Szeregowa WW Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Pogadajcie sobie. Ja muszę się przejść. - powiedziała, dopiła kawę, wstała i poszła bez słowa przed siebie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 14, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Ale co... - Rin nie zdążył bo Lorance odeszła, Rin patrzył na jej plecy. - Co się stało Jonathan. (( Rin wygląda jak gościu na moim nowym avku :3 )) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 Jonathan wstał. Położył pieniądze obok filiżanki. - Muszę wrócić do Szwecji... i nie będę mógł tu wrócić wcześniej niż za rok... - powiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 Lorence poszła w kierunku parku. Serce waliło jej jak oszalałe i miała ochotę się rozpłakać. - To przecież musi być tylko jakiś żart. - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 14, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Ale czemu - Rin przypomniał sobie sen - Czemu - Z oczu Rin'a zaczęły lecieć łzy - Nie chcę stracić któregoś z was. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Rodzicę... - powiedział ponuro. - nie chce jechać ale muszę. - dodał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Chciałabym... Chciałabym żeby to był tylko zły sen... - powiedziała i przykucnęła pod drzewem. Oczy miała szeroko otwarte a po policzkach spływały jej łzy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 14, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 14, 2014 - I nie ma żadnej opcji w której byś mógł zostać z nami? - Zapytał rozżalony Rin. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Żadnej... - mruknął. - Wolałbym zostać tu... - dodał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Dlaczego... To tak bardzo boli... - wymamrotała i chwyciła się za głowę. Uśmiechnęła się. - To... Takie ludzkie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 14, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 14, 2014 Rin poczuł ból emocjonalny płynący od Lorance. - Mam nadzieje że przyjdziesz jeszcze dzisiaj wieczorem do starej szkoły mam coś co muszę ci dać, teraz muszę biec do Lorance - Rin pobiegł sprintem w stronę Lorance, znalazł się przy niej w jakieś dwie minuty. Podszedł do niej i położył jej rękę na ramieniu. Jemu też łzy leciały z oczu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Przecież to było oczywiste... Nie powinnam wierzyć w coś takiego jak "na zawsze". - powiedziała i wbiła tępy wzrok w ziemię. Zaśmiała się. - Jestem głupia... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 14, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Ja będę zawsze was chronił - Powiedział Rin smutnym tonem głosu - Wiem że to trudne, nic nie poradzę na to Lorance - Rin próbował się uspokoić - Chciałem i chce wierzyć w to co mi powiedziałaś dzisiaj. A poza tym zawsze będziemy mogli użyć kręgu Teleportacyjnego żeby go odwiedzać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 Jonathan nie wiedział co zrobić. Dziwnie się czuł. Wisiorek na jego szyi znowu drżał. Nie mógł też wyczuć emocji innych. Westchnął i poszedł do opuszczonej szkoły. Czuł się fatalnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Mimo to... To już nie będzie to samo Rin. Prędzej czy później znowu zostanę sama. - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 14, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Przyrzekam że cię nie zostawię - Rin objął ją rękami - Nigdy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 Lorence zaśmiała się cicho a po policzkach znów spłynęły jej łzy. - Każdy tak mówi... - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 ((Ok, to może ja już wrzucę te nowe kp.)) Imię i nazwisko: Elesis Scarlet Wiek: wygląda na 19 ale jest nieco starsza. Rasa: Wskrzeszony diabeł, dawny człowiek. Przynależność: Kiedyś: rodzina Paymon - Grupa piąta. Obecnie brak. (potem i tak będzie Rodzina Bael - Młoda Grupa Bael - Klub Okultystyczny) Pozycja: Średnio klasowy diabeł. Funkcja: Goniec Boski Dar: Płomienne Serce (daje możliwość manipulacji ogniem) Oręż: nie używa. moce Boskiego Daru wystarczą. Umiejętności: Płomienny Pocisk - wystrzeliwuje pocisk ognia który wybucha w kontakcie z przeszkodą. Spopielająca Fala - uderza w ziemie przez co w przód od niej leci fala ognia. Wieczny Ogień - wokół Elesis pojawia się krąg z którego wylatuje słup ognia, (około metr od Elesis) Ogień Starożytnych - (może używać tego bardzo rzadko i bardzo ją to męczy) Wygląd: Całość (razem z chowańcem) twarzCharakter: władcza, zarozumiała, inteligenta. Chociaż na ogół jest wesoła i przyjacielska. Historia: Elesis urodziła się na Nowej Zelandii i najpewniej nigdy by nie opuszczała rodzimej wyspy gdyby nie fakt że umarła. Została jednak wskrzeszona i wcielona do rodziny diabłów. Nie była z tego powodu zbyt szczęśliwa zwłaszcza że musiała opuścić wyspę ale jej nowy pracodawca raczej się tym nie przejmował. Robiła to co w każdej typowej diabelskiej drużynie. Jednak pewnego dnia to się zmieniło. Anioł zabił całą grupę do której należała poza nią. Stała się bezpańskim demonem. Wiedziała że w takim stanie długo nie pociągnie. Zaczęła więc szukać nowej rodziny. Chowaniec: Biały wilk imieniem Chung Ludzki wygląd chowańca: (Elesis często mówi na niego Pikachung przez co on się denerwuje) Wszelakie podobieństwa do Erzy Scarlet są przypadkowe. Jonathan wszedł do szkoły i usiadł na fotelu. Nie wiedział co ma robić. Nie chciał wyjeżdżać. Nie chciał zostawać Lorence. Czuł się źle, złapał się za głowę i spuścił wzrok. Miał ochotę się rozpłakać. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Elesis szła przez miasto, pierwszy raz była w Japonii, nie znała jeszcze języka bardzo dobrze, ale dawała radę. Czuła gdzieś w pobliżu dwa diabły więc zaczęła zmierzać w ich kierunku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 14, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 14, 2014 Rin chwycił ją delikatnie za twarz. - Lorance, popatrz na mnie - Rin'owi nadal ściekały łzy z oczu - Czy myślisz że dałbym radę gdym zostawił cię samą? Przez sekundę przebiegła mu myśl o pocałowaniu Lorance na znak tego że ją kocha ale nie mógł by zrobić tego teraz gdy ona jest w takim stanie. - Nie chcę żebyś znikła z mojego życia, a Jonathan wróci za rok. Diabły żyją o wiele dużej niż 100 lat więc to mały okres czasu na jaki nas opuści. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 (edytowany) - Nie ma pewności czy on w ogóle wróci. - mruknęła. - Chociaż... Po co ja się tym w ogóle przejmuję. Nie ma sensu się martwić... Przecież wszystko... Będzie dobrze... - wyjąkała i uśmiechnęła się pod nosem. Edytowano Lipiec 14, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 14, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Przykro mi że musi wyjechać, dam mu na przechowanie mój szkic by o nas nie zapomniał - Rin puścił Lorance. - Chcesz jeszcze chwilę tu posiedzieć? Zostanę z tobą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 (edytowany) Elesis z każdym krokiem coraz bardziej wyczuwała aurę diabłów. Wysoko i nisko klasowy. - Co o tym sądzisz Pikachung? - zapytała blond chłopaka idącego za nią. - Nic Elesis. I przestań mnie tak nazywać! - powiedział wkurzony. - Wyglądasz słodko jak się wkurzasz Pikachung. - powiedziała rozbawiona. - Zamknij się. - mruknął blondyn i odwrócił głowę tak żeby Elesis nie widziała że się zarumienił. Byli już blisko. - Zmień się w wilka. - powiedziała cicho do chowańca i weszła do pustej uliczki. Chowaniec wszedł za nią i wykonał rozkaz. - Dobra, chodź. - dodała poważnie, ruszyła w kierunku diabłów. Wciąż nie była pewna czy nie będą chcieli jej zabić. Była bezpańskim diabłem od prawie miesiąca. To źle na nią działa. Edytowano Lipiec 14, 2014 przez Mephisto von Pheles Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 (edytowany) - Ja... Nie wiem co ze sobą zrobić... Chyba chciałabym pobyć przez chwilę sama. - powiedziała i wstała. Czuła jakby ktoś wyrwał jej kawałek serca. - Pójdę już. - powiedziała i powoli ruszyła przed siebie. Edytowano Lipiec 14, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Lipiec 14, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Ehhh - Rin patrzył na nią lecz nagle wyczuł aurę diabła. Była za blisko wydawało się że jeszcze kilka dni i jej świadomość by znikła Rin obrócił się i zobaczył ją. Była ładna. Nie wiedział też czy idzie do niego więc postanowił nic nie robić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Here it is... the king. - mruknęła cicho podchodząc do Rina, zatrzymała się przed nim. Wilk usiadł. - Myślałam że król będzie starszy. - stwierdziła. - Chociaż może w twoim rodzie jest inaczej. - dodała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts