Bosman Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 (( ok dzięki wielkie to bardzo ułatwi sprawę. Myślę że więcej nie potrzeba. Jesteś bardzo pomocny . Wolałem mieć jakiś obraz tego co jest wokół aby później nie była jakiś problemów i sprzeczności. )) -A może do parku?-Zaproponował chłopak patrząc na swoją towarzyszkę.- To nie daleko a do kolacji mamy jeszcze ponad 2 godziny. Co ty na to?-Zapytał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 Tori zaprosiła Kenta do środka. Podeszła do plecaka i wyjęła z niego karty. - Najpierw wojna, ale to już na dworze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 -Zgoda. To prowadz bo ja nie znam okolicy-odparla. Cieszyla sie, ze moze spedzic troche czasu z kims kto ją rozumial. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Czerwiec 21, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 21, 2014 - Spoko - przytaknął. - A idziemy gdzieś konkretnie, czy siadamy po prostu na trawie w okolicach internatu? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 -No dobrze.-Nick uśmiechając się szedł w stronę parku trzymając za rękę Jessy. W prawdzie sam nie znał okolicy za dobrze jednak wcześniej dowiedział się, że niedaleko jest park. Szedł spokojnym krokiem dostosowanym do tempa dziewczyny. Co jakiś czas spoglądał na dziewczynę a widząc, że się uśmiecha on również się cieszył. Kiedy dotarli do parku Nick zaczął rozglądać się po okolicy czy nikt za nimi nie podążał po czym zaczął iść po ścieżce kierując się w stronę środku parku. -Wiesz może już co będziesz robić jak skończysz naukę? - Zaczął rozmowę Nick. Miał nadzieję dowiedzieć się trochę więcej o koleżance. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 - Na trawie. Nie bawmy się w burżuazję - rzekła. Wyszła z budynku i usiadła pod pierwszym lepszym drzewem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Czerwiec 21, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 21, 2014 Kent usiadł więc zaraz obok niej. - No to tłumacz jak się w to wszystko gra, pani nauczycielko - zaśmiał się lekko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 Tori wytłumaczyła Kentowi zasady gry w Wojnę. (yea) - Rozumiesz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Czerwiec 21, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 21, 2014 - Rozumiem - przyznał, uśmiechając się lekko. Chociaż gra w wojnę średnio go zafascynowała, ale to już przemilczał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 - Wiesz co? To nudne - stwierdziła Tori i padła na trawę. Jej też karty dość szybko się znudziły. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Czerwiec 21, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 21, 2014 Odetchnął z czymś na kształt ulgi. - To dobrze, że tak twierdzisz, bo mnie te karty też raczej nie porwały - parsknął śmiechem i wyłożył się plackiem na trawie obok niej. - Tylko co teraz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 Jessy zastanowila sie chwile. -Sama nie wiem. Spróbuję ułożyc sobie życie. Spróbuję znaleźć kogoś kto mnie zaakceptuje.-powiedziala -A jak mi sie nie uda... to znajde sobie jakies zajęcie-dodala. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 - Nie mam pomysłu - stwierdziła. - Patrz, tamta chmura wygląda jak wąż. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Czerwiec 21, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 21, 2014 Spojrzał w górę, na chmury. - Która? Tamta? - wskazał gdzieś w górę. - Mnie to bardziej na jakąś rybę wygląda. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 Nick słuchał z uwagą. -No bardzo dobry cel. Mam szczerą nadzieję że ci się uda.- Uśmiechnął się prowadząc dziewczynę przed siebie. Po chwili dotarli do stawku w środku parku. Tam Nick usiadł na trawie i wskazał dziewczynie, aby usiadła obok niego. -Ja nie wiem co będę robił w życiu.- Powiedział spokojnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 - A bo ty patrzeć nie umiesz. Wąż, ewidentnie wąż - stwierdziła. - Nie żadna ryba. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Czerwiec 21, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 21, 2014 - Dla mnie to jakiś śledź - stwierdził mimo wszystko. - Zresztą co za różnica. To chmura, tak czy tak. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 (edytowany) Jessy nagle przypomniala sobie o Emily. Posmutniala nieco, lecz nie bylo tego po niej widac gdyz caly czas miala uśmiech na ustach. -Napewno bedziesz szczęśliwy z Emily-powiedziala Edytowano Czerwiec 21, 2014 przez Heheszka Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 Nick popatrzył na dziewczynę. uśmiech nie schodził z jego twarzy ale w głębi coś go ruszyło. -Też mam taką nadzieję. Ale niestety będą poważne problemy z tym. Po pierwsze muszę ją najpierw znaleźć. Nie wiem gdzie ją pochowali. A po drugie ty będziesz musiała mi pomóc. Fakt, że chcę ją ożywić ale niestety to będzie ożywiony trup. Będę musiał znaleźć kogoś kto pomógł by mi przywrócić ją do pełni życia o ile to możliwe. I niestety będę od niej wiele lat starszy.- Nick posmutniał rozmyślając o tym. Jednak nadal patrzył na dziewczynę.- Na razie cieszę się, że przyszłaś tu ze mną. Naprawdę nie wiesz ile to dla mnie teraz znaczy. - Nick ponownie pokazał ręką aby dziewczyna usiadła przy nim. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 - Śledzia w życiu nie widziałeś - skomentowała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Czerwiec 21, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 21, 2014 - No chyba ty nie - parsknął śmiechem, a zaraz przeturlał się tak, że leżał teraz na brzuchu. Zaczął skubać trawę, zastanawiając się nad czymś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 Jessy w środku coś zabolało. Myślała ze znalazła kogos kto ją rozumie, a w rzeczywistości on chciał ją wykorzystać. Tak jak wszyscy inni. Tak jak wszyscy których spotkała. Tak samo jak oni chcial ją poprostu wykorzystać. -Rozumiem. Pomoge ci, skoro to dla ciebie tyle znaczy-odpowiedziała z uśmiechem na ustach chociaż chcialo jej sie płakać. -Ja juz chyba pójdę-powiedziala i nie czekając na odpowiedź poszla w kierunku Internatu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 - Sam jesteś - odparła Tori, wykrzywiając twarz. Przy okazji poprawiła swoje okulary. - Nie udawaj, że myślisz, panie Kent. Nie ze mną te numery. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 Korytarzem przechodziła dziewczyna o jasno rudych włosach. Uśmiechała się do każdego kogo mijała. Weszła do pokoju w którym miała złożyć swoje dokumenty. - Dzień dobry. - przywitała się uprzejmie. - Ja przyszłam się zapisać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Czerwiec 21, 2014 Share Napisano Czerwiec 21, 2014 -Jessy czekaj!- Zawołał za dziewczyną ale ona była już daleko. Nick nie wiedział co się stało. cholera co się stało? Będę musiał z nią porozmawiać. Postanowił chłopak. Następnie wstał i szybkim krokiem poszedł za dziewczyną. -Jessy zaczekaj proszę!- Wołał za nią próbując ją dogonić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts