Foley

101 - jak dalmatyńczyków

Bosz, Foleyas, masz już 106 :O

[*] Pamiętamy, ale z tego co mi się wydaje to na froncie wschodnim też było dość ciekawe wydarzenie, przyćmione przez D-Day, mianowicie jeden KB-1 (KW-1) zatrzymał całą dywyzję pancerną 3 Rzeszy, ręki uciąć sobie nie dam ale obiło się o uszy takie wydarzenie.

Całe szczęście, teraz odwagi i oddania sprawie nie trzeba już uzewnętrzniać bohaterską śmiercią. Fakt, mniej chwały, ale wedłóg mnie wcale nie jest to gorsze. Tak żebyście nie myśleli tylko o tym że kiedyś było lepiej.

A co do samej bitwy - wstaje i czyni salut pięścią w pierś. Milczy przez chwilę po czym siada - Wiesz jak rozdmuchać we mnie samotny węgielek patriotyzmu, Foley.

W czasie tej bitwy polski cekaemista został trafiony sześciokrotnie, a mimo wszystko dalej trwał na stanowisku. Co najmniej godne podziwu...

Też umiem czytać, Foley. I tak, też zwrócił moją uwagę. ale wtedy mieli jakby... ciekawe podejście do zranień. Może zacytuję Piłsudskiego: "Czego krzyczysz… co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "

Takie jest życie :/

Takie jest życie... Łamać nie można, naginać owszem

*klepie po plecach

Znam ten ból. Przez miesiąc żyłam bez laptopa/

Mój tablet też jest w naprawie ;( Łączmy sie w bólu

Ja muszę naprawić z kolei resztki mojej popękanej i poszarpanej reputacji.

w 26 odgadł "Żelaznego Willa". Po 32 pytaniach zamiast Screwball zgadł Diamond Tiarę. Zamiast Cracky'iego Osła wyskoczył Kłapouchy (po 50 pytaniach!). Niezły skurczybyk.

Sprawdźcie komentarze do statusu Talara. Tam wpisałem jeszcze więcej odkryć co wyszukiwał a co nie.

A u mnie tylko dwa razy zgadł. XD

Bo mi lekko mówiąc nie działa... A coś chcesz? Bo na PW mogłeś

Nic, nic, tylko trochę ciebie brakuje w naszej ekipie :/

Dobra, spoko. Mam nadzieję, że wyjdzie jakaś poprawka skype'a na kom.

Yus!

Ojej... Zaczynam się bać... Bo wiesz, po tym jak napisałam rozdział piąty, to dwie znajome mi osoby trafiły do szpitala...

Aczkolwiek akcja nie dzieje się w Pieninach. Chociaż miasto jest anonimowe, to naprawdę to Dąbrowa Górnicza

Hm... Chyba pojadę do Francji szukać AJ

Byłam, szukałam, nie znalazłam :(

Za to kiedyś spotkałam we Włoszech mówiącego po polsku Węgra z naszyjnikiem z Cutie Markiem RD

Cóż, mi to zajmuje o wiele więcej czasu. Może dlatego, że każdy fragment czytam mnóstwo razy i staram się go dopieścić najlepiej, jak potrafię xP

Ostatni? Znalazłeś sobie ,,coś lepszego do roboty" czy jak? Ja dopiero zaczynam moją przygodę z MLP, więc jeszcze wydam trochę opowiadań i powiedzmy, że mam plany na mnóstwo kolejnych stron. Życzę ci jednak żebyś znalazł kolejne inspiracje.

Po prostu się wypalam. Praktycznie nieprzerwanie piszę ff MLP od lutego 2013

Emm, okej ale mam kare na kompa... Pytaj Wave'a xd

To nic przy łażeniu po 8 godzin z kukurydzą na plaży. Nie dość, że spalony, to jeszcze gardło zdarte, a nogi to mi włażą do ogona. I to trzeci tydzień już, za marne grosze.

Koniec końców lepiej robić za marne grosze niż wcale nie robić i być bez gotówki.

Ta. Ale praca niewdzięczna bardzo. Jak w tamtym roku siedziałem na zadzie z laptopem i wypożyczałem gokardy, to w tym z kukurydzą po plaży latać.

A teraz będzie siedział tylko i spamował krytyką

Krytykuję albo konstruktywnie, albo jak mam zły dzień Poza tym, teraz to będę się lenił Chyba, że ktoś mi podrzuci coś ciekawego do pre-readingu

Szkoda wielka... :C

Pegazy są zawodne. Wiem, bo sam mam jednego :/

Zależy jaki, ja swoim kadetem jeżdżę już z 3 lata bez remontów. Ale zrobiłem remont silnika od podstaw na nowych częściach.

I zawsze pali mi z "Pierwszego". Tak samo nie prawda jest że OGARY 200 aż tak się psują - widziałem gości co przejechał z górnego Śląska do Sopotu ogarem 200. Natomiast nowe Romety maja lipne ramy, natomiast silniki są w mare dobre - Licencja Hondy.

Pamiętam jak sam jeździłem skutrem w zimie, było tak ok. -20 C a nie miałem jeszcze kominiarki. Zakładałem moją maskę przeciwgazową i ni deszcz ni zimno nie mogło mnie zatrzymać. Jak kiedyś stałem na skrzyżowaniu w nocy i spojrzałem w prawo na kierowce skręcającego w prawo mało nie padł ze śmiechu xD

Dwa tygodnie? Coś ty z nim zrobił?

Ja nic... Po prostu się zepsuł

Ja i tak piszę wszystko na telefonie... Ech... Pożyczy ktoś motywacji...?

Daj XVII Polskę albo coś kolejnego z uniwersum Stalker'a. Możesz dać nawiązanie do Metro 2033, Wiedźmina, Left 4 Dead albo coś z uniwersum świata dysku Terrego Prachet'a...

Wszystko, co wymieniłeś mnie nie ciekawi Poza tym, pomysły to ja mam...

tzn koniec adresu jest teraz xaa.pl a nie ugu.pl

Nic ciekawego. Kończę właśnie rozdział

(i leczę się po lekcji WF...)

Jak skończę MS i Frozen Rainbow

Hm... Nacisnąłem tylko jeden hamulec (motor ma dwa, jakby ktoś nie wiedział), więc tym bardziej się dziwię...

Wyciagnales w ostatniej chwili? xD

Pamiętam, że jechałem, potem pisk opon i stanąłem tuż przed ucieszoną grupką meneli idących po przejściu... :/

Dzięki wielkie. Wszystkiego najlepszego w tym dniu i przez resztę następnych! :3