Skocz do zawartości

Spontaniczne\Zorganizowane(niepotrzebne skreślić) Mini meety w Warszawie


KochamChemie

Recommended Posts

Znaczy, wiesz... nie ogarniam jeszcze Jej umiejętności GM-owania w realu. Póki co dopiero mam u niej pojedynczą sesję na forum... choć z rozległości tych, które prowadzi wnioskuję, że jest w miarę kompetentna w różnych dziedzinach... tylko żebyście jakoś tego od niej nie wymagali, dobrze? To przede wszystkim osoba, nie Mistrz Gry.

Przyznam, że podoba mi się Twój plan działania, Maklaku.

Pytanie do Ciebie, Koszmarko ~ czy Tobie wstępnie by taki plan pasował?

Edit: Właśnie się dziwię, Nightfall... możliwe, że nie sama ot. tak przyjeżdża...

PS: Przekaż Baleronowi, że jestem gotów na wyrok śmierci, tylko zdam maturę... bo mam zakaz i nie mam jak się pokazać. :rainbowcry:

Szczerze, sam bym się nią zajął... dodaj, że może i bym sobie uciekł z domu, ale mam póki co chorą matkę i brata i po prostu moralnie nie mam jak się wyrwać... priorytet...

Edit: Oraz to, że nie wiemy jeszcze na pewno czy się pojawi... w razie czego Wy będziecie mieć po prostu raz dobrze zorganizowany meet... nic nie stracicie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw Arpegius, dlaczego w nocy z piątku na sobotę miałem informację o ok. 5 nieodebranych połączeniach od ciebie? Coś się działo fandomowego? :P

Jesteś pewien że to ode mnie? Bo tak się składa że w komórce którą teraz używam nawet nie mam numeru do ciebie LOL.

To może na łyżwy na Torwar w sobotę o 18 (To znaczy 17:30, bo trzeba być wcześniej)? Zawsze to atrakcja turystyczna, nie w każdym mieście jest lodowisko. No i tuż obok jest Paradox, a to pozycja obowiązkowa. Na koniec moglibyśmy pójść do KFC na placu MDM i zagrać w Munchkina, po czy rozejść się do domów.

Trochę ruchu bardzo mi się przyda, jestem za bo już dawno na łyżwach nie jeździłem :rd6:

Chociaż jestem za tym aby się spotkać wcześniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki, podsumowując:

jestem z rodzicami, nie sama

trzynaście lat mam

nawet za bardzo nie wiem, czy bym mogła pójść (podajcie mi pełny plan to się spytam)

nie brałam udziału w żadnej sesji w realu :flutterblush:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan? Haha, znając życie to się spotkamy i dopiero ustalimy, ale ja naprawdę jestem za planem Maklaka. Dawno na łyżwach nie byłem i wypadałoby się przejść póki jeszcze są lodowiska.

Meh Nightmare, moim zdaniem sesja w "realu" niczym prawie nie różni się od PBF'a(no może jest więcej zabawy).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję spotkać się o 14/15 w centrum, przejść całą grupą na Torwar, jak mniemam nie wszyscy umieją/chcą jeździć, więc pewnie czasowy split meeta, grupa niejeżdżąca może w tym czasie udać się na plac konstytucji, mnie osobiście nie chciało by się trollować paradoxiarzy. W piątek natomiast można zrobić 'minimeeta', bo to już by była leka przesada.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jestem z rodzicami, nie sama

Rodzice też mogliby chcieć na te łyżwy. Jeśli chcą tylko popatrzeć, to bilet dla opiekuna dziecka, bez prawa wstępu na taflę lodowiska, kosztuje 2 PLN.

Poza lodowiskiem są ławki do siedzenia, sklepik z napojami i batonami i ubikacja.

> nie brałam udziału w żadnej sesji w realu

Według mnie w realu jest dużo lepiej niż przez sieć (no chyba że wideokonferencja na wiele osób). Trzeba tylko mieć grupę nie więcej niż 5 osób i skupić się na grze.

Wracając do tematu Torwaru. W sobotę lodowisko jest o 18:30 http://www.torwar.pl/?page_id=133, czyli trzeba być najpóźniej o 18, żeby zdążyć kupić bilety, wejść, wypożyczyć łyżwy i je założyć. Lodowisko trwa do 20:00, czyli z lodu najlepiej zejść tak o 19:45, żeby nie stać w kolejkach przy szatni.

Cennik jest tutaj: http://www.torwar.pl/?page_id=57, ale chyba jeszcze szatnia kosztuje złotówkę. Trzeba przeznaczyć na wszystko jakieś 20 PLN. Należy mieć ze sobą dowód tożsamości do zostawienia w wypożyczalni jako zastaw za łyżwy oraz reklamówkę na swoje buty. Moja dawna koleżanka miała ze sobą jeszcze cienkie torebki foliowe, których używała jako dodatkowych skarpetek, ale dla mnie to przesada. Warto mieć też rękawiczki, bo przy wywrotce przejechanie gołą ręką po lodzie jest dość bolesne. Kurtki można zostawić w szatni; na lodowisku nie jest bardzo zimno, zwłaszcza kiedy ktoś się rusza.

Jeśli ktoś nie umie jeździć lub jeździ słabo, to nie ma się czym przejmować. Jest miejsce, gdzie można próbować swoich sił trzymając się barierki. Zresztą sam jeżdżę słabo, nigdy nie nauczyłem się hamować i będę potrzebował z pół godziny, żeby się rozkręcić i jako tako poruszać po lodzie.

Proponuję następujący plan:

0) Spotkać się w miejscu i czasie, które ktoś w tym wątku zaproponuje, ale w sobotę po południu.

1) Iść albo do KFC na placu MDM (Konstytucji), albo do Paradoxu. Ewentualnie zrobić rozeznanie w miejscu, które ostatnio zaproponował Arpegius.

2) Grupa która chce na łyżwy wychodzi o takiej godzinie, żeby na Torwarze być o 18.

3) Jeździmy na łyżwach do 20, około 20:30 jesteśmy z powrotem, lub zahaczamy o Paradox. Jeśli to drugie to lepiej, żeby większość zamówiła sobie chociaż po herbacie.

4) Siedzimy razem jeszcze trochę i rozchodzimy się do domów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jestem z rodzicami, nie sama

Rodzice też mogliby chcieć na te łyżwy. Jeśli chcą tylko popatrzeć, to bilet dla opiekuna dziecka, bez prawa wstępu na taflę lodowiska, kosztuje 2 PLN.

Poza lodowiskiem są ławki do siedzenia, sklepik z napojami i batonami i ubikacja.

> nie brałam udziału w żadnej sesji w realu

Według mnie w realu jest dużo lepiej niż przez sieć (no chyba że wideokonferencja na wiele osób). Trzeba tylko mieć grupę nie więcej niż 5 osób i skupić się na grze.

Wracając do tematu Torwaru. W sobotę lodowisko jest o 18:30 http://www.torwar.pl/?page_id=133, czyli trzeba być najpóźniej o 18, żeby zdążyć kupić bilety, wejść, wypożyczyć łyżwy i je założyć. Lodowisko trwa do 20:00, czyli z lodu najlepiej zejść tak o 19:45, żeby nie stać w kolejkach przy szatni.

Cennik jest tutaj: http://www.torwar.pl/?page_id=57, ale chyba jeszcze szatnia kosztuje złotówkę. Trzeba przeznaczyć na wszystko jakieś 20 PLN. Należy mieć ze sobą dowód tożsamości do zostawienia w wypożyczalni jako zastaw za łyżwy oraz reklamówkę na swoje buty. Moja dawna koleżanka miała ze sobą jeszcze cienkie torebki foliowe, których używała jako dodatkowych skarpetek, ale dla mnie to przesada. Warto mieć też rękawiczki, bo przy wywrotce przejechanie gołą ręką po lodzie jest dość bolesne. Kurtki można zostawić w szatni; na lodowisku nie jest bardzo zimno, zwłaszcza kiedy ktoś się rusza.

Jeśli ktoś nie umie jeździć lub jeździ słabo, to nie ma się czym przejmować. Jest miejsce, gdzie można próbować swoich sił trzymając się barierki. Zresztą sam jeżdżę słabo, nigdy nie nauczyłem się hamować i będę potrzebował z pół godziny, żeby się rozkręcić i jako tako poruszać po lodzie.

Proponuję następujący plan:

0) Spotkać się w miejscu i czasie, które ktoś w tym wątku zaproponuje, ale w sobotę po południu.

1) Iść albo do KFC na placu MDM (Konstytucji), albo do Paradoxu. Ewentualnie zrobić rozeznanie w miejscu, które ostatnio zaproponował Arpegius.

2) Grupa która chce na łyżwy wychodzi o takiej godzinie, żeby na Torwarze być o 18.

3) Jeździmy na łyżwach do 20, około 20:30 jesteśmy z powrotem, lub zahaczamy o Paradox. Jeśli to drugie to lepiej, żeby większość zamówiła sobie chociaż po herbacie.

4) Siedzimy razem jeszcze trochę i rozchodzimy się do domów.

to dzisiaj o 18, czy jutro?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, to KFC na Konstytucji o 18, Nightfall, weź swego munchkina plox, gdyż Maklak nic nie potwierdził, a grać w coś trzeba. :TaTds:

EDIT:

to dzisiaj o 18' date=' czy jutro?[/quote']

Jutro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Iść albo do KFC na placu MDM (Konstytucji), albo do Paradoxu. Ewentualnie zrobić rozeznanie w miejscu, które ostatnio zaproponował Arpegius.

[...]

3) [...] około 20:30 jesteśmy z powrotem, lub zahaczamy o Paradox. Jeśli to drugie to lepiej, żeby większość zamówiła sobie chociaż po herbacie.

4) Siedzimy razem jeszcze trochę i rozchodzimy się do domów.

Obsługa Paradoxu nie chce widzieć Bronych. Ciebie jeszcze wpuszczą, bo ciebie raczej mało znają, albo nie skojarzą ciebie jeszcze z Bronymi, ale większość ma tam bana.

Za to pomysł z KFC na Placu Konstytucji to w sumie dobry pomysł, na dole jest dużo miejsca i niewiele ludzi tam schodzi na dół. A teraz tyle ludzi chodzi na meety, że w sumie powinniśmy się spokojnie zmieścić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...