Ukeź Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 (Leif tak bardzo punkt orientacyjny ) - Owszem naturalny - przytaknął, gdy Nick go o to spytał. Chociaż faktycznie, bardzo mocno rude, a raczej czerwone włosy były raczej niezbyt codziennym zjawiskiem, chyba, że farbowane. - Chyba wydawałbym majątek, by utrzymywać taki odcień farbami do włosów - dodał, uśmiechając się nieco. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 Alice ruszyła za resztą. Szła spokojnie i powoli. Podobało jej się że ma takich fajnych znajomych, ale rodzice jej mówili żeby się do nikogo nie zbliżała za bardzo... To "niebezpieczne". Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Lipiec 22, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 22, 2014 (("Chodzę po lesie z bandą obcych ludzi. Ale mam fajnych znajomych!" xD )) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 -Cóż racja. Ja chyba miałbym ten sam problem.- Powiedział z uśmiechem zarzucając swoje długie długie, białe włosy za plecy. Po chwili popatrzył na Jess. -To może się źle skończyć.- Powiedział szeptem do siebie. Miał nadzieje, że nikt tego nie usłyszy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 [Jakiś problem? xd To jej nowa klasa xd] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MewTwo Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 Dziewczyna zaczęła skakać w kierunku grupy motyli, która wzbiła się w niebo na jej widok. Przystanęła na chwilę, po czym skoczyła w kierunku kolejnego zbioru motyli. -Weee- krzyknęła wesoło Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 (edytowany) - Cóż, wygląda na to, że przypadły nam nietypowe kolorystycznie odcienie włosów. Tego się nie wybiera, nie? - Wzruszył ramionami. Ale usłyszał jego późniejsze słowa, no bo w końcu był dość blisko, nie? - Co masz na myśli? - zapytał, bardzo zniżonym, poważnym tonem, choć na jego twarzy nadal malował się beztroski, wręcz łobuzerski uśmieszek. (Opuszczam Was na 20 minut, idę oglądać Gęsią Skórkę ) Edytowano Lipiec 22, 2014 przez Ukeź Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Lipiec 22, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 22, 2014 ((Usunęłam ten post bo Elfki nie ma, ale okej. On dalej tam jest.... xD )) Nagle Jessy się o coś ukuła. -Ała...-szepnęła do siebie zapominając o tym co robiła Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 Nick popatrzył na chłopaka. - lepiej, żeby dziewczyna uważała na siebie.- wskazał na Jess palcem.- W lesie mogą dziać się różne dziwne rzeczy.- Odpowiedział szeptem. Głos miał poważny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krulig Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 - Stało się coś? - spytała Kido podchodząc do Jessy. Po raz pierwszy na twarzy dziewczyny było widać jakieś emocje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Lipiec 22, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 22, 2014 -Nie, nie... Tylko trochę się ukułam...-powiedziała z lekkim uśmiechem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 Alice podeszła do Jessy. - Jesteś pewna że wszystko dobrze? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 Nick czekając na odpowiedź podszedł do dziewczyny i popatrzył na jej ranę. -To raczej nic poważnego.- Powiedział przyjaźnie.- Raczej nie umrzesz.- Dodał z uśmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Lipiec 22, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 22, 2014 (edytowany) Jessy przewróciła oczami ale nadal nie przestawała się usmiechać. -Tak, jestem pewna-powiedziała i popatrzyła na chłopaka z uśmiechem Edytowano Lipiec 22, 2014 przez Mały Hehesz Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 -Jak obawiasz się o siebie to mogę cię ponieść.- Powiedział z lekką, przyjazną ironią. To nie był dla niego żaden problem. Jako demon mógł przenosić ogromne ciężary więc lekka dziewczyna była dla niego jak piórko. Musiał jednak udawać, że się trochę męczy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 [Co mnie nie ma? coś do mnie bylo?] Aremira popatrzyła na chwilę na Jess, jednak nie przejęła się nią zbytnio. Cieszyła się pieknem lasu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krulig Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 - Od ukucia nikt jeszcze nie umarł. - odpowiedziała Kido krzyżując ręce na klatce piersiowej. - Ale zależy też jakiego. - dodała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 Leif nie wyglądał na zainteresowanego skaleczeniem dziewczyny. Bez przesady, przecież sama powiedziała, że to tylko drobne ukłucie. W końcu nie zjadł jej dinozaur, czy nie rozjechał czołg. Nie ma więc o co robić wielkiego halo. Czerwonowłosy spojrzał na jedno z drzew, które wydawało się wyjątkowo przyjazne, jakby ktoś miał zamiar na nie wejść. Wystające dość grubawe gałęzie, prawie jak drabina. "Czemu nie? Można się rozejrzeć" pomyślał, po czym podbiegł do owego drzewa i zaczął się wdrapywać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 Elfka popatrzyła na Leifa. Sama nabrała ochotę, by się wdrapać na drzewo, więc zaraz do jakiegoś pobiegła. Wybrała jednak mniej wygodne do wdrapywania, ponieważ dla niej i tak było to proste. Uważała przy okazji by nie stawać na zbyt cienkich gałęziach, co mogłoby wzbudzić podejrzenia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Little Light Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 Caroline nagle wyszła zza drzew. Na twarzy miała dziwny uśmieszek, a koło jej ust znajdowała się czerwona plamka. - Coś mnie ominęło? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Lipiec 22, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 22, 2014 -Nie straciłam nogi, tylko się ukułam. Bez przesady-powiedziała. -Ale ponieść mnie możesz-dodała z uśmieszkiem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 Kątem oka obserwował, że nie tylko on miał taki dziki pomysł, by połazić po drzewach. Znów uśmiechnął się lekko, po czym krzyknął w kierunku Aremiry: - To co, zakładamy stowarzyszenie drzewnych wędrowców? - Teraz to już wyszczerzył zęby w uśmiechu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bosman Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 (hehe każdy robi co może aby się nie zdradzić xD zabawnie się to czyta ) Nick odszedł do dziewczyny i rozejrzał się po okolicy szukając rudzielca. Po chwili usłyszał jakiś szelest i trzask. Popatrzył w górę i zobaczył chłopaka oraz długowłosą wchodzących po drzewach. Heh głupie zabawy Pomyślał Nick po czym usiadł pod jednym z drzew. Rozglądał się po zebranych przy Jess. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mały Hehesz Napisano Lipiec 22, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 22, 2014 Jessy spostrzegła Caroline. Jej uśmiech i czerwona plama wzbudziły w niej podejrzenia. -Gdzie byłaś? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Lipiec 22, 2014 Share Napisano Lipiec 22, 2014 (edytowany) Aremira uśmiechnęła się szeroko - Oczywiście, oficjalnie mianuję się przewodniczącą - krzyknęła do rudego chłopaka wchodząc wyżej. Odczuła lekką ochotę popisania się swoimi umiejętnościami chodzenia po drzewach, ktôra jednak szybko przeszła. Z góry spojrzała na wszystkich. Edytowano Lipiec 22, 2014 przez Elfka z Amanu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts