Selenium v.2 Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Antonia zbudził zapach świeżych omletów na śniadanie. Pierwsza noc była ekscytująca, więc pewnie poranek taki niebędzie. Ubrał się i zszedł na dół, chcąc jak najszybciej skonsumować posiłek. Ciekawiło go czy będą tam nauczyciele i czy powiedzą coś na temat nocnych wydarzeń. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 - W internecie! W internecie jest wszystko, we wszystkich kolorach i w każdej cenie~ - powiedział wciąż się śmiejąc. - Prawda Di.. - mruknęła oglądając się za siebie i wtedy dostrzegła, że jej bart idzie na górę. - Hej! Czekaj na mnie! - zawołała i pobiegła za nim. - Dobranoooc~ - rzuciła jeszcze i ruszyła w stronę pokoju. Gdy się tam znalazła postawiła Asriela na podłodze i pogłaskała go po łebku. - Zmykaj do spania. - powiedziała na co on przytaknął i powoli zaczął znikać. Wtedy dziewczyna rzuciła się z powrotem na łóżko i spróbowała znowu zasnąć. Gdy nastał ranek Mabel wcale nie chciała się podnieść, ale obudził ją jakiś zapach. Bardzo przyjemny zapach... Mimo wszystko nie chciała się jednak podnieść i cały czas leżała wtulając się w poduszkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Sara wstała ziewając, wzięła ręcznik i przyrządy do mycie i poszła pod prysznic. Szybko się odświeżyła się, postanowiła że dzisiaj nie będzie kręcić włosów. Ubrała się w mundurek szkolny. Czyli koszula z spódniczką, Sara miała taką dłuższą. Zeszła do cafeterii, po drodze spotkała Antonia. - Witaj, jak się czujesz po wczorajszym teście? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Samael wstał rano obandażowany i wyszedł w jeansach i trampkach do stołówki. Usiadł i zaczął jeść. Humor mu się raczej poprawił Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Selenium v.2 Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 - Bardzo dziwnie się czuję... Dosyć specyficzny test jak na pierwszy raz, no ale żyję. - odpowiedział na pytanie, biorąc kawałek omleta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 - Wstań, Dru - rozległ się głos, który stanowczo obwieścił koniec snu. - Już? - zapytała zaspana dziewczyna, a nie doczekawszy się odpowiedzi, podniosła się z łóżka i roztarła zaspane oczy. Niemal po omacku wyjęła rzeczy ze swojej szafy i weszła do łazienki. Po dziesięciu minutach wyszła, niosąc w ręce piżamę. Ubrana była w szarą, rozpinaną bluzę, czerwoną bluzkę z - jakżeby inaczej - krokodylem i pseudośmiesznym napisem i workowate spodnie. Jak na porządnego człowieka przystało, pościeliła łóżko. - Cześć, Jack - mruknęła jeszcze i wyszła, kierując się do jadalni. Ruad tym czasem pozostał w pokoju, siedząc i czytając książkę - tę samą co poprzedniego dnia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Sara nalała sobie herbaty do filiżanki i także ukroiła sobie kawałek śniadania. Usiadła przy stole. - Nie dziwie się, jak się czujesz Samael? - Sara zapytała się chłopaka, wczoraj to ona z Dru przytachały go jakoś do kuchni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 11, 2016 Autor Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Dipper obudził się. Ziewnął przeciągle, teraz jednak uznał że się przebierze. W spodnie z dresu i koszulkę. Przeciągnął się po przebraniu. Podszedł do Mabel. - Mabs, śniadanie mamy. - powiedział do siostry. W kuchni z jakiegoś powodu było pusto, już nikt nie gotował, ale porcja dla każdego już było. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Ez niechętnie ruszył się z łóżka. Przełożył łók i kołczan przez plecy i po woli, bardzo wolno, wyszedł. Gdy wszedł do kuchni wziął dla siebie porcję i usiadł przy stole na przeciwko Sary. Choć i tak to był przypadek bo nie lubi zbytniego gwaru. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Jack leżał, wpatrzony w sufit. Nie zareagował na słowa dziewczyny, właściwie to nawet nie zdążył. Podniósł się, zabierając swoje ubranie i udając się do łazienki, aby chociaż trochę się odświeżyć. Gdy wyszedł, był już ubrany w swój standardowy ubiór. - Nie zamierzasz dotrzymywać towarzystwa swojej przyjaciółce? - Zwrócił się do Ruada. Oczywistą oczywistością było, że chłopak zabiera swoją broń ze sobą. Nigdy, nigdzie się bez niej nie ruszał. - Szkoda by było gdyby coś jej się stało...a ty wciąż siedziałbyś tu i czytał to samo co wczoraj. - Rzucił na odchodne i wyszedł z pokoju. Tak jak wszyscy, skierował się do jadalni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 - Niezwykle doceniam twoją troskę. A jednak śniadanie rzadko zabija kogokolwiek innego niż królowie i ważne osobistości polityczne - odparł demon zanim chłopak wyszedł, nie podnosząc wzroku znad książki. Dru tymczasem zajmowała się właśnie jedzeniem swojej porcji śniadania. Usiadła na miejscu, które było wolne, przywitała się ze wszystkimi i zaczęła jeść, obserwując co jakiś czas swoich towarzyszy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Jakoś żyję. - powiedział i uśmiechnął się do niej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 - To dobrze, smacznego. - Powiedziała wszystkim i sama zaczęła jeść swoją porcje. Gdy zjadła zaczęła pić herbatę. Ciekawe co ich czeka w szkole i czy ten test był w jakiś sposób oceniany przez nauczycieli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Mabel usłyszała jak brat mowi że już jest śniadanie. Właściwie to wypadałoby wstać ale jej się nie chciało. - Jedzenie.... Jedzenie... - zaczęła w końcu mamrotać i otworzyła lekko oczy podnosząc się do siadu. - O nieee.... Dzisiaj szkoła... - jęknęła i opadła z powrotem na poduszkę. - Dipper powiedz im że jestem chora czy coś... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 11, 2016 Autor Share Napisano Kwiecień 11, 2016 - Nie sądzę żebyśmy po takiej nocy musieli mieć lekcje. - stwierdził Dipper. - No chodź siostra, musimy coś zjeść. - powiedział szturchając ją. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Samael ruszył do pokoju. Usiadł na łóżku i zaczął czyścić miecz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Sara skończyła pić herbatę po czym wstała od stołu i zaniosła swój talerz i filiżankę do okienka na brudne naczynia. Wróciła do swojego pokoju, założyła pas na spódnice i przypięła do niego swój miecz który znajdował się w pochwie. Zabrała teczkę i wyszła z pokoju, zamknęła drzwi i zeszła na dół. Zamiast otwierać drzwi od akademika włożyła specjalny klucz i przekręciła go po czym przeszła przez nie zamykając za sobą. Ruszyła do klasy w której powinni mieć dzisiaj lekcje. ((Theme Sary :3 )) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 - Nie ma lekcji? O jak super! - momentalnie z powrotem się podniosła. - Ale muszę się przebrać? Tak mi jest wygodnie... - mruknęła jeszcze i spojrzała śpiącym wzrokiem na Dippera. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 11, 2016 Autor Share Napisano Kwiecień 11, 2016 - Jak wolisz. To jest już twój wybór Siostrzyczko. - powiedział. - Ktoś zrobił omlety, wnioskując po zapachu lepsze niż wujek Stanek. - stwierdził. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Kwiecień 11, 2016 Share Napisano Kwiecień 11, 2016 Po chwili doszło do Sary że lekcje będą później. Postanowiła iść zwiedzić miasto akademickie. Wyszła z klasy i z szkoły. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Kwiecień 12, 2016 Share Napisano Kwiecień 12, 2016 Mabel na wzmiankę o omletach była widocznie zadowolona. Sięgnęła tylko po szczotkę i przeczesała włosy, a następnie poszła do łazienki się ogarnąć, ale została w tym swoim kirugumi. Tak było jej wygodnie i stwierdziła, że przebierze się później. Po chwili wyszła z łazienki i podeszła do brata. - Idziemy~ - zarządziła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Kwiecień 12, 2016 Autor Share Napisano Kwiecień 12, 2016 - No świetnie, bo głodny jestem strasznie. - powiedział Dipper i poszedł razem z siostrą na dół. - Wszystko w porządku? Nic ci się wczoraj nie stało? - zapytał po chwili. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Kwiecień 13, 2016 Share Napisano Kwiecień 13, 2016 Chłopak wziął portfel i ruszył ku parterowi. Gdy usłyszał pytanie Dippera zaśmiał się. - Wszystko gut. - powiedział wychodząc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Kwiecień 13, 2016 Share Napisano Kwiecień 13, 2016 Gdy chłopak zjadł usiadł gdzieś i zaczął pisać, do ważnej dla siebie osoby. Nie był pewien czy nikt nie widzi tego co pisze. Rozpoczął tym co zawsze "Droga Luxianno!" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucjan Napisano Kwiecień 14, 2016 Share Napisano Kwiecień 14, 2016 Samael wyszedł z budynku i ruszył do sklepu. Pierwsze co kupił to była butelka coli, potem paczkę chipsów, lody, czteropak browarów i paczkę Malboro. Gdy wrócił wszedł do pokoju i zaczął pić browca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts