[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]

[Mephisto The Undying]

- Próbuje wymyślić zaklęcie które pozwoli mi wchłaniać ogień, dwa razy wczoraj próbowałem użyć czegoś takiego ale nie zadziałało. - powiedział. 

[Dead Radio Man]

- W zasadzie sam musiał byś sam stać się płomieniem. To bardzo zaawansowana magia ognia. Ja to potrafię bo we mnie jest feniks więc automatycznie coś takiego jest możliwe. W ten sposób nie mogę być zraniony. 

[Mephisto The Undying]

- Widziałeś jak wcześniej podrobiłem ogień smoka ale przy pomocy lodu? - zapytał. 

[Dead Radio Man]

- Mhm całkiem ciekawa sztuczka - Odpowiedział - Ale do czego zmierzasz? 

[Mephisto The Undying]

- Zrobiłem to używając mojego boskiego daru. Instynktownie. Po prostu pozwala mi kopiować ataki ale w odwróconej wersji. Może jeśli pokażesz mi jak działa to twoje uda mi się zrobić coś takiego tylko że zamiast feniksa crypfeniks czy coś. - powiedział.

[Dead Radio Man]

- Hmm no dobra - Rin wstał i odszedł od chatki - Łamacz Ładu Boski Królewski Feniks Jibril - Rin zamienił się w ognistego ptaka dwa razy większego od Law'a - I co teraz - Z ognia dobiegł Law'a głos Rin'a. 

[Mephisto The Undying]

W ręku Law'a pojawił się kostur. 

- Czarna róża... - jego głos brzmiał jakby się podwoił. - Znów Zakwitnie - powiedział a pod Rinem pojawił się krąg który go oświetlił. Po chwili zniknął. Raw miał teraz coś na wzór lodowej zbroi przypominającej kształtem feniksa. - Nie wiem, walnij czymś. - powiedział.

 

 

((A właśnie, kręgi jakie ma Law na łamaczu ładu. 

))

Edytowano Grudzień 8, 2014 przez Mephisto

[Dead Radio Man]

Nad Rin'em pojawił się ognisty oszczep który miał 3/4 siłę ognia smoka. Oszczep poleciał w zbroje.

- I jak?

[Mephisto The Undying]

Law zablokował atak ręką. Ogień... zamarzł? Nawet Law w to nie uwierzył ale ogień naprawdę zamarzł. Został tylko sopel. Ale wtedy poczuł że nie wie jak podrobić smoczy ogień.

- Działa. Ale mogę kopiować tylko jeden atak na raz. - powiedział. 

 

((A co do wyglądu zbroi~

[Dead Radio Man]

Rin wrócił do normalnej postaci.

- Jesteś kontrą. 

[Mephisto The Undying]

- Nawet moje skrzydła są teraz  z lodu. - powiedział. - Czyli innymi słowy, mogę odpłacać pięknym za nadobne. - stwierdził wracając do podstawowej postaci. 

Edytowano Grudzień 8, 2014 przez Mephisto

[Dead Radio Man]

- Jeszcze jak byś dopracował technikę to byś był mistrzem królewskich gier. A przynajmniej w lidze młodzików. Bo jeszcze nie mieliście pierwszych spotkań. 

[Mephisto The Undying]

- W sumie, wziąłbym udział w królewskiej grze. - powiedział.

[Dead Radio Man]

- Ale musisz ukończyć trening, a i nie wiemy kiedy rozpoczną się testy dla młodych diabłów bo to od tego zależy. - Rin odetchnął.

[Mephisto The Undying]

- To wiem, ale i tak chętnie sprawdzę ile jak to wyjdzie. - powiedział.

[Mephisto The Undying]

((Coś czuje że ta sesja umrze wkrótce. )) 

[Szeregowa WW]

(( No sesja fajna jest tylko za bardzo nie ma co pisać i tylko ty i Phoenix tu coś robicie xDD ))

[Dead Radio Man]

((Dobra robimy ten przerzut po urodzeniu ?? Mephisto jak sądzisz, może wtedy będzie więcej do pisania. ))

[Mephisto The Undying]

((Może, ale to już teraz?))

[Dean Ambrows]

(( macie pozwolenie ale jestem ojcem chszestnym. ))

[Mephisto The Undying]

((To zróbmy. Jak każdemu pasuje to ok. ))

[Dead Radio Man]

(( TO kto opisuje co się działo, Jestem do tego chętny ale zrobię to koło 22-23 bo cały dzień dzisiaj zajęty będę. ^^ )) 

[Mephisto The Undying]

((To ja stawiam na Phoenixa))

((To ja stawiam na Phoenixa))

[Dean Ambrows]

(( 8 głowsów na Phoenix`a.

Phoenix

Phoenix

Phoenix

Phoenix

Phoenix

Phoenix))

[Dead Radio Man]

( Dobra gdzieś koło 22 postaram się za to zabrać  ))