"Przyjaźń na zawsze" imka2000

[Imka2000]

Spojrzałam z żalem i smutkiem na leżącą na ziemi AJ, wzięłam najmocniejsze liny jakie miałam, plus łańcuchy i związałam AJ z niechęcią. Westchnęłam położyłam delikatnie przy ścianie po czym otworzyłam szafę gdzie była Twilight i położyłam ją obok AJ. Czułam się źle z tym że znokautowałam patelnią AJ, ale mogła nie przychodzić i się nie wtrącać.

[Wizio]

< Nauka, brak chęci do opisów i myślenia oraz ogólne zażenowanie. >

Twilight gdy tylko zobaczyła, gdy kładziesz obok niej Applejack momentalnie zaczęła wariować, a następnie posłała ci mordercze spojrzenie, które najchętniej by cie zabiła, lecz najwyraźniej nie miała jak. Była zakneblowana i związana, a na dodatek siedziała w szafie. Drzwi wejściowe również były otwarte, słychać można było zbliżające się w stronę biblioteki kroki.

[Imka2000]

Zapomniałam o drzwiach wejściowych - O cholera... - Szybko magią zamknęłam drzwi nawet nie patrząc kto to szedł - Nie patrz się tak na mnie! - zamknęłam drzwi szafy i zabarykadowałam znowu krzesłem.

[Wizio]

Z szafy ponownie można było usłyszeć stłumione dźwięki, które w końcu ustały. Po jakimś, niedługim czasie czekania obok ciebie pojawiła się Nightmare Moon. Na jej twarzy malował się szatański uśmiech.

- Więc Auroro... udało nam się. I to dzięki tobie. Teraz będzie wieczna noc, którą kucyki pokochają. Teraz jednak... musimy zdecydować co zrobić z Twilight Sparkle. Osobiście wtrąciłabym ją do lochów, a następnie okropnie torturowała lub... publicznie powiesiła. Co o tym myślisz?

[Imka2000]

Zamarł mi dech w piersiach słysząc o torturach lub publicznym powieszeniu - A może po prostu... tylko ją przymknąć, lub założyć jej jakąś obroże anty-magiczną ? ona i tak nie stanowi dla nas zagrożenia, szczególnie gdy znacznie teraz osłabła z tego co zaobserwowałam - Starałam się przekonać NMM - Kara dla niej to i tak jest jej porażka i zwycięstwo twoje królowo! - Uśmiechnęłam się lekko.

[Wizio]

Nightmare Moon westchnęła, a następnie popatrzyła na ciebie swoimi turkusowymi oczyma.

- Jeśli tak chcesz to dobrze, lecz mam teraz do ciebie prośbę. Wiesz gdzie Ona trzyma elementy tak? Jeśli wiesz to daj mi je, a wtedy nic mnie już nie powstrzyma. Jednakże... tak czy siak będę musiała uwięzić wszystkie powierniczki. Najlepszym sposobem na to jest zebranie ich w jednym miejscu. To już jednak również zostawiam tobie.

[Imka2000]

- Cóż... nie wiem gdzie dokładnie one są....ale...może w tej książce jest jakaś notatka czy coś napisana przez Twilight? - Już miałam otworzyć książkę - Poza tym... mam nie tylko Twilight...jeszcze... powierniczkę Elementu Szczerości... - Otworzyłam księgę o Elementach Harmonii.

[Wizio]

- To znakomicie. Czeka nas mniej do pracy - powiedziała, a następnie na jej twarzy ukazał się mały, ledwo widoczny uśmiech. Nightmare Moon zabrała magią książkę, a następnie ją otworzyła, a jej uśmiech znacznie się powiększył. - Wspaniale Auroro... - ponownie cię pochwaliła. - Teraz jednak musimy się streszczać. Zbierz tu resztę powierniczek, a ja się przygotuje...

[Imka2000]

- Dobrze królowo... - Powiedziałam z pobłażliwym uśmiechem i postanowiłam najpierw iść do Pinkie , potem RD, następnie Rarity ,a na końcu Fluttershy.

[Wizio]

Nightmare Moon tylko pokiwała głową, a następnie zaczęła lewitować przed sobą elementy. Ty jednak wyszłaś już z biblioteki i udałaś się w stronę Sugarcube Corneru, który był niedaleko. Podróżni trwała zbyt długo, więc już po chwili byłaś przed wejściem do owego cukrowego budynku.

[Imka2000]

Weszłam do niego nawet śmiało - Dzień dobry -Rozglądałam się za Pinkie Pie.

[Wizio]

Nie minęła nawet chwila, gdy twoja różowa przyjaciółka naskoczyła na ciebie, przewracając cię przy tym.

- Witaj Auroro! - krzyknęła radośnie, a następnie momentalnie cię podniosła. - Co cię to sprowadza? Może Babeczka? A może dwie? Może całe pudełko?

[Imka2000]

- Nie Pinkie, musimy wszystkie zebrać się w bibliotece Twilight, ty, Fluttershy, Rainbow i Rarity, Applejack już tam jest.

[Wizio]

- Oki doki loki! - krzyknęła radośnie, a następnie ruszyła w stronę drzwi. Jednakże po chwili się ponownie zatrzymała i odwróciła się w twoją stronę. - A właściwie to w jakim celu? Może będziemy jeść? Albo Twilight ma jakieś nowe zaklęcie? A może to niespodzianka? Rajciu! Kocham niespodzianki! - mówiła Pinkie, prawie na jednym tchu.

[Imka2000]

- Zobaczysz gdy zbierzemy już się tam wszystkie Pinkie.

[Wizio]

- To może... pomogę ci w sprowadzaniu reszty? Mogę? Mogę? Mogę? Mogęmogęmogęmogęmogęmogę... - powtarzała Pinkie, na jedynym tchu. - Proooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooszę - dodała po chwili, gdy przestała się pytać i opanowała swój oddech.

[Imka2000]

- Oczywiście że tak Pinkie, chodźmy więc - Udałam się w stronę miejsca gdzie zwykle jest RD. 

[Wizio]

Razem z podskakującą Pinkie ruszyłyście do miejsca, w którym cześto przebywa Rainbow Dash. Była to chmurka, na której lubiła odpoczywać. Podróż nie zajęła wam długo, więc byłyście dtam dość szybko. Rainbow nadal tam była i drzemała.

[Imka2000]

- Hej Rainbow Dash!! - Zawołłam ją głośno,a nawet krzycząc. 

[Wizio]

Trochę to trwało, zanim tęczowogrzywy pegaz łaskawie wstał, otrząsnął się i doszedł do wniosku, iż ktoś go woła. Po chwili mogłaś widzieć, wystającą głowę, znad chmurki, która znajdowała się tuż nad tobą.

- O to wy... Cześć Auroro, cześć Pinkie. W czym wam mogę pomóc? - zapytała Rainbow Dash ziewając.

[Imka2000]

- Musimy wszystkie zebrać się w bibliotece Twilight, ja z Pinkie przyszłyśmy  po ciebię, teraz będziemy musiały iść po Rarity. 

[Wizio]

- W jakim celu? Jakoś... - powiedziała ziewając. - nie mam ochoty i chęci aby się stąd ruszać - ponownie ziewnęła. - Czy to naprawdę konieczne? - dodała po dłuższej chwili milczenia.

[Imka2000]

Bardzo bardzo konieczne...może nawet władczyni Equestrii tam będzie... i dlatego nie możemy się spóźnić! Ale musimy pójść tam wszystkie razem. 

[Wizio]

Rainbow głośno westchnęła, a następnie zleciała z chmury i stanęła niechętnie przed wami,

- Mam nadzieję, iż to będzie ważniejsze. Wiesz, iż przerywanie mojej drzemki nie jest najlepszym pomysłem - powiedziała, a następnie ponownie ziewnęła. - To po kogo teraz idziemy?

[Imka2000]

- Teraz idziemy po naszą Rarity - Udałam się w kierunku domu Rarity.