Skocz do zawartości

[Gra][Zapisy]Rebelia w Cesarstwie[Herosi][Walka]


Kanata

Recommended Posts

-Księżniczko, popilnuj go. - Laizer uprzejmie powiedział do Avalon, po czym zszedł na dół szukać Corwina. Znalazł go palącego spokojnie fajkę.

-A Ty widzę jak zwykle opanowany. - uśmiechnął się - Dzięki za ogarnięcie sytuacji. Byłeś lekarzem, prawda? Raven jest ranny, zajmiesz się nim?

Laizer nie czekając na odpowiedź wrócił na górę.

Edytowano przez Darnok2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciel zajmował się Soma i Avalon.Nagle do ich pokoiku w biegli Alois i Cloude.

-Alois,Claude!-Krzyknął Ciel z radości.

-Wy się zajmijcie nimi,a ja pomogą twoim znajomym Ciel.-Powiedział Cloude i zniknął.

Nagle koło Raven'a pojawił się wysoki,ubrany na czarno męższczyzna w okularach.

-Potrzebujecie pomocy? Jest ich za dużo na was dwóch.-Powiedział Cloude wyjmując dwa ogromne miecze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Ojej spóźniłem się.-Powiedział robiąc face palm.

-Nieważne.Soma jest zapłakany,a Avalon roztrzęsiona.Nie jestem pewien czy Ciel i Alois sobie tam radzą.-Dodał po chwili oglądając się za siebie.

-Moja szefowa nie będzie zadowolona z tego,że się spóźniłem..-Odparł po chwili z przerażeniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

((Moja postać siedzi obok komnaty księżniczki czy gdzie ją tam zamknęli.))

 

Corwin wciąż paląc powiedział:

- Pokaż się no tu - wskazał na Ravena. Zobaczył, że Cloude wyciąga miecze. - Spokojnie. Nie udało im się wystarczająco szybko wykonać całej operacji. Jeden ze strażników bił na alarm. Za chwilę powinno tutaj być tutejsze wojsko.

Edytowano przez kameleon317
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cloude schował miecze.

-Niedaleko mamy tu pielęgniarkę,w razie co.-Powiedział Cloude.

-Błędęm było zostawiać Ciela i Aloisa razem...Boję się,że zaczną rzucać się wazonami,albo coś...-Dodał po chwili.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laizer spojrzał pytająco na Cloude'a, po czym dodał sucho. - Powinniście bardziej się zabezpieczyć następnym razem. Gdyby nie my to skończyłoby się mniejszą, bądź większą masakrą.

Wyciągnął z torby pod ścianą wino i wziął kilka głębszych łyków.

-Chciałbym zobaczyć minę Jin-Kao jak się o tym dowie. Swoją drogą dziwne że zaatakowali Avalon, a nie Yonę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Jin-Kao, nasz dowódca, generał, złoty smok i opiekun Yony, księżniczki Yony, prawowitej spadkoboerczyni cesarstwa. - Laizer spojrzał zagadkowo na Cloude'a - Chcesz do nas dołączyć nie wiedząc kto to Jin-Kao? Zakładam że wiesz o co walczymy, skoro chcesz to zrobić.

Laizer spojrzał na Ravena, Corwina i Ciela. - Chyba mógłbyś, o ile Jin-Kao się zgodzi. Przy okazji - wyciągnął do Cloude'a rękę - jestem Laizer.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cloude podał rękę Laizerowi.

-Jestem Cloude.-Powiedział.

-Oby się zgodził.Jutro Soma i Avalon wracają do Indii.Szkoda,że Ciel nie zagrał z nimi w ich ulubioną grę...-Dodał po chwili.

-Fajnie by było gdyby Cloude do nas dołączył.-Powiedział Ciel.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laizer skupił myśli - "Przed chwilą ich życie było zagrożone a on się martwi że nie pograli w jakąś grę? Czy Ciel nie może znać jakichś nornalnych ludzi. Chociaż raz." - Miał mętlik w głowie. Był szczęśliwy bo w pojedynku pokonał Violet i jednocześnie wściekły bo uciekła. Musiał ją dopaść. Ale nie to było w tej chwili najważniejsze. - Raven, Corwin? Co sądzicie o tym co mówi Cloude?

Edytowano przez Darnok2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cloude obserwował wzrokiem Raven'a,Corwina i Laizera.

-Czy ty im ufasz Ciel?-Spytał po cichu Ciela.

-Tak..-Odparł Ciel także cicho.Cloude wziął Ciela na ręce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Corwin wyciągnął ukryty bukłak wódki.

- Nie do mnie należy decyzja. Jestem tylko ciekaw kto jest twoją szefową - spytał lekarz i wziął porządny łyk wódki. Po chwili zaczął czyścić fajkę. Przyglądał się im wszystkim. Co ja tu robię? Miałem tu zaliczyć jakąś szlachciankę, upić się, a przy okazji odnowić znajomości. Zamiast tego siedzę i się nudzę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Oczywiście,że nie mam nic o ukrycia!-Powiedział Coude odstawiając Ciela.

-Tak bardzo chcecie poznać moją szefową?-Spytał.

Edytowano przez SayaSuu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Po głębszym namyśle nie wiem czy chcę ją poznać. Znając Ciela i jego znajomych to pewnie będzie kolejny świr. -Laizer zamyślił się - Chociaż to nie ma znaczenia. Jeśli ktoś chce się dostać w otoczenie Yony, musi być kimś pewnym. Więc...nie wiem jak reszta, ale jestem za poznaniem jej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Jej biuro jest tu za rogiem.-Powiedział Cloude.

-Ale bez żadnego śmiania się,bo ona tego nie lubi..Chociaż ma 12 lat.-Dodał Cloude po chwili.

Edytowano przez SayaSuu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laizer ciężko usiadł na ziemi pod ścianą. Spojrzał z niedowierzaniem na Ciela i Cloude'a.

-Ale...ale...no jakim cudem do cholery? - wziósł do góry ręce, opuścił je i zaczął się w trochę psychopatyczny sposób przez kilka sekund - Jakim cudem rządzi Tobą dwunastolatka?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Mam z nią kontrakt.Dzięki niemu jest pewność,że Ona jest My Lady,a ja jej sługą.-Powiedział Cloude.

-Ale dwunastolatka?-Spytał Ciel.

-A co ma wiek do tego?-Spytał Cloude poprawiając okulary.

-Ja tam nie wiem....-Odparł Ciel.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...