-
Zawartość
534 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
11
Socks Chaser's Achievements
Koń (6/17)
311
Reputacja
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Socks Chaser
-
Czasami czuję się jak Palikot - były plany, pomysły, zapał, chęci, a po klęsce zostało tylko pisanie postów na blogu...
Chyba wydam książkę kucharską...
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
Coś. ;3 Ale ważne że "Coś", a nie "Nic". Myślałam o tym by zacząć fiki pisać, jeden już nawet napisałam, jest po pre-readingu, tylko muszę błędy, treść poprawić. Tu, na forum, nie chciałam ficów umieszczać, miałam na oku inną stronę, sporym plusem dla mnie było to, że tam jest zakaz umieszczania gore, gwałtów w ficach. Niestety, z moich obserwacji wynika, że granica między sceną, która przejdzie a scenąsceną, która nie przejdzie, jest bardzo cienka, zbyt cienka. W jednym ficu był "pełnoprawny" gwałt, więc być może na tę zasadę od jakiegoś czasu leją... Whatever. Mało mnie to teraz obchodzi, pewnie i tak opublikuję na forum.
Więc... Zobaczę. Może opublikuję tutaj, może bloga założę... Tak czy siak, chciało mi się zmieniać forum, a teraz zostało mi pisanie statusów i, wkrótce, ficów.
A to o książce to nawiązanie do Palikota który jakiś czas temu wydał książkę kucharską "Kuchnia Palikota". ;3 Ja to bym w swojej książce co najwyżej napisała jak chipsy otworzyć albo obrać ziemniaki.
-
@Socks Chaser, dokładnie! To najważniejsze, że "Coś"! . Dobrze, że wykazujesz inicjatywę .
Dlaczego miałabyś nie chcieć umieszczać na froum? Ąż tak przeszkadza Ci, że Twe dzieło będzie blisko "tych rzeczy"? Co to za strona?
Blog! O to jest fajny pomysł . Popieram!
Zmieniać forum? Dlaczego?Nie wiem nic o książkach Palikota, ale no wiesz.... niektróre paczki chipsów trza sposobem podejść, bo są stracznie dobrze zabezpieczone (może się boją, że w sklepach mogą być tacy ludzie jak moja skromna osoba? XD). Przydały by się ludziom rady jak poradzić sobie z taką paczką, bo tak to można tylko sobie biedy narobić rozsypująć chipsy, albo, oby nie, coś gorszego...
-
Na forum nie podoba mi się "poziom" krytyki. Dużo by gadać. Nie podoba mi się jak ludzie traktują "nieznanych", tym samym wychwalając "znanych", jakie ludzie mają podejście do pisania, co ludzie piszą... Wiele rzeczy mi się nie podoba. Do tego chciałam trochę się na forum udzielać, no a ja jednak mam w wielu sprawach inne zdanie niż większość. Szczerze... Jak Palikot. Plany, chęci, zapał, a na końcu klęska i pozostaje jojczenie gdzieś w kącie. ;3
Odnoszę wrażenie, że gdy zaczęłam naskakiwać na osobę nielubianą, to jest SPIDI'ego, to mi przyklaskiwano, nawet jak poziom moich wypowiedzi był niski. Za to gdy ja wypowiadałam się o ujemnej reputacji itp. To spotkałam się z falą jadu. Próbuję tego nie roztrząsać, było minęło, ale jednak boli...
A czy przeszkadza... Poniekąd tak. Mój fic to nie jest jakieś gore, grimdark. Nawet mój drugi fic, crossover z Metro, nie wyjdzie poza granice violence i dark, mimo pewnych makabrycznych pomysłów które zaimplementuję. Ale nawet w zwykłym dziale są fiki które mi z pewnych powodów nie podchodzą. Nie wiem, jakoś tak mam. Ta druga strona... Myślałam że inaczej to troszkę wygląda. Jakiejś urazy nie mam, mimo iż sama w pewnych kwestiach... Zrypałam, ale jednak... Z dwojga złego chyba wolałabym forum. Choć sama nie wiem. Mniejsze zło.
Strona... Wolę nie mówić. ;3 Pewnie każdy zna kto w fandomie siedzi.
Blog... Zobaczę. Szczerze to marzy mi się posiadanie strony gdzie będę miała zakładkę "fanfiki", obok niej "współpraca". Marzy mi się PayPal i kasa którą dostaję z Patreona czy Patronite. Marzy mi się takie... Poważne podejście do własnej twórczości. Konsekwentne. Ale za dużo pomysłów. Za mało chęci. Za mało zapału. Za dużo lenistwa. Zbyt wiele gier do przejścia na konsoli. Za dużo bałaganu w życiu. Może kiedyś.
Zmieniać forum... Dostrzegałam problemy. W podejściu ludzi, działaniu forum. Chciałam coś zmienić, ale różnie bywało. Coś zmieniłam nawet, ale czy na lepsze... Nie wiem. Ludzie tutaj, na forum, są jednomyślni. Ja nie lubię iść za tłumem, nie jestem do tego stworzona.
Ale najlepsze jest to, że i tak to forum lubię. Poznałam fajne osoby, przyjaciół, przegadałam setki stron... Mimo wielu negatywnych wrażeń, wspomnień, chce mi się tutaj wracać. I to tak szczerze, bez przymusu, przyzwyczajenia. Wracam bo chcę wracać. Choć momentami z pewną goryczą.
Wow... Jak tak puszczam wodze to fajnie piszę. ;3 Jak prawdziwa artystka.
@Triste Cordis, ty mi super pytania do wywiadu załatw, to nasz wywiad będzie najlepszy na forum!
I nim zapytasz - za rok. Znając mnie fica opublikuję za rok, dwa... ;3