Skocz do zawartości

W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG zapisy [otwarte, zapraszamy nowych graczy!]


kapi

Recommended Posts

EDIT!!!

Cenna rada, może zatem z lekką redukcją:

-Latarka

-Lekki klucz francuski, młotek i śrubokręt

-Bukłak z wodą i trochę pożywnego prowiantu

-Zegarek połączony z kompasem(jakoś to się nawet nazywa, tylko nie pamiętam jak)

-Szkicownik i ołówek

-Peleryna na deszcz, ciepła

-Fajerwerki(lekkie)

-Zapalniczka(własna robota, niezawodna)

-Sakwa z pieniążkami

-Gwoździe i śrubki

-Scyzoryk(taki w kreskówkowym stylu-ma więcej funkcji niż ajfon 40)

-Sznurek(3 metry, lekki)

-Wszystko w plecaku

Jaka teraz byłaby opinia mistrza gry i czy uważa że powinienem coś dodać do KP? I słuszna uwaga z tymi rodzicami, tylko że- Wiedźmin, Harry Potter, Fable i tak dalej... Chyba nic nie muszę dodawać :TWcU3:.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że niektóre karty postaci po stronie dobra zawierają pewien błąd logiczny, że na przykład ktoś jest niespecjalnie lubiany i nie ma przyjaciół, to mam pytanko: Jak mógł zostać odporny na wypaczenia harmonii? Skoro, przetrwali niezmienieni tylko Ci ,w których przyjaźń była silna.

Jeśli chodzi o Minor, to jej przyjaciółką jest w końcu Pinkie, nie? W sumie Minor jest do niej mocno przywiązana i po przyjacielsku ją kocha, w końcu Pinkie ją zaakceptowała. Jeśli jednak to nie jest wystarczający powód, to mogę przy okazji rozwinięcia historii (jak będę miała wenę) dopisać coś o jakichś później zdobytych przyjaciołach, czy cuś ^__^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że nie jest jeszcze za późno i mam szansę się dostać...

1.Imię:Dragon Hoof (w skrócie Hooffy)

2.Gatunek:Jednorożec

3.Wygląd:

Dragon Hoof jest ciemnoczerwonym kucykiem z pomarańczowo-jasnoczerwoną grzywą.Jest trochę wyższa niż inne kucyki.

Chuda z jasnozielonymi,smoczymi oczami. Spiczaste uszy.

Wiek:dorosła

4.Historia: Dragon Hoof jest jednorożcem pochodzącym z Fillydelphia. Hooffy od dzieciństwa nie ma przyjaciół, ponieważ wszyscy uznają ją za dziwnego kucyka z powodu jej odmiennych oczu...

Z tego samego powodu jej rodzice Popular Mane (tata) i Delightful Mare (mama), którzy pochodzili z Saddle Arabia (z braku dobrego klimatu w tym mieście przeprowadzili się) bali się, że z takim dzieckiem stracą swoją dobrą opinię w mieście i oddali ją do sierocińca.

Wydawało jej się, że dziwny wygląd to zwyczajna wada z którą się urodziła. Jednak pewnego dnia, gdy była już dorosła i miała już własny dom usłyszała szeptającego (zawsze miała nadzwyczajny słuch) żółtego kucyka do swojej zielonej przyjaciółki:

-Patrz na tego kucyka, jej oczy są jakieś dziwne i cała jakaś brzydka.

W Hooffy wezbrała się wielka złość, czuła jakby całe jej ciało wypełniał ogień i wtedy przemieniła się w małego smoka. Po tej przemianie miała ochotę rozszarpać żółtą klacz na strzępy, jednak ostatecznie się powstrzymała się. Dwie przyjaciółki popatrzyły na nią przerażone i uciekły zgłosić te dziwne zdarzenie. Gdy zorientowała się co się stało, opuściła na zawsze z Fillydelphia. Od tego czasu zawsze nosi swoją czarną szatę z kapturem. Teraz nadal prowadzi życie samotnicy w mieście Canterlot...

Jednak i w tym mieście kucyki ją omijają zdziwione jak zawsze można chodzić w takiej szacie. W końcu doszły do wniosku (nieprawidłowego) ,że musi to być ukryty przestępca. Została zatrzymana, ale po tygodniu udowodniono, że nie jest niczemu winna. Od wtedy kucyki uważają ją po prostu za wygnańca.

O dziwo, Królewskie Siostry mimo tego, że znajdują się w tym samym mieście, nigdy nie dowiedziały się, że w ich mieście mieszka kucyk, który potrafi zmieniać się w smoczka. Dragon Hoof zdążyła w ten czas opanować w pełni swoje przemiany. Jednak "kucykowa" forma Hooffy doznała smoczych przemian (ostre zęby i spiczaste uszy). Od kiedy jest kucykosmoczątkiem śni na jawie.

Hooffy zamierza wyruszyć na tę wyprawę, ponieważ wydaje jej się, że przyda się zdolność przemiany, jak i chce znaleźć pierwszych przyjaciół, którzy zaakceptują jej odmienność...

5. CM i zdolności z nim powiązane: Cutie Mark Dragon Hoof to smok...

Jak już zostało opisane w historii jej zdolnością związaną z CM-em jest przemiana w smoka

6. Umiejętności dodatkowe:

I. Jako kucyk który przemienia się w smoka, po swojej transformacji potrafi ziać ogniem :pinkie2:, jak i ma wyostrzony słuch i węch.

II.Przez trudy swojego życia potrafi działać samodzielnie jak i w grupie.

7 Informacje dodatkowe: Dragon Hoof nie rusza się nigdzie bez swojej szczęśliwej smoczej łuski.

8 Wyposażenie:

I.Szczęśliwa Łuska

II.Prowiant

III.Czarna Szata z kapturem

Edit: Rozszerzenie Historii & dodanie wyglądu uszu w punkcie 3 ^^.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam nadzieje, że zapisy są jeszcze aktualne. To moja pierwsza sesja :3

1. Imię: Animal Heart

2. Gatunek: Pegaz

3. Wygląd: 24b2s28.jpg Ma ona 24 lata

4. Historia: Animal Heart urodziła się w Cloudsdale, tam była wychowywana przez rodziców, którzy byli dla niej okrutni. Bili i zagładzali ją. Jedyne chwile, w których mogła od nich uciec to gdy była na Obozie Młodych Lotników. Z czasem rodzice starali się co raz gorsi, a Animal już wolała umrzeć niż nadal z nimi mieszkać. Pewnego dnia, klaczka obudziła się w worku porzucona w lesie Everfree. Przerażona tym co rodzice zrobili zaczęła wędrować po puszczy w poszukiwaniu pożywienia. Kiedy tylko znalazła krzew z jadalnymi owocami zza krzaków obok wyłonił się wielki czarny wilk. Animal myślała, że to już jej koniec. Jednak wilk zamiast ją zabić, wziął na plecy i zabrał do stada wilków. Tam czekała na niego samica alfa Lupa. Kiedy tylko biała wilczyca dostrzegła kucyka na grzbiecie jej partnera szybko zaopiekowała się klaczką.

Po wielu tygodniach spędzonych w lesie, Animal podczas wędrówki z wilkami zgubiła się. Wielka Mantykora chciała ją zaatakować, wtedy objawił się nadzwyczajny dar klaczy. Potrafiła się zamieniać w dowolne zwierzęta. W tamtych chwilach intensywnie myślała o Lupie, kiedy Mantykora już się na nią rzuciła, przybrała wygląd białego wilka. Nagła zmiana przeciwnika przestraszyła Mantykorę, która uciekła w siną dal. Animal zaskoczona co się stało, zaczęła uważnie oglądać swoje ciało, podeszła do strumyka i przyjrzała się swojemu odbiciu. Zamiast brązowych oczu i włosów oraz jasno brązowej sierści, zobaczyła niebieskie oczy i sylwetkę okrytą białą sierścią. Zaciekawiona sprawdziła czy tylko wygląd jej się zmienił, czy może również umiejętności. Dzięki dłuższym nogom szybciej biegała i dalej skakała. Jednak jej siła w ogóle się nie zmieniła. To co ją najbardziej bolało to brak skrzydeł, jednak i tak była zadowolona ze swojego dziwnego daru. Kiedy tylko wróciła do dawnej postaci przybiegła przerażona Lupa, jednak na pysku wilczycy szybko zapanowała ulga.

Kiedy Animal podrosła opuściła swoją wilczą rodzinę i wyruszyła do miasteczka Ponyville. Tam poznała wielu przyjaciół i zamieszkała w chatce blisko lasu. Aby nie mieć problemów z pieniędzmi codziennie pracowała u każdego z kucyków. Przeczytała wiele książek aby czegoś się dowiedzieć o Equestrii ale również o swojej umiejętności.

Mając dobry kontakt z naturą często chodziła do Lasu Everfree. Nie rozumiała dlaczego kucyki boją się tego lasu, zawsze jak je pytała mówiły, że to miejsce pełne niebezpiecznych stworzeń.

Pewnego dnia kiedy to Animal poleciała do Cloudsdale obejrzeć jakiś turniej, spotkała swoich prawdziwych rodziców. Widać było po ich twarzach, że jest im przykro i wstyd z tego powodu, błagali ją nawet o przebaczenie na kolanach. Animal wtedy rzekła, że w przeciwieństwie do nich ona ma serce i im wybaczy.

Podczas swojego pobytu opiekowała się zwierzętami i pomagała również kochającej zwierzęta przyjaciółce.

5. Cutie Mark: Cutie Markiem Animal jest czarny odcisk wilczej łapy. Zdobyła go kiedy wilki przyjęły ją do rodziny i kiedy zrozumiała, że zna mowę zwierząt.

6. Umiejętności dodatkowe: Specjalną umiejętnością Animal jest zmiana w dowolne zwierzę. Jej Cutie Mark szczególnie do tego pasuje kiedy to jej pierwszym zwierzęciem, w którego się zmieniła był wilk.

7. Informacje dodatkowe: Animal jak na kogoś kto wychował się w dziczy jest bardzo strachliwa. Posiada w sobie współczucie, wrażliwość i nieśmiałość. Jednak jeśli to potrzebne potrafi pomóc swoich przyjaciołom w trudnych chwilach. Jej ukochanym przedmiotem, który zawsze przy sobie nosi to naszyjnik z kłem jej wilczego ojca. Stracił go jak kiedyś przypadkiem uderzył pyskiem w wielką skałę.

8. Wyposażenie:

-Na szyi nosi kieł jej wilczego ojca, potrafi nim przywołać swoich zwierzęcych przyjaciół.

Ma dwie juki z zapięciami z jej CM. W środku jest:

- Jedzenie i picie.

- Sakiewka z pieniędzmi.

- Worek z materiału.

- Książka na temat zwierząt.

- Nożyk.

- Coś ciepłego do okrycia.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Nazwa:Graczmon Gaming

2.Gatunek:Alicorn

3Wygląd: Brązowo-czarna grzywa która spada mu na oko,szara śierść,i szpiczasty ogon i kapelusz

4.Historia:

Warszawa

Kolejny szary dzień

Jak zawsze ja przy MLP:FiM

Nagle dziwny błysk ,prawie że oślepiający

i potem.

-Spike to twój kumpel!?-Zapytała Twi.

-Co jaki kumpel Twilight Sparkle gdzie ja jestem?.

-Upsss...

-Gdzie ja JESTEM!?

Rozglądnołem się.

-"Biblioteka tak jak w serialu"...

-Co tam mamroczesz?-Zapytał Jednorożec.

-A nic...

-To zaklecie spowodowało że stworzyłam lub przeniosłam tego alicorna.

-Jakie zaklęcie, o co w tym wszystkim chodzi! JA JESTEM CZŁOWIEKIEM!

-Człowiek co to jakieś nowe stworzenie?

-Zaczekaj wszystko ci wyjaśnie.

-Dobrze nieznany alicornie.

-Nazywam się Graczmon Gaming.

-Och oczywiście Graczmonie mów mów.

Pół godziny później

-Musze cię szybko zawieść do Canterlotu.

-Do Celesti i Luny! ^^

-Zaraz skąd je znasz..

-A to długa historia jedźmy już!

Jadąc pociągiem rozmyślałem.

-STACJA CANTERLOT!-Wrzasnął Konduktor!

-To już tutaj!-Powiedziała Twi.

______________________________________________________________

-Księżniczko Celeyyy Luno!

-Tak Twilight?

-Ten tutaj alicorn...

Usmiechnąłem się

-... pojawił się dzisiaj w mojej bibliotece z nienacka.

-Iiii?

-No i nie ma on gdzie mieszkać-Widać było że Twi wymyśliła coś na poczekaniu.

-Aha dobrze umieszcze go w jednej z komnat.

-Dziękuje Luno pa Graczmon.

-Dobra noc Twi-Odpowiedziałem jej.

Następny wieczór spędziłem z Luną opwiadając jej o mnie.Bardzo mnie polubiła i uznała że może mi ufać.

I tak oto zostałem Przyjacielem Księżniczki.

5.Cutie Mark:Jest to pad od PS3, bowiem umie on grać we wszystkie gry które napotka lecz częste granie wzmocniło jego kopyta i zręczność w związku z tym nadaje się do przygód.

6.Specjalne Umiejętności:Posiada on moc podobnej do zmiennokształtnych może on zmienić się w każdego kucyka.

7.Dodatkowe Informacje:

-Kocha noc

-Widzi w ciemnościach (Dar od Luny)

-Wyłania i tłumaczy koszmary

-Ma sokoli wzrok

-Lubi czytać

8.Wyposażenie

-PSP

-Kapelusz z piórem

-Niewidzialny plecak

-Jabłka i Woda

-Nóż

-Koc

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Atlantis
2. Jednorożec
3.myponydc.png
4.Historia postaci :Urodził się w Manehattan lecz z powodu zbyt dużego natężenia hałasu jego rodzice i on przenieśli się do Ponyville. Po przybyciu do Ponyville zaprzyjaźnił się z kilkoma kuckami w tym między innymi Twilight Sparkle , od momentu poznania jej umiejętności magicznych ,za pomocą których uratowała mu życie przez co zaczął marzyć by posługiwać się magią jak jego idolka Twilight Sparkle.Początkowo wiele wolnych chwil spędzał czytając księgi wypożyczone z biblioteki Twilight . Rodzice marzyli by zajął się czymś bardziej związane z jego cutie markiem , lecz jego upór sprawił że zmienili zdanie.Całymi dniami uczył się magii,Po ukończeniu szkoły postanowił że chce się dostać do akademii magii w Canterlocie. Żeby móc dostać się do akademii musiał zaliczyć podstawowe zadania, które dla niego nie były zbyt trudne, dostał również pomocnika którego nazwał Trevis był on oddanym małym smokiem .Po wstąpieniu do akademii magii w Canterlocie był jednym z lepszych uczniów.Większą część dni spędzał ze swoim pomocnikiem w bibliotece Canterlotu czytając księgi, dzięki dostępowi do dużej ilości wiedzy stał się bardzo mądrym kucykiem ,jednym z jego pragnień jest zostanie uczniem samej Celestii oraz stanie się jednym z potężniejszych jednorożców w całej Equestrii .
5. But ze skrzydłami - umiejętność bardzo szybkiego i cichego biegu
6. Umiejętności dodatkowe - Posługiwanie się mieczem opanował na poziomie średnio zaawansowany dzięki przyjacielowi który jest gwardzista . Prowadzanie pociągu - dzięki dziadkowi który pracował na co dzień przy tych maszynach,nauczył się jak kontrolować te potężne maszyny.
7. Uwielbia gwizdać, ulubionym przedmiotem jest: książka pt Zaklęcie teleportacji w teorii oraz w praktyce.
8. Wyposażenie : Kilka racji żywnościowych,manierka wody,kilka książek o magii ,Trevis- oddany smoczy pomocnik,

Bardzo proszę o przyjęcie :pinkie2:

Edytowano przez Atlantis
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał będąc mały był kucem o imieniu Black knife, ponieważ dobrze posługiwał się nożem. Pewnego dnia jednak jego rodzice zabrali go do Canterlot, do pałacu kśiężniczek. Rodzice powiedzieli mu, że zrobią mu jakieś badania, lekarze coś mu dadzą, i wszystko będzie dobrze. W rzeczywistości jednak był on obiektem testowym. Jego rodzce o tym nie wiedzieli, więc nie mogli mu tego powiedzieć.

Mega facepalm, a zatem rodzice pozwolili mu bawić się nożem, nim jeszcze miał imię? Nie chcę mi się szukać już poszczególnych cytatów, ale ogólnie mogę to skomentować tylko tak- WTF? Tobie nie pomyliły się światy? To jest świat kucyków, a ty tu jakieś operacje, testy bez zgody rodziców, kucyk zabójca za którego jak mniemam dalej decydowali rodzice. Był zabójcom i można to było stwierdzić po znaczku, ale mimo to mógł przebywać w Canterlocie i to w pałacu? Czemu on ma zmieniać imię po tym jak stał się człowiekiem? Czemu nie było jakiegoś zdziwienia, kiedy mówili mu że ma sobie wybrać imię, a zamiast niego po prostu jakaś odpowiedź z du***. Jak on miał zdobyć znaczek? Zabił kogoś, przyszedł do domu i "Mamo zabiłem kogoś i mam znaczek!". Blef, dyplomacja, złodziejstwo, zabijanie, świetna kompozycja umiejętności... Idealnie pasuje do nich ktoś z kochającymi rodzicami i postanowieniem znalezienia przyjaciół.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to ja nie wiem....OK poprawie to tu bo to ma być tak że pojawiają się świetliki które tylko ona widzi i ją tam prowadzą.Co jeszcze mam poprawić bo nic innego nie zrozumiałam XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że trochę późno ale nie miałem dostępu do kompa :P (wchodziłem z telefonu). Postać z innej sesji (stąd wątek Rainbow Dash i Skyfire. Zakładam że cel podróży został osiągnięty ^^)

Imię: Nie zdradzę, wszyscy mówią mi Medyk lub Doktor(Skyfire nazywa mnie Gerard)

Wiek: Starszy dorosły ok.50 lat

Gatunek: Jednorożec

Płeć: Ogier

Coś o wyglądzie: UTPTEVS.png

Motto: "Przygotuj się na badanie"

Historia postaci: Urodziłem i wychowałem się w Stuttgartdzie w Niemczech... Byłem ludzkim medykiem firmy RED walczącym w 2Fort... Miałem swojego grubego, który oddałby za mnie życie...Niszczyliśmy BLU jak muchy...I wtedy ten wybuch...Prawdopodobnie przeżyłem tylko ja, lecz musiałem zostać zmieniony w kuca przez jakąś czarodziejkę Triksi (czy jakoś tak)...Teraz utkwiłem w krainie kucy zwaną Equestrią rządzoną przez jakiejś księżniczki...Po co ja to w ogóle mówię, przejdźmy do konkretów. Całe "mane6" spotkałem na imprezie Pinkie Pie, które zorganizowała na moja powitanie w Ponyville. Po imprezie starałem się żyć normalnie jak to robiłem za czasów cywila ale te kopyta wszystko utrudniają. Zatrudniłem się w szpitalu, lecz nie było chętnych do moich eksperymentów. Niedługo potem dostałem na oddział tą całą Rainbow Dash, postanowiłem zająć się nią osobiście lecz tym razem bez prób poznania tej dziwnej rasy od wewnątrz. Po męczących starań, udało się ocalić skrzydło, lecz bez możliwości latania. Dashie, jak ją nazywają, odebrała sobie życie, co mnie w ogóle nie wzruszyło i jeszcze tej samej nocy przekazałem to jej koleżanką. Nazajutrz podczas pracy na wydziale psychologicznym poznałem Skyfire, która została moją jedyną, najlepszą przyjaciółką Kilka dni później podczas codziennych spacerów nad rzeką i wspominania mojej dawnej drużyny napotkałem Pinkie Pie. Spytałem co się stało a ona odpowiedziała mi słowami pełnymi żalu iż chce wskrzesić Rainbow Dash. Miałem nadzieję iż będę mógł dogłębnie poznać budowę tej rasy i natychmiastowo zaproponowałem pomoc. Jednak potem, kiedy dowiedziałem się o tym, że wskrzeszenie będzie polegało na podróży do zaświatów natychmiastowo straciłem ochotę na pomaganie jej, ale cóż słowo dane jest święte. Jakoś udało mi się przeżyć tę podróż i wskrzesić Rainbow. A teraz znowu wszystko się zwaliło... Masakra. Powodem mojego pojawienia się tu nie jest przyjaźń, po prostu nie chcę aby poprzednia misja nie okazała się totalnie zbędna.

Umiejętności:

1. Eksperckie obsługiwanie kusz i ostrzy (pił, mieczy, noży) wszelkiej maści - Przez 10 lat walki w 2Fort nauczyłem się korzystać ze wszystkiego co ostre a celowanie kuszą opanowałem do perfekcji.

2. Leczenie - Żadnego dyplomu ani certyfikatu medycznego nie mam ale i tak potrafię robić zabiegi chirurgiczne w warunkach polowych.

3. Raz dziennie potrafię unieśmiertelnić siebie i jedną osobę na 8 sekund.

Ekwipunek:

1.Zestaw medyka polowego (duża apteczka, piła do kości , kilka skalpeli, tabletki znieczulające [tutaj nie znajdziesz prawdziwych żołnierzy... a przynajmniej tak wnioskuje po tej całej waszej przyjaźni] itp.)

2.Duże zapasy prowiantu

3.Kusza wraz z amunicją

4.Kompas i mapy

5.Zegarek na kopyto

6.Latarka na korbkę

7.Zestaw survivalowy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga Uwaga kolejne ogłoszenie, a raczej kilka :pinkie3:

1. Dziękuję Wam wszystkim za udział w sesji.

2. Z powodu, że nie spodziewałem się aż tak dużej frekwencji i boję się, że nie dam rady dobrze zabawiać tak dużego grona chętnych jestem zmuszony do powzięcia decyzji o ograniczeniu miejsc do obsadzenia w sesji do 25, mam nadzieję, że mnie rozumiecie. (Jeśli sesja pójdzie dobrze, a ja będę widzieć, że poradzę sobie z większą ilością chętnych zrobię nabór do drugiej drużyny, która będzie gonić tą pierwszą, albo dołączy do niej w inny sposób. Podkreślam jednak, że jest to z mojej strony jedynie zapowiedź, a nie obietnica, więc może to nie dojść do skutku.)

3. Data rozpoczęcia sesji: Planowo sesja miała się rozpocząć w piątek, jednakże zostałem właśnie przez moją szkołę zarzucony zadaniami i nie wiem jak to finalnie wyjdzie. Zrobię wszystko aby dotrzymać terminu. Głównym problemem jest robienie dla Was statystyk, co trochę czasu pochłania. Mam nadzieję, że wybaczycie mi ewentualne opóźnienia.

4.Z chwilą rozpoczęcia się sesji ten wątek, przynajmniej wstępnie przejmie rolę wątku ogłoszeniowego, oraz organizacyjnego, aż do odwołania. Jeśli ktoś będzie chciał o coś zapytać, co jest ważne i warto aby wszyscy o tym wiedzieli, to niech pyta tutaj. Puki co wątek zostaje w charakterze takim jak do tej pory, czyli ślijcie zgłoszenia, poprawiajcie to co jest do poprawy i bawcie się dobrze. (Postanowiłem tak zrobić, aby nie ciążyć naszemu forum astronomicznymi ilościami wątków do jednej zabawy, skoro jeden z nich będzie nie używany)

5. Kwestia statystyk. Pozwolę sobie to wytłumaczyć na poście kończącym nabór do drużyny i ogłaszającym początek sesji.

6.W sprawach takich jak krytyka mojego zachowania, fajny pomysł, czy inne rzeczy, z którymi warto abym się zapoznał piszcie do mnie śmiało w PW, albo komentarze.

7. Kolejną sprawą, o której warto ażebyście wiedzieli jest to, że zamierzam poprowadzić sesję w oddzielnych wątkach dla drużyny i dla sił antagonistów. Oczywiście sesja będzie jedna. Służy to temu, aby wypowiedzi nie były przerywane przez kogoś znajdującego się kilkaset kilometrów dalej i nie mającego żadnego kontaktu z otaczającą nas przestrzenią. W przypadku spotkania, bądź zaistnienia kontaktu pomiędzy poszczególnymi siłami sesja będzie się przenosiła do jednego wątku, aż do momentu końca kontaktu. Ma to służyć również temu, żebyście nie wiedzieli co strona przeciwna planuje (Wiem, że możecie wejść w inny wątek i po prostu przeczytać, ale ciężej jest otworzyć inny wątek, niż przez przypadek przeczytać post strony przeciwnej.)

8. Raz jeszcze dziękuję i życzę powodzenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę :pinkie4: Wiecie, moja postać bardzo, BARDZO łatwo przerobić na antagonistę, wystarczy tylko...a, co ja Was będę zanudzać szczegółami ;]

czemu mam dużo czasu?

A co do oddzielności to myślałam że będą się antagoniści pod dobrych podszywać i im przeszkadzać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cierpicie na niedobór antagonistów? Oj, nie na długo, nie na długo... ^^ Uwaga!! Przed państwem:

Quantum Science

Jednorożec

Opis:

Jak przystało na jednorożca ma róg (obudowany metalem tak btw.), jak przystało na naukowca ma laboratorium, laboratorium, które tak lubi, że wszędzie w jakimś stopniu zabiera je ze sobą i to też się ujawnia w jego wyglądzie. Na grzbiecie nosi swój chromowany plecak wypełniony jakimś niezidentyfikowanym ustrojstwem zdolnym do poczynienia wielu użytecznych (lub szkodliwych) rzeczy, od mechanicznych ramion przez wysuwane działa laserowe po odrzutowe dopalacze umożliwiające lot. Oczywiście wszystko to w imię nauki! Tak, ale jak prezentuje się reszta jego aparycji? Sierść jest złotawego koloru, a grzywa i ogon pokryte siwizną, owszem, Quantum ma już swoje lata. Oczy ma koloru... a kto to tam wie - nie ściąga praktycznie swoich gogli. Och, i biały fartuch, o nim też nie można zapomnieć! ^^

Historia:

Preludium

"W imię nauki!" - tego motta się trzyma praktycznie od zawsze nasz ciekawski ogier, który nie tylko wykazywał młodzieńcze zainteresowanie światem, lecz także skrupulatność prawdziwego naukowca, prowadząc zapiski swych obserwacji i badań. Od młodu był pojętny, co także podkreślali jego nauczyciele. Po ukończeniu szkoły w swoim rodzinnym miasteczku zwanym udał się do szkoły dla uzdolnionych jednorożców w Canterlocie. Nie ukończył jednak tam edukacji, gdyż... jak to ujęła rada uniwersytetu - przydatność jego eksperymentów budziła wątpliwość, nie mówiąc już o ich charakterze, ich charakter był zdecydowanie wątpliwy moralnie ;]

Rondo

Nie ukrywając rozgoryczenia, usunął się ze szkoły, ale swej pasji nie porzucił. Miał za złe zarządowi uczelni z Celestią na czele, że pewne narzucone przez nich zasady dość mocno hamują rozwój nauki i ograniczają dostęp do niezwykłej wiedzy, a tymczasem prawdziwy naukowiec wie, iż czasem trzeba ponieść ofiarę, ażeby coś osiągnąć... w imię nauki, rzecz jasna! Ech, niedoceniony przez zaślepionych ignorantów... Quantum na boku w dalszym ciągu się dokształcał, aby osiągnąć nieskończoną wiedzę, zaś tymczasem w Equestrii zapanował chaos, który mówiąc szczerze, okazał się pomocny - w takim zamęcie łatwiej ujść na sucho z takimi niecnymi sprawkami jak nielegalne eksperymenty i porwania, o tak, rozpoczął się złoty okres... dla nauki, oczywiście! ^^

Scherzo

Ale nie poprzestawajmy na tym, Quantum by nie poprzestał, prawdziwy geniusz musi iść naprzód, najlepiej do źródła, aby je zbadać i dowiedzieć się o nim jak najwięcej. Nasz bystrzak szybko odkrył, kto stoi za tym uroczym zamieszaniem - Discord. Od razu go polubił, po pierwsze to on był odpowiedzialny za uwolnienie nauki spod jarzma księżniczek, po drugie chaos... sama natura tego żywiołu była fascynująco, tyle się można było do niego nauczyć... *-*

Lux Aeterna

Obecnie Quantum jest zdeterminowany, aby poznać Lorda Chaosu i zadać mu jak najwięcej pytań jak to tylko możliwe, albowiem wszystko wskazuje na to, iż właśnie on, złośliwy draconequus zna odpowiedzi na najważniejsze pytania, które to wg naszego szalonego naukowca pozwolą przynieść mu przełom w jego obserwacjach rzeczywistości i pozwolą poznać, na czym tak dokładnie stoi świat, albowiem cokolwiek to jest to na pewno (przynajmniej wg Quantuma) ma coś wspólnego z pradawnym Chaosem. Teraz tylko nawiązać współpracę z jego bóstwem i nie dopuścić, aby ktoś przeszkodził mu w planach, a... no właśnie, co się stanie, gdy zwykły śmiertelnik posiądzie taką wiedzę?

Nauka czeka na swych bohaterów, nauka czeka na Quantuma Science!

Cute Quod Insigne, ergo Uroczy Znaczek:

Jak nietrudno się domyślić, jego uroczym znaczkiem jest atom, model atomu w kolorze zieleni, lazuru i pamarańczy z czarnym jądrem. Dostał go wraz z wynalezieniem bomby plazmowej na zajęciach z przyrody, gdy to po kryjomu przemycił z pracowni chemicznej odpowiednie składniki, które następnie podgrzał za pomocą własnoręcznie zmodyfikowanego tostera. Po tej przygodzie uległ nieco pewnym oparzeniom (chyba od tamtego czasu wciąż nosi te swoje gogle), zaś nikt w wiosce nie wiedział, co się stało ze szkołą podstawową, bo zniknęła jakby ktoś ją po prostu ukradł wraz z fundamentami. Dopiero nazajutrz Quantum odkrył swój znaczek. Nie chcę być złośliwy, ale ciężko zauważyć, że coś Ci wyskakuje na flanku, podczas gdy twarz Ci się topi w temperaturze słońca! No, a potem ta sadza wszytko zasłaniała, więc... w każdym razie, gdy nasz bohater odkrył już swój znaczek uznał, że jest na dobrej drodze, jeśli chodzi o swoje przeznaczenie i oficjalnie poprzysiągł poświęcić swe życie służbie nauce bez względu na wszystko, a ten trójkolorowy atom miał mu o tym przypominać! :D Wzięlibyście, niektórzy, z niego przykład .__.

160_Nucleus.jpg

Umiejętności:

Umiejętności? Och, Quantum posiada ich pełen zakres! Praktycznie żadna ścisła dziedzina nauki nie jest mu obca, od skomplikowanych wzorów matematyki przez układ trawienny wschodniej mantykory aż po fizykę kwantową! I nie jest to tylko wiedza teoretyczna - tak, Quantum to taki kucykowy Macgyver, w dodatku ma jeszcze ten swój plecak, dzięki któremu może robić za inspektora Gadgeta! xD Umie obsługiwać większość wszelkiego rodzaju maszyn i sprzętów, chociaż jest coś, w czym ma małe doświadczenie jak na jednorożca - magia, w niej też posiada znaczną wiedzę, ale raczej teoretyczną, zaś swoje zaklęcia ogranicza głównie do lewitacji i kontroli maszyn na odległość... :P

Podsumowanie:

Quantum to taki typowy szalony naukowiec, cóż można o nim rzec więcej? Chcecie może też poznać ciekawostki na jego temat, tak? Cóż, jak pewnie wyczuliście z opisu, mimo iż antagonista, nie można powiedzieć, aby był naprawdę zły i ma także swoje rację, aby wspierać daną stronę konfliktu miast drugiej, ale jak się potoczą jego losy... no, to się jeszcze okaże, mam nadzieję ;]

Ekwipunek:

- Gogle firmy "Optical Mask" 8D

- guma do żucia "Flesh"

- Przenośnie laboratorium QML-BP 3000, czyli inaczej tak zwany chromowany plecak.

Okej, mam nadzieję, że opis jest wystarczający, ale jednocześnie nie przesadny i dobrze się go czytało! ^^

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Imię: Edordel

2. Gatunek: Zebra

3. Wygląd: Jestem czarny w białe paski. Mam złotą grzywę uformowaną w czub oraz malunki na całym ciele o niezwykłych właściwościach. Mam oklapłe uszy i niebieskie oczy. Moją twarz jednak zakrywa owalna, ręcznie malowana, przerażająca maska, także o niezwykłych właściwościach.

4. Historia

Przedziwne Plemię

Urodziłem się w plemieniu Amani, które nad życie uwielbiło sobie polowania, jednak nic poza tym. Nigdy nie paraliśmy się wojaczką, ani nie byliśmy nastawieni agresywnie do innych plemion, lub kucyków. Często nawet nasi przedstawiciele odwiedzali inne wioski, lub miasta aby handlować i wymieniać się informacjami. Jedyna wojna w jakiej braliśmy udział wywołana była porwaniem 3 naszych łowców. Jeżeli chodzi o życie naszych współplemieńców jesteśmy bezwzględni, choć rozsądni. Staraliśmy się rozwiązać sprawę pokojowo jednak porywacze odmawiali współpracy. Wtedy nie było innego wyjścia, rozwiązaliśmy problem siłą naszego oręża.

Młodości, tak szybko przemijasz!

Tego właśnie jako młoda zebra dowiedziałem się z opowieści Najstarszego przy cotygodniowym spotkaniu przy Wielkim Ognisku. Uwielbiałem te historie, myśląc o nich dzisiaj przechodzi mnie dreszcz zadowolenia. Myślałem wtedy, że to tylko opowieści i legendy, ale jednak.

Cisza przed burzą.

Dorosłem, byłem już po rytuale dojrzałości, a sam wybrałem profesję szamana. Uczyła mnie tego fachu moja matka, która była od wielu lat szamanem plemienia Amani. Pewnego dnia moja mama, która potrafiła przez różne niejasne często nawet dla niej symbole widzieć co się stanie, była dziwnie niespokojna. Czułem, że ten rodzaj zdenerwowania występuje u niej tylko gdy widzi coś nieprzyjemnego w swoich wizjach. Jednak to było co innego. Ta niepewność nie pozwoliła mi długo czekać i od razu spytałem ją o co chodzi. Odpowiedziała mi tylko, że "Tak musi być" i zaczęła rysować dziwne symbole na moim ciele. Teraz wiem, że te symbole oznaczają jej miłość do mnie, nie pozwolą mi zginąć, aż do pierwszego zagrażającego mojemu istnieniu wydarzeniu. Wtedy to znikną pozostawiając po sobie tylko niewyraźne ślady.

Ach ta chciwość.

Następny dzień był jednym z najczarniejszych w historii mojej wioski. Zostaliśmy zaatakowani przez kucykowych bandytów, którzy chcieli zagrabić nasze wyroby i sprzedać jako egzotyczne świecidełka. Nie stronili od przemocy i mordu, co było przerażające dla mojego plemienia. W zamęcie walki moja mama i ja uciekliśmy, chociaż wtedy nie wiedziałem jak bandyci mogą nas tak ignorować. Teraz dla mnie jest jasne, że zasługą tego był pył niewidzialności, który rozsypała chwilę przed rozpoczęciem ucieczki pod nasze kopyta. Mojej matce znalazłem świetnie miejsce do zamieszkania w wydrążonym, ogromnym drzewie, a sam rozpocząłem podróż w poszukiwaniu siły i wiedzy szamanistycznej. Porzuciłem wtedy ideały, które panowały w naszej wiosce, uznając, że to przez nie moja wioska tak łatwo upadła. Liczyła się dla mnie tylko potęga, aby móc odnaleźć i zemścić się na bandytach, którzy tak okrutnie potraktowali mój lud.

Poszukiwania potęgi

Podróżowałem wiele lat poznając nowe rośliny i odkrywając ich zastosowania, nową magię i jej bardziej destrukcyjne oblicza. Wtedy to, podczas podróży po niezwykle rzadki i niezbędny do stworzenia pyłu niewidzialności Penumbryczny Kwiat, zostałem nagrodzony Cuite Mark'iem przedstawiający mnóstwo ziół. Jednak to było dla mnie wciąż za mało.

Jabłko zakazane, smakuje najlepiej.

W swoich podróżach dotarłem, aż do dziwnej krainy przez innych zwaną Królestwem Chrysalis. Chwilę później porwały mnie dziwne stwory, nazywające siebie Changelingami i zaniosły do swojej królowej. Chyba odkryła we mnie coś na kształt potencjału (sama zbytnio kształtna nie była), ponieważ od razu zaproponowała mi potęgę za służbę w szeregach jej armii. Nikogo nie zdziwi, że bez zastanowienia się zgodziłem. Otrzymałem przedziwną maskę, która znacznie zwiększyła moje umiejętności posługiwania się magią, oraz wszelka wiedza wchodzi mi do głowy o wiele prościej. Od teraz służę w oddziałach specjalnych Jej Królewskiej Mości, Wielmożnej Księżniczki Chrysalis, znany jako Edordel, Wielki Szaman.

5. Cuite Mark: Przedstawia wiele egzotycznych ziół nałożonych na siebie. jestem świetny w zielarstwie, dzięki czemu potrafię wyczuć zapachy rzadkich roślin na odległość.

6. Umiejętności dodatkowe: Sztuka przetrwania w dziczy, Garbarstwo, Magia szamanistyczna, Alchemia szamanistyczna, Wyrabianie prostych narzędzi i broni.

7. Informacje dodatkowe: Uzależniony od wyciągu z rośliny Śmiechałka Wesołkowata

8. Wyposażenie:

-Torba zielarska,

-10 fiolek,

-2 książki z przepisami zielarskimi,

-1 książka z zaklęciami szamana,

-Maska Oki-Doki-Loki, 5 kompletów ziół do 5 różnych przepisów alchemicznych (25 kompletów),

-Duży worek z wyciągiem ze Śmiechałki Wesołkowatej,

-Pas na fiolki z miksturami.

-Podręczna torba na różności.

Mam nadzieję, że wystarczy. Życzę wszystkim świetnej zabawy.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...