Skocz do zawartości

[Konkurs] Historia zebr


Cahan

Recommended Posts

Witajcie, moje małe rosiczki!

 

Jakoś tak mnie ostatnio naszło, że nie dość, że serial nie porusza takiego tematu jak kultura, historia czy zwyczaje zebr, ani nawet nie mówi nic o przeszłości Zecory, to również autorzy fików uparcie pomijają ten temat. A przecież to nisza, którą by można zapełnić :D

 

Dlatego otwieram kolejny konkurs literacki.

 

Informacje o konkursie:

Temat: Lore zebr

Co to oznacza? Fanfik musi poruszać takie tematy jak: historia zebr, kultura zebr czy przeszłość Zecory.

Wszystkie tagi dowolne, poza: gore, clop i grimdark.

 

Limity słów:

Minimalny: 1000 słów

Maksymalny: 6000 słów

 

Termin oddawania prac jest do 21 kwietnia, do godziny 23:59

Prace należy umieścić w tym temacie, w postaci linku do dokumentu google, który ma wyłączone opcje edytowania i komentowania, ponieważ prace konkursowe nie mogą  być poddawane korekcie przez osoby trzecie.

 

Skład sędziowski: Cahan, Zodiak

 

Nagrody:

1 miejsce - ilustracja do fanfika kredkami lub ołówkiem (Made in Cahanland) z częściowym tłem oraz publikacja opowiadania w magazynie Equestria Times

2 miejsce -  ilustracja do fanfika kredkami lub ołówkiem, fullbody lub portret, ale bez tła

3 miejsce - ilustracja do fanfika kredkami, portret bez tła

 

Wszystkie miejsca na podium dostaną też forumowe odznaki.

Edytowano przez Cahan
  • +1 3
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Pora żebym i ja coś dodał do konkursu. Zapewne nie zajmie to wysokiej pozycji. Tekst jest dość luźno związany z tematem, a co gorsza to jeszcze jest anthro. Wprawdzie w tekście mało tego widać, ale zawsze. 

Plantacja Sweet Apple [Anthro][Steampunk[Oneshot][SoL]
Equestria w stylu ameryki z pierwszej połowy XIX wieku. Na północy jest gwałtowny rozwój przemysłu, oraz wykorzystanie maszyn do wszystkiego co się tylko da, podczas gdy rolnicze południe korzysta z pracy pasiastych niewolników. Plantacja rodziny Apple nie jest w tym odosobniona. Wszak jabłoni dużo, jabłek jeszcze więcej i ktoś musi to zbierać.

Tak, wiem, opis beznadziejny. Mimo to zachęcam do czytania, jak ktoś chce zobaczyć czy Sun umie w klimaty podobne do ameryki sprzed wojny secesyjnej.

  • +1 2
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Publikuję swoje opowiadanie. Nie jestem z niego zadowolony, po raz kolejny limit słów i brak korekty prawdopodobnie mnie ubije. Also, nawet nie próbowałem robić rymów. Moim osobistym zdaniem nie warto.

O'n [Slice of Life]

Opis Opowiadania: 

Starsi nazywali kamień O’n, co znaczyło „Ten, Który Trwa”. Odkąd przodkowie ich przodków przybyli na te ziemie oddawali Mu cześć.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jak zwykle wrzucam fanfik, który ledwo pasuje na konkurs i który spokojnie można by dać jako "zwykły" temat (i pewnie wyszło by mu to na zdrowie :) ). Miała być historia zebr, a otrzymujecie fanfik, w którym to zebry są już historią, a właściwie to właśnie do niej przechodzą. Bo została zaledwie jedna, albo z dwie. Ale przynajmniej Zecora się pojawi... poniekąd. Chociaż rymów nie będzie. Lepiej zajmijcie się (albo i nie ;) ) tym fanfikiem dopiro po przeczytaniu z pewnością wspaniałych prac kolegów powyżej (na króre zaraz rzucę okiem)... Tylko uważajcie na kinole, aby nie wypalił wam węchu: przykry

 

Fetor dekadencji [Alternate Universe], [Dark], [Slice of Life]
https://docs.google.com/document/d/1BY889mYAv_jN_KFkftygkwy7Bp_Qq7xdb3cCxyEyZPk/edit?usp=sharing 

***

Końcówka oczywiście skopana, bo i limit słów mnie gonił, ale co tam... :) 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, jednak mam większą konkurencję niż myślałem wczoraj zaglądając do tematu... i prawdę powiedziawszy tak wyszło, że dopiero wtedy się zabrałem za opowiadanie, choć już od dawna miałem to w planach. Więc pewnie trochę niedorobione, będzie, ale mam nadzieję, że jednak da się to czytać. 

W sumie z tagami też nie wiem czy dobrze dobrałem, ale co tam...

 

Zapraszam was do zamierzchłych czasów II Królestwa Equestrii, do historii o zebrzej królowej Idube, którą od 295 roku po Wojnie Tysiącletniej pierwszą zapamiętano jako

Królowa na uchodźstwie [slice of life][political][tragedy]

 

Jako, że historia jest częścią Lyokoverse, to niektóre imiona mogą być wam już znane... ale jak nie czytaliście nic z Lyokoverse to nie obawiajcie się - historia jest jak najbardziej samodzielna i nie wymaga znajomości innych utworów do zrozumienia, ba jest nawet chronologicznie najwcześniejsza ze wszystkich opublikowanych historii tego uniwersum. No nie licząc miniaturki "Ucieczka królowej Idube", ale nie ma w niej specjalnie niczego, co by tu nie było powiedziane.

 

(Wiem, że jest już pół godziny po czasie, ale niestety przed północą mi komputer zaczął szwankować, a chciałem jeszcze choć minimalną automatyczną korektę zrobić, by w miarę dało się to czytać...)

 

 

Edytowano przez Lyokoheros
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za nadesłane prace. Nie sprawdzę ich przed 10 maja, ponieważ studia.

Już teraz widzę 2 prace, które podlegają dyskwalifikacji - jedna za przekroczenie limitu słów, a druga za wysłanie jej po terminie. Obie zostaną sprawdzone, jednak niezależnie od uzyskanego wyniku nie trafią na podium.

  • Smutny 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mi to wcześniej wyleciało ze łba, więc dopiero teraz (tj. po przeczytaniu nadesłanych prac...) życzę wszystkim uczestnikom powodzenia i niech wygra najlepszy!
Przy okazji... mała prośba, kolego @kaputo- może dodaj jakieś tagi (oczywiście edytując post a nie w dokumencie ), bo trochę nie wiadomo czego się spodziewać (nawiasem pisząc - bardzo fajna praca :) ). 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.04.2019 o 18:41, Youkai20 napisał:


Przy okazji... mała prośba, kolego @kaputo- może dodaj jakieś tagi (oczywiście edytując post a nie w dokumencie ), bo trochę nie wiadomo czego się spodziewać (nawiasem pisząc - bardzo fajna praca :) ). 

 

 

Tak jak napisała niżej Cahan, nie będę edytował, w sensie, gdyby to zależało ode mnie to bardzo chętnie ^^ Ale jeśli mam rozkaz nie edytować to cóż... I bardzo się cieszę, że spodobało ci się opowiadanie! <3 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Nadszedł czas by wyniki wam przedstawić, oj nie będziecie się dobrze bawić. Za opóźnienia bardzo przepraszamy, ale czasu ostatnio zbyt mało mamy. Pragniemy też podziękować wszystkim uczestnikom, nawet jeśli palenie należy się ich fanfikom.

Taaaak... Zecora nie jest zbyt zadowolona, jak sami słyszycie. Chyba nie spodobało jej się nazywanie jej prostytutką i takie tam. Generalnie poziom konkursu jest średni. Mamy 2 perełki, parę średniaków i znalazły się też rzeczy, które należy spalić świętym ogniem. Zanim przejdziemy do wyników, to pragnę najpierw zakomunikować, że nawet jeśli Wam nie poszło i ocena wydaje się surowa, to nic takiego, ponieważ cele konkursu to przede wszystkim dobra zabawa oraz doskonalenie własnych umiejętności. Może nie udało się dziś, ale kto wie, co będzie jutro.

 

Zacznę od listy dyskwalifikacji:

1. Sun - fik nie jest na temat, 7/20

2. Verlax - przekroczenie limitu słów, 15/20

3. Youkai20 - fik nie na temat, a w dodatku jest tak obrzydliwy, że nie zdał testu miski, 2/20

4. Lyokoheros - fik oddany po terminie, 11/20

 

 

Czyli czas na podium:

1. Malvagio, 18/20

2. D.E.F.S, 9/20

3. Kaputo, 6/20

 

Osobiście powiem, że najbardziej podobał mi się fanfik Verlaxa. Punkty w konkursie leciały przede wszystkim za formę oraz dialogi, co możecie przeczytać w ocenach. Dlatego pozwólcie na małą autoreklamę i na polecenie 2 serii artykułów pisarskich, które pojawiają się na łamach Equestria Times - "Cahan Uczy i Bawi" (warto czytać od numeru drugiego) i "Ćwiczenia Młodego Pisarza" (póki co tylko numer 32).

 

Oceny Cahan

 

 

Nagrody będą... Kiedy będą. Muszę najpierw ogarnąć komisze, ale to nie powinno potrwać długo. Zaś forumowe awardy muszą poczekać aż grafik je zrobi. Czyli pewnie też niedługo.

Edytowano przez Cahan
  • +1 7
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku chciałbym pogratulować @Malvagio i @kaputo. Stanąć na podium z wami to istny zaszczyt.

 

Gratuluję też tym, którzy dostali dyskwalifikację. Każdy z was wykonał kawał solidnej roboty i to wasze fiki powinny trafić na podium, nie moje bazgroły.

 

Dziękuję jury za cierpliwość i surową, aczkolwiek sprawiedliwą ocenę. Więcej takich konkursów proszę. Człowiek przynajmniej dowie się o błędach i czegoś nauczmy, miast powielać te same błędy w kółko ( lub Krąg jak kto woli ;) )

 

Przyznaję się bez bicia, że spartaczyłem sprawę. Z pokorą przyjmuję ocenę fanfika i już spieszę z wyjaśnieniami. Przede wszystkim wezmę to do serca i przeczytam wskazany artykuł w celu reperacji stylistyki i innych wszelakich błędów w tym i każdym następnym fiku.

Fabuła. 

Motyw starej księgi nie miał być rozwinięty. Ona miała tylko się pojawić jako easter egg. Owszem ma siedem pieczęci, gdyż Krąg jest pierwszym (chronologicznie) fanfikiem większej serii (Kroniki Azumi/Diany) mającej mieć 7 części łącznie (cztery gotowe), a o księdze będzie jeszcze mowa.

 

Mała Azumi i Three Weed z wcześniejszego konkursu to ta sama osoba, w tym samym uniwersum. Pretoria też wystąpiła w poprzednim konkursie.

 

Chciałem zabłysnąć czerwcami, ale owady i rośliny to nie mój konik. Mity, legendy to tak owszem. Ćóż, ciężko bedzie zaskoczyć osobę mającą botanikę w małym paluszku.

 

I na koniec perełka. Musiałem przeczytać własne opowiadanie, by poszukać Gwiezdnych Wojen. Szczerze, nie planowałem cytować gwiezdnej sagi, a tu proszę. Zasada Dwóch. A film, jaki parafrazowałem (i od którego powstał podtytuł) to "10 000 BC" polecam gorąco.

 

Jeszcze raz dziękuję wszystkim, zaangażowanym w ten konkurs. Jestem bardzo szczęśliwy z drugiego miejsca, mimo iż zająłem je tylko dziełem przypadku. 

Edytowano przez D.E.F.S
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja póki co pozwolę sobie odnieść się jedynie do recenzji mojego fika. (pozostałe będę musiał przeczytać, choć z recenzji wynika, że niektóre to raczyska...)

Cóż faktycznie troooochę było pisane na ostatnią chwilę i nie miało czasu należycie "odstać" przed ostatecznymi poprawkami... choć na pewno jeszcze ich nieco wprowadzę, anim je opublikuję na forum (no nie w oddzielnym temacie, a w spisie opowiadań z Lyokoverse) czy jest za krótkie.... hm... może z drugiej strony nie bardzo widzę jak możnaby je dobrze przedłużyć - w moim odczuciu (choć oczywiście stanowi element znacznie większej układanki jaką jest historia Lyokoverse) jest w zasadzie zamkniętą i kompletną całością... a już na pewno nie chciałbym jej kończyć w innym miejscu. 

 

Chętnie dowiedziałbym się w czym konkretnie przejawia się ta "naiwność" opowiadania i zwłaszcza dialogów... bo często odnoszę wrażenie, że idealizm - jak najbardziej obecny i celowo tam zawarty - jest z nią mylony. 

 

No i Idube... hm... czy jest za mało władcza? Zauważmy, że żal i desperacja nie jest jedynym czynnikiem, który ją niszczy... została praktycznie z niczym straciła królestwo - ogromne i potężne królestwo - i to na skutek zdrady własnego (szalonego, ale jednak) brata. Nie bardzo była w pozycji, która pozwalałaby jej zachowywać się władczo. 

W swej obecnej sytuacji jest właściwie kompletnie zależna od księżniczki Unitas... ponadto... 

Cytat

wydaje się wręcz podlegać księżniczce kucyków

Cóż paradoksalnie w tym punkcie nieświadomie uchwyciłaś część wiedzy o świecie... w momencie zakończenia Wojny Tysiącletniej i swojej przemiany a alikorna zgodnie z prawem i tradycją legendarnego I Królestwa Equestrii... Unitas przysługiwała władza nad... całym światem. Niemniej jednak nie wszyscy byli skłonni to uznać, a pragnąć bardziej pokoju niźli władzy Unitas poprzestała na władzy wyłącznie nad kucykami (z których wszystkie uznawały jej władzę) - nadal jednak jej królestwo było najpotężniejszym i najprężniej rozwijającym się, a ona sama najbardziej szanowaną władczynią z którą de facto każdy władca musiał się liczyć. 

Reasumując - Unitas de facto miała prawo do władzy nad Idube, ale go nie używała. Choć jej królestwo było światową potęgą to nie jedyną i nie byłaby w stanie tego w pełni egzekwować bez niepotrzebnego rozlewu krwi... a co zostało też jasno zasugerowane w opowiadaniu Unitas leży na sercu los wszystkich istot, nie wyłącznie kucyków, za wszystkie czuje się w pewnym stopniu odpowiedzialna, będąc alikornem.

 

Nie jestem też pewien co jest nie tak z rymami Idube, tu również nie pogardziłbym konkretniejszymi uwagami. 

 

Co do tulenia jednym kopytem... ta uwaga mnie najbardziej zdziwiła. W sumie to dla mnie dość oczywisty gest, analogiczny do tego jak czasami np dwóch facetów na powitanie poza uściśnięciem sobie dłoni nawzajem obejmuje się druga ręką. Taki gest od dawna funkcjonuje chociażby w mojej rodzinie i często tak się z kuzynostwem witamy czy żegnamy...

 

Zastanawiam się o co też chodzi z tymi niewiele mówiącymi hasłami... Jaguny i Przysięga Jagunów? To raczej nie, ta rasa jak i wydarzenie zostało wyjaśnione. Podobnie promienista tarcza Rasdanu, wzięta zresztą... z kanonu. Mareburg jest mojego pomysłu, ale cóż... miasto jak miasto, więc chyba nie o to chodzi... analogicznie Góry Szmaragdowe są po prostu pasmem górskim Zebriki, czy Cesarstwo Kiriwanu będące po prostu pańśtwem z innego kontynentu...

Hm... może więc wydarzenia historyczne jak Wojna Tysiącletnia, Sojusz Trzech czy Rewolucja Dwustronna? Choć to opowiadanie średnio jest miejscem na rozwodzenie się nad nimi...

Nieco jednak rozjaśniając:

Spoiler

Wojna Tysiącletnia - około tysiącletni okres walk obejmujący całą Equestrię (świat) ze zmiennym natężeniem, który zniszczył całą przedwojenną cywilizację i wszystkie ślady po niej. Zapamiętany jako największa tragedia w historii świata, od jej symbolicznego zakończenia liczone są lata (ostateczne zakończenie nastąpiło 25 lat później, Wielkim Pokojem w Mareburgu*)

 

 

Sojusz Trzech - przymierze plemienia Polan (kucyki ziemskie), dawnego Królestwa Unicorni (oczywiście jednorożce) i klanu staloszkrydłych*(pegazy). Stało się początkiem zjednoczenia kucyków, później przystępowały do niego kolejne kucze państewka i plemiona i przekształciło się w II Królestwo Equestrii pod władzą księżniczki Unitas.

 

Rewolucja Dwustronna - rewolucja która wybuchła w wyniku sprzeciwu części społeczeństwa wobec tak zwanej Karty Praw Podstawowych uchwalonej przez Unitas podczas Wielkiego Pokoju w Mareburgu*. Sprzeciw ten miał dwa źródła, dwie skrajnie różne grupy rewolucjonistów. Jedna z nich sprzeciwiała się głównie zniesieniu niewolnictwa, druga (bardziej zróżnicowana wewnętrznie) "wymagającej" moralności postulowanej przez kartę(która między innymi potępiała wszelkie formy rozpusty czy zboczeń, ustanawiała nienaruszalność niewinnego życia istoty rozumnej itd.), którą określała zamachem na wolność.

 

*nazwy robocza

 

Choć w sumie i ja chętnie zajrzę do tych poradników jak znajdę czas - zawsze czegoś przydatnego można się dowiedzieć.

Edytowano przez Lyokoheros
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

First of all... Gratuluję wszystkim, nie sądziłem, że osiągnę jakąkolwiek notę, po ocenie wnioskuję, że mam jeszcze wiele rzeczy nad którymi muszę popracować, zakładam, że akcja utworu była strasznie drętwa i chaotyczna, no... I oczywiście sama opowieść była krótka. Co nie zmienia faktu, że dzięki temu wiem, że długa droga przede mną. 

W wolnych chwilach czytałem fiki innych, przyznam się bez bicia, że nie wszystkie/nie całość. Ale fik od Malvagio od początku sprawiał wrażenie świetnie wykonanej roboty, czy też jakby artysta wolał, wyśmienicie wykonanego dzieła. Gdy opublikowałem swoje opowiadanie, czekałem na prace innych, chcąc się dowiedzieć, jaki mamy tu poziom, cóż... Ten poziom mnie przytłoczył, gdy ukazało się kilka pierwszych, nie sądziłem, że zostanę chociażby wymieniony wśród autorów! Ogromnie mi też przykro z powodu zdyskwalifikowanych prac, są to po prostu cudowne dzieła, które przez tak niefortunne zdarzenia nie miały okazji by stać na podium zamiast mnie, na pewno bym się nie obraził, gdyby ktoś z dyskwalifikowanych stał na moim miejscu, wygląda na to, że załapałem się tu jedynie przez przypadek, przez drobne błędy innych. 

 

Jednak pisanie samego fika, oraz czytanie prac innych dostarczyło mi masę zabawy! Jeszcze raz dziękuję za miejsce na podium i gratuluję wszystkim, wygrany czy nie, wszyscy spisali się na medale!  

Cóż... A przynajmniej na rysunki z nagród :PP

 

 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są wyniki, więc pora machnąć jakiś komentarz. Ale nie wypada mi pisać o sobie przed skomentowaniem w kilku ciepłych słowach prac pozostałych uczestników konkursu. Moim skromnym zdaniem są to prace nad wyraz udane, od "zaledwie" dobrych, do wprost fenomenalnych. Czytało się je przyjemnie i całkiem szybko, nie miałem przy żadnej poczucia straconego czasu. Nie do mnie należy (należała?) ich ocena, lecz wiedzcie, że pomimo relatywnie niskich wyników (oczywiście z wyjątkami), są to prace wg mnie co najmniej ponadprzeciętne. Gratuluję wszystkim. Pewną tradycją jest, że komentuję w kilku zdaniach swoje prace konkursowe (tym razem to dopiero będzie trudne...), ale zawsze piszę też coś o konkursie. Przede wszystkim więc  dziękuję @Cahan oraz @Zodiak  za jego organizację. Pomijając póki co wszystko inne - pomysł nad wyraz ciekawy,  zebry faktycznie są jakoś tak omijane przez szeroko pojęty fandom. Tym bardziej żałuję, że tak to wypadło. Jeśli bowiem chodzi o poziom samego konkursu, to patrząc na oceny udał się, mówiąc oględnie, średnio (co zaznaczyła koleżanka @Cahan). Ja wraz z moim "dziełem" się do tego niestety wybitnie przyczniłem, za co szczerze przepraszam. Naprawdę nie chciałem, aby "Fetor dekadencji" został odebrany jako dzieło jakiegoś nabuzowanego  hormonami trzynastalotka, który nie ma pomysłu na ciekawą, spójną pracę (i najwyraźniej też siebie), ale cóż, tak właśnie wyszło (czyli w sumie... nie wyszło). Z opiniami szanownych jurorów się zgadzam, krytykę przyjmuję z pokorą, bo i rozumiem, co też nie zagrało. Wiedziałem od początku, że praca moja rozmija się z tematem,  (tak jakby to był główny problem...) - podkreśliłem to gdzieś powyżej, postanowiłem jednak wrzucić to, co lekką ręką spłodziłem, bo nie zwykłem nie upubliczniać własnych prac. To był błąd. Cóż, czasem machnę autentyczną perełkę, z której jestem zadowolony (vide "Acting-out"), a czasem coś, czego nie warto czytać (o jakimkolwiek komentowaniu nawet nie wspominając). Jak napisano powyżej, celami tego (i z pewnością każdego innego) konkursu są dobra zabawa i doskonalenie własnych umiejętności, więc przepraszam za to, że czytając me wypociny jurorzy mieli ochotę zwymiotować. Jest mi z tego powodu przykro (oczywiście mam na myśli to, że szanowni jurorzy musieli się użerać z moim "dziełem", nie zaś oceny) i czuję nawet wstyd. No ale ile osób, tyle opinii, odczuć itd., więc może znajdzie się ktoś, kto przeczyta ten fanfik nie z obowiązku (marzenia ściętej głowy) i nie zwymiotuje...? Biorąc pod uwagę słuszną krytykę - odradzam.

To tyle jeśli chodzi o "Fetor dekadencji", szkoda słów... Z pozostałych prac - Moim prywatnym faworytem było dzieło kolegi @Sun, wielka szkoda, że praca ta również została zdyskwalifikowana, ale nie będę polemizował nad przyczyną. 

Pozostaje mi tylko posypać głowę popiołem i raz jeszcze podziękować jurorom za konkurs, a jego uczestnikom za pracę.

No więc cóż, ode mnie to tyle. Dziękuję.

 

 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Przynoszę wieści - wiem, że długo czekaliście na nagrody, ale forumowe awardy są już gotowe, więc niedługo je dostaniecie. Co do rysunków - najlepiej by zwycięzcy zgłosili się do mnie na PW, ponieważ 1 i 2 miejsca mają parę opcji do wyboru (w 1 poście wszystko jest napisane), także @Malvagio i @D.E.F.S, decydujcie. Malv - Tobie sugeruję jednak kredki, bo kupiłam czarny blok techniczny i mam pomysł xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
×
×
  • Utwórz nowe...