Skocz do zawartości

Odcinek 25,26: To Where and Back Again Pt.1 Pt.2


Niklas

Ocena finału  

81 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ocena finału

    • 1
      2
    • 2
      0
    • 3
      0
    • 4
      1
    • 5
      1
    • 6
      2
    • 7
      2
    • 8
      7
    • 9
      10
    • 10
      11
    • 11/10 AWESOMENESS!
      45


Recommended Posts

I po 2 części. To było ..... szlak. Po takim finale musiał być zaplanowany 7 sezon, nie ma opcji. Jeśli Chrysalis wymyśli podobny scenariusz co Starlight przy jej zemście to liczmy na coś potężnego. W sumie stała się zaraz po Tireku, najbardziej brutalnym antagonistą. Jej przedstawienie, wejście w akcję, odrzucenie odkupienia. Nie no, teraz stała się największym złodupcem w historii serialu MLP, której na pewno będzie poświęcone więcej niż 4 odcinki.

 

Ta przemiana czy raczej ewolucja podmieńców ... teraz to kolorowe kuco-owady:

Spoiler

 

57f750435274f_large(1).thumb.jpeg.c3dbfe

large.thumb.jpeg.acf06bc7d4dc2e3fa332871       

 

 

Ładne twory, nie powiem :fluttershy3:. Coś czuje, że nowe OC się posypią w fandomie, bo dotychczas nie widziałem takiej koncepcji przemienionych podmieńców w naszej społeczności.

 

Główne pytania. Czy poznamy historię Krysi następnym razem oraz jej gatunku? Skąd pochodzi jej spaczenie, klątwa? Widzieliśmy, że to ona rodzi podmieńców, w odcinku z Thoraxem, więc wszystko od niej się zaczęło. Matko, trzeba wyczekiwać 7 sezonu z niecierpliwością, bo czuję, że taka Krysia, będzie bardziej ambitna od Starlight i zaplanuje coś równie złego.      

Edytowano przez The Silver Cheese
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno się nie udzielałam, ale tu po prostu musiałam napisać. Obejrzałam oba odcinki, pierwszy wczoraj, drugi przed chwilą.

 

UWAGA TU ZACZYNAJĄ SIĘ SPOILERY

Pierwszy odcinek:

Przyznam, trochę się bałam że będzie słabo. Wątek strachu Starlight Glimmer przed powrotem był na pewno ciekawy, ale moim zdaniem nie był materiałem na finał sezonu.

Wszystko zaczyna się rozkręcać po powrocie.  W pewnym momencie zaczęłam się domyślać o co chodzi, w końcu nasza kucykowa kowbojka, nie wyśmiałaby nikogo za fakt że się boi, tym bardziej znając historię Glimmer, powinna zrozumieć. Fabuła się rozkręca, pojawiają się Trixie, Thorax i Discord. W tym momencie byłam już wniebowzięta. W dodatku ten Discord przejęty zniknięciem flutterki....:yay: Byłam wczoraj zawiedziona że nie ma jeszcze drugiego odcinka, bo bardzo chciałam zobaczyć ciąg dalszy. Podsumowując: Pierwszy odcinek genialny. Nie wiem czy można to czymkolwiek przebić. Dodając jeszcze Derpy w pierwszej scenie, mamy przykład idealnego odcinka. :soawesome:  11/10

 

Odcinek drugi:

W końcu pojawia się królestwo podmieńców, z czego bardzo się cieszę. Bardzo ciekawy motyw, z ciągle zmieniającymi się wejściami, daje to wrażenie jakby sama "architektura" żyła własnym życiem. Możliwe że tak jest. Discord momentami bywał tutaj leciutko denerwujący, ale i tak uwielbiam sceny z nim. Zwłaszcza gdy pojawiły się przed nim setki fluttershy. Ogólnie podoba mi się też pomysł przejścia praktycznie przez cały zamek, bez wykorzystania magii, Trixie w końcu miała swoje kilka minut, na bycie naprawdę dobrą przyjaciółką.

Także wątek zaspokojenia głodu Thoraxa, przez dzielenie wzajemne się miłością, niby trochę naiwny i łatwy do przewidzenia, ale dobrze wpasowujący się w uniwersum MLP. W końcu trochę smutne, jakby miał umrzeć z głodu.:MJTQO:

I zatrzymujemy się na przemianie podmieńców w te "dobre". I tu miałam sporą obawę przed spapraniem designu, gdyż uwielbiam stary. No nie jestem z tego w 100% zadowolona, ale mogło być gorzej. Cieszę się że zachowali podobieństwo do owadów i kolorki także są niczego sobie. Brakuje mi troszkę tych wystających kiełków, nie wiem czemu, ale wyglądały one dość słodko, moim zdaniem. Opinia: Nie jest idealnie, ale mogło być gorzej. Jednak nadal wolę stary design, dlatego odcinek traci dwa punkty. 9/10

 

  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisy będą najwcześniej wieczorem.

 

* * *

 

No i już po drugiej części, więc mogę śmiało ocenić całość. Najsampierw podsumuję to krótko jakże polskim: O KURWA.

 

A teraz serio... Cieszy mnie istnienie materiału pochłaniającego magię, co sprawia, że istnieje sposób na uwięzienie jednorożca tak, jak czyniło to wielu pisarzy w swoich kucoopowiadaniach. Ciekawe tylko, skąd Krysia miała taki tron...

 

Na razie wygląda na to, że changelingi były istotami skażonymi jakąś klątwą, która sprawiła, że stały się wynaturzeniami i wiecznie głodnymi miłości owadami, praktycznie całkowicie zależnymi od ich królowej. Krysia ustanowiła jedyny słuszny sposób życia - polowania na kuce i inne istoty w celu wyssania miłości. Dopiero za sprawą Thoraxa to wszystko się mogło zmienić. To on jako pierwszy podmieniec zaprzyjaźnił się z kucami i gdy poznał kilku przyjaciół, jego głód miłości zniknął, choć sam sobie nie zdawał z tego sprawy, dopóki Starlight o to nie zapytała. I gdy poleciła mu, by przekazał Chrysalis całą swoją miłość, spodziewałem się wpierw czegoś w stylu przeładowania. Nie oczekiwałem bynajmniej, że spowoduje to przemianę Thoraxa w coś... wspanialszego. 

 

No i teraz się zastanawiam: czy to sprawia, że changelingi są teraz czymś innym? Czy też klapki na oczach Chrysalis i zauważalna uraza do innych ras sprawiły, iż nigdy nie pozwoliła im osiągnąć pełni potencjału? Teraz chcę poznać tę rasę jeszcze bardziej niż wcześniej, bo ta ewolucja jednak sporo zmienia. Bo czy podmieńce były zawsze "złe"? Czy coś spowodowało, iż stały się takie, jakimi je poznaliśmy w sezonie drugim i obecnym? Mam nadzieję, że czas pokaże.

 

Z kolei ekipa Starlight zadziałała bardzo sprawnie. Jak wspomniałem wcześniej, bardzo dobrze, że twórcy znaleźli powód do blokowania magii (acz dziw, że neutralizowało to też chaos Discorda), bo bez tego dracoequus wraz ze Starlight zrobiliby wszystkim z zadów jesień średniowiecza, a Trixie mogłaby co najwyżej stać w oddali z pomponami i dopingować Glimglam. Każdy z nich się przydał, a Wielka i Wspaniała przyjaciółka Glimmerki udowodniła skuteczność dobrze przeprowadzonej iluzji. 

 

Na spory plus też zaliczę zakończenie wątku podmieńców. Była spora obawa, że oto kolejna zła dołączy do grona zreformowanych złoczyńców. Przez chwilę wyglądało na to, że Chrysalis jest zmęczona tą walką i że chętnie zawarłaby pokój dla dobra roju, jednak nienawiść szybko do niej powróciła i to Starlight została w tym momencie jej nemezis. Krysia na pewno powróci, pytanie tylko, co wymyśli następnym razem. A może teraz odwróci się od miłości, wszakże to przez nią przegrała dwukrotnie? A jej changelingi staną się siewcami nienawiści (bo od miłości do nienawiści niedaleko)? Kto wie, zobaczymy w przyszłości.

 

Odcinek na pewno obejrzę raz jeszcze w okolicach "prawdziwej" premiery, by przyjrzeć się designowi wszystkiego. Póki co stwierdzam, że gniazdo podmieńców jest świetne zaprojektowane i bardzo klimatycznie.

 

Miło było zobaczyć znowu tak fajny finał. Będzie się działo w S7!

Edytowano przez Niklas
  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu The Silver Cheese napisał:

Jej przedstawienie, wejście w akcję, odrzucenie odkupienia.

Wiesz, jak na to czekałem? By jakiegoś złego w KOŃCU nie przekręcili? Serial wreszcie stał się jeszcze bardziej życiowy, a nie, że każdy się nawraca, bo mu przyjaźń zawraca i pierze mózg...Tak się w życiu nie dzieje niestety... Czas najwyższy, by serial to dobitnie pokazał... Bo już Starlight lekko tym zepsuli, co wiele osób wskazywało.

 

Ale tak, finał był z potężnym %#@^*%#@$m :) E, to znaczy, z przytupem zakończyli sezon, Brawo.

 

6 godzin temu The Silver Cheese napisał:

Ładne twory, nie powiem :fluttershy3:. Coś czuje, że nowe OC się posypią w fandomie,

Piękne podmieńce JUŻ SĄ... Nie czytałeś jak Ravebow przedstawił podmieńce w swoim Broken Bounds? Zanim zostały splugawione? Kryśka wyglądała tam naprawdę majestatycznie :)

Edytowano przez Accurate Accu Memory
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak ten odcinek by Extra w całości so delicious . zmowu miałem nawiązania z WP a;e ty, razem nie dotyczyły Glmmci a raczej Thoraxa. jego powrót do roju przypomina mi powrót Aragorna do Gon doru zaś cąła scena z przemianą podmieńców  oczyszczenie Theodena z złego wpływu Sarumana. Sama Krysia zachowała się zaś jak Saruman zagubiła się w pragnieniu siły i tak samo jak on nie przyjęła dobrej rady by porzucić "złą ścieżkę" co zapowada  ciekwy sezon 7. ale chyba teraz trzba im wymyślić nową nazwę, bo wydaje mi się że przez ewolucję utraciły zdolnośśc Mmikry gdyż nie muszą już kraść miłości by przetrwać a może tak jak w mojej terori Changelingi to skorympowane Flutter Ponies, to by nawet pasowało bo mają takie śliczne kolory w tej pozytywnej wersji

Ogólem cały finał oceniam 10/19 Epic byłoby 11/10 gdby nie irytujące dysputy Discorda z Txieie i nie dziwie się minie Glimmer sam miałbym ochotę im coś zrobić, ale Trixie pokażala ze czasme nwet prosta niewymagająca manny magia jest użyteczna, a Discord to mistrz performance i odwracania uwagi no tylko te kłotnie z Trixe nie potrzebne

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu Selenium napisał:
  Ukryj zawartość

Fluttercord to kanon :yay:

  Pokaż ukrytą zawartość

Odcinek świetny :) Pojawiło się większość moich ulubionych postaci, a duet Trixie&Starlight kocham. O wiele lepiej wyszło niż otwarcie.

 

To ze Fluttercord to kanon było już wiadome od odcinka z Tree Hugger jak dla mnie ,a TixxGlimm to rzeczywiście uroczy Shipp no i crack z Trixie z Twilight też te miny twilight noralne padlęm ze śmiechu

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

3 godziny temu Accurate Accu Memory napisał:

 

Piękne podmieńce JUŻ SĄ... Nie czytałeś jak Ravebow przedstawił podmieńce w swoim Broken Bounds? Zanim zostały splugawione? Kryśka wyglądała tam naprawdę majestatycznie :)

Daj linka. To komiks czy proza?

20 minuty temu Al Icher napisał:

irytujące dysputy Discorda z Txieie i nie dziwie się minie Glimmer sam miałbym ochotę im coś zrobić, ale Trixie pokażala ze czasme nwet prosta niewymagająca manny magia jest użyteczna, a Discord to mistrz performance i odwracania uwagi no tylko te kłotnie z Trixe nie potrzebne

Czego się dziwisz kłótni Trixie z Discordem? Dla mnie to normalne, że te charaktery, tak podobne do siebie będą się ścierały.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu Skrzywiona napisał:

 

 

 

 

Daj linka. To komiks czy proza?

Czego się dziwisz kłótni Trixie z Discordem? Dla mnie to normalne, że te charaktery, tak podobne do siebie będą się ścierały.

 

 

Podobne Charaktery Trixie i Discord ?  Niby w czym  w chwalipieństwie to przecież nikt nie przybiję Wielkiej i Wspaniałej TRIXIE !!!, a sam Trixie to w sianiu chaosu

amatorka i może Discordodwi Kopyta czyścić, i Perfrmance wychodzi jej gorzej :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu Skrzywiona napisał:

Daj linka. To komiks czy proza?

Masz :) Linki do oryginału są w opisach filmików :)

Spoiler

 

 

A jeśli nie, to direct masz tu:

 

 To któryś z późniejszych rozdziałów, \

Spoiler

jak TWI cofa się w przeszłość...

 

Edytowano przez Accurate Accu Memory
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś jeszcze zauważył jak w ostatniej scenie mieszkańcy "wioski Starlight" mieli kompletnie wywalone, że ich lokalny festiwal odwiedziła czwórka najpotężniejszych kucyków w Equestrii?

 

A sam odcinek? Starlight, Trixie, Luna, Derpy, królestwo podmieńców. Chyba najlepszy finał jaki do tej pory powstał. 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*UWAGA SPOILERY*

Tak jak się spodziewałem, druga część finału moooocno zniżyła poziom w stosunku do pierwszej. Ogólnie nie było wiele zabawnych chwil, ponadto out of context wyrażenia jakie padały z ust Thoraxa brzmią naprawdę źle... "NAPEŁNIJ JĄ MIŁOŚCIĄ :rainderp:".

Dodatkowo design zmiennokształtnych MOOOOCNO ucierpiał, teraz wyglądają tak jakby animator zażył sporą dawkę LSD i próbował narysować łosia... RIP Changelings [*].
Finał całej sytuacji można było szybko przewidzieć zaraz po złapaniu Thoraxa, czyli wracamy do oklepanego schematu:

1. Jesteśmy w dupiu
2. Gadamy
3. Dajemy miłość/przyjaźń/męskość (to trzecie zmyśliłem :rainderp:)
4. Wróg staje się oczoje%nym pszyjacielem. (BUY OUR TOY$!)

Dobrze, że królowa postanowiła się zemścić i mam nadzieję, że nie zrobi tego samego co SG, czyli: "ha ha ha, mam swojego revenge'a, ale pogadaj ze mną przez 2 minutki to zmienię swoje nastawienie o 180 stopni i będziemy BFF!".

Ogólnie chodził mi pomysł na epizod o jakimś antagoniście, który w jakiś sposób mógłby na danym terenie "wyłączać" magię naszych protagonistów i w sumie pozytywnie mnie zaskoczyli twórcy, że wpadli na ten sam pomysł, szkoda tylko, że go troszkę spartaczyli...


Tak jak pierwsza część to ponad przeciętne arcydzieło, tak druga jest już duuuuużym średniakiem. Jeśli miałbym oceniać finał 6 sezonu jako całość to zajmowałby 3 miejsce zaraz po najlepszym końcu sezonu piątego i niewiele słabszej końcówce sezonu czwartego.

Podsumowując:

odcinek 25 - 11/10 a nawet więcej.
odcinek 26 - 5/10 i to tak jeszcze pobłażliwie.
Finał - 7/10.

 

Ale w ankiecie ocena pozostaje 11/10

Edytowano przez LPHusarz
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczciwie powiem, że odcinek był co najwyżej mierny. 

[spoiler alert w strategicznym nawiasie bardzo]

Spoiler

Nie powiem, że był to najgorszy dotychczasowy odcinek, bo nie był. Ale kupra nie urywa. Na początek odrobina demokracji cukru:

  • Discord był sobą. Nie zepsuli jego postaci, a nawet odrobinę pchnęli go w rozwoju. Widać, że przyjaźń jednak weszła za mocno skoro taki się zrobił rycerz w lśniącej zbroi na wieść o zabraniu Flutterki. 
  • Krysia ma w poważaniu decyzje Hasbro i nie dała się zfriendzonować od tak. Może i porażka z jej strony, ale to już było drugie podejście. Po cichu liczę, że "do trzech razy sztuka" się tutaj nie sprawdzi.
  • Pozorna przypadkowość drużyny jest jednocześnie nieinwazyjna, jak i względnie ciekawa. Po opisie naprawdę bałem się, że zmarnuję 40 minut na oglądanie perypetii Derpy, Spike'a, Gildy i innego pseudo zabawnego sajdkarakterstwa umieszczonego na scenie po to, by parodiować każdą kolejną z mane6. Dostałem ledwo 4 postacie i to w dodatku o podobnych problemach. Discord i Trixie byli doskonałym duetem do przedstawienia jakiejkolwiek ciekawej treści w odcinku. A podobieństwo problemu Thoraxa i Starlight również było przyjemnym faktem. 
  • odcinek "trwał" dłużej niż 2 dni. Osobiście irytowały mnie odcinki których czas akcji był rozciągnięty na więcej niż jeden dzień w serialu. Pomijając sceny związane z poradami Luny + rozwiązanie problemu w dniu następnym niczemu nie służyły. Teraz jednak pozwoliło to rozciągnąć sztucznie czas akcji do kilku dni, dzięki temu nawet nie poczułem klasycznego problemu "rushowania" akcji. (Plus trochę wymuszony, bo szczerze to prawie cały czas było miernie)

To jednak wszystko. Nic więcej mnie w tym odcinku nie zachwyciło. Ponieważ: 

  • Cały plan changelingów był zwyczajnie nijaki. Z jednej strony otrzymujemy sceny takie jak zebranie w zamku + projekcja obrazu 2D(hejt, bo nie hologram) Krysi. Niby fajna scena, ale niepotrzebna. Cały ich plan był niskich lotów i delikatnie mówiąc był żałosny w porównaniu do tego co odwalili w Canterlot Wedding. Infiltracja zamku poprzez podmianę jednej ważnej postaci w celu zachwiania całością systemu nie powiodła się przez niefortunną obecność odpowiedniego kuca. Stało się, jednak zgodnie z dotychczasową inwazyjną naturą Changelingów, notabene wyraźnie zaznaczoną w poprzednim finale, obecny plan był idiotyczny. Z dwóch powodów
    • Wersja zaprezentowana w finale poprzedniego sezonu jest wersją rzeczywistą. Siła changelingów leży w ich liczbie. I tę siłę wykorzystują. Skoro Krysia ma taki tok rozumowania, to czemu nagle zmieniła zdanie?
    • Obalając potencjalny kontrargument na powyższe. Poprzedni raz nie wypalił nie z powodu przeważających sił obronnych. A właśnie przez przypadkowe wykrycie spisku. CZEMU, powtarzam CZEMU Krysia popełniła po raz drugi ten sam błąd i zamiast skupić się na eliminacji największego zagrożenia by następnie podbić kolejne ziemie dla swojego roju postanowiła po raz kolejny "Zagrać o Tron"? Jeden spisek już nie wypalił, więc prowadzenie go na odrobinę większą skalę nic nie da, skoro efekt końcowy miał tylko prowadzić do pasywnej infiltracji kuczych siedzib w celu żywienia się na nich. Krysia jest inteligentna i powinna wiedzieć, że prędzej czy później coś może pójść nie tak. A zasoby energii i tak nie są nieskończone. Ekspansja musi trwać, jeśli jej rój ma się rozwijać. Takie rozwiązanie to tylko chwilowe rzucenie cienia na istniejący problem i stworzenie ryzyka zaistnienia problemu następnego. A czym to skutkuje wie każdy, kto kiedykolwiek ukrywał prawdę przed rodzicami :)
  • Zakładając jednak, że plan był względnie udany(bo, że chwilowo osiągnęli sukces zaprzeczyć nie można) osobiście jestem wkurzony całą tą digimorfozacją Changelingów. To jest cały czas ten sam gatunek god damn it. Recolor skrzydeł jak u Thoraxa w zupełności by wystarczył, a tak dostaliśmy albo całkowicie nowy gatunek, który wziął się znikąd. Albo Changelingi będą takie rzeczy odwalały od dzisiaj po kres istnienia rasy. Przypominam, że Krysia uciekła i to, że odbuduje rój w STAREJ formie jest... niemal pewne. Czy to znaczy, że następnym razem mam się spodziewać wielkiego WOLOLO changelingów w tę i we w tę kiedy to pięknie zmieniają swoje formy zapominając o nienawiści/przyjaźni którą reprezentują? No coś mi tu po prostu nie pasuje. To by było mierne. 
  • Sam design nowych changelingów, pomijając Thoraxa nie jest zły. wyglądają nawet ładnie (lubię te kolory) ale sposób w jaki dokonano zmiany jest po prostu śmiechu warty. Ponadto jest zwyczajnie wyolbrzymieniem zmiany, jaka zaszła w umysłach changelingów. Może bym tak nie myślał, ale sam fakt wprowadzenia Thoraxa wcześniej niestety udowadnia ten problem. Skoro on po takim czasie przyjaźnienia się jedynie obrzucił brokatem skrzydełka, to taka nagła przemiana całego roju jest przemianą pozbawioną logiki. W końcu nie była to zwykła przemiana, jako iż brakowało "modelu" na którym mogłyby się one wzorować. Z uwagi na to, jestem zmuszony doliczyć to jako wada tego odcinka. I to wada dość znacząca. 

Więcej rażących błędów nie uświadczyłem. Mógłbym oczywiście doliczyć do minusów sposób dostarczania poczty przez Derpy, bo scenka była... co najwyżej w porządku (nie rozumiem fejmu jaki robi Derpy), ale subiektywizm zostawiam do sekcji z plusami. Jak krytykować to konkrety. 
 

Niestety z wyżej wymienionych powodów nie mogę dać temu odcinkowi więcej niż połowy punktów z podanej mi skali. Potrącam jednak jeden punkt z uwagi na to, jak "nowy, lepszy" finał okazał się niespójny z dotychczasowymi faktami zawartymi w serialu i wystawiam końcową ocenę 4/10. Przykro mi. Ale w mojej ocenie ten finał nie zasługuje na więcej.  Wszelkie skargi i zażalenia proszę kierować od Discorda, bo to on po raz pierwszy zawiódł w samodzielnym uratowaniu odcinka. Za mało się bidak postarał.

Edytowano przez Babunia
demokracji nigdy za wiele
  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam te hurra zadowolone głosy, to odnoszę wrażenie, że jestem w tej ogromnej mniejszości, dla której finał to nie tylko ochy i achy. Część pierwsza - ode mnie zasłużone 10/10. Druga... Ekhm... Może nie będę wspominał o ocenie punktowej.

 

W skrócie:

+ Discord, był taki jak powinien, a to daje z automatu wyższą notę. Nie da się go nie lubić. :ming:

+ Starlight, mimo że za nią nie przepadam, to było okej.

+ Trixie, mimo że jej nie lubię, było całkiem, całkiem dobrze.

+ fabuła (przez całą pierwszą i 80% drugiej części).

- zakończenie (czyli te pozostałe ~20% drugiego odcinka), czuję się nim mocno rozczarowany.

 

No nic, biorąc pod uwagę, że sezon 6 ogólnie plasował się u mnie w granicach 5-7/10, to finał można uznać za nawet udany.

 

Serio scenarzyści mogliby w końcu darować sobie motyw "nawracania złodupców", zastosowany już po raz n-ty.

Edytowano przez Foley
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...