Szeregowa WW Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 Lorence usiadła obok, otworzyła pudełko i spróbowała. - Hmm... Naprawdę dobre. - powiedziała i uśmiechnęła się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 - Dzięki - Uśmiechnął się - Dopiero zaczynam z gastronomią, jak ta wam się układa, no wiesz n Jonathan'em? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 - Hmm? A... No tak. Chyba w porządku. - powiedziała i wzruszyła ramionami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 - To dobrze - Uśmiechnął się do niej - Pamiętaj że w Poniedziałek jedziemy na obóz treningowy - Rin przypomniał jej - Nauczę was wszystkiego co potrafię. Co dzisiaj jeszcze masz? Chodzi mi o zajęcia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 - Co? A no tak... - mruknęła i lekko się martwiła. - Noo... Po lekcjach idę jeszcze do roboty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 9, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2014 - Jadłem twoje ciasta, są przepyszne - Rin pochwalił Lorance, dzwonek zadzwonił. - Ehh już lekcja, dzięki Lorance, mogłem po raz pierwszy zjeść z kimś luch w szkole - Uśmiechnął się do niej zabrał puste pudełka i ruszył do klasy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 9, 2014 Share Napisano Lipiec 9, 2014 (edytowany) - Dzięki... Było całkiem miło. - powiedziała z uśmiechem i poszła na lekcję. Edytowano Lipiec 9, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaenr Linnre Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 Mężczyzna przechadzał się po mieście. Miał na głowie kaptur, zakrywający jego twarz. Nie był zapewne zbyt towarzyski, ponadto palił, o mogło odrzuca niektórych, szczególnie że był w tak młodym wieku. Nie był Azjatom, nie... To był Europejczyk, Rosjanin, teraz jednak mieszkający tutaj w Japonii. Zdawało się iż przemieszcza się dość chaotycznie i bez powodu, chodząc między uliczkami, wśród setek ludzi, jednak on czegoś szukał. Pragnął czegoś, czegoś nieosiągalnego, a jego oczy zdawały się już to widzieć i zalane krwią pragnąć tego za wszelką cenę. Może był chuliganem który szukał zaczepki, a może coś innego go trapiło? Nie wiadomo.. Imię i Nazwisko: Jurij Vladowicz Tepes Wiek: 19 Rasa: Wskrzeszony Demon Przynależność: Poszukuje Pozycja: nisko klasowy Demon Funkcja: Hetman (nie tak)Boski dar: Przynależność piekieł <Łańcuchy zwisające z nadgarstków i szyi, osłabiają, paraliżują bądź zabijają istoty magiczne zależnie od ich mocy > Oręż: Łańcuchy Umiejętności: Żar piekieł <Jurij okrywa się płaszczem płomieni który wypala jego powłokę ukazując jego prawdziwe oblicze. Zwiększa to jego naturalne zdolności, jego siłę i szybkość czy wytrzymałość do grani ludzkich możliwości>; Kara <Podczas ataków fizycznych, Jurij może zwielokrotnić ich siłę nakładając na nie dodatkową ognistą powłokę>; Szaleństwo <Jurij popada w obłęd skupiając się na pojedynczym celu. Dąży jedynie do wyeliminowania go nie zwracając najmniejszej uwagi na bul, zmęczenie, czy bodźce zewnętrzne takie jak próby oślepienia. Nie może używać innych zdolności, prócz pozostania w prawdziwej formie.> Wygląd: codzienny Chłopak przeciętny jak każdy inny. Słowiańskie rysy twarzy, czarne krótko przystrzyżone włosy, kozia bródka. Zawsze nosi dziwny naszyjnik i dwie srebrne bransoletki, oraz czarne, dresowe bluzy z kapturem. Wydaje się być smutasem i odludkiem, a jego przekrwione brązowe oczy nie chcą niczego zdradzić... prawdziwy http://i1.ytimg.com/vi/3F9XioWvxC0/0.jpg http://wallb.com/assets/2013/11/Asylum-Digital-Artwork-Disturbed-Metal-Music-Nu-Metal-The-Guy-artwork-band-dark-demons.jpg Historia: Jurij urodził się w Rosji, jednak w wieku 18 lat przeprowadził się do Japonii, gdzie zaginął na miesiąc w nieznanych okolicznościach. Gdy się odnalazł był dość zmieniony, bowiem zginął. Stał się demonem, członkiem rosyjskiej rodziny Tepes, która wdała się jednak w konflikt z inną Rosyjską rodziną. W wyniku całego zajścia rodzina Tepes zniknęła, a świeżo co zmieniony Jurij pozostał osamotniony szukają nowej rodziny. Tak ciągnęło się jego dziwne życia, wciąż w ucieczce i milczeniu aż odnalazł dziwną ulotkę w swojej szkole na temat klubu okultystycznego, która to przykuła jego uwagę... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 10, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 10, 2014 Rin akurat skończył zajęcia i wychodził ze szkoły gdy poczuł aurę bezpańskiego diabła. Ruszył w jego stronę, po 10 min doszedł do placyku był tam tylko jeden chłopak. Podszedł do niego. - Witaj - Rin wyciągnął do niego rękę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaenr Linnre Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 Chłopak odwrócił się dość gwałtownie, jakby chcąc wymierzyć cios w twarz, jednak nic takiego się nie stało. Jeszcze przed chwilą zimne, przekrwione oczy, teraz zdawały się być normalnym ciepłym spojrzeniem, jak gdyby obojętnym na rozmówcę jednak z natury uprzejmym, jedynie papieros w ustach psuł cały efekt. -Witaj, czego szukasz? - Zbył wykierowaną w jego stronę rękę, jakby tej tam nigdy nie było. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 10, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 10, 2014 - Ciebie, jesteś bezpańskim demonem i wyczuwam że został ci jakiś dzień do postradania zmysłów. Chcę temu zapobiec. - Uśmiechnął się przyjacielsko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaenr Linnre Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 Chłopak skrzywił się, wypuścił dym z ust, a jego oczy ponownie zrobiły się zimne. -My demony potrafimy nieco więcej wytrzymać, diable... -odezwał się dość oschle, jednak najwyraźniej nie miał zamiaru nikogo obrazić. -Jednak skorzystam z twojej propozycji. Nie znam miasta i nie chce trafić na jakiegoś nadgorliwego klechę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 10, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 10, 2014 - ehhhh - Rin wyjął figurkę szachową, była to wieża - Czy wiesz co to jest? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaenr Linnre Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 Demon skrzywił się ponownie, zaciągając się papierosem. Wiedział co to jest. Zwykła jak każda inna figura szachowa. Szachy, tak. Grywał w nie za życia, razem z rodziną, jednak do czego mógł dążyć ów diabeł? Co dla niego znaczyła ta figura i co chciał przez nią powiedzieć... -Nie... Przynajmniej w twoim znaczeniu... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 10, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 10, 2014 - Jest to diabelski pionek - Odpowiedział Rin - Tworzy więź między panem a sługą. Jeśli nie chcesz oszaleć albo skończyć zabity przez kościół dam ci ten pionek i staniesz się członkiem rodziny Bael. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaenr Linnre Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 Demon splunął a jego ślina zasyczała i wyparowała prawie natychmiastowo po uderzeniu o bruk. -Sługa... Wasza cholerna praworządność... -Demon był niezadowolony, choć nie tyle z tego że będzie należał do nowej rodziny, czy że będzie jej częścią, a nawet sługą głowy owej rodziny. Przeszkadzała mu jego duma. Słowo "sługa" wywołało w nim ogromną odrazę, wiedział jednak że nie przetrwa sam, a i innych demonów nie spotkał od bardzo dawna. Musiał... -Zgadzam się... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 10, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 10, 2014 Rin puścił pionek który przeleciał i wleciał w ciało Jurij. - Witaj w mojej rodzinie, nazywam się Rin Yatogami mam nadzieje iż będziesz dobrze się czuł w mojej rodzinie. - Rin uśmiechnął się do swojego nowego sługi. Miał już 2 wierze i dwa skoczki i królową, brakowało mu 8 pionów i 2 gońców. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaenr Linnre Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 (Jurij jest słowiańskie, można odmieniać) Jurij z lekka się uspokoił. Nie podpisywał żadnego cyrografu, nie jest nic winny temu diabłu. Oczywiście, odwdzięczy mu się w należyty sposób, jednak nie da zrobić z siebie sługusa czy popychadła. -Jestem Jurij Vladewicz Tepes i chętnie poznam Twoją rodzinę... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 10, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 10, 2014 - Miło mi cię poznać - Rin popatrzył po Jurijim - Masz gdzie mieszkać? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 Po zajęciach Lorence ruszyła do pracy. Spanie na lekcjach dodało jej nieco energii. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaenr Linnre Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 -Mam. - Odpowiedział bez cienia wątpliwości. Miał sporą ilość pieniędzy, mimo że n ie odnosił się z tym.Jako człowiek miał nie mały majątek, a zostając demonem odziedziczył następną, sporą część, co czyniło go dość bogatym jak na swój wiek, choć nie korzystał zbyt chętnie z tych środków. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 Lorence przechodziła właśnie przez jakiś placyk. Zauważyła Rin'a rozmawiającego z jakimś chłopakiem, postanowiła więc spróbować go przestraszyć. Naszła go od tyłu i złapała za ramiona. - Dobry... - mruknęła i wyszczerzyła się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaenr Linnre Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 Odruch był natychmiastowy, wyuczony. Krótki cios łokciem w brzuch, następnie obrót przez lewe ramie tak by zaatakować na twarz i przedłużyć prawym sierpowym. Jego oczy zapłonęły i stały się całkiem czerwone, a papieros nagle spłonął, razem z filtrem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 - Co ty robisz idioto? Chcesz mnie zabić? - warknęła z wściekłością i złapała się za obolałe miejsca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaenr Linnre Napisano Lipiec 10, 2014 Share Napisano Lipiec 10, 2014 -Tak się kończy zachodzenie innych od tyłu, diable... Ostatnie słowa wycedził przez zęby i ciszej. Jego oczy wróciły do normy jednak papieros nie miał już prawa istnieć więc pykające obłoczki dymu przestały wydobywać się z ust demona. Jego duma nie pozwoliła mu nawet przeprosić, a jedynie spojrzał, jakby z pogardą, choć widać było że nie stara się nikogo tym urazić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts