Skocz do zawartości

[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]


Dean Ambrows

Recommended Posts

(( Kilka miechów, okej zabieram się za pisanie :P )) 


Gdy obóz treningowy się skończył wszyscy jego uczestniczy mogli powiedzieć o sobie jako "silni". Chociaż Rin jakoś specjalnie nie trenował to i tak wiedział że jest silniejszy. Przez kilka tygodni rodzina Dante nie spotkała ani jednego anioła lub upadłego który mógł by im grozić że ich pozabija. W tym czasie Rin zajmował się przygotowaniem ślubu i wesela. uroczystość była kameralna. Rin zaprosił swoją opiekunkę z sierocińca Shino która była zadowolona z Rin'a jak własna matka i zżyła się z Elesis po czym były jak przyjaciółki. Na ślubie druhnami były Emily i Lorance a świadkami Rin'a Dante i Law. Uroczystość po ślubna była wesoła i głośna.  W tydzień po ślubie Rin wyruszył do zaświatów by odbyć testy na Diabła klasy ostatecznej które zaliczył. Każdemu diabłu tego stopnia przyznawana jest ziemia z zamkiem. Ten który miał Rin był zbudowany na wzór Japońskich. Miesiąc po tym urodzili się Rin'owi i Elesis bliźniaki chłopiec i dziewczynką, chłopczykowi nadali imię Lazarus a  dla dziewczynki Charlotte. Minęło 7 miesięcy i dzieci byli już rozwinięci jak 5-4 latki < fizycznie i umysłowo>.

 

 

Wygląd dzieci< wybieraliśmy z Mepkiem < dumni rodzice :D >.

 

715555-kouha.pngCharlotte.Dunois.full.425591.jpg

 

 

 

 

Jeśli coś nie tak powiedzcie to dodam, jeśli chcecie dodać to co się działo z waszymi postaciami to to opiszcie. I Chrzestnymi są Dante i Lorance.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Law po zakończeniu treningu faktycznie czuł się silniejszy, co prawda trening był krótki ale zrobił swoje. W zasadzie to cieszył się ze ślubu Elesis i to była chyba jedyna okazja na której oficjalnie się schlał. Mimo wypicia większej ilości alkoholu od Rina i tak był wtedy w lepszym stanie. Postanowił wraz z Emily odwiedzić siostrę, szwagra i siostrzeńców. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rin siedział na kanapie a obok swoich dzieci. Był szczęśliwy jak nigdy.

- Dobrze dzieci może teraz trochę nauki co? - Zapytał uśmiechnięty. 

- Tak - Charlotte była skora do nauki za to jej brat już nie.

- Tato ja nie chce, wolę się pobawić.

​- Obiecuje że się z tobą po bawięchwilę się pouczymy i potem zabawa, co wy na to? - Zapytał uśmiechnięty Rin - Hmm jeszcze trzeba będzie zrobić obiad dzisiaj dla głodomorów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emily po tym całym treningu nauczyła się porządnie koncentrować, co nie zmienia faktu że dalej jest uzależniona od słodyczy, ale i tak fajnie bo była z siebie dumna. I w ogóle to uszyła Elesis tę sukienkę na ślub~  ((Wygląd sukienki...? Na dole patrz xD))

Teraz szła sobie z Law'em no właśnie tam gdzie mieli iść~

 

A co do Lorence, to u niej nic takiego nowego, wciąż to samo. W ostatnim czasie spróbowała ogarnąć swoją drugą jaźń i jej to nawet wyszło. Zaczęła też traktować Emily jak swoją prawdziwą, młodszą siostrę.

W ogóle to bardzo polubiła dzieci Rin'a i Elesis, a szczególnie Charlotte. Mówiła na nią Lottie, bo to tak ładnie brzmi i w ogóle :33 (( Nie wiem co jeszcze dopisać do tego soł~ ))

Aktualnie siedziała sobie na murku w parku i patrzyła przed siebie. Po raz kolejny miała... No swego rodzaju urojenia. Zobaczyła Jonathana, kilka metrów przed sobą. Wyciągnęła przed siebie rękę, ale niemal natychmiast ją cofnęła. Wiedziała że jego tak naprawdę tam nie ma. Wstała i ruszyła przed siebie, postanowiła odwiedzić Rin'a i Elesis.

 

(( A co do sukienki~

suknia-slubna-nietypowa-suknia-slubna-bi

Tak, wiem. Emily jest bardzo zdolna :333

 

Po przeczytaniu tego co tu napisałam stwierdziłam, że moje posty powoli tracą sens x"DDD ))

Edytowano przez Szeregowa WWhite Fox
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(( Ehh dzisiaj też późno na kompa się dorwałem :) sorki, co ty szeregowa nawet ci wyszedł :3 )) 

 

 

- No dobra - Rin przywołał pergaminy przed dziećmi i pędzle z atramentem - No dobrze zaczniemy od znaków - Powiedział który mają ćwiczyć a oni zaczęli chociaż  Lazarus nadal gdybał i nie chciał ćwiczyć. - Jak skończycie to zawołajcie mnie ja będę tu w kuchni robił obiad, coś mi się zdaje że będziemy mieli gości - Rin uśmiechnął się szeroko i zaczął przygotowywanie kotletów z piersi kurczaka z puree i surówką co dzieciaki bardzo lubiły. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Hej skarbie - Powiedział Rin kończąc sałatkę i smażąc kotlety - Lazarus'owi idzie to z oporami i coś czuję że wdał się w ciebie - Rin zaśmiał się - A Charlotte uczy się dość pilnie, co wskazuje na to że wdała się we mnie - Ostatnie zdanie powiedział sobie pod nosem - Tak czy inaczej zaraz zjemy obiad i będziemy się bawić - Rin uśmiechnął się szeroko. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Pewnie że chce, też lubię ciastka. - powiedział biorąc jedno. - I wiem że mnie kochasz Emily, ja też cię kocham. - powiedział. 

 

 

Elesis uśmiechnęła się.

- Po prostu japoński to nie jest najciekawszy język świata, mi też nie chciało się go uczyć. - powiedziała. - Ej, tak myślę sobie, czy jeśli Law może podrobić każdą twoją technikę to nie znaczy że jest od ciebie silniejszy? - zapytała z uśmiechem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Zależy od ilości ataków. Mogę wysłać je z każdej strony kila stek o takiej samej sile i w dodatku jestem szybszy. On ma na razie umiejętną kontrę i technikę, a ja mam siłę, magię, wsparcie, technikę i kontrę. Poza tym jeszcze nie korzystałem z przerobionego boskiego daru więc nie wiem jaka jest moja siła. Lecz jeśli popracuje to na pewno kiedyś tam mnie prześcignie, mamy tysiące lat życia przed nami. Jeszcze będzie miał czas na dalsze samodoskonalenie się. - Charlotte wstała i wzięła kartkę papieru.

- Mamusiu popatrz jak ładnie mi wychodzi.

Lazarus też pokazał, także miał dobry. Rin popatrzył na oba.

- Dobrze pobawcie się z mamą a ja dokończę obiad. I chyba Shino przyjdzie do nas dzisiaj na obiad - Powiedział Rin. Rin stworzył specjalne magiczne drzwi przed domem który wykupił w świecie żywych przez które Shino mogła ich odwiedzać bez potrzeby oprowadzania jej po Zaświatach. 

Edytowano przez Phoenix Luce
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...