Skocz do zawartości

[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]


Dean Ambrows

Recommended Posts

Lorence obudził koszmar i niemal natychmiast poderwała się do siadu.

- Nie... - mruknęła i zaczęła się rozglądać po pokoju. Nie wiedziała czy to co się stało w nocy to sen czy nie. Na kolana wskoczył jaj Break w lisiej postaci. Lorence wzięła go na ręce i przytuliła do siebie. - Przepraszam... Tak bardzo cię przepraszam...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Law na chwilę przed tym jak smok zaczął ziać ogniem stworzył z lodu morgensztern którym zaczął kręcić przed sobą zatrzymując ogień przed dostaniem nim w twarz. O dziwo lód nie topniał. Po chwili rzucił morgenszternem do paszczy smoka, gdy trafił do środka broń się rozkruszyła zamrażając mu część gardła i chwilowo uniemożliwiając zianie ogniem. 

- Podarek z północy! - zawołał. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Law wiedział że smok szybko pozbędzie się lodu, już wtedy przygotował się na zmianę miejsca, teraz po prostu to zrobił. Z początku gdy energia uderzyła dało się słyszeć paskudne chrupnięcie, jakby łamanych kości, sam Law odskoczył jednak od smoka który trafił na lodowy szpic. 

- Nie jestem taki głupi jak myślisz. - Zwrócił się do smoka. - Może i nie jestem ognioodporny jak Elesis czy Rin ale wiem jak sobie poradzić. - powiedział. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok zamachnął się ogonem uderzając Law'a w plecy i wyrzucając go w powietrze. W powietrzy nie miał jak uciekać. Bid wypluł całą masę ognia i ponownie strzelił energią która trafiła w tym samym czasie co ogień. Wzbił się w niebo i poleciał prosto na Law a żeby wbić go w ziemię jedną z łap. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Law tym razem nie uniknął ataków. Pozwolił wbić się w ziemie. Leżał przez chwilę na ziemi po czym wskazał palcem na smoka.

- Panzer Buster! - strzelił promieniem prosto w pysk smoka co dało mu chwilę na ucieczkę z uścisku, odskoczył. - Bum i'm back dummy! - krzyknął przywołując dwie lodowe katany do obu rąk na których były już jego rękawice boskiego daru. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smokowi nic się nie stało, ziewnął przeciągle. Zaryczał i wokoło Law'a pojawiły się 2 okręgi ognia które topiły wszystko co stworzył i przypalały Jego ciało. 

 

 

(( Pamiętaj o tym że smok jest kilkakrotnie silniejszy ))

 

Od 6 części zaczyna trening z nim. 

 

http://www.baka-tsuki.org/project/index.php?title=High_School_DxD_-_Tom_5_-_rozdzial_2

 

Walka Ise jak już trochę opanował swoje moce  Od początku 

 

http://www.baka-tsuki.org/project/index.php?title=High_School_DxD_-_Tom_5_-_rozdzial_3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Law przez chwilę obrywał ogniem ale potem otoczył się lodowym sarkofagiem który mimo faktu że ciągle topniał odnawiał się. Po chwili wybuchł odsuwając od niego ogień. Sam Law wykorzystał moment i odskoczył i ukrył się za skałą. 

- Nieźle jak na takiego wielkoluda. - mruknął. 

Edytowano przez Mephisto
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nim smok przeniósł ogień na Law'a ten dokończył rysowanie. Jak się okazało była to umiejętność jego boskiego daru. Mianowicie anatomia pyłu w formie pryzmatu. Ogień który przechodził przez barierę stawał się jedynie popiołem opadającym na ziemie.

- To ziej. Poczekam. - powiedział. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Law nie zdążył uniknąć ciosu. Gdy smok go przygniótł poczuł jakby wszystkie kości miał złamane, zaczęło mu się mglić przed oczami a po chwili zemdlał. 

 

Co dziwne jednak obudził się, w dziwacznym miejscu wyrwanym rodem z surrealistycznego obrazu. Zaczął słyszeć przytłumiony głos na co natychmiast wstał. Rozejrzał się ale nie zobaczył nikogo. Ponownie usłyszał przytłumiony głos. 

- Kto tu jest?! - zawołał. Po chwili zobaczył jakąś postać ale była zamazana. Nie wiedział kim jest. - Czekaj... ty... - po chwili obok postaci pojawiła się druga i oparła się o tę pierwszą. - Ej chwila ja was znam... Odwrócone Stygmaty. - powiedział po chwili postacie stały się bardziej widoczne.

- Och, nareszcie nas zaakceptowałeś. - powiedziała jedna z postaci, okazało się że to dwie dziewczyny. Wyglądające jak przeciwieństwa. 

- To oznacza że... - dodała druga.

- Możemy przejść do ostatniej fazy... - ponownie odezwała się pierwsza.

- Naszego planu. - powiedziały obie. 

- Umierasz... - zaczęła pierwsza. - Ale my cię z tego wybawimy. - dodała druga. - Damy ci naszą potęgę... - powiedziała pierwsza. - A ty poprowadzisz nasz do Valhalli. - zakończyła druga. 

Rękawice Law'a zmieniły się w kostur. 

- To jest nasza prawdziwsza forma. Magik i Szermierz. Dasz sobie radę. - powiedziały i zniknęły. Cały świat zaczął się rozsypywać i Law się obudził. Poczuł nacisk smoka ale zobaczył że ma w ręku kostur. Po chwili pojawił się pod nim krąg z symbolem dwóch skrzydeł i Law zmienił położenie. 

- Zacne. - powiedział. 

 

 

((Nie mam pojęcia czy dobrze opsiałem osiągnięcie Łamacza Ładu ale jeśli tak to łamacz ładu Law'a ma dwie formy. 

Mag

staff_and_accessories_of_ravenborn_lebla

Kostur wzmacniający jego magię.

 

Oraz Szermierz.

bk133-1426a.jpg

miecz wzmacniający siłę fizyczną

Może używać jednego trybu na raz i pomiędzy zmianami ma cooldown więc nie jest to płynne ale wpływa na jego styl walki.

 

 

A to wygląd duszy z jego boskiego daru

Jest to jedna dusza ale ma dwoistą naturę więc tak jakby dwie

Anime_Twins_by_ReikaDeathless.jpg

Blondynka to odzwierciedlenie miecza - Sina

Fioletowo włosa to odzwierciedlenie magii - Anis 

))

Edytowano przez Mephisto
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...