Skocz do zawartości

Wasze kucykowe waifu


Recommended Posts

Wszystko jest dziwne w internecie :v

Ja wybiorę sobie emmm... Pinkie Pie.

Tylko żyjemy w separacji bo nie chciała leczyć się ze swojego uzależnienia od słodyczy, imprez, no i zdradzała też objawy schizofrenii, ale dalej ją kocham :party:

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu CelIy napisał:

Co to do cholery znaczy waifu?

Cytując pewnego gościa z zapytaj.onet.pl:

"Wybierasz sobie daną 2D na swoją waifu (wymowa ang słowa wife - żona), choć niektórzy twierdzą, że u nich to była miłość od pierwszego wejrzenia. I odtąd traktujesz ją jako swoją wybrankę serca.
nie zdradzi cię i możesz z nią robić co zechcesz."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu Vaniliomik napisał:

Cytując pewnego gościa z zapytaj.onet.pl:

"Wybierasz sobie daną 2D na swoją waifu (wymowa ang słowa wife - żona), choć niektórzy twierdzą, że u nich to była miłość od pierwszego wejrzenia. I odtąd traktujesz ją jako swoją wybrankę serca.
nie zdradzi cię i możesz z nią robić co zechcesz."

 

To nie ma sensu... :-;

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu Uszatka Derpatka napisał:

Ja mam. To moja pluszowa Fluttershy, z którą śpię :yay:

 

Pluszak? Zamienisz się za żółwia (seria "my pillow pals")? Dostałem go kilka lat temu od brata na urodziny (bo mam refleks szachisty xD ). Jest wygodniejszy niż tzw. "jasiek". Gwoli ścisłości - regularnie prany.

 

@Celly - w pewnym sensie ma sens. Co do definicji - wiedzieliście, że w Rosji istnieje grupa "wyznawców" Gadżet? (tej sympatycznej myszy z serialu Brygada RR). Drugi przykład. Pewien Japończyk ożenił się z postacią z gry na Nintendo DS - oficjalna ceremonia!!! :rainderp: 

 

Wracając do pytania. Nie mam i mieć nie będę. Dla mnie to trochę dziwne (delikatnie rzecz ujmując). Zakochiwać się w postaci? :twilightconfused: Gdyby ktoś przyłożył mi rewolwer do głowy i zmusił do wybrania, byłaby to... niech no pomyślę... :hBB25: Twilight - zdecydowanie nie (nic tylko książki). Rainbow Dash - nope... (chłopczyca), Rarity - nie (takie dramatyzowanie doprowadziłoby mnie do szewskiej pasji po dwóch dniach... Jeśli nie szybciej). Pozostaje mi Fluttershy - podobieństwo charakterów. Musiałbym jej wybić z głowy dokarmianie wróbli oraz zastawianie balkonu karmnikami dla ptaków. Musiałbym też uważać, żeby jej nie zdenerwować...   

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Temat jest o waifu, a co z husbando?

Żaden by nie pasował.

Big Mac - jak tu z takim gadać?

Shining Armor - Zajęty.

Sombra - Zbyt badass.

Braeburn - Zbyt irytujący.

Pipsqueak i Button Mash - prokuraturable.

Dr. Whooves - chyba też zajęty...

Flim & Flam - alkoholicy i biznesmeni typu sąsiedzi z bimbrownią. Nie mój typ.

Double Diamond i Party Favor - tacy jacyś niewiadomi .____.

 Tak na serio, to nie mam husbando. Trudno takiego znaleźć w serialu gdzie 85/100 to płeć żeńska ;)

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu Cowiek Maupa napisał:

@falconekA czy twoja Lyra też ma dziurę pod ogonem tak jak to kiedyś w internecie widziałem:trollface:?

Ten pluszak ma ciekawą historię xD Ten, który ją uszył i wystawił na akcji to geniusz. Żaden "pluszak-maker" nie zarobi takiej sumy. Swoją drogą część artów dotyczących tego pluszaka jest genialna (Lyra - ta serialowa - ma na rogu tego pluszaka i mówi do zdziwionej Bon Bon: "no co... to ocieplacz na róg" xD) 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu LeqTune napisał:

Gdybym miał wybrać swoją waifu, to z pewnością byłaby to Vinylka. ^^

 

... ewentualnie Rainbow Dash.

 

Jednak zbytnio mnie to nie kręci, więc oficjalnie żadnej nie mam.

 

16 minut temu LeqTune napisał:

@Selenium Jeszcze masz Soarina do wyboru. :)

 

Jakbym czytał swoje myśli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...