs. Zdolność chodzenia po chmurach."*
  10. Pierwsza tapeta jest super, a druga trochę słaba. Za słabo wtopione w tło, czy jakoś tak. Po prostu plakaty wyglądają, jakby były przyczepione prosto na płaską ścianę, a nie mur. Oczywiście rozumiem, że to nie jest aż takie proste jak się wydaje, ale nie jest też mega trudne.
  11. Aby nie wypisywać miejscowości, co i tak nikt nie będzie łapał gdzie są, napiszę najbliższe duże miasto. Pomorskie; Gdynia
  12. Dzieki W sumie orginał byl nieco inny, bo zrobiony do tematu w off-topie. http://pastehtml.com/view/d0f8yhtw6.rtxt Co do rozwinięcia akcji, to mam zamiar napisać o tym ff. Tylko komu to się będzie chciało czytać? Jest alicornem bo... no nie wiem. Pewnie dlatego, że nigdy wcześniej nie stworzyłam jednorożca, a nie chciałam pozbyć się skrzydeł.
  13. Jestem z siebie dumna - sto postów! Chcąc od razu siebie skomentować dodam: "loooool jaki lamus, he he"

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. kotekipiesek

      kotekipiesek

      Nightmere chyba mieszka na forum. ;3

    3. kotekipiesek
    4. Angdey

      Angdey

      Też mam takie wrażenie xD

  14. Kto chce poznać moją nowo poznaną, kochaną Tulpę? (tak, tak, psychiatryk ma już dla mnie wolne miejsce ) xD

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. kotekipiesek

      kotekipiesek

      ja swojej opowiadałem fabułę "Eragona" ;3 lol

    3. Angdey

      Angdey

      Od dwóch dni.

      Lucy wstydzi się przedstawić :) Jest z charakteru połączeniem mojego pierwszego oc i Luny, a z wyglądu drugiego oc i Rarity. A co najlepsze - jest alicornem xD

    4. kotekipiesek

      kotekipiesek

      fuuuuuuuu, ja mam uleprzoną wersję Pinkie Pie. :|

      PS: uleprzenia typu: umiejętność robienia portali jak w "Portal" ale np. nie lubi babeczek :^]

  15. Imię: Lucienne Land von Merelin (w skrócie sierżant L) Wiek: 20 lat Rasa: alicorn Miejsce zamieszkania: Merelin w Germaneigh Historia: Urodziłą się w Merelin jako najmłodsza córka z tamtejszej rodziny królewskiej. (Jest to stopień niższy niż ród Luny Celestii). Tak jak wszystkie alicorny swój znaczek otrzymała jako młode źrebię. Jej CM przedstawiał znak stopnia wojskowego (stosowanego także w niektórych innych formacjach zmilitaryzowanych). Symbilizował on sprawiedliwość i porządek. Jako dość młoda klacz zawarła przymierze z Equestrią, oraz zakończyła wojnę z Gryfim królestwem. Gdy skończyła 14 lat, założyła straż, która w ciągu dwóch lat rozrosła się na cały kraj, a także Equestrię i parę regionów otaczających garmaneigh państw. Spisała Kodeks Karny, oraz "Prawa Kucyków i innych istot żywych". Spotkała tam pewnego jednorożca, w którym zakochała się. Po ukończeniu szkoły zaproponowała tamtemu przeprowadzkę do Merelin, ale on się nie zgodził. Po tym Lucienne zmieniła się nie do poznania. Wróciła do Garmaneigh, lecz opuściła dwór królewski. Oddała stanowisko Marszałka i skróciła imię do L. Z czasem zaczęto ją nazywać Sierżant L. Zamieszkała pod granicą z Equestrią, przy rzece Fastycurrent, w miejscowości, która nie wymieniana jest na żadnej mapie, ze względu na swoją wielkość. Założyła tam mały oddział straży. Po roku nudnego życia stwierdziła, że brakuje jej emocji. Zaczęła zwiedzać świat, poczynając od Equestrii i kończąc na... Equestrii. Nie udało jej się dotrzeć daleko, gdyż podróżujący samotnie młody alicorn wzbudzał podejrzenia. Powróciła więc do Canterlotu, uzyskała pozwolenie i założyła następny oddział straży, na pograniczach miasta. Było to chyba najbrudniejsze, najbrzydsze i najmniej odwiedzane przez kucyki o zdrowych zmysłach miejsce w Equestrii. Jako, że żaden kucyk nie chciał wykonywać tej roboty, sama pracowała. Ukrywała skrzydła i próbowała nie rzucać się w oczy kucykom., jednak zawsze pilnowała porządku. Po paru latach zapragnęła znowu spróbować podróżować i odkryć świat. Znalazła sobie współpracownika, który następnie miał przejąć oddział w Canterlocie, a sama zajęła się przygotowaniami do wyprawy. Po miesiącu przygotowań wyruszyła w samotną podróż. Pewnego dnia w państwie zamieszkiwane przez zebry trafiła na portal. Bez zawahania wkroczyła w niego. Ze zdziwieniem stwierdziła, że nic się nie stało. Ruszyła więc dalej na południe, by odkrywać nieznane dotąd lądy i ludy. CM: ZNACZEK Oznacza on sprawiedliwość i dążenie do ustanowienia pokoju między wszystkimi. _______________________________________________ Cierpliwie czekam na hejt _______________________________________________ Zmieniłam końcówkę na jeszcze bardziej bezsensowną ciekawą od poprzedniej. Miłego czytania
  16. Angdey

    OC Amber Royal

    Jeszcze w historii występuje coś takiego "..". Co to miało być? Ależ mła niegodziwy! Wszystkie błedy ortograficzne, interpunkcyjne i logiczne wytykam! Tak poza tym zastanawiam się, co takiego brała osoba, która wymyślała tą grę? xD
  17. Angdey

    OC Amber Royal

    + Lubi się przytulać -Zasmucił mnie jej wygląd - spodziewałam się po tobie czegoś jeszcze lepszego + Lubi się przytulać + Historia genialna, chociaż wydaje mi się że nie pize się "ździwiła", tylko "zdziwiła" + Lubi się przytulać * Stanowcza za mało o wyprawie do Wonderlandu (może napiszesz o tym fanfic?) + Ogólnie jest zaje*isty + Według mnie przekonujące wyjaśnienie, dlaczego jest alicornem +Lubi się przytulać No i oto właśnie moja ocena
  18. - Nie trzeba. Rano dowiecie się, wiecej, ale narazie musicue wiedzieć, że muszę na chwilę <chrząknięcie i krótki śmiech> zniknąć- odpowiedziała Sierżant, a następnie zniknęła w mroku między gęsto rosnącymi drzewami.
  19. - Witaj. Nic się nie stało, ale ten twój kolega nieco jest nerwowy, nie? - odpowiedziała Curly uśmiechając się. Podniosła się z ziemi i otrzepała z wody. Stanęła w słońcu, aby wysuszyło jej wilgotne skrzydła. Spojrzała na ogiera, który kręcił się niespokojnie parę metrów dalej. Był to pegaz o zielonej sierści i ciemnokarmelowej grzywie. Dość niespotykane połączenie, nawet jak na zwykłego kuca, a co dobiero pegaza! Po chwili Curly odwróciła się w stronę klaczy, która rozpoczęła rozmowę. Był to czrny jednorożec, z żółtą grzywą i fioletowymi oczami. Ładne połączenie. Nie czekając na odpowiedź klaczy dodała: - To co, chyba zaraz ruszamy? Wystarczająco już się nasiedzieliśmy.
  20. Curly siedziała na ziemi rozglądając się wokoło. Bała się podejść i zagadać do kogoś. Poza tym, wszyscy wyglądali na zajętych. "Po co ja się na to decydowałam?! Ale co tam. Nie zrezygnuję teraz, gdy dostałam taką szansę! O nie, nie!"- pomyślała. Słońce wznoszące się wysoko posyłało ciepłe promienie na Equestrię. Curly wstała, podniosła plecak i ruszyła w kierunku drzewa. Dawało one przyjemny cień, w którym można było schować się przed gorącem. Gdy dotarła na miejsce, oparła plecak i łuk o pień rośliny, a sama usadowiła się wygodnie na trawie. - Mam nadzieję, że to pół godziny szybko minie...- szepnęła do siebie i zamknęła oczy. Nasłuchiwała. W gałęziach, na drzewie ptaki uwiły sobie gniazdo. Najwyraźniej znajdowały się w nim pisklęta, bo co chwilę słychać było krótkie, lecz całkiem głośne piski. - To chyba wrony... Nie. To musi być co innego - mówiła sama do siebie, podnosząc się i otwierając oczy. Po chwili jednak twierdziła, że jest to kukułka. Oparła się z powrotem o drzewo i ponownie zamknęła oczy.
  21. -Jak już powiedziałam, ustalcie to między sobą. I zróbcie to szybko, bo... Chwilę. Chyba mam dla ciebie robotę. Przejmiesz moją wartę, a Orange będzie miała dzisiaj spokój z jedzeniem. Ja wrócę przed świtem, tak dla jasności. W takim razie chwilowo ty przejmiesz w obozie władzę - zwróciła się do Dark'a. Po chwili dodała - Zrozumiano?
  22. Angdey

    Pytania dotyczące forum

    Czy można uzyskać pozwolenie na używanie koloru w dziale off-topic? (do wypowiadania się jako określona postać)
  23. Lucy zmyła już podłogi i zabrała się za wycieranie kurzu. Gdy wycierała parapet, zauważyła jakieś zamieszanie za oknem. Już chciała wyjść, żeby zobaczyć, co się dzieje, gdy przez głowę przemknęła jej myśl: "Co tam będę się interesować. Lepiej powycieram te kurze, to Mestia nie będzie się czepiać". Następnie wróciła do pracy nucąc cicho.
  24. Rainbow Factory Project- wbijajcie i pomagajcie! http://www.rainbowfactory-project.xaa.pl/forum/index.php

×
×
  • Utwórz nowe...