-
Zawartość
541 -
Rejestracja
-
Ostatnio
O Dżuma
- Urodziny 07/22/1998
Kontakt
- Strona www
-
Skype
sekamento
-
Gadu-Gadu
7336498
Informacje profilowe
-
Płeć
Klacz
-
Miasto
Kraj nadodrzański.
-
Zainteresowania
weterynaria
Ostatnio na profilu byli
8883 wyświetleń profilu
Dżuma's Achievements
Nastoletni kucyk (5/17)
22
Reputacja
-
Poproszę Blackguards 2
-
- Mówiłeś na początku coś o pokazywaniu. Możecie zacząć. - uniosłam lekko brwi, przyjmując zainteresowany wyraz twarzy. Lepiej się uczyłam na własnych błędach, ale by w pełni się nie zbłaźnić, a i by dać się popisać braciom swoimi umiejętnościami wolałam odpuścić by mi wsyztsko pokazali.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)
-
- To wiem. Sama się dziwie gdy widzę inną kobietę na statku. Powiedzmy, że mało kiedy mamy spore szanse na przeżycie. - zaśmiałam się. Nie kiedy nie ma innego wyjścia niż samo poddanie się, a tu już było różnie czy dadzą żyć czy nie. - No ładnie, nic dziwnego, że mówią żeście twarde skurczybyki. - przekrzywiłam lekko głowę - Za zaleceniem pułkownika, powinnam spróbować wszystkiego, nie? Z chęcią dowiem co i jak. - uśmiechnęłam się do niego, trochę płytko, ale skoro zaczął to skorzystam.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)
-
Ja mogę przyjąć Overgrowth jeśli @ATIMKOS by się zgodził
-
- Aż tak to widać? - spytałam drapiąc się po podbródku. - Też bym sobie nie ufała, ale fakt, że niekoniecznie lubię wchodzić w układy o których nic nie wiem, trochę mi utrudnia zrozumienie. - odpowiedziałam, dość spokojnie patrząc na mężczyznę z ukosa. Co jeśli już się dowiem i faktycznie nie będzie to mnie warte? Co jeśli nie zgodzę się z niczym co mi powiedzą? Głupie gdybanie, nie chciałam się też nastawiać bykiem od samego początku, ale było to silniejsze ode mnie. Zawsze wolałam być przezorna. - Widzę, że twój brat wygląda już lepiej. - zagaiłam bez większego celu.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)
-
Wyglądałam na mało zaciekawioną, tak starałam się wyglądać. Jakkolwiek by to absurdalne nie było, nawet tym nie chciałam się nikomu i niczemu narzucać. W sobie aż się paliłam z lekkiej irytacji, którą wywoływało ciągłe odwlekanie informacji, które i tak każdy wiedział. No prawie każdy. Może nie ciągnęło mnie by po prostu być częścią tego przedsięwzięcia, ale fakt, ze tak o tym sie rozmawia mnie po prostu niepokoił. Tą część które nie chcę się wtrącać w coś do czego nie powinna należeć. Nie mam zadatków na utrudnianie innym i w szczególności sobie życia. Gdy ci co nieśli skrzynki oddalili się w stronę fortu, zmierzyłam wzrokiem załogę wychwytując wzrokiem znaną sobie dwójkę. Trochę się biłam z sobą czy do nich podejść, ale nie będe sie przecież patrzyła na innych jak sroka w gnat.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)
-
Odprowadziłam Jacka wzrokiem, zanim sama zajęłam miejsce wystarczające by móc całe wejście i rozmowę poobserwować. Ze zwykłego braku zajęcia się czymkolwiek, niż wścibskości. Zawsze to ciekawsze informacje się dosłyszy. Bez większych emocji przypatrywałam się nowym jegomościom i temu co przenosili.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)
-
Prychnęłam. Co nie odezwał się? Nie mam zielonego pojęcia jak to robił. Najpierw reaguje na każdą możliwą zaczepkę, a teraz nie chciał się nawet pokłócić. Ja chciałam, nie ma nic lepszego na oczyszczenie atmosfery. W każdym razie, tak jak kazano to sie ruszyłam, trzeba będzie pomóc.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)
-
(disclaimer: Lucjan tak samo jak teraz tylko strzelił do butelki, może ja Osmą od razu zacznę bić Jackowi pokłony d: ) Uniosłam lekko brwi. Zaimponował mi? Nie, dalej wydawał sie tak samo głupi. - Ano tak jest, gorzej, że ze statku nie da się tak łatwo wynieść. - dopowiedziałam nawet wesoło, poświęcając chwilę na obejrzeniu kolegów mojego rozmówcy. Przyjemni. - Słuchaj Jack. Dalej jesteś ranny i przez jakiś czas będziesz. Bardzo bym chciała zobaczyć jak jesteś w stanie się kontrolować po tym jak Ci wyłupią jakimś tępym prętem oczy, o ile nie zdzierałbyś gardła na prośby o łaskawe dobicie Twojej osoby. - moja twarzy przybrała bardzo nieładny grymas. - Dla swojego dobra poczekam aż go ktoś jeszcze raz postrzeli. - mruknęłam wręcz z wylewająca się ze mnie ironią. Nie jestem tresowaną małpą by mogli oglądać to jak walczę. Jack z resztą też deklarował się, że nie szuka guza.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)
-
To oficerowie, czy szlachta, czy może oficerowie należeli do szlachty? Prawdopodobnie. Przekrzywiłam głowę, nie wiedząc, ze tak się sprawy mają... formalnie. Rozumiem, że forma obijania sobie mordy po kątach też funkcjonowała? - Co jeśli ktoś po prostu odmówi pojedynku? - odchyliłam ramiona do tyłu, dalej mając ręce zaplecione. Nie żebym już rozważała taką opcje. Zaśmiałam się pod nosem na słowa Jacka - Z tego co do tej pory widziałam to Ty zachowujesz się niczym kogucik, zawsze napuszony i gotowy do walki. - napomknęłam z głupim uśmiechem, nie patrząc nawet na niego.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)
-
Z ukosa patrzyłam na młodego pirata, nie potrafiąc określić czy mnie już irytował czy może nudził swoim zachowaniem. Skrzyżowałam ręce na piersi, przestawiając sięz nogi na nogę, w oczekiwaniu na odpowiedź tego miłego człowieka na temat "Dziesięciu przykazań pojedynku". Trochę mnie zainteresował, od wiedzy sie nie umiera, podobno.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)
-
- Każdy na początku potrafił tylko szorować pokład, nie? - stwierdziłam bez przekonania. Potrafią być tacy którzy choćby mieli się wyżąć to nic im nie da się wbić do łba. Inni jeszcze są jak złote dzieci i mają po prostu to w krwi. - Innych nie znam. Rozumiem, że macie swoje własne.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)
-
Spojrzałam po nich z dozą ostrożności. Przyznałam już, że potrafię strzelać, więc głupim byłoby teraz tego nie udowodnić. Najwyżej nie trafię, tu nie było warunków. - Spróbuję. - aż chciało się dopowiedzieć "mego szczęścia".No nic, sprawdziłam czy muszkiet był naładowany i nic mi nie wybuchnie w dłoniach, po czym się wyprostowałam i wycelowałam. Stabilne ramiona, nogi hardo na ziemi. Nacisnęłam więc spust, strzelając do oddalonego ode mnie celu.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)
-
Kiwnęłam ze zrozumieniem głową. No dobrze. - Wydaje mi się, że proste wyjaśnienie mi byłoby prostsze, hm? - wzruszyłam lekko ramionami. Powtarzali się, żaden nie piśnie chociaż słówka? Ani jednego? Cel jaki obrał sobie Arvin z załogą, na tym etapie przybierał nadnaturalnego wyrazu. Po co czekali? Nie poleciałabym przecież nikomu od razu naskarżyć, bo trzeba mieć komu. - Przyjdzie i mój czas na to - uśmiechnęłam się na pochlebstwo, czemu więc pułkownik mnie "oszczędził"? Powinnam jednak się cieszyć, ze nie zostałam złojona jak pies. To też trzeba cenić. - Pewnie. Moja trzecia ręka. - oczywiście muszkiet, który wzięłam przymierzając się od razu.
- 223 odpowiedzi
-
- wiek xviii
- piraci
- (i 2 więcej)