Skocz do zawartości

Odcinek 17: To Change a Changeling


Niklas

Ocena  

51 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ocena odcinka

    • 1
      1
    • 2
      0
    • 3
      0
    • 4
      0
    • 5
      3
    • 6
      3
    • 7
      8
    • 8
      10
    • 9
      13
    • 10
      5
    • 11/10 changetastic
      8


Recommended Posts

14 minut temu, Katastrof napisał:

Dobre, podmieńcowe.

 

Polecam tego allegrowicza. Mem z zupą przedni.

 

54 minuty temu, Bertram Quist napisał:

chodziło mi o to że Starlight jest podobno taka silna i potężna a nie dała se rady z jednym podmieńcem.

 

Jak pisałem, gdyby go złapała i zaprowadziła przed oblicze Thoraxa, wyszłoby to lepiej. A tak Wielka i Nieustraszona Trixie mogła się wykazać :kappa: 

 

53 minuty temu, Bertram Quist napisał:

A Starlight nienawidzę xd

 

Starlight ci zabrała lizaka? :wow: 

  • Haha 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszkłem w tej scenie jak pojawił się ten koleś, po gadce Trrrrixie. Drugi raz z go go gadget teleportation spell. Wyszło dokładnie tak jak wychodzą rzeczy Gadżetowi. Ogólnie zmiana lokacji robi wrażenie, ale z jakiegoś powodu kojarzy mi się z zarośniętą ruiną. Nawet jeśli pod władzą Chrysalis miejsce wyglądało jak Dagorlad, to chociaż było w jednym kawałku. Lubię tego czarnego gościa tak na chwilę obecną. "I liked the old days better >:C". No właśnie, nie było tak kolorowo, nie było jakichś arts and craftsów. Grr. Za to plusem jest relacja Trixie Starlight. Daje trochę charakteru tej malowanej fioletoworóżowej kukle. Chociaż i tak zaraz to spieprza, ZNOWU działając na przekór tego, czego wszyscy ją uczą. Jesus.

.

..

... "Wow so you're both losers." Jezu to już podwyższa ocenę odcinka o dwa punkty. Sam Pharynx czy jak to się pisze to dodatkowy punkt w tym momencie. Kolejny punkt za OH JO na sterydach. Kolejny za Podmieńcowe "Rohan odpowie." Minus jeden po ten Pharynx też się przemienił. Dobrze, że nie stracił jajec, bo to już byłoby bardzo smutne. Minus jeden za Starlight. Podsumowując, dam odcinkowi takie 7 do 8 na dziesięć

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meh, takie sobie

Jedynie na plus daję Strlight i Trixie, znacznie lepiej się je ogląda niż Twilight i resztę brygady

 

Poza tym, dosyć nudno i przewidywalnie. Nawet dosyć spora ilość gagów i śmiesznostek nie uczyniła tego odcinka ciekawym ani przyjemnym dla mnie.

5,5/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dobrze mi się oglądało, fajny odcinek z dużą ilością gagów. Ciekawie było zobaczyć to całe gniazdo changelingów po zmianach, ale ogółem akcja była łatwa do przewidzenia, jednak nie przeszkadzało to zbyt mocno w moim wypadku. Pharanx był (hehe) nieźle zarysowaną postacią z mocnym nastawieniem na "nie" ku zmianom. Trochę utożsamiam się z takimi postaciami :v. Rozśmieszyła mnie scenka jak Trixie i Starlight opowiedziały swoją historię i stwierdził że są przegrywami. Podobnie przemowa motywująca (przecież musiała zadziałać xD) Starlight, oraz odcinanie się Trixie od winy były całkiem zabawne. Zdziwiło mnie to co powiedział Pharanx, mianowicie że gniazdo było lepsze z dziurami (przecież widać nadal jest całe dziurawe, tylko mocno udekorowane :rainderp:) i kwestia pokrewieństwa changelingów, bo inaczej je sobie wyobrażałem, no ale jak zostało powiedziane a i b to i tak nic się z tym nie zrobi. Daję 10 bo w sumie nawet ani razu nie spauzowałem.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to trzeba nadrobić te brakujące recenzje
pozderki

 

Od początku! ^^
Czendżling hajw, szanuję odwołanka do finału 6 sezonu. Niezapowiedziane odwiedziny, hm, co może pójść nie tak? 
GREAT AND UNSCAREABLE TRIXIE! Ja wierzę, Trix, ja wierzę, że jesteś nieustraszona :3 
No i znowu odwołanko, tym razem do jednego z poprzednich odcinków, tego z Shitty Spajkiem i Ember. Fajnie, że tak się to wszystko łączy. W poprzednich, a szczególnie pierwszych sezonach, chyba nie było takich rarytasów. A przynajmniej nie kojarzę, heh, musiałbym jeszcze raz obejrzeć wszystkie sezony, chyba się za to kiedyś zabiorę...
Teleportation spell, go! Teacup! Teacup! Teacup! 
Troszkę liczyłem, że w tym odcinku pojawi się jeszcze Discord, że będzie cała paczka z finału, no ale i tak było spoko. 
Wygląd gniazda był bardzo w porządku, krzaczki, drzewka, uroczo, nareszcie mogą rosnąć. 
Uhm, a ten Pharynx? Nie wiem czy dobrze to kojarzę, tak chyba miał na imię, nawet fajny głos. 
No ale jaki jest największy plus tego odcinka? Trix oczywiście! Każdy odcinek w którym mogę słyszeć ton Trixie, jej żarty i patrzeć na jej przerośnięte, potężne, magiczne ego jest dobrym odcinkiem. 

 

 

1543264__safe_edit_edited+screencap_scre

 


Ta scena w feelings cave (? xD), tak bardzo terapia grupowa. Brakowało mi tam Tree Hugger, mogłaby tam wpadać co wtorek i prowadzić lekcje oczyszczenia duszy, medytacji i twardych narkotyków. 
No i dalej, cóż, szczerze to myślałem, że ten kreci potworek to brat Thoraxa, który chce coś całemu królestwu udowodnić, ale okazało się, że nie. 
Fajna historia z małym Thoraxem, dlaczego jego braciak zamienia się w pająka ze skrzydłami? Dlaczego to zawsze muszą być uskrzydlone insekty, fuj ;-;
Gone like gone to the throne room? Hehe, toaletowy żart, kupa śmiechu :I 
Tchórzliwe parówczaki podmieńczaki i ta przemowa Starlight, już na początku wiedziałem, że nie zadziała tak od  razu. Ten stwór wyglądął dziwnie, ale nawet mi się podobał. 
Podsumowując, morał całkiem fajny, chociaż przychodził do głowy już na początku odcinka. Nowa forma Pharynxa nie wyglądała tak tęczowo jak reszta i to też zdecydowanie był porządny plus! No i relacja pomiędzy Starlight a Trixie, to coś co zdecydowanie najmilej mi się w tym sezonie ogląda, jeśli chodzi o te odcinki zapychające. Chociaż chętnie zobaczyłbym jeszcze trochę akcji Starlight - Maud, albo nawet Trixie - Maud (Jeszcze jeden odcinek Maud! Albo chociaż żeby była w finale!).
Przyjemny odcinek, oceniłem na 8/10, gdyby nie Trix i Glimmy byłoby 6/10. 
poni poni~^^ 

Edytowano przez Kruczek
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna recenzja, yay. 

 

Oho, zaczęliśmy w środku akcji widzę. Duet Trixie i Starlight to zdecydowanie fajny pomysł na odcinek, w dodatku odwiedza Thoraxa, czyżby odcinek bez mane 6? 

Gwiazdonos..tia, istnieje takie stworzenie i to rzeczywiście pół kret i pół..rozgwiazda a miejscu nosa. Gniazdo changelingów wygląda dużo przyjemniej w tej otoczce tbh. Czemu Trixie ich nie teleportowała z tego worka? Nie powinno być problemu, w końcu to nie jest żaden magiczny przyrząd. Trixie ma nadal problemy z takim zaklęciami. A Starlight miała inne plany z tego co widzę. Cieszy jednak ponowna wizyta u Thoraxa i continuity!, wygląda na to, że problemy o których wspomniał Thorax w poprzednich odcinkach, nadal są na chodzie. Ten tradycjonalista changeling daje pole do popisu morałom, mam nadzieje, tylko, że morał nie będzie wyglądał na zasadzie, tradycja to zło. 

 

Mimo wszystko rada Ember pomogła i wszyscy zostali przekonani by przywdziać kolorki poza bratem Thoraxa. Wyczuwam zazdrość. Poza tym, czy tam nie wszyscy są w większym lub mniejszym stopniu kuzynami? W ogóle ciekawi mnie kwestia płci..nie zdziwiłbym się gdyby changelingi były obojnakami xd. 

 

Jednak plus za pozostałe aktywności, życie w gnieździe naprawdę musiało być nudne swego czasu. 

Co jednak nie wszystkim się nie podobało, chemia miedzy Trixie a Statlight jest cudowna xd. Uwielbiam to w jaki sposób napisane są ich dialogi a i Phorax brzmi całkiem naturalnie ma fajne odzywki i dobry głos. Chociaż jest uparty i nie chcę się przekonać do zmiany opinii. 

 

Pokój uczuć. Fajny pomysł Thorax. Tobie naprawdę przydałaby się twarda kobita, która pomogła by ci w rządach. Hm..ship Thorax Ember, ciekawe czy istnieje... 

(minuta Gogola później), Yup. Istnieje. 

 

Ten pomysł z pokojem nie był taki zły, w sumie przydatny całkiem, jak musisz od podstaw tworzyć kulturę xd. 

Ouu..Thorax od początku był..leszczem. By nie powiedzieć gorzej. Jego brat miał w sumie trudną sytuacje, z jednej strony musiał być silny ale i naprawdę kochał swojego młodszego brata. Trixie i Starlight nie miały odwagi powiedzieć prawdy Thoraxowi. Czyżby motyw ujawnienia kłamcy? W końcu Phorax wszystko słyszał. 

O. Nie do końca to, ale w sumie byłem blisko. 

 

Thorax chyba naprawdę opuścił gniazdo ale szkoda, że Starlight o tym nie wiedziała. Jej plan był dobry, notabene. Teraz musiała wyjaśnić co trzeba i ruszać na ratunek..hurra? 

 

Dobra przemowa Glimmer, nadal masz w sobie ta słodką panią dyktator, wujcio Stalin byłyby dumny ;3 

 

I znalazła się zguba. Albo dwie właściwie, duży ten kret. Ale jego wygląd dosyć pasuje do tego z naszego świata, szkoda, że nie pokusili, się na kolejnego stwora z mitologii południowej ameryki. Pokonanie go przyszły w mało epicki sposób, ale ważne, że skuteczny. Chociaż któryś z changelingów i tak powinien ponieść obrażenia w tej walce. Ten gwiazdonos to twarde bydle, dobrze, że żyją daleko od Ponyville. Czyli..on przez cały czas..mógł bronić gniazda, przecież. W ogóle Thorax powinien zadbać o staników. Pacyfizm jest spoko, ale każda dobra pacyfistyczna grupa potrzebuje wojska do ochrony. Póki co ma jednego, mam nadzieje, że z czasem będzie ich więcej. Gawiedź w końcu zrozumiała, że trzeba się bronić przed zagrożeniami? Nic dziwnego, że Phoraxowi źle się tam żyło. W ogóle im dalej w las tym mniej uważam go za winnego czegokolwiek. W końcu miał dobre argumenty, ale to inni nie chcieli go słuchać, i potrzeba było praktyki by się przekonały, że jednak życie to nie bajka(he he), 

 

Odcinek bardzo dobry z lekko rozczarowująca końcówką, urwaną w połowie w sumie. Jakby scenarzysta nie miał pomysłu na dobre zakończenie odcinka. Tym nie mniej jednak, przez większość czasu bawiłem się bardzo dobrze. Trixie i Starlight to naprawdę fajny duet i chciałbym obejrzeć więcej odcinków im poświęconych. W ogóle ciekawe gdzie Trixie teraz mieszka. W Ponyville? Czy wpadła w odwiedziny do Starlight? 
 

Odcinek 8/10. Podobało się i do następnego, jeszcze w tym tygodniu jak znajdę czas. 

 

@Niklas

 

Tyle, że Brat Thoraxa dostał już wiele szans i za każdym razem zawodził. Starlight dostała jedną i ją dobrze wykorzystała. :v

Phorax, czy jak mu tam, miał wiele okazji by się dostosować ale nie chciał i to z praktycznie nie zdefiniowanego powodu. Skoro chciał jedynie bronić gniazda to dlaczego nie chciał tego robić w kolorowej formie? 

 

 

Edytowano przez Sttark
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Sttark napisał:

Skoro chciał jedynie bronić gniazda to dlaczego nie chciał tego robić w kolorowej formie? 

 

Być może widząc przemianę swoich pobratymców i to, że zaczęli unikać jakichkolwiek starć, uznał, iż przemiana zmieni go w słabeusza nie będącego w stanie bronić roju. 

 

25 minut temu, Sttark napisał:

Starlight dostała jedną i ją dobrze wykorzystała.

 

Taa, jedynie tylko próbowała zniewolić wioskę, kradnąc znaczki oraz próbując wymazać m6 z historii :v 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,Taa, jedynie tylko próbowała zniewolić wioskę, kradnąc znaczki oraz próbując wymazać m6 z historii,,

 

No i? W jaki sposób to jest sprzeczne z jedną dobrze wykorzystaną szansą? Owszem jej zbrodnie były poważniejsze, ale fakt pozostaje faktem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 1 year later...

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...