Skocz do zawartości

Pawlex

Brony
  • Zawartość

    1057
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Pawlex

  1. N: Nie widzę czegoś niezwykłego w tym nicku, po prostu Camed. A: AJ żująca gumę....chyba? S: Dostrzegam Lunę jako ninje walcząca z jakimś robakiem. Zapewne należy do owej grupy ds. bezpieczeństwa. U: Nie będę kłamać, widzę cie pierwszy raz, tak więc nie mam podstaw by cię ocenić.
  2. N: "Nocny światło" prawda że po Polsku wszystko brzmi lepiej? ^^ A: Bardzo mi się ten avatar podoba S: To jest zespół i podejrzewam że jesteś jego fanką, więc pewnie mnie zabijesz....ale nie mam pojęcia kim oni są ;-; U: Cóż mogę rzec? Kocham NL całym swoim serduszkiem
  3. Wiesz co, jak dla mnie to kucyki NIE CHCĘ dalej rozwijać swojej technologi. Na tym poziomie który tam obecnie panuje są mega szczęśliwe i chcą takie pozostać. Bo nie ukrywajmy że super tech. w nieodpowiednich rękach kopytkach mogłaby przynieść więcej złego niż dobrego.
  4. Everypony > Fluttershit huehuehue c:

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [35 więcej]
    2. Servant Saber

      Servant Saber

      jestem dziewczyną, jestem nieśmiała, ale nie jestem kucykiem

      ;-;

    3. Pawlex

      Pawlex

      Aglę nieśmiałą? Uważaj Kitsun wyczuwam płapke.

    4. Kitsun

      Kitsun

      Ja wiem jaka jest, spokojnie. Wystarczy, że zawieszę kilka przypinek na wędce i będę łowił w okolicach Łodzi =3

  5. - Z tym że... - Kolejne trzaski były trochę głośniejsze niż poprzednie, natomiast trzęsienia bardziej odczuwalne. - Z tym że nie ma czasu na pierdoły! - Zachary szybko podbiegł do Conrada po czym złapał go za ramię. - Nie widzisz co tu się dzieje? Musimy się stąd wydostać!
  6. Zachary zerknął na Conrada który szedł w stronę stacji medycznej. Nie czekając wyciągnął rewolwer po czym strzelił w panel kontrolny, na stałe zamykając drzwi do stacji. - Ojć moja wina - Rzucił lekko chichocząc.
  7. Trzęsienie lekko zaburzyło równowagę Zacharego przez co piła mocno przejechała rannemu po szyi. -...Ożesz kurwa! - Powiedział zły, patrząc na konającego członka załogi. Szybkim krokiem wyszedł ze stacji medycznej, kierując się do ocalałych. - Co to do cholery było Burton?! - Krzyknął ciskając zakrwawioną piłą o ziemie.
  8. Nie ma to jak być pośmiewiskiem tylko dlatego że jest się cholerykiem ;____;

  9. Zachary wchodząc do stacji medycznej dokładnie się po niej rozejrzał. Przez wypadek dużo narzędzi medycznych walało się po podłodze. Przypominając sobie o rannym położył go na stole operacyjnym. - Stary wyglądasz jak....gówno - Powiedział patrząc na w pół żywego człowieka. Obok stołu leżała całkiem imponująca piła do kości. Zachary podniósł ją po czym zaczął jej się przyglądać. - Wiesz co? Kiedyś interesowałem się chirurgią, ale moi "opiekunowie" nawet nie pozwalali mi się zbliżać do rannych...tym bardziej z jakimś ostrym przedmiotem jak ta ślicznotka - Rzekł spokojnie do rannego coraz bardziej się uśmiechając. - Może czas najwyższy nadrobić zaległości hmm?
  10. Zachary patrzył się na członków załogi jak na stado idiotów. Po chwili zbliżył się do rannej osoby i podniósł ją. - Skoro jesteś taką sierotą że noszenie rannych sprawia ci problem to spierdalaj i pozwól działać komuś innemu - Rzucił do Jacoba, kierując się do stacji medycznej.
  11. Sprzeciw wysoki sądzie! Jak dla mnie Papillon i Chrysalis to ta sama osoba.
  12. - No trudno Jacobie. Bardzo mi miło że byłeś taki chętny by się mną "zaopiekować" - Powiedział wesoło, po czym zwrócił się w stronę kapitan. - Jednak słyszałeś nasz Panią kapitan, a jej słowo jest tutaj prawem - Rzekł, komicznie się kłaniając.
  13. Zachary zerknął w stronę Victorii. - Kogoś kto miałby mnie na oku? Jestem jakimś dzieckiem że ktoś ma mnie pilnować? - Rzucił lekko oburzony.
  14. Jeżeli wam się nudzi to wpiszcie w google grafika "Junji Ito" ;)

  15. Nie mam pojęcia dlaczego Unek jest zupą ogórkową xD
  16. N: Myster Oktawia ._. A: Nie wiem kto to jest S: A tu nie wiem kto to jest, ani z czego się śmieje :( U: User posiada częste "schizy" Zalecana ostrożność
  17. Kłótnie w statusach...takie fajne XDDD

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [49 więcej]
    2. Pawlex

      Pawlex

      A gdzie jest "tam"?

    3. Arcybiskup z Canterbury
    4. Pawlex

      Pawlex

      Dobra, ty się zajmij lepiej sesją Pani kapitan.

  18. Im dalej Zachary szedł w głąb dolnego pokładu, tym mocniej czuł że on i reszta są przez kogoś obserwowani. Po chwili zauważył drzwi, na której była plama krwi. Zachary przejechał po niej palcem. - Świeża...bardzo świeża - Powiedział, po czym z czystej ciekawości powoli zaczął otwierać drzwi.
×
×
  • Utwórz nowe...