Odcinek 4 - One Bad Apple

[Bass Destiny]

Wkurzał mnie ten odcinek (nie cierpię złośliwości)

[Gość Exterminatore]

Mi się spodobał ten odcinek chyba najbardziej ze wszystkich wydanych do tej pory(pozostaje teraz czekać na skopany dubbing do września[przy dobrych wiatrach]).Ale najbardziej mnie rozwaliła końcówka,jak Diamond Tiara i Silver Spoon(jeśli źle napisałem to sorry)wpadły w błoto ^^ Btw.szkoda,że nikt nie ma ochoty nagrać coveru piosenek 3 sezonu.Bo przyznam się,że chętnie bym posłuchał np.ballady o kryształowych kucykach śpiewanej przez jakieś fanki(oczywiście takie,które potrafią śpiewać,a nie piszczeć - bo jak słucham niektórch fandubbów[tak to się chyba nazywa],to aż mi uszy odpadają,a serce zaczyna boleć).

[wiej007]

Wkurzał mnie ten odcinek (nie cierpię złośliwości)

A powiedz mi przyjacielu jaki brony lub pegasis lubi?

To teraz czekam na odcinek w którym Bads Seed wraca do Ponyville ale razem z nowymi członkami CMC. Czyli taki odcinek w którym byłoby coś w stylu zjeździe CMC

[ShadowRider]

No, mi się bardzo podobał ten odcinek. To, że Babs seed była złośliwa, przez większość odcinka, to nie znaczy, że cały odcinek jest zły. Od razu polubiłem Babs, za wygląd, aczkolwiek dziwiło mnie Jej zachowanie, ale wszystko okazało się na końcu odcinka. Oczywiście nikt nie lubi złośliwości, sam ich nienawidzę i też nie lubię tej złośliwej Babs, ale pod koniec odcinka dopiero pokazała swoje prawdziwe oblicze, które jest naprawdę fajne i ciekawe. Umie się postawić, potrafi walczyć za swoich przyjaciół itd. A piosenka to po prostu mistrzostwo. Mój kolejny ulubiony kawałek z MLP . Jak dla mnie, to jeden z najlepszych odcinków z CMC.

[Xan]

Piosenka mnie wgniotła w fotel. Jest to dla mnie najlepsza piosenka od czasów Winter Wrap Up. Sam odcinek też bardzo sympatyczny, z CMC które radzą sobie z problemem.

[Delfinek Keola]

E tam, taki moralizatorski i mało epicki... :/ Nie podobał mi się. Robiony pod dzieci, w dodatku tej Babs Seed (czy jak jej tam) nie powinni ratować, dobrze by jej tak było. P.S. Ciekawego mam bana, skoro mogę pisać

[Rarity115]

Mi również odcinek bardzo się podobał. Najlepsze było to jak Babs ''pojechała'' po DT i SS xD.

[Juventino]

Odcinek dobry, ciekawy, lekko wzruszający. Podobał mi się bardziej, niż poprzedni. Natomiast postaci Babs Seed nie polubiłem, mimo, że jej zachowanie było w jakimś sensie usprawiedliwione. No trudno, dla mnie to nadal kucykowa wersja Gildy (a nawet gorzej, bo od kucyków można wymagać więcej niż od gryfów ). Dlatego w końcówce życzyłem jej upokorzenia, ale rozumiem - zwrot akcji, morał, te sprawy. Generalnie, kawał dobrej roboty - póki co, sezon trzeci trzyma poziom. Aha, no i piosenka! Wpada w ucho, nie powiem. Bardzo fajny kawałek, który jeszcze podwyższa końcową ocenę.

[Gość Elsword]

Mnie urzekły momentu w którym Bads Seed" ukrywa ogonem swój bok przed CMC i Diamond Tiara. Przy CMC to myślałem że ma znaczek , a przy diamond tiarze okazało się że nie ma. Więc mnie to troche zaskoczyło , póki AJ nie powiedziała o tym intydencie z Manhatannu. ODC. był super , ale piosenka była super takie rymy wyszły dobrze przy napisach.

[Bass Destiny]

Mi również odcinek bardzo się podobał. Najlepsze było to jak Babs ''pojechała'' po DT i SS xD.

SS ?

[KochamChemie]

Odcinek średni.....piosenka już lepiej.....o wiele lepiej Ogólnie 6\10..... Da się oglądać....ocena taka niska bo złośliwość Babs wobec CMC mi się nie podobała(cpt. Obvious:derp2: )

[Bezik]

Bardzo fajny odcinek, nowa piosenka wymiata, „jutub” aż puchnie od nowych remixów i przeróbek.

Iiii mogę nieco naciągać ale… czy przypadkiem nie było w tym odcinku nawiązania do greckiej mitologii? A konkretniej do mitu ze złotym jabłkiem?

ee, yup, niestety... Jak ja słyszę te wszystkie covery facetów z niskim głosem śpiewających Babs seeds, to mi się niedobrze robi ;p To jest piosenka która brzmi słodko tylko na ustach CMC! (ja nie mówię że nie lubię Bronyfieda/Cyrila/etc, ale nie każdy się do wszystkiego nadaje... właściwie to ich ubóstwiam )

[BiP]

SS ?

Silver Spoon

[Linds]

Dla mnie odcinek ten był mehowy ze skłonnością do wpadania na ocenę "Fajny".

[Nogalik]

Przez ten odcinek ciągle myślę o sałatce wegetariańskiej

[De_Simon]

Jak dla mnie to 8/10 ,głównie za nową piosenkę . Ciekawi mnie to jak u nas na Polski przetłumaczą bo "babs seed" jako "bad seed" jest genialne. Jedyny minus to trochę płyta historia. Spodziewałem się ,czegoś lepszego.

[Izeer]

Mi sie podobał pod każdym względem, dużo słodkości Po za tym historia była dobra, nie wiem czego sie czepiacie. Była dręczona, przyjechała zeby od tego odpocząć, i znowu jej wypominają ze znaczka nie ma, więc staje po drugiej stronie, co jest przewidywalne, w końcu to tylko dzieciak.

[Gość Piter Wan Kenobi]

Nie chce mi się rozpisywać,odcinek był jak dla mnie mądry bo nauczył że nie można dokuczać innym,że lepiej dowiedzieć się czegoś wcześniej niż robić zemstę itp.Dla mnie historia też ciekawa,ale to tylko me zdanie. A piosenka epicka

[Paladyn Zanderson]

odcinek jest mega 9/10 oce + CNC + Babs Seed face + piosenka + SB Gold + DT i SS w błocie + Sałata warzywna - trochę za mało mane6 - brak listu

[Ookami88]

Cały odcinek można podsumować tak:

[Gość CherryGrove]

Ten odcinek wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Jak dowiedziałem się, że będzie odcinek o CMC w głowie miałem myśli "znowu będą szukać znaczków, nic nie odkryją, nuda" a tutaj zaskoczenie. Postać Babs Seed, która nagle zmienia swoje nastawienie jest świetna. CMC szykujące pułapkę - z początku naprawdę im współczułem i chciałem, żeby im się udało. Jednak zdecydowanie najlepszym elementem była piosenka. Wszystkie w 3 sezonie do tej pory trzymają poziom, ale "Bad Seed" zajmuje dla mnie miejsce na podium spośród wszystkich piosenek w serialu. Nie powiem które, bo to ciężka decyzja ale na pewno jest jedną z najlepszych (ta urocza Sweetie Belle pijąca koktajl :3 ). Ogólna ocena 9/10, gdyż trochę za mało mane6 ale w końcu to nie o nich był ten odcinek

[wiej007]

Reakcja przy scenie: Silver Spoon wstaje cała w błocie Ja-Dobrze jej tak Zamiast DT wstaje świnka z jej tiarą Ja- No teraz jakoś lepiej wygląda

[Spoiler Cat]

Od odcinka minęło trochę czasu i moja ocena może być niedokładną... Nie chce mi się pisać wybitnie długiego postu, dlatego ograniczę się tylko do wad i zalet. Wady: - Problem odcinka - Dwulicowość Dabs Seed - Widział ktoś Derpy? Zalety: - Piosenka, której "teledysk" ukazuje CMC słodszymi niż są. - Mokre CMC (if you know what i mean) Ogólna ocena: 8/10

---

jestem zbyt leniwy na usuwanie podpisu tapatalka.

[Jabłko]

Odcinek był najfajniejszym w którym główną rolę miały CMC i w dodatku ta EPICKA piosenka 10/10 krótko zwięźle i na temat

[Gość]

Jestem Sweetie Belle i polecam ten odcinek Do plusów zaliczam piosenkę, bo CMC. Urocze CMC, bo CMC. Pinkie Pie i jej żarciki słowne, bo to Pinkie Pie, a ja lubię żarciki słowne. Złota Sweetie i muzyka ze sceny budowania złotego jabłka (CMC A-Team ) Babs Seed była taka jakaś... odrzucająca, nawet pod koniec odcinka nie żywiłem do niej sympatii czy współczucia. No bo jak - Cutie Mark Crusaders dobrodusznie proponują dołączenie do klubu, a tu takie zachowanie? Karygodne! :twilight9: Oczywiście całej tej sytuacji można było uniknąć, gdyby Scootaloo i Apple Bloom posłuchały Sweetie i poskarżyły się Applejack... (Bym zapomniał - Diamond Tiara i Silver Spoon, niech was piekło pochłonie! Przez was Sweetie płacze! )